x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Parę spostrzeżeń:
- dizajny preciurek fajne, choć w Tropical Rouge były lepsze.
- ataki odjechane (uderzenie 500 kalorii Yui jest czadowe xd). W następnym odcinku będzie pierwszy atak drużynowy i mam nadzieję, że będzie równie fajny
- Bun Bun Doru Doru! Bundoru! Antagoniści wypadają fajnie i zabawnie, choć póki co w zasadzie pokazywana jest tylko Gentle
- No i nie mogę się doczekać aż kliknij: ukryte przerobią Gentle na preciurkę. - Obsada wypada fajnie. W rolach Yui i Kokone są mało doświadczone aktorki, ale dają radę, a Yuka Iguchi, Ai Kayano i Tamoaki Maeno to oczywiście klasa sama w sobie. (Yuumy Uchidy póki co jest mało, ale myślę, że z czasem jego postać będzie częściej pojawiać się na ekranie).
- Mary‑chan to bardzo fajny wróżek xd. W porównaniu do Tropical Rouge, gdzie wróżka sprowodzono do comic reliefu jest to dość miła odmiana
- No i w ogóle ten sezon jest nieco bliższy klasycznemu mahou shoujo, niż Tropical Rouge.
- Może Kome Kome zostanie preciurką xd? To by było dość ciekawe, choć ogólnie cały ten wątek z tym, że może przyjmować postać dziecka i rośnie (?) jest dość ciekawy i mam nadzieję, że będzie mieć potem jakieś znaczenie w fabule.
- Pierwszy odcinek miał ładną animację i to w zasadzie tyle. Oczywiście grafika jest ogólnie ładna: projekty postaci dobre, w miarę się to rusza, a wszelkie krzywizny to w zasadzie część koncepcji. Kolorystyka w porównaniu z Tropical Rouge jest dość zgaszona, dużo mniej tu intensywnych, kontrastujących kolorów.
- A skoro o animacji mowa to mam nadzieję, że dadzą parę odcinków do zrobienia tej całej zgrai świetnych animatorów i reżyserów, którzy teraz siedzą w Toei.
9
- dizajny preciurek fajne, choć w Tropical Rouge były lepsze.
- ataki odjechane (uderzenie 500 kalorii Yui jest czadowe xd). W następnym odcinku będzie pierwszy atak drużynowy i mam nadzieję, że będzie równie fajny
- Bun Bun Doru Doru! Bundoru! Antagoniści wypadają fajnie i zabawnie, choć póki co w zasadzie pokazywana jest tylko Gentle
- No i nie mogę się doczekać aż kliknij: ukryte przerobią Gentle na preciurkę.
- Obsada wypada fajnie. W rolach Yui i Kokone są mało doświadczone aktorki, ale dają radę, a Yuka Iguchi, Ai Kayano i Tamoaki Maeno to oczywiście klasa sama w sobie. (Yuumy Uchidy póki co jest mało, ale myślę, że z czasem jego postać będzie częściej pojawiać się na ekranie).
- Mary‑chan to bardzo fajny wróżek xd. W porównaniu do Tropical Rouge, gdzie wróżka sprowodzono do comic reliefu jest to dość miła odmiana
- No i w ogóle ten sezon jest nieco bliższy klasycznemu mahou shoujo, niż Tropical Rouge.
- Może Kome Kome zostanie preciurką xd? To by było dość ciekawe, choć ogólnie cały ten wątek z tym, że może przyjmować postać dziecka i rośnie (?) jest dość ciekawy i mam nadzieję, że będzie mieć potem jakieś znaczenie w fabule.
- Pierwszy odcinek miał ładną animację i to w zasadzie tyle. Oczywiście grafika jest ogólnie ładna: projekty postaci dobre, w miarę się to rusza, a wszelkie krzywizny to w zasadzie część koncepcji. Kolorystyka w porównaniu z Tropical Rouge jest dość zgaszona, dużo mniej tu intensywnych, kontrastujących kolorów.
- A skoro o animacji mowa to mam nadzieję, że dadzą parę odcinków do zrobienia tej całej zgrai świetnych animatorów i reżyserów, którzy teraz siedzą w Toei.