Komentarze
Metallic Rouge
- komentarz : blob : 3.04.2024 23:40:45
- Re: ... : yor32 : 9.03.2024 18:24:58
- 6/10 i porzucone : Ephant : 6.03.2024 21:39:21
- ... : yor32 : 2.03.2024 13:05:56
- po dwóch odcinkach : kot schrödingera : 20.01.2024 00:56:15
- 2 : ZSRRKnight : 18.01.2024 12:37:13
- komentarz : blob : 18.01.2024 00:00:07
- komentarz : bedlamite : 17.01.2024 21:28:24
- Re: Drop : Sulpice9 : 14.01.2024 15:20:44
- Re: Drop : ukloim : 13.01.2024 15:28:26
6/10 i porzucone
...
Nic nie powiedzą o świecie, trzeba się domyślać tylko po to by odkryć, że jest do bólu generycznie?
Zero podwójnego dna, czarno‑biały świat w których jedni są dyskryminowani, drudzy są dyskryminującymi…
I co jeszcze, na końcu się okaże, że to był sen albo symulacja, która coś tam ma nam powiedzieć?
Po 8 odcinkach, wiadomo co kim kieruje, proste i mocno powierzchowne, tylko widza trzymano w tajemnicy a żeby zachęcić go do dalszego oglądania.
po dwóch odcinkach
Warto sobie zrobić rewatcha pierwszego odcinka Eureki, by zobaczyć jaki postęp graficzny się dokonał i jak katastrofalny regres emocjonalny, czy nawet tylko reżyserski w sposobie prowadzenia narracji, przez ostatnie 20 (?) lat w BONES.
Żyjemy wprawdzie w złotym wieku anime, ale tak będzie wyglądała jego śmierć. Perfekcyjna technicznie i pusta w środku.
Będę oglądał dalej dla socjologii.
2
a tak poza tym wszystko w porządku i animacja trzyma poziom, choć tym razem już użyli trochę CGI… No cóż – takie czasy.
No i poprzednio był bardziej kryminał cyberpunk, a ten odcinek to bardziej lekka przygoda sci‑fi. Przyznam też, że sposób uruchomienia tych pająkowatych mechów był dosyć zabawny xd
Oh wow, ale to momentami pięknie wyanimowane.
Drop
Miłośnicy Cyber Punku mogą spróbować, jednakże ja podziękuję.
To nie to
Hmmm...
Po pierwsze nie robi na mnie dobrego wrażenia nasza androidka lekkoduch ktora zdaje się być nieobecna myślami przez cały czas który spędza poza walką. Po drugie rzuca się mnóstwem terminologii w tym pierwszym odcinku i jako widz gubie się w tym co z czym i do czego, co jest nazwą rasy, co jakąś organizacją itd. Po trzecie i najważniejsze to ze egzystencjonalne teksty o celu istnienia androidów zdają się być wciśnięte na siłę by sprawić wrażenie głębi, a fakt że padają podczas nawalania się miedzy sobą w kolorowych zbrojach niczym jacyś metalowi, neonowi power rangers sprawia że wieje tandetą.
Dam temu szansę i mam nadzieję że będzie lepiej, ale te kolorowe zbroje i transformacje są mi solą w oku przy tytule który chciałby celować w poważniejsze tony.
1
Ogólnie bardzo fajny początek. Podoba mi się atmosfera, strona wizualna, to jak pokazywany jest świat przedstawiony i prowadzenie fabuły też wygląda na bardzo dobre, mocno w myśl zasady „show don't tell”. No i jest to też trochę list miłosny do kina sci‑fi/cyberpunk.