x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Najnudniejsze i najbardziej sztampowe ecchi na jakie do tej pory się natknąłem. Festiwal ciągle tych samych, ogranych do bólu gagów, bez żadnej interesującej fabuły. Postacie jak w wielu przeciętnych anime do rozróżnienia tylko przez kolor włosów (tak, każda ma inny, żeby się widz przypadkiem nie pomylił). Czarę goryczy przelał fakt, że osią fabuły jest tak naprawdę non stop molestowanie 12‑letniego chłopaka przez studentki, ja nie dokończyłem nawet drugiego odcinka. Pomiędzy tym gniotem a np. B Gata H Kei jest kosmiczna przepaść. Chętnie dałbym 1, ale z zasady nie oceniam serii, jeśli nie widziałem przynajmniej 4‑5 odcinków, a w tym przypadku nie zamierzam :/
Podpinam się pod skojarzenie z Sunoharasou.
Fajnie, że pojawiło się w tym sezonie ecchi z krwi i kości. :)
Kilka razy zaśmiałam się podczas seansu pierwszego odcinka, postaci są w porządku, wizualnie dobrze, fanserwis jest – sympatyczna lekka komedia na lato. ^^
Generalnie to taka Sunoharasou no Kanrinin‑san, tylko z mocniejszym fanserwisem – jest to bardzo specyficzny target i raczej dla męskiej widowni.
Jak na komedię to ma całkiem niezłą animację, poza tym w kwestii fanserwisu, to dla zainteresowanych „jest na co popatrzeć” – także jeśli już, to oglądać wersję bez cenzury, bo wersja z niestety jest zaopatrzona w multum białych poświat :>
Mnie w zasadzie przeszkadza tylko jedna rzecz ale to już wyszło przy materiale źródłowym – charakterystyki Pań nie licząc Ateny są zbyt mało różnorodne
Fajnie, że pojawiło się w tym sezonie ecchi z krwi i kości. :)
Kilka razy zaśmiałam się podczas seansu pierwszego odcinka, postaci są w porządku, wizualnie dobrze, fanserwis jest – sympatyczna lekka komedia na lato. ^^
Jak na komedię to ma całkiem niezłą animację, poza tym w kwestii fanserwisu, to dla zainteresowanych „jest na co popatrzeć” – także jeśli już, to oglądać wersję bez cenzury, bo wersja z niestety jest zaopatrzona w multum białych poświat :>
Mnie w zasadzie przeszkadza tylko jedna rzecz ale to już wyszło przy materiale źródłowym – charakterystyki Pań nie licząc Ateny są zbyt mało różnorodne