Tanuki-Anime

Bardzo przyjemna i optymistyczna, kolorowa seria, czyli coś w sam raz dla mnie. Wciągnęły mnie przygody głównej bohaterki i szkoda mi było się z nią rozstawać. Mimo okazjonalnego działania mi przez nią na nerwy zdołałam ją polubić. Reszta postaci też jest w porządku, tylko ze dwie działały mi na nerwy w drugiej części anime, czyli po zakończeniu wątku z legendarnym układem. Jestem pozytywnie zaskoczona i trochę szkoda, że już skończyłam oglądać, bo chętnie poświęciłabym jeszcze trochę wolnego czasu na coś tak optymistycznego i najzwyczajniej w świecie ładnego.

Mi się anime podobało. Podchodziła do niego z rezerwą zwłaszcza czytając że będzie to jakiś cyrk ale miło mnie zaskoczyło to co zobaczyłam.
Ostatni odcinek był świetny.
Co do grafiki to nie mam zastrzeżeń. Niektóre młodsze produkcję mają słabszą grafikę niż tutaj była.
Muzyka jakoś nie zwracałam na nią wiekszej uwagi.
Mogę śmiało polecic

jak widać zdania są podzielone. mnie anime wciągneło od pierwszego odcinka ;) uważam że warto obejrzeć!

Co tu dużo ukrywać, Kaleido Star nie jest anime wybitnym, nawet taki nie próbuje być, łatwo można przewidzieć, co się stanie, mimo to przyjemnie się to ogląda jako odskocznię od poważniejszych serii.
KS to taki przeciętniak, ale takie tytuły nieraz lepiej się ogląda niż najambitniejsze pozycje :)

cała historia mogła by być pokazana w 12 odc., postacie puste proste tylko postać duch sceny jest interesująca ale nie poświęcają mu zbyt dużo uwagi szkoda.

Do anime zabrałam się ze sporą rezerwą, bojąc się, że będzie typowym dziełem dla młodych, mało ogarniętych dziewcząt. Innymi słowy dalekim temu, co mogłoby sprawić mi przyjemność. Co więcej, byłam pełna obaw odnośnie grafiki, fabuły…właściwie wszystkiego. A jednak, ku memu zdziwieniu, po ukończeniu ostatniego odcinka myślałam głównie o tym, czy jest jakaś szansa na trzecią serię. Oczywiście szans takich nie ma i może dobrze, bo kto wie czy nie zniszczyłaby tego, co już jest. Tak czy siak to wystarczyło bym zdała sobie sprawę z tego, że mimo wszystkich braków, jakie to anime ma i tak przez wszystkie odcinki myślałam tylko o tym, co będzie dalej, nie zwracając na nie uwagi. Uśmiech pojawiał mi się na buzi na samą myśl o ciągu dalszym. Nie powiem, miłe uczucie. I choć zakończenie jest od początku oczywiste ani razu nie pomyślałam, że może warto by je sobie darować z tego powodu. Przeciwnie. Do czego zmierzam. Ano do tego, że choć fabuła nie jest szalenie ambitna, a charaktery postaci niezbyt skomplikowane, Kaleido Star ma szansę wciągnąć każdego, kto ma jakąś pasję i cel, do którego dąży. Motywując, dodając energii. Tak po prostu. I wydaje mi się, że chyba o to w tym właśnie chodzi. Więc jeśli tylko macie czas i lubicie proste, ale wciągające opowieści z lekkim humorem i dużą dawką pozytywnego myślenia, warto się dobrać do tego tytułu. :) Ja z pewnością nie będę żałować, że się z nim zapoznałam.

Anime jest wspaniałe – wciągające, ukazujące pracę i zaangażowanie niezbędne do pracy w takim miejscu jak Kaleido i przede wszystkim pasję, która jest w stanie zmienić wszystko i dokonać wszystkiego. Polecam właśnie osobom, które miłość Sory do Kaleido Stage mogą przełożyć na własną pasję. Zawsze po obejrzeniu kolejnych odcinków myślałam 'więc muszę ćwiczyć jeszcze więcej!'
Jeśli chodzi o recenzję – muzyka mnie irytowała niesamowicie, ale ta nierealność akrobacji? W całym anime wyłapałam zaledwie kilka takich niekonsekwencji /jedną z nich był Legendarny Układ/, natomiast recenzent opisał to tak, jakby w anime roiło się od nich.
Wiem co mówię, bo jestem tancerką, a i w warsztatach cyrkowych brałam udział, więc mam pojęcie do czego jest zdolne ciało człowieka.

Co do samej fabuły – żałuję, że nie rozbudowano wątku Kena i Sory, to mogłoby bardzo pozytywnie wpłynąć na całość. Mimo wszystko gorąco polecam to anime, może bardziej jako formę mobilizacji niż rozrywki /chociaż z niecierpliwością wyczekiwałam na każdy odcinek i nadal czuję pustkę po jego obejrzeniu – a minęły chyba 4 miesiące odkąd skończyłam serię/.

Anime porządnie wykonane. Przyjemnie się ogląda zmagania dwóch gwiazd cyrku kaleido. Anime chwilami daje siłe i motywacje do realizowania swoich marzeń. Potrafi równiez wzbudzic złośc i radosc. Typowe anime przedstawiające okruchy życia , którym los przeznaczenia można zmienic własną ciężka praca. Autorzy produkcji chcą nam również przekazac , że nie liczą się tylko właśne egoistyczne potrzeby lecz dobro większosc. To stara nam się przekazac Sora. Anie jednak spokojnie mogłotrwac o 20 odcinków dłużej . Wielowątkowosc anime mogłaby byc dokładniej przedstawiona. Jestem fanem kaleido star :) po obejrzeniu tej serii mam ochote isc do cyrku i sprawdzic czy towarzyszące uczucia dorównają tym , które przedstawili autorzy anime . Pozdro !

Anime świetne. Od wielu lat bycia fanem, anime spodobało mi się stosunkowo kilkadziesiąt tytułów, które ubóstwiam. Anime jest świetne, ale zdecydowanie za krótkie xD

W mojej opinii – kompletna strata czasu. Podobać się może jedynie prawdziwym miłośniczkom gatunku i jak mniemam, aczkolwiek mogę się mylić – małoletnim do tego. Moja ocena to – 2/10.

Mnie najbardziej rozwaliło to, że wszyscy obsokrajowcy w tym anime mają niebieskie oczy i blond włosy xD Jako szatynka mogłam się poczuć urażona >D

Anime świetne!! Zgadzam się, że jest trochę niedociągnięć, najbardziej chyba rażą w oczy te prawa fizyki… No ale nie biorąc tego pod uwagę, ani jest świetne!! Naprawdę polecam ;P

Podpisuję się obiema rękami pod recenzją Enevi, dodam jeszcze nogi i uszy. faktycznie, Kaleido to bardzo ciekawe anime. Fabuła ma swoje niedociągnięcia, ale rekompensuje je sama treść anime. Szczerze mówiąc/pisząc liczyłam na jakiś mocniejszy zarys romansu (Sora+... [ w puste miejsce wpisać odpowiednie imię męskie :D ]) i tym się troszeczkę zawiodłam, jednak foka rekompensuje mi wszystko :P Polecam :) Ja sama porównałabym to anime do „Somedays Dreamer's” :) Godna uwagi pozycja.