x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Sezonowy zapychacz?
Ja ogólnie lubię serię o egzorcystach i japońskich bytach nadprzyrodzonych i miałam nadzieję na coś w stylu Kekkaishi, Tsugumomo, ale to tutaj było takie jakieś… Niby podają kategorię „seinen” ale cały czas miałam wrażenie, że oglądam shoujo. Czekałam aż będą jakieś różowe bąmbelki w tle, rumieńce i spadające płatki sakury jak się spotkają główni ludzcy bohaterowie…
Tła z wzorkiem/filtrem (nie wiem jak to nazwać) wyglądają jak zamrożone w czasie i postaci się na tym bardzo odcinają.
Największą sympatię wzbudził we mnie dziadek głównego bohatera. To nie tak, że pozostali mnie jakoś zdenerwowali czy coś, byli mi po prostu zupełnie obojętni.
Re: Sezonowy zapychacz?
Mała lekcja by nie patrzeć się na demografie :D Seinen jedynie oznacza, że manga wydana była w danym magazynie i tyle. Nic nie ma wspólnego z gatunkiem, stylem czy nawet do kogo trafi, w końcu Chi's sweet home jest również seinenem.
Ha jeszcze nie obejrzałam a planuję ale to brzmi jak tytuł z Gekkan GFantasy( wychodziły tam i wychodzą takie mangi jak pierwsza część Saiyuki, Black Butler, Pandora Hearts czy Hanako‑kun ) tylko zamiast shounen to seinen( co wielkiej różnicy i tak nie robi ). We wspomnianym magazynie wiele mang ma trochę bardziej powiedzmy delikatniejszy styl, chociażby w Hanako kapnęłam się w jakim to magazynie jest poprzez rysowanie kwiatków na obrzeżach kadrów( styl nie pojawiający się w innych magazynach shounen ) choć w tym wypadku to całkowicie 100% shounen akcji^^.