Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Saihate no Paladin: Tetsusabi no Yama no Ou

  • Avatar
    A
    wa-totem 23.08.2024 13:17
    ubogi krewny...
    Trzeba Zegowi przyznać rację… w obecnym czasie seria po raz kolejny próbująca podbić standing takiej „franczyzy” z LNkami, i to za nieduży pieniądz, ma baaaardzo ciężko. Zarówno Sousou no Frieren jak Dungeon Meshi wychodzą poza schemat, wynajdując go poniekąd na nowo, i sprawiają że dłuuuuuuuuuuuuuuuugo wyczekiwana kontunuacja tej i tak nie wyróżniającej się oryginalnością serii wypada zwyczajnie blado. Tylko dla „zatwardziałych fanów”.
  • Avatar
    R
    Sa8hate no Paladin 20.08.2024 22:00
    Brakuje natomiast półnagich mięśniaków, dosiadających smoków barbarzyńców

    Jak wiadomo smoki­‑barbarzyńcy to ważna konwencja w fantasy.
    • Avatar
      Melmothia 21.08.2024 05:33
      Odpowiedź
      Tam nie ma dywizu, więc z budowy zdania wiadomo, że chodzi o barbarzyńców. Komentarz zbędny :)
      • Avatar
        Re: Odpowiedź 21.08.2024 09:44
        Dla mnie zabrzmiało conajmniej dziwnie.

        Ja dałabym „Brakuje natomiast półnagich mięśniaków, barbarzyńców dosiadających smoki"

        No… Według mnie smoki (kogo co), zamiast smoków(kogo czego)

        Ale co ja tam wiem… :p
  • Avatar
    A
    Windir 7.04.2024 14:32
    9/10
    Na dzień dobry przeskok czasowy o 2 lata. Grafika zdecydowanie poprawiona względem pierwszego sezonu, szału ciągle nie ma, ale oglądało dobrze pod tym kątem. Przypomina seria trochę Overloda. Tylko, że tutaj mamy prawego paladyna, który stopniowo odbija z rąk demonów pobliskie ziemie. Skala duuuużo mniejsza niż Overlord gdzie w epek padały całe królestwa ;) Ale bym sobie obejrzał kolejny sezon Ainza… trzymam kciuki, że kiedyś wyjdzie!

    Identycznie jak w Overlordzie brakuje mi czytelnej mapy świata. Na ekranie jakaś się pojawia, ale kompletnie nieopisana (żadnych znaczników), postacie też nie jeżdżą po niej paluchem ani nic. W googlach na szczęście jest łatwa do wyszukania mapka prosto z mangi z dodanymi pinezkami co gdzie i jak.

    Zabieg z imieniem i nazwiskiem ciągle procentuje. Za każdym razem jak dochodzi od formalnego przedstawienia przypominamy sobie rodzinę Willa.

    Ciekawy wątek, że pół­‑elf  kliknij: ukryte 

    Mamy zhańbione krasnoludy, zemstę, odbicie kolejnych ziem. Typowy super solidny heroic quest. A jak heroic quest to  kliknij: ukryte 

    A nasz paladyn ciągle jest paladynem.  kliknij: ukryte 

    Złol z pierwszego sezonu kliknij: ukryte 

    Boss sezonu  kliknij: ukryte 

    Ekstra plusik za języki.  kliknij: ukryte 

    Daje mocne 9 bo właśnie takiego mocno zachodniego heroic fantasy wieki nie widziałem. Na obecną chwilę nie ma jeszcze trzeciego sezonu potwierdzonego bo tam gdzie kończy się drugi sezon kończy się light novelka/manga. Dopiero pojawiają się zapowiedzi kolejnych tomów. A chciałoby się więcej tu i teraz!

    Scenka po napisach.  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Madt 12.01.2024 22:26
    Wyraźna poprawa po pierwszej serii, więc jeśli ktoś postawił krzyżyk to może warto dać kolejną szansę. Szkoda jedynie, że oprawa graficzna ponownie niskobudżetowa… ale nie przeszkadza to w cieszeniu się historią. Liczę na kolejne, jeszcze lepsze i może trochę ładniejsze, sezony.
  • Avatar
    A
    blob 24.12.2023 13:45
    Naprawdę porządne heroic fantasy. Seria ta przywodzi mi na myśl czasy gdy bardzo mocno wzorowano się na „zachodnim” fantasy w japońskiej animacji (np. Record of Lodoss War). Twórca LN jak dla mnie ewidentnie wzorował się na Dungeons & Dragons. Osobiście bardzo lubię takie anime dlatego seria ma u mnie duży plus za wywołanie pozytywnego poczucia nostalgii.