Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Bleach: Sennen Kessen Hen - Ketsubetsu Tan

  • Avatar
    A
    Turbotrup 15.11.2023 12:35
    W tym Parcie już zaczęliśmy wchodzić w rzeczy, które mi się strasznie nie podobały w Mandze, bo były na siłę wciśnięte.

    Np. super duper potężny Gremmy, który nie mógł  kliknij: ukryte 

    Do tego dochodzą te dziwne, losowe moce u Quincy, ale też u Zerowej Dywizji, a później u innych postaci.
    „Może i masz dziwną, przegiętą technikę, ale moja równie dziwna moc w sam raz kontruje Twoją!”

    Żenada.
    • Avatar
      Anonek 15.11.2023 14:46
      Np. super duper potężny Gremmy, który nie mógł kliknij: ukryte wyobrazić sobie Kenpachiego w pojemniku z lawy, tak jak wyobraził sobie w tym wodnym.
      Albo nie mógł wyobrazić sobie bomby nuklearnej, która nawet po przecięciu by poważnie zraniła (jeśli nie zabiła) Zarakiego.
      Uważa się też za najpotężniejszego, ale słucha się Ywacha, który rządzi Quincy silną ręką, i do tego potulnie razem z resztą ukrywał się przed Shinigami, przez ten cały czas.

      To, że mówił, że jest najsilniejszy nie znaczy, że tak jest naprawdę. Z tym, że nie mógł sobie wyobrazić przegranej Zarakiego strzelałbym na kilka opcji: jest po prostu głupim nastolatkiem, który chciał poczuć ekscytację z walki albo różnica w sile duchowej mu na to nie pozwalała.
      Bomby nie zrzucił, ale meteor już tak, więc trochę czepiasz się.

      I czemu narracja tej całej walki insynuowała, że przecięcie stali to jest jakiś wyczyn? Kurna, Ichigo, jedną ręką, przy początku serii, rozwalił wielkie topory jednego z tych dużych strażników Soul Society, pamiętacie?

      Znowu się czepiasz. To ukazało siłę jaką ma Zaraki.

      Do tego dochodzą te dziwne, losowe moce u Quincy, ale też u Zerowej Dywizji, a później u innych postaci.

      Walki przed akcją w Pałacu Dywizji 0 rzeczywiście mogły być żmudne, bo głównie polegały na kontrach mocy innymi mocami, ale w Pałacu akcja wypadła moim zdaniem dobrze zwłaszcza, że w mandze wyglądało to jeszcze gorzej – anime tutaj sytuację naprawiło.

      Poza tym na pocieszenie dodam, że jeśli anime naprawi wszystko dalsze wątki i urwane momenty z mangi (a na to się zapowiada), to ten drugi cour/part będzie najsłabszy ze wszystkich czterech (dwa kolejne party po 13 odcinków jeszcze mają wyjść).
      • Avatar
        Anonek 15.11.2023 14:48
        No i jeszcze dodam, że animacja w tym parcie była gorsza i jeszcze te ostatnie minuty z Konem na końcu XD.
        To tylko świadczy o problemach w produkcji. 6 miesięcy to było za mało na ten part. Na trzeci part pewnie poczekamy trochę dłużej, ale to dobrze dla produkcji.
      • Avatar
        Turbotrup 16.12.2023 23:38
        Nie przekonują mnie Twoje argumenty.

        Nie tłumaczą one dlaczego Gremmy uważał się za najsilniejszego, podczas gdy w tym samym momencie ukrywał się i słuchał Ywacha, który był znany z mordowania swoich żołnierzy.

        A co do samej walki z Kenpachim--robił wszystko tak, że niby jego ataki były śmiercionośne dla niemalże każdego, poza akurat samym Kenpachim, który jedynie używał swojej siły by przechodzić przez słabo przemyślane pułapki zostawione przez owego Quincy.
        Bo, tak jak już wspomniałem, skoro potrafi manipulować rzeczywistością nawet w miejscu gdzie stoi jego przeciwnik, to czemu nie zamknął Kenpachiego w środku czegoś, co go od razu by mocno zraniło lub zabiło, a nie głupim pojemniką z wodą? A im dłużej ta potyczka trwała, to tym bardziej pokazywała, że Gremmy wcale się nie bawi ze swoim wrogiem, i chce wszystko jak najszybciej zakończyć.

        Wygodne, leniwe pisanie autora, i tyle.



        A co do walk pomiędzy Zerową Dywizją a Quincy-- jak tak patrzę w jaki sposób Askin wygrał z Tenjiro, który był jednym z najszybszych Shinigami w całym Seiretei, to nie wiem czy jednak nie wolę niedopowiedzeń z Mangi…

        Znowu się czepiasz. To ukazało siłę jaką ma Zaraki


        No właśnie chodzi o to, że nie ukazało, bo coś takiego Shinigami już powinni potrafić zrobić od początku serii. I to nie tylko Kapitanowie, ale też Porucznicy.
        Tak to jest jak Twórcy Shounenów nie biorą „power scalingu” na poważnie po dłuższym czasie.

        To tylko świadczy o problemach w produkcji. 6 miesięcy to było za mało na ten part. Na trzeci part pewnie poczekamy trochę dłużej, ale to dobrze dla produkcji.


        Całość jest w produkcji od iluś lat, więc wątpię, by ten part był zrobiony w tak krótkim czasie, szczególnie że urywki animacji z niego były na zapowiedziach zaraz po zakończeniu partu Pierwszego.
        Co najwyżej Twórcy Anime stwierdzili, że jest najmniej istotny, a więc swój ograniczony budżet przeznaczyli na kolejne.
        • Avatar
          Nick 17.12.2023 18:15
          Całość jest w produkcji od iluś lat, więc wątpię, by ten part był zrobiony w tak krótkim czasie, szczególnie że urywki animacji z niego były na zapowiedziach zaraz po zakończeniu partu Pierwszego.
          Co najwyżej Twórcy Anime stwierdzili, że jest najmniej istotny, a więc swój ograniczony budżet przeznaczyli na kolejne.


          Może nie ileś lat, ale to prawda, proces animacji drugiej części ruszył od razu po zakończeniu części pierwszej. Warto też powiedzieć, że to część pierwsza posiadała bardziej ciaśniejszy harmonogram prac niż część druga i więcej było tam wywrotek (na przykład odcinki trzeci i czwarty), ale sześć miesięcy i tak zbyt mało czasu. Wystarczy między innymi spojrzeć jak produkcja Jujutsu Kaisen 2 wywala się na pysk, a dostała/dostaje tyle samo czasu od zakończenia Chainsaw Mana (ten sam producent animacyjny z ramienia Mappy). Liczę i wierzę, że część trzecia pojawi się jesienią roku 2024, choć chciałbym obejrzeć dalsze odcinki jak najprędzej.
        • Avatar
          Anonek 17.12.2023 21:01
          Całość jest w produkcji od iluś lat, więc wątpię, by ten part był zrobiony w tak krótkim czasie, szczególnie że urywki animacji z niego były na zapowiedziach zaraz po zakończeniu partu Pierwszego.
          Co najwyżej Twórcy Anime stwierdzili, że jest najmniej istotny, a więc swój ograniczony budżet przeznaczyli na kolejne.


          Proszę, tylko nie mów, że jesteś z tych, którzy twierdzą, że oni to produkowali 10 lat, czy coś xD. Produkcja 1 couru trwała od 2020/2021 – przynajmniej biorąc pod uwagę datę pierwszych trailerów jako start. 2 cour na 100% był w produkcji dopiero po zakończeniu 1 couru. Tak samo jest teraz z 3 courem, produkcja wystartowała po skończeniu 2 couru. Poza tym budżet tu nie ma nic do rzeczy. Pierrot biedny nie jest jako studio. Problemem był krótki czas i braki freelancerów (pewnie sporo z nich zostało wziętych do JJK). Nad niektórymi odcinkami JJK pracowało po 100 animatorów, Bleach z tego co wiem, nie miał tak wielu. Weźmy też pod uwagę, że część ekipy Pierrota (studio Signpost?) pracowało/pracuje aktualnie nad 5 sezonem Kingdom, który startuje w styczniu.

          Bo, tak jak już wspomniałem, skoro potrafi manipulować rzeczywistością nawet w miejscu gdzie stoi jego przeciwnik, to czemu nie zamknął Kenpachiego w środku czegoś, co go od razu by mocno zraniło lub zabiło, a nie głupim pojemniką z wodą? A im dłużej ta potyczka trwała, to tym bardziej pokazywała, że Gremmy wcale się nie bawi ze swoim wrogiem, i chce wszystko jak najszybciej zakończyć.


          Widocznie pozostawia to wiele wolnej interpretacji, Ty twierdzisz, że lenistwo autora, a ja w tym nie widzę nic na minus. Kenpachi trafił do jakiejś (sztucznej?) przestrzeni kosmicznej. Tam nikt normalny dłużej niż minuty bez skafandru z tlenem pewnie by nie przeżył, więc mniej więcej masz śmiertelniejszy odpowiednik „klocka” wody. Dlaczego przeżył? Dalej podtrzymuję to, co wcześniej – różnica w sile duchowej. Czy chciał walkę jak najszybciej zakończyć? Możliwe, ale patrząc po jego zadowolonej ekspresji twarzy jednocześnie chciał to osiągnać w widowiskowy sposób niekoniecznie skuteczny (jakieś miny/lasery chyba były, karabiny). Pod wpływem ekscytacji nie musiał jakoś logiczne myśleć, żeby wyciągnąć z rękawa coś skuteczniejszego, Ty jako widz jesteś mądry, bo byś pomyślał o tym, albo tamtym, a Gremmy zrobił po swojemu. Na samym końcu poza tym widać było, że zależało mu głównie, aby stać się tak silnym jak Kenpachi, poza ekscytacją zazdrość też mu mogła przyćmić właściwy sposób myślenia.. Wyobraził sobie spore mięśnie, ale siła duchowa to pewnie coś nie do skopiowania i dlatego po chwili został rozerwany i przegrał. Powiedziałbym, że minusem tej adaptacji jest może brak ukazywania sił duchowych efektem zaszumiania (chyba tak to sie nazywa?) obrazu, tak jak to było na początku Bleacha.

          A co do walk pomiędzy Zerową Dywizją a Quincy-- jak tak patrzę w jaki sposób Askin wygrał z Tenjiro, który był jednym z najszybszych Shinigami w całym Seiretei, to nie wiem czy jednak nie wolę niedopowiedzeń z Mangi…

          Wolisz walki, które odbywają się poza ekranem? Nie mam pytań. Wtedy byś narzekał, że wszyscy przegrali offscreen. Askin wygrał spytem przeskakując go o tyczce. Mam wrażenie, że po prostu ta uwaga to czepialstwo na zasadzie, „a bo ja bym to inaczej chciał widzieć”. Wiadomo, sekwencje walk mogły być dłuższe, ale problemy w produkcji niestety ten cour dopadły, o czym świadczy ten fragment z Konem, który na pewno nie był planowany celowo.

          No właśnie chodzi o to, że nie ukazało, bo coś takiego Shinigami już powinni potrafić zrobić od początku serii. I to nie tylko Kapitanowie, ale też Porucznicy.

          Jak nie ukazało? W trakcie całej serii jedynie na tyle silni, aby przełamać ostrze wroga byli Kenpachi i chyba Nnoitora. Haschwalth się nie liczy, bo ostrze Ichigo już wiele przeszło w tamtym momencie. Może ta mała różowowłosa miałaby być na tyle silna, żeby przełamywać miecze, bo jest porucznikiem? Oczywiście odnoszę się do stalowych form mieczy (nie do form bankai itp). Dla mnie kolejne czepialstwo, bo Ty oczekujesz tego, co sobie wyobrażasz, a rzeczywistość jest inna. Już nawet Yhwach wyjaśniał, że 13 Dywizji znacząco osłabło przez setki lat. Ja tu żadnej dziury w power scalingu nie widzę. Przypominam, że Kenpachi pod kątem czystej siły jest najsilniejszy pewnie w całym uniwersum obecnie. Właśnie ta scena miała taki sens, że ukazała jego siłę, bo niewielu poruczników i kapitanów byłoby w stanie tego dokonać, tylko Ty z jakiegoś wyobraziłeś sobie, że oni powinni wszyscy tak potrafić.
          • Avatar
            Nick 17.12.2023 23:13
            Produkcja 1 couru trwała od 2020/2021 – przynajmniej biorąc pod uwagę datę pierwszych trailerów jako start.


            Twierdziłbym, że produkcja rozpoczęła się na początku roku 2022. Trailer z Jump Festa 2021 był stworzony specjalnie na tę okazję, a potem kadry zostały wykorzystane w odcinku 1. Trailer z lipca już zawierał sceny z odcinków 1, 2 i 3.
          • Avatar
            Turbotrup 23.12.2023 05:43
            Podukcja Anime została, przynajmniej, zainicjowana już w 2017 roku.
            A na pierwszych trailerach były już sceny z kolejnych partów.

            Askin wygrał spytem przeskakując go o tyczce.


            I jakim cudem nie jest to dla Ciebie głupie?
            Shinigami najwyższej rangi, który ma (powinien mieć) ogromny refleks, jest super szybki (w tym powinien umieć wyjątkowo szybko machać mieczem) – został uniknięty i przeskoczony przez kolesia o bardzo przeciętnych statystykach fizycznych, po czym został zaskoczony kontratakiem kiedy tamten w końcu wylądował na ziemi, co na pewno nie było zbyt szybkie. I jak ten debil stał w miejscu, żeby tamten mógł go trafić z łuku.

            To nie jest czepianie się, ja wymagam najbardziej podstawowej konsekwencji w pisaniu postaci i choreografii walk.

            Jak nie ukazało? W trakcie całej serii jedynie na tyle silni, aby przełamać ostrze wroga byli Kenpachi i chyba Nnoitora


            Stal Shinigami jest tak twarda jak silna jest jego dusza.
            Więc okropnie amatorskie porównanie zrobiłeś, jakbyś w ogóle nie oglądał tego serialu albo nie pamiętał podstawowych mechanik działania tego uniwersum.

            Co więcej, jak już powiedziałem, Ichigo potrafił to robić zanim walczył z Porucznikami w Soul Society (a ci, z kolei, blokowali jego ataki swoimi ostrzami).
            Shinigami potrafią przebijać wrogów przez skały i grube ściany swoimi atakami, w tym Urahara jak trenował Ichigo.
            Cholera, Komamura zwykłym ciosem z pięści rzucał silnymi Arrancarami przez budynki.
            A pro po Arrancarów, posiadają Hierro, które jest również bardzo twarde, a mimo to Shinigami się przez nie ciągle przebijają.
            Na flashbacku jak Ikkaku walczył z Renjim, to zniszczyli ogromną skałę stojącą obok nich.
            Shinigami cały czas przecinają ogromne ciała Hollowów.
            Iba, w jednej scenie, przeciął cały mniejszy (ale jednak) budynek w pół, jednym ruchem.
  • Avatar
    A
    Nick 16.09.2023 17:34
    Marching Out the Zombies
    Dzisiejszy odcinek przypomniał mi, dlaczego lubiłem oglądać Mayuriego w akcji. I to jeszcze przeciw  kliknij: ukryte  i w odcinku, którego sceny akcji nadzorowane były przez Atsushiego Wakabayashi. Wymiany wyżej wymienionej dwójki, a także pozostałych shinigami i quincy były dynamiczne i miały swój impakt. A pojawienie się PePe wyglądało mi na… Dragon Balla? Albo na jakąś inną parodię. xD Ech i ten Kurotsuchi i poradnik  kliknij: ukryte . Bleach, proszę państwa.

    Przypomniało mi to również coś innego, niezwiązanego z tym odcinkiem, a dokładniej mówiąc znerfienie Vaizardów, o którym chciałem napisać wcześniej. Widać to było strasznie w walce Kenseia i Rojurou z Maskiem, a i Shinji też nie pokazał się również z dobrej strony. Wielka szkoda ludzi, którzy wcześniej uważani byli za kozaków, z którymi lepiej byłoby żyć w zgodzie.
  • Avatar
    A
    Nick 27.08.2023 20:52
    The Bambies!
    Kuźwa, odcinek był ekstra, zresztą jak zwykle dla mnie. Wejście Ichigo, pomiatanie Bambies, które wyglądało fajnie, choć uważam, że można było wydać pieniędzy na kilku animatorów akcji więcej i wyglądałoby to o wiele lepiej. Żałuję, że Yoshihirou Kanno zrezygnował z dalszej pracy przy Bleachu i prawdopodobnie wybrał Solo Leveling, bo uważam, że tutaj mógłby pokazać taki sam poziom lub lepszy niż przy starciu Ichigo i Yhwaha z odcinka siódmego.

    Ale jest jeden zgrzyt. Dokładniej mówiąc to walka Ichigo z Bambies. Wydawała mi się taka… bezpieczna? Tak jakby Kurosaki się z nimi bawił, zamiast walczyć na poważnie. I ta prośba, aby Candice zrobiła unik przed Getsugą Juujishou. Po co Kurosaki wyprowadzał ten atak, skoro potem darł się, aby zrobiła unik? Ja wiem, że w Bleachu nie ma co się doszukiwać logiki, ale zazgrzytało mi to trochę.
    • Avatar
      ZSRRKnight 27.08.2023 21:16
      Re: The Bambies!
      W sumie też się trochę nad tym zastanawiam. Ichigo nigdy nie był pacyfistą per se i biorąc pod uwagę jak wielu shinigami zabili Quincy to tym bardziej nie powinien się oszczędzać. Choć z drugiej strony zależy mu tylko na Yhwachu i może wolał nie zabijać kobiet xd
      • Avatar
        Anonek 27.08.2023 22:24
        Re: The Bambies!
        Według mnie on wiedział, że nie są dla niego żadnym zagrożeniem i testował swoje nowe (nie wszystkie) zdolności na nich. A kiedy niebieskie światło ujawniło położenie Yhwacha to poleciał w jego kierunku i olał wszystkich. Walka z 8 odcinka nie jest żadną walką na serio, Ichigo nie obchodzą sternritterzy tylko Yhwach, bo przez niego zginęła jego matka. Uratował Kenpachiego i ruszył dalej, tyle.
    • Avatar
      Łowca czarownic 28.08.2023 19:49
      Re: The Bambies!
      Nie widziałem jeszcze odcinka ale jak pamiętam z mangi on tam właśnie się hamował bo nie za bardzo znał swoją moc.
      Z tą Getsugą było najpewniej a walnę sobie standardowo a jak poczuł jak mocna jest to stwierdził, że to zbyt mocne na takich przeciwników.
      Inna sprawa, że to kobiety a Ichigo nie walczył z kobietami jeszcze ani razu na poważnie. A na pewno nie tak aby je tak po prostu pozabijać.
      • Avatar
        Nick 29.08.2023 18:09
        Re: The Bambies!
        No właśnie tak nie było. Sam Ichigo w rozdziale 582 powiedział, że myślał, że ciężko będzie mu walczyć z kobietami, ale nie musi się o to martwić. Poza tym to przybycie według mnie miało podobny wydźwięk jego pojawienia się na Soukyouku,  kliknij: ukryte . Racja, trudno porównywać Yhwaha,  kliknij: ukryte  No ale jak to mówiłem, logika w Bleachu jest jaka jest i my możemy sobie tylko gdybać.

        Za ukrywanie tekstów przepraszam. Nie wiem kto, gdzie i na jakim etapie jest, a nie chce oberwać od moderatorów :D Choć w sumie pisząc w temacie drugiego kwartału Tysiącletniej Wojny, to mógłbym tej pierwszej rzeczy niezakrywać…
        • Avatar
          Wybielone 31.08.2023 14:01
          Re: The Bambies!
          Mi sie za to wydaje, że to było „rycerskie” ostrzeżenie. Kurosaki był swiadomy że jest imba i może nie chciał tak zdewastować przeciwnikow na 0 jak potwór w stylu aizen czy właśnie yhwach bo jednak chop jest normalny, ale fakt, po tych masakrach jakie dokonali narracja powinna pójść w „nieważne że kobiety, jesteście potworami”
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 27.08.2023 13:04
    8
     kliknij: ukryte 
    No i przyznam szczerze, że zupełnie się gubię w terminologii Quincy. Przy Arrancarach przynajmniej było wiadomo jakie mają ataki, co robią i co jak się nazywa, a Quincy mają tego multum, ciągle rzucają jakimiś niemiecko- i angielsko­‑brzmiącymi nazwami i w sumie nawet nie wiem, czy jest jakaś wspólna reguła co do ich umiejętności xd.
    A w ogóle Zaraki w poprzednim odcinku był super, a teraz tak szybko go wyautowali… Miałem nadzieję, że powalczy trochę ramię w ramię z Ichigo, ale może później…
  • Avatar
    A
    Nick 19.08.2023 17:38
    Cóż, życie złapało za przysłowiowe cztery litery, więc nie można było dać swojej cotygodniowej opinii, ale teraz, wraz z obejrzeniem odcinka dwudziestego powiem wprost – jest moc. Mimo że tempo nadal jest szybkie (od 4 do 5 rozdziałów na odcinek), a cięcia nie istotniejszego materiału to norma, to ma się wrażenie, że coś się uspokoiło w strukturze. Nie ma żadnych mieszań, po prostu jedno starcie na jeden odcinek. Moimi faworytami były chyba trzy ostatnie, czyli Kensei, Rojuro vs Mask (świetna animacja, jedna z lepszych w Sennen Kessen, dzięki korektom pana, który wyreżyserował trzy świetne odcinki w oryginalnym Naruto i był autorem odcinka 167 Shippudena, który dzieli fandom do tej pory), a potem Renji vs Mask, Rukia vs As Nodt (bałem się o ukazanie Rukii, która była troszeczkę zepchnięta na dalszy plan, a także o pokazanie Hakka no Togame, ale niepotrzebnie, w dodatku Nodt wyszedł ekstra creepy, dzięki aktorowi głosowemu Kirito, którego nadal nie znoszę), no i dzisiejsza walka Kenpachi vs Gremmy.

    No i Ichigo, któremu role przypadały głównie w post­‑creditach. Wzmagały ciekawość, co takiego mógł robić. Fajnie to wypadło. Lepiej, gdybyśmy mieli dostawać kilkusekundowy przerywnik w trakcie jakiejś bójki.

    Ponadto animacyjnie jest nadal dobrze, a w dodatku mam wrażenie, że harmonogram Studia Pierrot w drugim kwartale jest o wiele lepszy niż w pierwszy. Jeśli tak jest, to dobrze, mogę wtedy spokojnie liczyć na to, że w następnych dwóch będzie jeszcze lepiej, choć będzie pewnie trzeba czekać po kolejnych sześć miesięcy. Muzycznie wciąż złego słowa nie powiem, bo Shirou Sagisu dalej rządzi i przywrócił kilka, oryginalnych kawałków z adaptacji z roku 2004.

    Jedyne, co mi się nie podoba to… ściema Kubo. Podobno ten kwartał dużo miał zmienić w fabulę, a także miał dodać walkę, której nie było w mandze. Ani jednego ani drugiego nie spostrzegłem. No chyba, że nadejdą w kolejnych odcinkach więc gdy je zobaczę, to odszczekam moje słowa.
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 16.08.2023 17:39
    Bleach: Sennen Kessen Hen - Ketsubetsu Tan po 6 odcinku
    Piękna Rukia w tym bankai. Ogólnie nadrobienie na raz 6 odcinków wyszło mi na dobre. Przyjemnie się to ogląda. Natomiast na koniec muszę wspomnieć, że strasznie spodobała mi się postać tego Nodt Asa, z którym walczyli. Seiyuu naprawdę zrobił robotę przy tym charakterze.
  • Avatar
    A
    Łowca czarownic 13.08.2023 21:04
    Jedno z dwóch bankai na które człowiek czekał :) Jeszcze została jedna transformacja która również mnie ciekawi.
    Oddali Rukii honor.
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 12.08.2023 19:51
    6
    Chyba najlepszy z dotychczasowych odcinków. Świetna walka, bankai Rukii czadowy i na dodatek świetny występ Yoshistsugu Matsuoki (w sumie czasem zapominam jak świetnym jest aktorem xd). No i wygląda na to, że Ichigo wkracza do akcji, więc na pewno będzie ciekawie.
  • Avatar
    A
    weiter 23.07.2023 10:51
    Ep3
    Oho, chyba licencji nie mają na muzykę z czasów tasiemca, skoro takie gnioty wciskają. A szkoda, bo była unikatowa na swój sposób.
    • Avatar
      ZSRRKnight 23.07.2023 11:22
      Re: Ep3
      Na wszystko mają licencje – przecież soundtrack nadal robi Shirou Sagisu xd
      Nowa muzyka mi się podoba, ale to już kwestia gustu
  • Avatar
    A
    Nick 10.07.2023 15:59
    Odcinek spodziewany, spokojniejszy, mimo pożarcia czterech rozdziałów, ale napalił mi wielki hype na dalsze wydarzenia. Ciekaw jestem jakie zmiany wprowadzi Kubo, bo pierwsze „większe” mamy już zobaczyć w tym kwartale. Graficznie i muzycznie pozostaje tak samo jak w sezonie poprzednim, czyli jest bardzo dobrze. Mam nadzieję, że wraz z chwilowym zakończeniem Boruto i ukończeniem kinówki Black Clovera, Tominaga poprosił o pomoc kilku animatorów, zwłaszcza akcji zajmującymi się tymi dwoma seriami i nie będą mieli większych problemów produkcyjnych jak w pierwszym kwartale.
    Ten opening podzielił fanów – jedni uważają, że jest dobry, drudzy za kiepski. Moim zdaniem jest nawet spoko.
  • Avatar
    A
    weiter 8.07.2023 23:41
    Opening
    Ten opening jest tragiczny. Wokal bardzo przeciętny.. Wizualnie wróciło do stylu z pierwszego openingu, tyle że obecne wydarzenia, to słaby czas na taki zabieg. To już lepiej było to wcisnąć jako ending. Boku no hero jest dobry przykładem gdzie jako ending wrzucono temat fantasy i się sprawdziło.
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 8.07.2023 18:19
    1
    Peak anime is back!!!!
    Opening i ending cudowne, szczególnie opening, który bardzo przypomina openingi z pierwszej serii.
     kliknij: ukryte 
    A sam odcinek spokojny, z niespiesznym tempem, choć i tak dużo się dzieje. No i wygląda na to, że już od następnego odcinka będzie akcja