x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Zastanawiałam się, jakim cudem dałam tak niską ocenę anime fantasy, które mi nie nadeptuje na żaden odcisk.
I po przypomnieniu środkowych odcinków dostałam odpowiedź – Pomijając wszechobecne klisze w fabułę i postaciach, było to dla mnie zbyt patetyczne a w jednocześnie zbyt młodzieżowej oprawie.
I ten OP bohater nie robiący wrażenia OP, tylko kolejnego nastolatka ratującego świat…
Może gdyby nie robili tej całej dramaturgii tak sztucznie i
na siłę, a zrobili serial bardziej na poważnie?
Albo przeciwnie, gdyby całość utrzymali w super lekkiej konwencji fantasy komedii, z niecodziennie wyrafinowanym, uprzejmym protagonistą?
A tak wyszło jak wyszło. Zamiast pieczonej szynki widzę w miarę podaną mielonkę z mom‑em. A smakuje mi no… Jak mielonka z momem.
Po seansie
I po przypomnieniu środkowych odcinków dostałam odpowiedź – Pomijając wszechobecne klisze w fabułę i postaciach, było to dla mnie zbyt patetyczne a w jednocześnie zbyt młodzieżowej oprawie.
I ten OP bohater nie robiący wrażenia OP, tylko kolejnego nastolatka ratującego świat…
Może gdyby nie robili tej całej dramaturgii tak sztucznie i
na siłę, a zrobili serial bardziej na poważnie?
Albo przeciwnie, gdyby całość utrzymali w super lekkiej konwencji fantasy komedii, z niecodziennie wyrafinowanym, uprzejmym protagonistą?
A tak wyszło jak wyszło. Zamiast pieczonej szynki widzę w miarę podaną mielonkę z mom‑em. A smakuje mi no… Jak mielonka z momem.
- fabuła której nie było, tylko zmiksowali stare serie
+ Don Juan i jego kumple