
Anime
Oceny
Ocena recenzenta
9/10postaci: 8/10 | grafika: 8/10 |
fabuła: 10/10 | muzyka: 8/10 |
Ocena czytelników
Kadry




Top 10
Minky Momo in Yume ni Kakeru Hashi
- Minky Momo: Bridge Over Dreams
- MINKY MOMO in 夢にかける橋

Nostalgiczna, pełna ciepła i uroku opowieść o pewnym moście i ludziach, których ścieżki życia skrzyżowały się dzięki niemu.
Recenzja / Opis
Uwielbiam takie historie. Opowieści, w których wszystko dzieje się powoli, bohaterami są zwykli ludzie, zaś w opisywanych wydarzeniach, z pozoru zwyczajnych, można dostrzec iskrę magii, czegoś niezwykłego i cudownego. Obserwując je, widz mimowolnie wiąże się emocjonalnie z bohaterami, przemierzając wraz z nimi życie. Trzeba przyznać, że japońscy twórcy kreskówek potrafią tworzyć takie perełki.
Telewizyjna wersja Minky Momo to opowieść o syrence – magical girl. W tej krótkiej, niespełna czterdziestominutowej OAV nie ma to jednak większego znaczenia. Jest to oddzielna historia, związana ze wspomnianym tytułem jedynie osobą głównej bohaterki, na dodatek nie dysponującej jeszcze żadnymi mocami. Ot, zwyczajna dziesięciolatka. Choć teoretycznie to ona jest główną bohaterką tego anime, na dobrą sprawę kluczową rolę odgrywa tu tytułowy most. Jest to staroświecka konstrukcja, łącząca dwie części pewnego miasta, znajdującego się gdzieś we Włoszech lub Francji – sądząc po architekturze. Podobnie jak z weneckim Mostem Westchnień, tak i z nim wiąże się pewna tradycja. Podobno każda para, która raz spotka się na nim, zejdzie się ponownie w przyszłości.
Osią fabuły są właśnie spotkania i rozstania ludzi, obserwowane oczami naszej bohaterki. Widzimy dwójkę starych ludzi, mijających się codziennie podczas spacerów z psami, kobietę, która ma setki wielbicieli, ale nie może znaleźć prawdziwej miłości, romans modelki i mola książkowego, sprzedawczynię, wciąż odrzucającą zaloty chłopaka, który w końcu zaciąga się do wojska. Ludzie spotykają się, rozstają, a czas mija. I tylko most, stary i niezmienny, wciąż trwa, będąc świadkiem tego wszystkiego. Wraz z nim patrzy na to mała Momo, która codziennie przybiega na most, oczekując spotkania z pewnym chłopcem.
Technicznie film ten prezentuje się bardzo sympatycznie. Bajkowa, klasycznie mangowa kreska, ręcznie malowane, dopracowane tła, oddające znakomicie klimat wydarzeń z okresu belle époque przywodzą na myśl produkcje Miyazakiego. Do tego mamy ładną, nastrojową muzykę i staranny rysunek, podkreślający szczegóły architektury czy różnego rodzaju pojazdów. Jeśli mamy wiwatujący tłum, to nie jest to jedna plama, ale dziesiątki ludzi. Jako że nie jest to specjalnie dynamiczna pozycja, animacje nie należą do porywających – ale nie o to tu w końcu chodzi.
Minky Momo: Bridge Over Dreams kojarzy mi się nieodmiennie ze wspomnianymi już wyżej filmami powstającymi w studiu Ghibli. Ma ten sam urok, tak charakterystyczny dla tego rodzaju produkcji, które, choć teoretycznie adresowane do młodszego widza, na dobrą sprawę mogą być oglądane przez widownię w każdym wieku. Proste, powszechnie znane prawdy nabierają w nich nowego wymiaru i stają się jeszcze bardziej oczywiste.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Autor: | Takeshi Shudou |
Projekt: | Hiroshi Watanabe, Osamu Horiuchi, Toyoo Ashida |
Reżyser: | Yoshitaka Fujimoto |
Scenariusz: | Akemi Omode, Takeshi Shudou |
Muzyka: | Tomoki Hasegawa |