Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Platinum End

  • Avatar
    A
    Anonimowa 26.03.2022 22:22
    Filozofia życia, śmierci i istnienia Boga wg Obaty i Ooby
    Każdy człowiek ma jakieś spojrzenie na ten temat. Twórcy pierwowzoru starali się szkicowo przybliżyć w mandze naturę człowieka, ale nie uogólnioną, tylko pokazaną jednostkowo, oraz społecznie. Mnóstwo pytań natury filozoficznej, mnóstwo dialogów i monologów, ciężkie zakończenie i główny bohater, który jednym się spodoba, innym nie bardzo.

    To, co mogli zrobić twórcy adaptacji, to nadać temu anime głębi poprzez operowanie kolorem, kreską, muzyką i doborem seiyuu. Zamiast tworzyć anime infantylne, przegadane i patetyczne mogli ograniczyć mankamenty pierwowzoru i stworzyć coś bardziej na poziomie Stein Gate, czy Ergo proxy. Tu w efekcie dostajemy coś skierowane do nie wiadomo jakiej grupy docelowej. Zbyt poważne dla jednych, i zbyt płaskie, oraz dziecinnie przedstawione dla innych.

    To co jednak im się udało, to w miarę ładnie przenieść na ekran zakończenie, sceny grupowe i społeczne reakcje, oraz nieco poprawić projekty postaci.

    Szkoda, że seria z tak poważną tematyką powieliła mankamenty pierwowzoru.
    • Avatar
      ryuu 15.04.2022 00:07
      Re: Filozofia życia, śmierci i istnienia Boga wg Obaty i Ooby
      To co jednak im się udało, to w miarę ładnie przenieść na ekran zakończenie, sceny grupowe i społeczne reakcje, oraz nieco poprawić projekty postaci.


      Zajrzałem z ciekawości do ostatniego odcinka, a tam nadal są  kliknij: ukryte . Więc nie powiedziałbym, że ładnie przenieśli zakończenie, bo jednak lepiej byłoby to coś wyciąć.
      • Avatar
        Anonimowa bez logowania 15.04.2022 00:39
        Re: Filozofia życia, śmierci i istnienia Boga wg Obaty i Ooby
        Pisząc „Ładnie” mam na myśli  kliknij: ukryte 

        Oczywiście inaczej jest najpierw przeczytać, później obejrzeć, niż w odwrotnej kolejności.
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 26.03.2022 02:30
    Hmmm… Zakończenie… Tutaj przydałoby się jakieś niecenzuralne słowo, żeby opisać co o nim myślę. Żałuję strasznie, że z jakiegoś powodu nie porzuciłam tej serii po pierwszym odcinku. Nie potrafię podać ani jednej rzeczy, która by mi się naprawdę podobała. Nie polubiłam prawie żadnej postaci (może poza Mukaido i doktorem), a na czele tych znienawidzonych stoi główny bohater. Musiałam go przewijać, bo oglądanie po prostu bolało. Dawno już nie widziałam tak irytującej i jednowymiarowej postaci. Przy takim protagoniscie nawet faktycznie dobrej serii ciężko byłoby się wybronić.
    • Avatar
      Bez zalogowania 26.03.2022 22:06
      Zakończenie
      Po 22im odcinku doczytałam zakończenie. Miałam nadzieję, że w anime je zmienią tzn skrócą materiał. Ale podjęli taka nie inną decyzję.

      Natomiast nie wiem, czemu tak niechętnie podeszłaś do głównego bohatera. Bo był spójny? Czy to nazywasz jednowymiarowością? Miał szereg przekonań, które były Wewnętrznie spójne, ale to nie znaczy że był jednowymiarowy.

      Oczywiście, że ciekawsze mogą wydawać się postacie niejednorodne, ale to wówcza może stanowić o ich słabości jako postaciach. Będą niekonsekwentne, niespójne. W przypadku anime bezpośrednio odnoszącego do natury ludzkiej jak to tutaj – sztuczne gmatwanie nie jest wg mnie zaletą.

      Bliżej było naszkicowanym postaciom do ludzi, niż w innych seriach. Zwłaszcza te momenty gdzie były pokazane postronne osoby, grupy itp. Żeby bliżej przedstawić tyłu pierwszoplanowych bohaterów potrzeba by według mnie po prostu więcej czasu.
      • Avatar
        Tamago-chan 27.03.2022 01:21
        Re: Zakończenie
        Cóż, kwestia podejścia widocznie. To, co dla Ciebie jest spójne dla mnie jest po prostu nienaturalne. Według mnie to właśnie postacie niejednorodne są bardziej wiarygodne, bardziej ludzkie. Pragnę jednak zaznaczyć, że żadnym specjalistą od ludzkiej psychiki nie jestem.
        Nie mam problemu z tym, że ktoś broni swoich przekonań, ale np. z tym że jest jak zaprogramowana maszyna bez żadnych wątpliwości co do wyznawanych przez siebie wartości nawet w obliczu śmierci wielu ludzi już problem mam. Nie uważam tego za coś normalnego.

        Bliżej było naszkicowanym postaciom do ludzi, niż w innych seriach. Zwłaszcza te momenty gdzie były pokazane postronne osoby, grupy itp.


        Być może, ale dla mnie osobiście nie jest to jakąś znaczącą zaletą. Widocznie czegoś innego oczekiwałam od tej serii.
  • Avatar
    A
    Bez zalogowania 13.03.2022 08:36
    Im dalej tym lepsze
    Pierwsze minuty podobały mi się, po czym nastąpiło coś tak infantylno absurdalnego, że chciałam odpuścić. Na szczęście seria pomału rozwija się z każdym odcinkiem, jej bohaterowie również. W oprawie płytkiej serii typu 1 z kilkunastu zawarto trochę dramatu, psychologii, oraz etyki. w ogóle Pierwszy raz widzę głównego bohatera w anime aż tak etycznego (a nawet żyjącego według zasady ahimsa)

    Czasem zastosowana warstwa moralna jest jaskrawa, czasami w miarę zamaskowana.

    Np w odcinku 9­‑ym widać oba sposoby jednocześnie (kto dostrzeże ten dostrzeże ;)

    Szkoda, że sposób realizacji jest średni, bo nawet polubiłam protagonistów, albo raczej "kibicuję” im.

    Fajnie, że zadane są pytania o to co jest słuszne, szczególnie w obecnym czasie nabierają one jeszcze większego sensu.
  • Avatar
    A
    Walaszek01 12.03.2022 10:58
    Im dalej tym... dziwniej
    Cała ta seria nie ma żadnego motywu przewodniego!
    Zmienia się w zależności od tego co akurat autor pomyślał. Najpierw mamy rozterki bohatera, później chęć walki o szczęście, potem nagle bijatyki i walki, a teraz naglę wielkie filozoficzne dyskusje przedstawiane jako prawda choć nijak ich nie udowodniono.
    Same zasady w serii też się zmieniają, albo są zapominane.
    • Avatar
      Bez zalogowania 13.03.2022 22:05
      Motyw przewodni
      Seria ma motyw przewodni. Jest nim etyka ludzkiego postępowania, oraz dokonywania wyborów.
      Oprócz tego porusza
       – temat istnienia/nieistnienia sfery tzw duchowej (Bóg, aniołowie, jej konsekwencje i wpływ),
       – temat przyczyn samobójstw (jeden z trudniejszych i ważniejszych zwłaszcza w Japonii),
       – oraz wartości życia i tzw celu nadrzędnego w ziemskim życiu ludzi
  • Avatar
    A
    ryuu 13.10.2021 11:21
    Jakim cudem ten kicz dostał adaptację anime to nie wiem. Manga dosyć szybko leci poziomem w dół, a na końcu to już w ogóle ma się wrażenie, że autor miał już w to konkretnie wywalone. Nawet zmiana zakończenia w niczym tutaj nie pomoże, bo wszystko tutaj jest zwalone od samego początku. Sama adaptacja też widać, że będzie zraszowana. Brakuje tutaj odpowiedniego pacingu.
    • Avatar
      Amarette 9.12.2021 16:40
      WTH???
      A już myślałam, że tylko ja po pierwszym odcinku nie mogłam wyjść ze zdumienia, dlaczego taki pokrak został w ogóle zanimowany xD
      Do tego kandydat na najbardziej irytującego protaga sezonu xp
    • Avatar
      Bez zalogowania 14.03.2022 12:40
      Duet
      Wczoraj miałam takie skojarzenie i porównanie serii z Death Note, z tym że Platinum wydała mi się gorsza jakościowo, ale z sensowniejszym przesłaniem czy też poruszoną tematyką.

      Ale to było do odcinka 22­‑ego.

      Dzisiaj poznałam pierwowzór.  kliknij: ukryte 

      I widzę, że to ten sam duet tworzył.  kliknij: ukryte 
      No to mam nadzieję, że  kliknij: ukryte 


      Na plus – według mnie poprawiono kreskę, zwłaszcza niektóre projekty postaci, i nie jest aż tak przegadane jak manga.

      Sam pomysł z kostiumami superbohaterów… Nie wiem, czy twórcy próbowali stworzyć po prostu coś na rynek amerykański.
      Bo i ujęcie świata „niematerialnego” jest zdecydowanie bardziej na wzór zachodni.

      Czy też pierwowzór był jedynie ich szeregiem pytań i wątpliwości, ubranym w średnio dobrze skrojone szaty.

      Mogło być lepiej, dużo lepiej. zwłaszcza że (według mnie) oprawa audio niezbyt pasuje do strony wizualnej, a próbuje podbijać i podkreslać zawarte treści, co już samo w sobie powoduje efekt dysharmonii.

      Skoro zdecydowano się poruszać poważne tematy, to można było zrobić to wszystko bardziej na poważnie.
      Byłoby niszowe, a nie kiczowate.

      Ciekawe, czy ktoś kiedyś jeszcze raz spróbuje zrobić coś z tego materiału, tym razem bardziej zdecydowanie podążając w jednym kierunku (albo sensacyjno­‑przygodowym, albo anime stricte filozoficznym, bo takie mieszanki jak tu średnio są udane.

      Choć muszę przyznać, że kilka odcinków miało sens, do tego udało się w miarę dobrze zarysować  kliknij: ukryte 


      Co do protagonisty, to nie ma co oczekiwać super herosa z udanym życiem i charyzmą od startu, skoro to  kliknij: ukryte . Mimo wszystko proces ewolucji głównej postaci poprowadzono rozsądnie.

      Zamiast patetycznie, mogli to zrealizować bardziej w stylu… Ergo Proxy?

      Choć w porównaniu z pierwowzorem i tak sporo rzeczy było lepiej.

      Czasem mam wrażenie, że adaptatorzy boją się robić anime bardziej dorosłe, tzn bardziej na poważnie, bo NIE będzie mainsteamowe. I tak trafia ono do grupy docelowej żadnej. Za poważne dla młodzieży, a za bardzo infantylne środki jak na taką tematykę. Kolejny częściowo zmarnowany potencjał.

      Jeżeli  kliknij: ukryte  to dodam punkt do oceny. Bo wówczas choć trochę będzie spójniejsze.