
Anime
Oceny
Ocena recenzenta
7/10postaci: 7/10 | grafika: 8/10 |
fabuła: 8/10 | muzyka: 7/10 |
Ocena czytelników
Kadry




Top 10
Busou Renkin
- Arms Alchemist
- 武装錬金
- Busou Renkin (Komiks)

Fabuła Busou Renkin nawiązuje do „wielkich” tytułów ubiegłych lat, ale to wcale jej nie ujmuje smaku. Dzięki ciekawemu przedstawieniu wydaje się całkiem oryginalna.
Recenzja / Opis
Wyobraźmy sobie, że mamy sen… Sen, w którym ratujemy z opresji piękną dziewczynę. Budzimy się jednak z krzykiem, bo wielki potwór, który gonił ową piękność, przebija nasze serce. Straszne? Pewnie tak, ale.. Przecież to tylko sen… Prawda?
Kazuki Muto też myślał, że to tylko sen. Szybko jednak przekonuje się, jak bardzo się mylił. Dziewczyna, którą uratował – Tokiko Tsumura – należy do Regimentu Alchemików, walczących z homunkulusami. A on, zwykły uczeń, pojawił się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie, by oddać swe życie w obronie kogoś, kto wcale tego nie potrzebował. Kazuki uznaje, że jego ocalenie było zrządzeniem losu, powołującym go do walki z homunkulusami. Niemal siłą zmusza Tokiko, by pozwoliła mu się do siebie przyłączyć. Całość komplikuje fakt, że Tokiko została zainfekowana wirusem, który uniemożliwia jej aktywację busou renkin i za kilka dni zmieni ją w homunkulusa.
O ile sam motyw walki alchemików z homunkulusami znany jest już chociażby z Fullmetal Alchemist, o tyle początek Busou Renkin niewątpliwie przypomina Fate/Stay Night. Mamy tu zwykłego chłopaka, który wracając ze szkoły spostrzega coś dziwnego i postanawia przyjrzeć się temu z bliska. Swą ciekawość przypłaca życiem, które chwilę później zostaje mu zwrócone przez piękną nieznajomą. Dopiero w tym miejscu zaczyna się prawdziwa historia. W miejsce przebitego serca Tokiko umieszcza w piersi Kazukiego alchemiczny kamień – kakugane. Dzięki niemu chłopak może, tak jak wszyscy alchemicy, przywołać swoje busou renkin – alchemiczną broń, której forma, moce oraz siła zależą tylko i wyłącznie od stylu i woli walki wojownika.
Fabuły Busou Renkin nie można jednoznacznie podsumować. To wielowątkowa historia, w której znajdzie się miejsce na walki, potwory, supermoce, a nawet miłość. W miarę rozwoju bohaterów ewoluują także ich przeciwnicy. Od prostych potworków, wyglądających jak krzyżówka człowieka z żabą, z upływem czasu przechodzimy do wojownika o wyglądzie Brolly'ego z Dragon Balla. Trzeba też powiedzieć, że opisany przeze mnie fragment to zaledwie zalążek fabuły – wierzchołek góry lodowej. Nie chcąc psuć potencjalnym widzom zabawy, nie wspominam o wydarzeniach, mających miejsce po infekcji Tokiko – ciekawych zapraszam do oglądania. Czy warto? Myślę, że tak. Nie jest to może najwybitniejszy tytuł w gatunku ani punkt zwrotny w historii anime. Niemniej jednak ogląda się bardzo przyjemnie.
Graficznie seria jest kawałkiem poprawnie posklejanych pikseli – w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie ma tu niczego nadzwyczajnego, ale przede wszystkim niczego nie brakuje. Animacje walk są naprawdę ładne, a pokazywana od czasu do czasu panorama okolicy potrafi zachwycić. Po prostu nie ma tej przesadnej ilości „fajerwerków”, jaką ostatnio nam serwuje większość produkcji. Podobnie jest z muzyką. Ścieżka dźwiękowa Busou Renkin nie ma tego, co mnie tak urzekło chociażby we wspomnianym Fate/Stay Night czy Fullmetal Alchemist, ale również na kilka godzin zdominowała mojego Amaroka.
Kreska przyzwoita, muzyka dobra, postacie oryginalne, fabuła może wciągnąć – czego więcej chcieć? Chyba tylko odrobiny czasu, by usiąść i zagłębić się w świat Busou Renkin.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | XEBEC |
Autor: | Nobuhiro Watsuki |
Projekt: | Akio Takami, Hatsue Katou |
Reżyser: | Takao Kato |
Scenariusz: | Akatsuki Yamatoya |
Muzyka: | Kouhei Tanaka |
Odnośniki
Tytuł strony | Rodzaj | Języki |
---|---|---|
Busou Renkin - artykuł na Wikipedii | Nieoficjalny | pl |
Podyskutuj o Busou Renkin na forum Kotatsu | Nieoficjalny | pl |