Komentarze
Engage Kiss
- Re: po dwóch odcinkach: prawie nic o anime, za to dużo o tle : Bez zalogowania : 27.07.2022 12:59:15
- Re: po dwóch odcinkach: prawie nic o anime, za to dużo o tle : kot schrödingera : 27.07.2022 12:44:05
- Re: po dwóch odcinkach: prawie nic o anime, za to dużo o tle : Bez zalogowania : 27.07.2022 08:11:59
- po dwóch odcinkach: prawie nic o anime, za to dużo o tle : kot schrödingera : 16.07.2022 04:01:46
po dwóch odcinkach: prawie nic o anime, za to dużo o tle
[link]
...i nie zamierzam go absolutnie w żaden sposób bronić….
ale
…nie mogę się zgodzić z tym, że nie oferuje sobą nic ciekawego. W tego typu produkcjach ciekawe rzeczy możemy znaleźć nie na pierwszym, czy nawet drugim planie ale dopiero na (niestety) trzecim. Tutaj jest to (niespodzianka, niespodzianka) – socjologia. Monolog kliknij: ukryte demona i ignorowanie go przeplatane interakcją przez parę protagonistów był naprawdę poruszający. Plus sam sposób egzystencji głównej pary to naprawdę niezły komentarz do tego co się teraz dzieje w społeczeństwie. Analogie są czytelne – kliknij: ukryte wyspa „raj” na oceanie to oczywiście Japonia, kraj bogactwa i szansy „dla każdego” i jak to jest odbierane przez mieszkańców. Raczej gorzko. Że coś jest na rzeczy, to dla przypomnienia mieliśmy właśnie zabójstwo premiera, a wciąż mamy wojnę, pełzającą pandemię i najrozmaitsze kryzysy.
Lubię niezbyt udane serie, które mimo wszystko ładnie opowiadają socjologię. Po poprzednich biedach rozpoczętych upadkiem Lehmana (2008) powstało Higashi no Eden (2009) czy później C: The Money of Soul and Possibility Control (2011). Engage Kiss bycie głosem czasu raczej nie grozi, ale ten przebłysk świadczący że twórcy są normalni i rejestrują rzeczywistość (a nawet mają mózgi) warto docenić nawet w tak złej opowieści.