Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Kubo-san wa Mob o Yurusanai

  • Avatar
    A
    Sulpice9 1.07.2023 22:51
    Trudny do jednoznacznej oceny
    Z jednej strony przewidywalny iyashikei, dogadzający młodzieży płci brzydkiej, z grafiką wołającą o pomstę do nieba (co w ostro kontrastuje z zestawem znanych, zapewne bardzo drogich seiyuu i całkiem dobrą muzyką), z drugiej… W sumie to urocza, relaksująca historia, szczęśliwie pozbawiona jakichkolwiek akcentów haremówkowych i nawet fanserwisowych (a przynajmniej ja ich nie dostrzegam). Do tego fajnie pokazano rodziny bohaterów i podoba mi się, że główny bohater coś robi, by w końcu społeczeństwo zwróciło na niego uwagę.

    Tak więc jak na tak banalny pomysł wyszło coś przynajmniej ponadprzeciętnego, co będę miło wspominał. Szkoda tylko, iż tak strasznie zaniedbano grafikę… Dziwi to tym mocniej, że to studio wcześniej zrobiło „Do it yourself”...

    Ale jeśli usłyszę, że przy potencjalnym drugim sezonie (który pewnie nie nastąpi) z grafiką coś się poprawi, to nawet siądę do kontynuacji.;)
    • Avatar
      japski 2.07.2023 16:36
      Re: Trudny do jednoznacznej oceny
      Grafika brzydka? Polemizowałbym. Mi się bardzo podoba. Projekty postaci z charakterem, zwłaszcza Kubo i wachlarz jej min. Ładne tła, soczysta paleta kolorów. Dla mnie to cukierek dla oka. Do tego całkiem nieźle zanimowane, no ale Pine Jam do tego przyzwyczaił.

      Co do muzyki, zgadzam się zdecydowanie. Instrumentalne grające w tle przypominają mi jedną z moich ulubionych serii ever, Natsume Yuujinchou.

      Jeszcze jestem w trakcie oglądania, ale po tych 9 odcinkach mogę stwierdzić, że to jedna z moich ulubionych serii wiosny. Pierwszy odcinek mnie nie przekonał, ale im dalej, kiedy dochodzą nowe postaci, tym lepiej.
      • Avatar
        Sulpice9 7.07.2023 19:45
        Re: Trudny do jednoznacznej oceny
        No właśnie ja tego zanimowania nie widzę, a im dalej w las, tym gorzej… I w pewnym momencie liczba deformacji i SD­‑czków robi się tak duża, że coraz trudniej na to patrzeć. Odcinek bodajże 11 był miał już tak ostro widoczne oszczędności, że z trudem dotarłem do końca…

        Co nie zmienia faktu, że w innych aspektach anime jest szalenie przyjemnym iyashikeiem :)
  • Avatar
    A
    Zomomo 26.06.2023 03:23
    Jak dla mnie, to był najlepszy iyashikei sezonu – 100% relaksu bez cienia nudy. Hanazawa świetnie pasowała do roli Kubo. Niewielki minus za grafikę, czasem przeszkadzał mi wygląd głównego bohatera, może i był niewidzialnym introwertykiem, ale zombi raczej nie :) 9/10
  • Avatar
    A
    Klemens 13.06.2023 19:49
    Niesamowite. „Covid” dał im dodatkowy sezon na skończenie 6 odcinków, a i tak w ostatnich widać znaczący spadek jakości. Rozumiem, że to jest po prostu jakaś zasada?
  • Avatar
    A
    Klemens 25.01.2023 03:35
    Te wszystkie doniesienia o przerwie w realizacji z powodu „covidu” wyglądają jak idealny pretekst do tego, żeby porzucić nieudany projekt.
    Obym się mylił, bo moim zdaniem Kubo­‑san jest, póki co, jak najbardziej udaną adaptacją. Idealnie oddaje charakter mangi.
    • Avatar
      ZSRRKnight 25.01.2023 09:21
      Covid to raczej wymówka, by nie musieć się tłumaczyć widzom, że cały proces produkcyjny był oparty na chińskim outsourcingu i realnie nie mają już więcej skończonych odcinków. I oczywiście wszystkie anime, które w tym sezonie zaliczają obsuwy są finansowane przez Aniplex…
      • Avatar
        ZSRRKnight 25.01.2023 09:23
        No ale akurat producentem Kubo­‑san jest Kadokawa. Mój błąd xd
        • Avatar
          Klemens 26.01.2023 03:04
          Kadokawa czy nie, widać też mają problemy. Inną ichniejszą bajką, którą oglądam w tym sezonie jest Bofuri 2 i szczerze, to tam również widać cięcia na każdym możliwym kroku.
          Aż strach pomyśleć, jak będzie wyglądała KonoSuba z Megumin w roli głównej, zapowiedziana na przyszły sezon…
      • Avatar
        Nick 25.01.2023 23:58
        Wiesz, chiński outsourcing chińskim outsourcingiem, ale branża japońska także ma swój limit. A patrząc na creditsy niektórych serii widać, że za dobrze nie jest.