x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Podsumowując:
- Pierwsze pięć/sześć odcinków to w zasadzie czcza gadanina, którą możnaby skutecznie skrócić bez szkody dla fabuły
- Następne sześć epizodów to nudne i przewidywalne walki. No bo jak ma być ciekawie, skoro z góry wiadomo, że bohaterowie bez większych problemów pokonają każdego przeciwnika?
- Clayman to absolutnie beznadziejny antagonista
kliknij: ukryte - I jaki był sens tego Walpurgisu? Clayman zwołał władców demonów™ i myślał, że mając w zanadrzu Milim po prostu ich przegada? Przecież Rimuru nie musiał się nawet specjalnie wybraniać – od początku każdy ze zgromadzonych dobrze wiedział, o co chodzi
No i było parę malutkich plusików, ale co one mogą zdziałać, gdy rdzeń serialu jest słaby? Veldora i władcy demonów to całkiem sympatyczna zgraja, ale nic z tego nie wynika. Zero wykorzystania ich obecności w fabule.
I nawet Rimuru, gdy w końcu jest poważny i bezwzględny niezbyt przekonuje, choćby z tego względu, że wszystko wychodzi mu zbyt łatwo.
Nie oglądało się tego jakoś bardzo tragicznie, ale w porównaniu z potencjałem, jaki posiada ta bajka naprawdę jestem rozczarowany.
kliknij: ukryte I co do tego liska, co ją Rimuru uratował: nie wiem, czy film będzie kontynuucją, ale dam sobie rękę uciąć, że przybierze ludzką postać i zostanie kolejną haremetką
Przyjemny 1 sezon rozjechał się w 2 serii na dość słaby główny wątek (chociaż na MAL‑u oceny wysokie), niezbyt spinający się z 1 sezonem i ultra‑lekkie Tensura Nikki. Szkoda, że nie zrobili jednej uśrednionej wersji :)
A
kor56
22.09.2021 16:22 Z 10/10 do typowego sezonowego isekaja
Obejrzę se przygody Rimuru w końcu to świetne anime było… było…....
Wspaniała adaptacja. Poświęć pół serii na jakieś kliknij: ukryte g*** spotkania, z praktycznie nic nie znaczącymi postaciami na tym etapie rozgrywki, po czym przejdź do punktu kulminacyjnego serii i skipnij pół materiału. Po prostu genialne zagranie. Pacing dostaje mocne 1/10.
Już nawet patrząc na to z perspektywy osoby, która nie zna pierwowzoru, ciężko nie poczuć, że ten Walpurgis to jakiś scam. Niby takie ważne wydarzenie, a tu o, 15 minut, chłopy jeden z drugim się powyzywali i elo, „nawalanka” (bo nawet jak na standardy tej bajki to była ona średnia). Równie dobrze ten Clayman mógł mu wklepać gdzieś po cichu w zaułku, za rogiem ulicy. Po co to całe spotkanie? Po co ten cały hype? Ahhh, jak dobrze, że ten sezon się kończy, oby następny nie powstał, bo aż strach się bać, co za gów… znaczy wspaniały produkt zostanie dostarczony widzom.
Zamaskowano spoilery.
Moderacja
A
Saarverok
8.09.2021 00:57 po 10.
No i spoko. Jest to bajka w stylu Kingdom Creator, ale i tak mam ochotę zobaczyć, jak Clayman dostaje w pysk.
Nie no, co to był za odcinek xD Naprawdę, brakowało jeszcze, żeby bohaterowie razem poszli do łóżka xD Tutaj jakaś „wojna” się toczy, nikt nikogo nie zabija, a dowodzący od tak sobie rozmawiają xD Piękna bajka, no, takie solidne 2/10 będzie w tym sezonie.
Jestem zaskoczony tym jak bardzo slajm przez krótką chwilę potrafił zrobić się interesujący – mam nadzieję że nie będę rozczarowany gwoździem programu tak samo jak zakończeniem łuku kliknij: ukryte ataku na królestwo.
Kolejny odcinek gadania, tyle tylko, że tym razem Rimuru dostaje na poczekaniu superoverpowered zaklęcie, które idealnie rozwiązuje problem fabularny, z którym ewentualnie mogliby się zmierzyć bohaterowie. Z plusów – w następnym odcinku prawie na pewno będą się bić.
Jestem 2 odcinki do tytułu, ale jak czytam te komentarze to na razie odechciewa mi się nadrabiać…
Saarverok
5.08.2021 01:06 Re: 5
W sensie jak ktoś się chciał pisać na nawalankę, to seria odpada. Tutaj kręcą grubsze ploty polityczne, a teraz jest ich spore rozwinięcie z każdej strony. A tak poza tym – seria w ogóle wypada średnio, ale ratują ją fajne mordki bohaterów. Przykład, że średnia? kliknij: ukryte Ileś tysięcy ludzi umarło, mieli niby 3% szans na wskrzeszenie, w ogólnie i tak na nieracjonalnych przesłankach. No bo jak na to patrzeć, kiedy miasto zostało zaatakowane przez straż przednią armii wroga, zostało wyrżniętych 10% najlepszych wojowników i SIĘ COFNĘLI, BO WOLELI POCZEKAĆ, AŻ GŁÓWNE SIŁY WYKOŃCZĄ POZOSTAŁE 90% BEZBRONNYCH MIESZKAŃCÓW. No kufa fuck logic. Potem się okazało, że jednak Rimuru jest w stanie skosić 10k ludzi i nagle jest super, bo jednak te dusze, co miały 3% na wskrzeszenie to jednak na lajcie będą uratowane, bo bariera wtrzymała, a on awansował na kogoś pokroju demigoda. Srsly?
No problem w tym, że na początku seria kusiła dobrym zrównoważeniem paplania gębą jak i machania mieczem. Na ten moment, balans ten został całkowicie spieprzony. Powiem więcej, przeczytałem sobie mangę i kliknij: ukryte nawet w momentach, kiedy powinna być pokazana nawalanka, większość scen będzie przegadanych. Co więcej, ludzie, którzy czytają LN mówią, że kliknij: ukryte gadania będzie jeszcze więcej w następnych arcach. Może to ma sens w postaci książkowej, gdzie możemy ze spokojem przeczytać sobie całość w kilka godzin i nie mieć poczucia, jakby wszystko się dłużyło, ale nie przekłada się to dobrze na ekran. Ode mnie ocena poleci w dół, bo to nie tym mnie ta seria przyciągnęła i pewnie skończę oglądanie na tym sezonie.
A, no i ciężko się nie zgodzić, że seria średnia.
Saarverok
5.08.2021 23:56 Re: 5
Nie wiem, pierwszy odcinek o ile pamiętam był o jedzeniu minerałów, możemy go uznać za zabieg artystyczny, wprowadzenie do świata albo za zapowiedź nadchodzących wydarzeń. Hitchcock mówił, że dobry film powinien się zacząć od trzęsienia ziemi, może ziomeczek miał rację?
Fajne to anime, takie nie za dynamiczne. 3 odcinek i cały czas tylko gadanie, gadanie, gadanie i gadanie. Nic więcej. 0 akcji. Jedno spotkanie trwało jakieś 25% sezonu. A do tego wpada jakaś wróżka, zaczyna coś tam bajdurzyć i temat zostaje ucięty, zapewne do następnego odcinka, żeby mogło być więcej gadania. Nie tym mnie ta seria kupiła. Zdecydowanie pogorszyło się tempo akcji.
Wiem że Rimuru jest luzakiem z natury… ale jako ktoś kto już osiągnął taki poziom siły powinien się zachowywać z trochę większą powagą i nie dawać sobie tak włazić na głowę.
12
- Pierwsze pięć/sześć odcinków to w zasadzie czcza gadanina, którą możnaby skutecznie skrócić bez szkody dla fabuły
- Następne sześć epizodów to nudne i przewidywalne walki. No bo jak ma być ciekawie, skoro z góry wiadomo, że bohaterowie bez większych problemów pokonają każdego przeciwnika?
- Clayman to absolutnie beznadziejny antagonista
kliknij: ukryte - I jaki był sens tego Walpurgisu? Clayman zwołał władców demonów™ i myślał, że mając w zanadrzu Milim po prostu ich przegada? Przecież Rimuru nie musiał się nawet specjalnie wybraniać – od początku każdy ze zgromadzonych dobrze wiedział, o co chodzi
No i było parę malutkich plusików, ale co one mogą zdziałać, gdy rdzeń serialu jest słaby? Veldora i władcy demonów to całkiem sympatyczna zgraja, ale nic z tego nie wynika. Zero wykorzystania ich obecności w fabule.
I nawet Rimuru, gdy w końcu jest poważny i bezwzględny niezbyt przekonuje, choćby z tego względu, że wszystko wychodzi mu zbyt łatwo.
Nie oglądało się tego jakoś bardzo tragicznie, ale w porównaniu z potencjałem, jaki posiada ta bajka naprawdę jestem rozczarowany.
kliknij: ukryte I co do tego liska, co ją Rimuru uratował: nie wiem, czy film będzie kontynuucją, ale dam sobie rękę uciąć, że przybierze ludzką postać i zostanie kolejną haremetką
Re: 12
Z 10/10 do typowego sezonowego isekaja
Już nawet patrząc na to z perspektywy osoby, która nie zna pierwowzoru, ciężko nie poczuć, że ten Walpurgis to jakiś scam. Niby takie ważne wydarzenie, a tu o, 15 minut, chłopy jeden z drugim się powyzywali i elo, „nawalanka” (bo nawet jak na standardy tej bajki to była ona średnia). Równie dobrze ten Clayman mógł mu wklepać gdzieś po cichu w zaułku, za rogiem ulicy. Po co to całe spotkanie? Po co ten cały hype?
Ahhh, jak dobrze, że ten sezon się kończy, oby następny nie powstał, bo aż strach się bać, co za gów… znaczy wspaniały produkt zostanie dostarczony widzom.
Zamaskowano spoilery.
Moderacja
po 10.
5
Re: 5
Re: 5
Re: 5
A, no i ciężko się nie zgodzić, że seria średnia.
Re: 5
Re: 5
1