Tanuki-Anime

Nie zgadzam się, że to anime jest takie „oczywiste”, seria jest na prawdę ciekawa i wciąga jak cholera, i właśnie w dużej mierze dzięki paradoksom i jak to już ktoś ujał momentach komediowych przy których nie można się nie śmiać. Po za tym, mamy świetnie wykreowane sylwetki bohaterów, przykładowo Wolfram czy Giunter albo wcześniej wymieniony Gwendal, co do porównania z FY hm.. nawet jeśli parodiuje tą serię to z świetnym efektem ^^ FY oglądałam praktycznie na mus (oglądałam z kumpelą) a to anime pochłaniam dobrowolnie, nie czekając nawet na polskie napisy <a to mi się bardzo żadko zdarza, bo nie lubię oglądać anime po ang>
Co do grafiki wcale nie jest zła widywałam gorszą,
sama ścieżka dźwiękowa dobrana jest dobrze, openingi i endingi to już inna sprawa jednak drugi bardzo mi się podoba, przy czym w oklejnych seriach poziom się podnosi no i tak jak już ktoś powiedział można zliczyć na palcach rąk anime z naprawdę dobrą oprawą muzyczną a tym bardziej z doprym opem i endem.
To tyle ode mnie xD

z niektórym i się zgadzam,z niektórymi nie!
anime te nie zasługuję na szc zególną krytykę iż jest to(moje zdanie) najlepsze anime shounen­‑ai jakie mogło powstać!^^
przynajmniej dla mnie hihi xD
świata poza nim nie widze…muzyka­‑fajna ^^ bardzo pasuje do anime!! 9/10
grafika­‑nie jest wcale brzydka jak niektórzy mówią!!7/10
fabuła­‑genialna^^ 9/10
romans-? zdecydowanie brakuje – -'' więcj wątków yuuri x wolfram by nie zaszkodziło….kto się ze mną zgadza?^^ 5/10

to tylko moje zdanie o tym anime ale jest ono cudowne!^^
najbardziej do gustu przypadł mi wolf*atak ślinki* *q*
jest taki naburmuszony,arogancki,zazdrosny,wredny…. i taki słodki!!!! X33
zdecydowanie pasuje do swojego fiance x3

Zmoderowano.
To nie tablica ogłoszeniowa.

jak na razie ogladm ale musze przyznac ze bardzo mi sie podoba, szczegolnie te komediowe kawalki z ktorych nie mozna wrecz sie nie smiac:) polecam. jak na razie watkow homo nie ma zbyt duzo i nie jest to nic strasznego jesli ktos jest na tym punkcie uczulony. na prawde mozna ogladac bez obaw:D

Tasiemiec – niekoniecznie… ja bym powiedział że szeroko zapętlona fabuła.

Kiepska grafika – niekoniecznie… są naprawdę gorsze anime pod względem technicznym.

Kiepska muzyka – niekoniecznie… kiepski argument bo na palcach można policzyć anime z dobrą muzyką.

Ocena – KONIECZNIE trzeba oglądnąć jeżeli ktokolwiek lubi choć trochę wątki fantasy i żarty homo/niewiadomo…

Nie będę tu się rozpisywał co jest dobre a co złe w tym anime – moje wrażenie po oglądnięciu tych 78 odcinków jest (ponad)pozytywne. Z satysfakcja oglądnąłbym je jeszcze raz jakbym miał tylko czas. ;)

Dziwi mnie tylko końcowa ocena wystawiona przez recenzentkę… Czasami widać nawet Tanuki się myli! ;]

Jak dla mnie to znakomita komedia. Idealne rozluźnienie. Sam wątek Yuuri – Wolfram potrafi rozbroić, ale jeśli się doda do tego oddanie Guntera oraz niedorzeczne pomysły niektórych bohaterów (głównie bohaterek), oraz niektóre hobby (szydełkowanie ;)), to wychodzi idealne rozluźnienie. Mimo tego, że jest to parodia, a fabuła rzeczywiście nie należy do zbyt ambitnych to jest na tyle ciekawie przedstawiona, że można się nieźle przy niej bawić i nie nudzi. Grafika trochę odstrasza, ale jak ją porównam do Ai Yoshi… to wypada o niebo lepiej (jak widziałem w Ai Yoshi oddalenie od postaci i nienaturalnie dużą główkę to spazmów dostawałem :/). W takich seriach tasiemcopodobnych nie można uniknąć przedłużek, ale mi one nie przeszkadzały.
Recenzja w pochlebstwa nie ocieka, ale każdy ma prawo do własnego zdania. Ja osobiście się przy serii bawiłem świetnie i dla mnie ma 9/10 po traktowaniu z przymróżeniem oka ;)

Pozdrawiam!

Seria bardzo mi sie podoba, i mimo ze jest długa to nie odstraszyła mnie, wręcz przeciwnie, zachęciła:)
Przyznam się że najbedziej lubie Yuuri'ego kiedy sie zmienia i Gwendal von Voltaire, ale to Gwendal'owi z miejsca bym się oświadczyła (gdybym mogła). KKM miejscami doprowadzał mnie do płaczu ze wzruszenia i jednocześnie śmiechu (płaczący Wolfram) czy też do płaczu ze śmiechu (zdziwiony Gwendalu).
Jednak moja ocena byłaby 8/10 za muzyke, której według mnie było trochę za mało) i kreskę (trochę niedopracowaną).

Zaskoczyło mnie porównywanie Kyou… do Fushigi Yuugi. Recenzentka może ma jakąś słąbość do owego tytułu i wszędzie widzi zaporzyczanie pomysłów z „jej” (ulubionego?) tytułu. Powielanie wzorcu wyglądowych bohaterów jest nieuniknione i w prawie każdym Anime można znaleść postać złudnie podobną z innego tytułu, a przemieszczanie się pomiędzy światami nie znaczy, że to „podróbka” Fushigi! W żaden sposób nie porównujcie tych dwóch tytułów! Fushigi jest romansem, a Kyou jest komedią i to dość dobrą. Akcja jest dynamiczna i cały czas idzie na przód, a w 78 odcinkach zawarta jest dość sporo opowieść „drugiego” świata. Co do zwyczajów arystokracji, a raczej mazoku nie powinna być aż taka niedorzeczna. Wystarczy spojżeć na kulutry różnych krajów by zobaczyć, że w naszym świecie jest wiele więcej niedorzecznych zwyczajów.Anime polecam wszystkim fanom komedii i dla tych którzy chcą się zrelaksować pomiędzy SEL, a PA.

Jedno z najlepszych anime, które oglądałam; w nim jest wszystko czego można szukać i oczekiwać od anime – przygoda, humor, wątki miłosne, nutka tajemniczości, no i fajni bohaterowie. Polecam każdemu fanowi anime, warte uwagi!

Anime jest naprawdę dobre !!, całkowicie nie zgadzam się z recenzentem. Oglądnąłem około 300 tytułów i mogę powiedzieć, że anime pozytywnie zaskakuje parodiuje inne anime. Minimalna ocena jaką bym wystawił to 8. Grafika 4, muzyka 4. porównywanie do Fushigi Yugi…brak słów… Polecam nie sugerować się ową recenzją i samemu ocenić, bo anime jest DOBRE !!