x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Coraz większą popularność zyskują ostatnio iyashikeie, tym razem mamy isekai‑iyashikei, całkiem udaną mieszankę podgatunków. Mieszanka ta dla wielu widzów będzie niestrawna, bo w zasadzie jedno wyklucza drugie. Iyashikei nie może mieć stresującej czy irytującej fabuły i postaci, w isekaiu jest to często oczekiwane, wypośrodkować jest raczej trudno. W przypadku Tensei Kizoku balans przesunięto zdecydowanie w stronę iyashikeia. Jako isekai jest to słabe, generyczne anime z maksymalnie uproszczoną fabułą, ale jako seria relaksująca po ciężkim dniu – sprawdza się całkiem nieźle. Mogę Tensei Kizoku polecić wyłącznie osobom, które pragną wyłączyć wieczorem szare komórki, nie oczekując niczego ambitnego. Ja w ten sposób bawiłem się całkiem nieźle :)
Umiejętności i potencjały małego protagonisty przekroczyły granice absurdu, humor czasem też balansuje na krawędzi, przy czym twórcy starają się, żeby było lekko i zabawnie. Jak dotąd im się udaje :)
Landynkowa rozrywka :)
A
Bez zalogowania
11.04.2023 19:46 Po dwóch odcinkach
Seria z gatunku główny bohater od dziecka jest geniuszem magii, miecza etc. W konwencji lekkiego (na razie) fantasy, z typowymi zagraniami „komediowymi” typu nos chłopca w czyimś biuście. Na szczęście póki co jest takich wstawek niewiele, a reszta to miłe i zabawne przygody. Będą haremy, potwory i ratowanie świata, ale na razie miło się ogląda :)
No i sympatyczny protagonista, pasujący do całości.
Po obejrzeniu całości
:) czyli odcinki 3 i 4
Landynkowa rozrywka :)
Po dwóch odcinkach
No i sympatyczny protagonista, pasujący do całości.