x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Przypadkiem dowiedziałem się, że drugi sezon w ogóle istnieje. Pierwszy był fantastyczny i nie urywał się jakoś dramatycznie. Ot ludzie grali w grę, trochę CGDCT, trochę od zera do bohatera, sporo humoru. Skończył się kolejny duży event w grze i koniec sezonu. O serii zapomniałem. Po 3 latach wyszedł drugi sezon, oceny w zeszłym roku zebrał na podobnym poziomie co pierwszy, więc podszedłem optymistycznie do seansu. A przegapiłem na sezonowych rozpiskach bo pewnie wszędzie wisiało jako Itai no wa Iya nanode Bougyoryoku ni Kyokufuri Shitai to Omoimasu. 2 zamiast prościej: BOFURI 2 :)
Jak wypada drugi sezon? Bezpiecznie i bardzo solidnie. Dalej mamy CGDCT ( kliknij: ukryte „kocia” kawiarnia, spacery po grze, zajadanie słodkości przy herbacie w bazie), kliknij: ukryte pety już teraz dla wszystkich graczy, ciągle ulepszamy postacie ( kliknij: ukryte część bohaterów nowy wygląd podczas używania umiejętności/petów) no i dalej wszystko z humorem.
Najlepsza scena? Oczywiście to w jaki sposób Maple kliknij: ukryte przerwała pojedynek dwóch super potężnych guild leaderów w ep8. Oj jak śmiechłem wtedy.
Duży plusik też za kliknij: ukryte „fajerwerki” pozwalające zlokalizować Maple w ep10.
Zakończenie: zdecydowanie pachnie trzecim sezonem i nowymi rywalami. Chcę! Na obecną chwilę zero informacji trzecim sezonie :( Pierwszy sezon wyszedł w 2020, drugi w 2023, więc może 2025/2026?
Więcej tego samego, choć mam wrażenie że twórcy poszli trochę zbyt bezpieczne. Bo na dobrą sprawę mało tu nowych elementów, przez co nie ma się poczucia, że to naprawdę kontynuacja. Nadal jest to bardzo przyjemne, zabawne anime, ale w przeciwieństwie do pierwszego sezonu brakuje tu świeżości i zaskakiwania widza.
W sumie ogląda się okej, jak trzeba wrzucić coś, co kompletnie nie wymaga myślenia ani nic ambitnego. Trochę już też pomysł zaczyna być wyświechtany… W zasadzie jedyne co obecnie nadal ciągnie tę serię to „to nie jest gra na śmierć i życie, tylko totalnie dla rozrywki”, więc ten brak rywalizacji pomiędzy graczami czy gildiami potrafi nadal zaskoczyć, gdy człowiek ma w głowie raczej battle royale. Ot kolejny w sumie przyjemny sezon – i to by było na tyle. Nawet specjalnie nie pamiętam już co obejrzałam, ale było okej. Więc takie 6/10, ale nie że jestem zawiedziona czy coś… taki miły wypychacz czasu.
W pierwszej części bawiła mnie eskalacja absurdu,
więc nie spodziewałam się wiele po drugim sezonie.
Zresztą, po ponownym obejrzeniu jedynki moje odczucia względem serii zmieniły się, już to wszystko tak mnie nie bawiło, a przecież są serie do których wracam i za każdym razem sprawiają jednakową albo i większą przyjemność. Bofuri do nich niestety nie należy.
8/10
Jak wypada drugi sezon? Bezpiecznie i bardzo solidnie. Dalej mamy CGDCT ( kliknij: ukryte „kocia” kawiarnia, spacery po grze, zajadanie słodkości przy herbacie w bazie), kliknij: ukryte pety już teraz dla wszystkich graczy, ciągle ulepszamy postacie ( kliknij: ukryte część bohaterów nowy wygląd podczas używania umiejętności/petów) no i dalej wszystko z humorem.
Najlepsza scena? Oczywiście to w jaki sposób Maple kliknij: ukryte przerwała pojedynek dwóch super potężnych guild leaderów w ep8. Oj jak śmiechłem wtedy.
Duży plusik też za kliknij: ukryte „fajerwerki” pozwalające zlokalizować Maple w ep10.
Zakończenie: zdecydowanie pachnie trzecim sezonem i nowymi rywalami. Chcę! Na obecną chwilę zero informacji trzecim sezonie :( Pierwszy sezon wyszedł w 2020, drugi w 2023, więc może 2025/2026?
3
więc nie spodziewałam się wiele po drugim sezonie.
Zresztą, po ponownym obejrzeniu jedynki moje odczucia względem serii zmieniły się, już to wszystko tak mnie nie bawiło, a przecież są serie do których wracam i za każdym razem sprawiają jednakową albo i większą przyjemność. Bofuri do nich niestety nie należy.