Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Mushoku Tensei II ~Isekai Ittara Honki Dasu~ [2024]

  • Avatar
    A
    Windir 30.07.2024 08:37
    8-/10
    Seria zdecydowanie idzie do przodu. Dopiero co Rudy był zboczonym bobasem, a tu takie zmiany. I ciągle ma to coś, że nawet w bardziej okruchowej części czas mija błyskawicznie. Magia.

     kliknij: ukryte 

    Cholernie ciekaw jestem w jaką stronę pójdzie seria w trzecim sezonie i dalej. Okładki kolejnych novelek bardzo ciekawe.
    Dziwnie czytać w internetach opinie, że anime wyprzedziło mangę i że dodatkowo jest lepsze. Za to ligth novelka już skończona. Trzeci sezon anime potwierdzony. Czekam!
  • Avatar
    A
    :) 27.07.2024 01:21
    Główny bohater dalej jest na etapie 15 latka mentalnie i emocjonalnie i intelektualnie… Jak dla mnie porażka na całej linii… I to miał być giga isekai ?!
    • Avatar
      Zomomo 27.07.2024 11:05
      To się zgadza w 100%, zresztą Rudeus jest chyba jedną z częściej krytykowanych postaci anime. Taki bohater, który pociąga i odpycha jednocześnie. Trzeba jednak przyznać, że jest to postać świetnie wykreowana, bo pomimo, że czasem rozczarowuje lub nawet obrzydza, to praktycznie każdy ogląda to dalej licząc na jakiś progres i że kiedyś w końcu powie: „No Rudeus, była z ciebie łajza, ale w końcu wyszedłeś na ludzi” :D
      • Avatar
        :) 31.07.2024 00:16
        Jako bohater to niczym nie nie przyciągnął i bardziej to oglądam (aczkolwiek skracam seans max do 5/10 min=ep) bo jestem ciekaw jaka kolejna wyjebka się pojawi… I pod tym względem akurat seria dostarcza co raczej nie jest godne pochwały…
  • Avatar
    A
    gilgamesz2 22.07.2024 13:33
    sorki ale Rudi to ścierwo
    Cała seria naprawdę porządna ocen 9/10. Ale ostatnich dwóch odcinków nie zniosę, Rudi łazi i udaje miłość do Selfi a później jeszcze ma miejsce na jeszcze jedną jedyną miłość Roxi jeszcze pada na kolana i przeprasza za tą decyzje Rudi, czyli wie że robi źle i krzywdzi swoją pierwszą żonę ale ma to w du..p.ie bo prawo czy 593 religia w tym świecie na to pozwala. Co za kur…wi…arz, straciłem do tej serii szacunek nie wiem jak historia rozwinie się dalej i czym zaskoczą nas twórcy, ale została jeszcze ruda co zniknęła po pierwszym sezonie. To dopiero będzie jedna jedyna miłość. A może szczęśliwy trójkącik co nie.
    Jak mówiłem seria 9/10 ale z oczywistych powodów daję 5/10 kropka.
    • Avatar
      Saarverok 22.07.2024 20:21
      Re: sorki ale Rudi to ścierwo
      Selfi xD

      no ale fakt, Rudeusz ma pojemne serducho, jeszcze jedna żonka przecież wpadnie :D ale dobrze zarabia, więc jak prawdziwy alfa wykarmi swoje stado z nawiązką xD
      • Avatar
        gilgamesz2 30.07.2024 22:01
        Re: sorki ale Rudi to ścierwo
        Świat gold digerek lol i tzw. Czadów hahahaha
    • Avatar
      Kurubuntu 22.07.2024 22:15
      Re: sorki ale Rudi to ścierwo
      Serio to cię tak zniesmaczyło? Znaczy jasne, rozumiem że komuś takie rozwiązanie mogło się mocno nie spodobać, sam miałem pewien niesmak, ale czy cała seria czegoś takiego nie zapowiadała?

      No bo tak,  kliknij: ukryte 

      Chodzi mi o to, że ten dublet to taka wisienka na torcie, niżli jakieś kompletne zaskoczenie.

      • Avatar
        gilgamesz2 30.07.2024 22:12
        Re: sorki ale Rudi to ścierwo
        Nie będę ukrywał że to prawd, ale ten facet albo ma czystki pamięciowe albo lubi robić w konia. Bo nić nie wspomniał swojej mistrzyni „żonie Nr.2” jak ją pogłaskał o „żonie Nr.1” i dziecku w drodze. A im nie wspomniał o rudej miłości co doprowadziła do jego impotencji. To mnie w nim irytuje po prostu kawał z niego bekonu
    • Avatar
      Shorexen 23.07.2024 02:17
      Odpowiedź na komentarz użytkownika gilgamesz2
      Nie mam zamiaru zmieniać twojego zdania, bo każdy ma swój gust i próg do którego jeszcze trawi pewne rozwiązania. Niemniej dziwi mnie fakt, że krytykujesz coś, co było wiadome jeszcze w pierwszych odcinkach pierwszego sezonu, w sensie nie to, że Rudeus będzie miał minimum dwie żony, ale fakt, że w serii się pozwala na współżycie z kilkoma kobietami – patrz najbliżej jak się da, czyli jego ojciec. Taki już jest wykreowany ten świat fantasy, takie ma zasady, więc ja bym bardziej krytykował gdyby tego elementu ostatecznie autor nie zastosował na dalszym etapie prowadzenia opowieści.
      • Avatar
        Re: Odpowiedź na komentarze użytkowników 23.07.2024 18:34
        A dla mnie to dopiero jest sztampa jeżeli fabuła idzie wytyczonym torem jak koń pociągowy.

        Poza tym motyw ojciec/matka coś robili co mnie brzydziło a teraz ja sam to robię… no nie.
        I rozumiem reakcję uż.Gilgamesza.
        • Avatar
          Shorexen 24.07.2024 00:29
          Odpowiedź na komentarz użytkownika
          Sztampa jeżeli autor trzyma się zasad świata przedstawionego i korzysta z tego co sam wprowadził? czytaj. związki poligamiczne. Dla mnie to duży plus. Poza tym nie rozumiem drugiej części komentarza. Kogo brzydziło, to co robili ojciec/matka? Ciebie? Gilgamesz2? Czy Rudeusa?

          Jeśli to 1. Trzeba było nie kontynuować seansu jeśli przeszkadza Ci ten element, a nie obejrzeć 4 sezony i narzekać, że ten motyw się powtarza.
          Jeśli to 2. To samo co powyżej. Ale dodam, że jeśli macie na myśli siebie, to wydźwięk komentarza jest taki jakby was brzydziło to, co robili rodzicie Rudeusa, a teraz sami robicie to samo co oni. GJ.
          Jeśli to 3. Rudeusa nie brzydziło to, co robili jego ojciec i matka w serii.

          Na koniec dodam, że ja bardzo dobrze rozumiem wasze reakcje, napisałem przecież wyraźnie, że każdy ma inny próg tego co trawi. Mnie po prostu dziwiło (piszę to po raz drugi), że brzydzi was to w 4 sezonie, a nie w 1. Natomiast jeśli brzydziło was to już na początku, to kontynuowanie seansu uważam za jawny masochizm. ;)
          • Avatar
            gilgamesz2 30.07.2024 23:30
            Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika
            Po 1. Czytaj ze zrozumieniem jak oceniłem serię, proszę zobacz niżej komentarz mojej odp. a lepiej zrozumiesz dlaczego edytowałem ocenę.
            Po 2. O ile sobie przypominam Zenith nigdy nie przebaczyła Poulowi skoku w bok z Lillą, po prostu po przez interwencję Rudiego Lilla nie została odesłana. Nie przypominam sobie też żeby Poul ożenił się z Lillą tylko adoptował swoją córką. Poprostu miał bardzo wkurzoną żonę i kochankę czyli nawet nie można mówić tu o poligamii.
            Po 3.Rudi co prawda posiada ciało nastolatka ale mentalnie ma ponad 40 lat jest nie szczerym nie nasyconym cieleśnie zwyrolem, bo sobie przypominam że przed śmiercią został wyrzucony z domu bo znaleziono u niego na kompie „ciekawe filmy”. I co jeszcze sobie przypominam to że zawsze dręczył Poula jego zdradą nazywając go szują. Ale tak, takiego człowieka nie będzie to brzydzić. Nawet jak na tak zbudowany świat.

            Nie rozumiem więc waszych komentarzy że nie rozumiem budowy świata. Jak na moje to wy nie rozumiecie fabuły i zmarnowaliście
            czas oglądając 4 sezony dość ciekawego świata
        • Avatar
          Zomomo 24.07.2024 02:07
          Z tego co pamiętam, to Rudeus miał różne spięcia z ojcem, ale nigdy nie negował poligamii, co do zasady. Tak został wykreowany ten świat i nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę z jakiego kręgu kulturowego wywodzi się autor tej opowieści. Nie jest to też współczesny serial obyczajowy tylko fantasy, więc ja reakcji gilgamesh2 kompletnie nie rozumiem :)
          • Avatar
            gilgamesz2 30.07.2024 22:25
            Nie, rozumiem jak świat tego tytułu jest zbudowany chodzi mi o nieszczerość postaci tego co mówi a tego co robi. Nie wiem skąd wywodzi się autor ale stawiam że z japoni gdzie poligamia jest nie szanowana ani legalna.
            • Avatar
              Zomomo 31.07.2024 08:40
              Wyobrażenia ludzi Zachodu na temat kultury i społeczeństwa Japonii są na ogół dalekie od prawdy, do czego przyczyniają się częściowo sami Japończycy, a głównie merytorycznie słabe filmy „dokumentalne” nawet znanych sieci telewizyjnych, o fejkach w Internecie lepiej nawet nie mówić :)
              Izolacjonizm Japonii zakończył się oficjalnie w epoce Meiji, czyli historycznie bardzo niedawno i było to raczej koniecznością tamtych czasów niż celowym działaniem, a fakt ten przez część Japończyków nawet dzisiaj wzbudza negatywne emocje.
              Poligamia w krajach Dalekiego Wschodu była od wieków czymś naturalnym, jak i znaczna swoboda seksualna. Na ten temat i pokrewne napisano już wiele prac naukowych, więc pokrótce: Poligamia w Japonii istniała od zawsze, chociaż żona była zwykle jedna. To jest prawdopodobnie związane z wierzeniami Shinto, czyli pierwszymi boskimi małżonkami Izanagi i Izanami (zresztą rodzeństwem – nawiązując do niektórych anime :)). Faktycznie Japończyk posiadał żonę i często też jedną lub kilka konkubin i było to również wyznacznikiem jego rangi i autorytetu w społeczeństwie. Jest to tak silnie zakorzenione, że jeszcze długo po 2 wojnie, a często nawet obecnie – politycy, ważni biznesmeni itp. mieli konkubiny i bynajmniej nie było to ukrywane, wręcz przeciwnie :) Wielu Japończyków praktykuje ten zwyczaj i o dziwo nie jest on mocno w społeczeństwie japońskim krytykowany, nawet przez kobiety. Było to też dobrze pokazane w Taishou Otome Otogibanashi.
              Na marginesie trzeba dodać, że w krajach, w których prowadzone były ciągle krwawe konflikty, porachunki między klanami itp. (jak w Japonii, Korei czy Chinach) poligamia była pragmatycznym rozwiązaniem. Pomimo wysokiej śmiertelności mężczyzn, wdowy z reguły miały dzięki temu zapewniony byt. W krajach chrześcijańskich, gdzie taki model był niedopuszczalny, sytuacja wdów (z wyjątkiem tych bogatych i ustosunkowanych) była dramatycznie i szokująco wręcz zła, ale o tym można poczytać w wielu publikacjach historycznych.
              Reasumując, taki motyw w anime nie powinien dziwić, choć może dezorientować, bo obecnie kultura japońska, szczególnie w mandze, anime, light novel itp., czyli mediach przeznaczonych dla młodego pokolenia mocno inspiruje się kulturą i literaturą zachodnią.

              • Avatar
                gilgamesz2 31.07.2024 18:30
                Nie będę udawać znawcy kultury dalekiego wschodu i jego historii, ale te przykłady które opisałeś historycznie można przykleić do absolutnie każdej kultury: polskiej judaistycznej amerykańskiej kraje islamu do dziś.
                Jeśli masz status i kasę mogłeś i wciąż możesz mieć żonę i kochankę(działa tak samo w drugą stronę). I jednak wolę ufać dokumentom publicystycznym niż wizji czy fantazji autorów mang czy anime któż lubią ubarwiać i przemycać swoje ideologie. Dziś jednak w Japonii jest nie smaczne publicznie mówić o swojej kochance pewnie by nie ubliżać swojej żonie to łączy większość kultur świata a na pewno według prawa jest nielegalna. Powrót do Mushoku Tensei kiedu Rudi przedstawia sytuację Selphi jest jedna sekunda gdy zagryza usta z żalu to ten moment złamał mi umysł, bo to ją zabolało!. Wcale mi nie przeszkodziło to że będzie miał drugą żonę ale reakcja Selphi która była pomiotem w swojej wiosce która znalazła w Rudim przyjaciela i ucieczkę w świecie, która jest wierna w przyjaźni i małżeństwie która mu zaufała i puściła go może na pewną śmierć dla ratowania matki choć sama wkrótce sama zostanie matką. Nawet w poligamii są zasady, będę bazować na islamie bo o tym mam trochę pojęcia. Jak wyglądało postępowanie Rudiego. Po aksamitnej nocy z Roxi, odczuł żal w wypłakiwał się na ramieniu Elinalise jakie to nie uczciwe. Więc ona mówi że jakieś wyznanie to akceptuje Rudiemu zaraz włączyła się lampka „jestem przecież niewinny”. Co do Elinalise to nie jest najlepsza doradczyni w tej dziedzinie która jest sucha i nie wrażliwa w tej dziedzinie pewnie przez klątwa ją zmieniła i jest odwrotnością delikatności Selphi. Gdyby Rudi postępował fer to by poinformował Roxi o sytuacji w jakiej się znajduje, to mogło by mieć wpływ na decyzje Roxi. I po powrocie zapytał by się Selphi czy drugie małżeństwo mogło by zaistnieć. A nie przyłazi rozsiewa żale stawia ją przed faktem dokonanym i mówi że ożeni chce się ożenić z Roxi, to tk jak by wszedł mąż do pokoju sypialnego i pierwszej żonie powiedział „suń się i zrób miejsce dla mojej drugiej żony” tego niema nawet w islamie są granice bycia burakiem.

                Ja naprawdę nie wiem czego tu nie można pojąć czy wy jesteście tak ograniczeni. Ja naprawdę lubię tę serię dlatego oglądam ją z uwagą. A reszta idzie na chłopski rozum zdawało by się „bo to jest możliwe w tym świecie” niestety i w tym są pewne zasady i etykieta i jeżeli wychodzisz poza margines ani pozycja ani kasa nie uratują cię od wykluczenia. Jest to celowy zabieg twórcy i to czyni tą serię tak ciekawą i unikatową.

                Za te wypociny to powinienem dostać habilitacje, dr. gilgamesz2 znawca kultury i obyczajów w Mushoku Tensei lol.
                Moim celem nie było obrażanie nikogo jeśli ktoś tak to doczuwa to przepraszam i proszę was nie brońcie tego gniota Rudiego.
                • Avatar
                  Zomomo 1.08.2024 08:13
                  Przez poligamię rozumie się związki stałe małżeńskie/partnerskie i nie należy tego mylić z poliseksualnością. Poligamia w kulturze europejskiej występuje sporadycznie, a i wtedy jest raczej wstydliwe ukrywana i bywa, że stałe partnerki poligamicznego mężczyzny nie wiedzą wzajemnie o sobie :)
                  W krajach Dalekiego Wschodu jeszcze 100 lat temu, było to powszechne (oczywiście w ramach możliwości finansowych mężczyzny), a nawet było świadectwem prestiżu. Kto śledzi od lat japońską politykę, wie, że nawet na najwyższym szczeblu temat się pojawia i traktowany jest zupełnie inaczej niż w USA, czy Europie :)
                  Jest jednak faktem, że to podejście się zmienia, a zachodnia kultura wywiera ogromny wpływ na Japonię. Wielu Japończyków studiuje i pracuje za granicą i wraz z tym młodym pokoleniem następują zmiany. Czy zawsze na dobre, to miałbym jednak wątpliwości :)

                  Moim zdaniem ciekawszym pytaniem jest – na ile dzieło popkultury, szczególnie fantasy, powinno być oceniane w kontekście jakiejkolwiek kultury społecznej. Czy ktoś analizuje tak “Pieśń lodu i ognia”, albo krytykuje Geralta za to, że puszcza się na lewo i prawo, chociaż ma przecież miłość swojego życia Yennefer? :) Bo my tu na Tanuki często dzielimy włos na czworo, a przecież to właśnie za twórczą swobodę tak lubimy anime :D
                  • Avatar
                    Bez zalogowania 1.08.2024 12:53
                    Dzielenie włosa
                    Ja to odbieram zupełnie inaczej, nie jak dzielenie włosa na czworo ale jako dzielenie się swoimi myślami względem serii i względem postaci.

                    Gilgamesz2 ma pełne prawo napisać co myśli w tym temacie, to jego prawo, zgodne z tanukowym regulaminem.

                    Nie musi mieć zdania jak wszyscy, czy jak ktokolwiek inny.

                    Nie podoba mu się postać Rudiego tzn to jak Rudi postępuje i to napisał i zgrabnie to zaargumentował.

                    Przykładowo dla mnie też postacie i ich zachowanie może przesądzić o ocenie jakiejś serii.

                    Gilgamesz2 napisał(a):
                    tego nie ma nawet w islamie są granice bycia burakiem.

                    Ten cały wczorajszy wpis Gilgamesza2 i to zdanie poprawiły mi wczoraj nastrój.

                    To się nazywa wyłożyć skutecznie kawę na ławę :)

                    Swoją drogą patrzę na to wszystko w podobny sposób.

                    Poza tym Dorosły 40letni mężczyzna w młodym ciele nie oznacza młokosa z dopiero kształtującym się charakterem.

                    A może to dlatego, że autor chce mieć ciastko i jednocześnie je zjeść.

                    Może sam takie ma podejście, albo ktoś mu bliski
                    i takimi cechami obdarzył głównego bohatera, pokazując jednocześnie subtelnie, że jednak jest feedback otoczenia na zachowanie Rudiego. Że ktoś w tym wszystkim być może cierpi. Że postawa „zrobić wszystkim dobrze” oznacza być może, że można w ten sposób kogoś, lub nawet wiele osób skrzywdzić.



                    • Avatar
                      Zomomo 1.08.2024 14:16
                      Re: Dzielenie włosa
                      Oczywiście, że ma prawo. Takie dyskusje to część prawie każdego hobby, bo chcemy je dzielić z innymi. Poligamia to tylko dygresja. Jednak faktycznie zastanawiam się ostatnio dlaczego anime wzbudza aż tyle emocji, bo nie widzę tego w innych serwisach np. dotyczących książek. Rozśmieszyła mnie wizja podobnej dyskusji na temat Geralta i Yennefer :) Chyba muszę sobie zrobić przerwę w oglądaniu, bo nie doświadczam już takiej immersji jak niegdyś i nie identyfikuję się z bohaterami. Stąd chyba łatwiej mi zaakceptować jakąś fabułę po prostu jako wizję twórców :)
                      • Avatar
                        Zomomo 1.08.2024 14:31
                        Re: Dzielenie włosa
                        W sumie to też zabawne, że ja tu występuję w obronie tego serialu a wystawiłem jedną z najgorszych ocen, czyli 7/10 :)
                    • Avatar
                      gilgamesz2 1.08.2024 16:29
                      Re: Dzielenie włosa
                      Do Bez zalogowania, dzięki twój wpis też poprawił mi humor.
                  • Avatar
                    tamakara 1.08.2024 14:31
                    Kiedyś, dawno temu, poligamia była w Japonii… dozwolona prawnie. Gdzieś w epoce Heian. Ale już nie jest.
                    I mam wrażenie, że mylisz tutaj wielożeństwo z posiadaniem utrzymanek/kochanek. Utrzymankę można sobie utrzymywać, kto bogatemu zabroni, „wszyscy” mogą o tym wiedzieć, ale nie ma ona statusu równego żonie. A o status prawny się tu wszystko rozbija. Oficjalnie będzie osobą z zewnątrz, żadnego prawa do spadku, dzieci z takiego związku są „nielegalne” etc.
                    Z tą powszechnością też bym raczej się nie rozpędzała.
                    Pewnie, różne rzeczy się dzieją, ale to raczej wyjątkowe sytuacje o których piszą w brukowcach, nie norma.
                    Czy w świecie przedstawionym interesującego nas anima jest dopuszczalne wielożeństwo? Nie oglądam, ale z dyskusji rozumiem, że tak.
                    Dopuszczalne nie równa się konieczne, prawda? Bohater mógłby mieć tylko jedną żonę. Jeśli bierze sobie następną, to jakoś o nim świadczy. Jak? Może, że tej pierwszej nie kocha, albo, że jest rozpustnym satyrem, nie wiem. Taka pierwsza żona na wieść, że nie będzie już jedyną, może poczuć… wszystko, co może poczuć żona, której mąż mówi, ze ma nową babę. Np. rozczarowanie. Podobnie widz.

                    Moim zdaniem ciekawszym pytaniem jest – na ile dzieło popkultury, szczególnie fantasy, powinno być oceniane w kontekście jakiejkolwiek kultury społecznej.

                    to mi zalatuje niesławnym „recenzja powinna być obiektywna” :|
                    • Avatar
                      Zomomo 1.08.2024 15:23
                      Czytałem „Kwiaty w pudełku”, ale czytałem też sporo książek historycznych o różnych okresach i mowa była często o konkubinach, czyli w tym przypadku kobietach traktowanych jak żony i mieszkających zazwyczaj pod wspólnym dachem, choć oficjalnie o niższej od „głównej” żony randze :) Tradycja wspólna chyba wszystkim państwom tego rejonu. Mówimy tu o sytuacji oficjalnej i całkowicie akceptowanej w ówczesnym społeczeństwie. Oczywiście, obecnie będzie to raczej utrzymanka mieszkająca osobno. Jak pisałem wcześniej, odchodzi ta tradycja do lamusa i zwykle dotyczy już tylko części starszego pokolenia „wyższych” sfer. Pomijam indywidualne przypadki, których w żadnym kraju nie brakuje.

                      Nie, raczej chodzi mi większą tolerancję wizji autora. Kontrowersyjność od setek lat jest nieodłączną częścią sztuki i są tu pewne granice tolerancji, ale czy faktycznie zostały w tym przypadku przekroczone? :)
                      • Avatar
                        gilgamesz2 1.08.2024 16:52
                        poligamia odchodzi do lamusa
                        Można z tobą pogadać bo i tu się z tobą nie zgodzę. Nie mogę poprzeć swojej tezy książką ani dokumentem jakiegoś znawcy tej dziedziny ale mam przeczucie że jest w uśpieniu. Władza i pieniądze zmieniają ludzi i to zazwyczaj nie na lepsze. Zawsze taki człowiek będzie szukać sposobności aby zrealizować swoje chore fantazje. O kurde jak Rudi!!!
                    • Avatar
                      gilgamesz2 1.08.2024 16:45
                      tamakara
                      Prawda od samego początku nie chodziło mi o tą nieszczęsną poligamię przecież nie ma tam chrześcijaństwa, tylko Rudi postąpił jak n mój gust najgorzej jak mógł.
                      Zmęczyłem się już tym tematem.
                      • Avatar
                        Zomomo 1.08.2024 17:42
                        Re: tamakara
                        No to dochodzimy do sedna :) Chciałem tylko zaznaczyć (ale jakoś się dzisiaj zamotałem), że główny bohater nie musi być czarny lub biały. Wiem, że to nie jest typowe w anime, ale dla mnie Rudeus, jako bohater isekaia – posiadający zarówno zalety, ale też i istotne wady charakteru jest po prostu nietypowy, ciekawszy, bardziej ludzki. Bo chodzących ideałów, to w tym gatunku mamy na pęczki :) I to by było na tyle, wreszcie jak Kowalski odnalazłem czerwoną linię :D
                        • Avatar
                          gilgamesz2 1.08.2024 18:19
                          Re: tamakara
                          No to Pax
                  • Avatar
                    xx 1.08.2024 14:59
                    offtop
                    Czy ktoś analizuje tak “Pieśń lodu i ognia”, albo krytykuje Geralta za to, że puszcza się na lewo i prawo, chociaż ma przecież miłość swojego życia Yennefer? :)

                    Nie wiem, jak z „Wiedźminem”, ale „Pieśń…” jak najbardziej bywa tak analizowana. I w kontekście obecnej kultury społecznej, i w kontekście tej średniowiecznej. Widziałam nawet porównania z innymi kulturami, którymi inspirował się Martin, np. arabską.
  • Avatar
    A
    Kurubuntu 18.07.2024 06:02
    Chyba największym plusem będącym, jednocześnie wyróżnikiem serii jest to, że historia to de facto saga.  kliknij: ukryte  Daję to niesamowity efekt przywiązania do bohatera, oraz naturalnie zwiększa dramaturgie. Bo wiecie, na szali jest postawione, nie tylko życie protaga, a  kliknij: ukryte . Szkoda, że anime jako takie rzadko to wykorzystuje, jedynie co mi się tak na szybko przypomina to… Dragon Ball Z xd

    Co do samego sezonu, pół to obyczajówka, a drugie pół „dzieje się”. Jest spoko. Zresztą, na tym etapie, jedynym widzem może być już tylko fan.

    W sumie warto wspomnieć, że seria posiada krindżogenne (jak chyba każdy shounen lub isekajec) sceny, ale potrafi to tak sprzedać, że praktycznie tego nie czuć.  kliknij: ukryte , przecież w większości anime by się na głupi ryj wywaliło, a tu nawet dało się przeżyć.
    • Avatar
      Shorexen 18.07.2024 18:19
      Odpowiedź na komentarz użytkownika Kurubuntu
      Co do rodzinki w anime, to zawsze mi się kojarzy jako pierwsze Clannad. Natomiast wiadomo, to można powiedzieć standardowe szkolne romansidło i nie z takim przytupem, bo tam tylko  kliknij: ukryte . Pamiętam jak oglądałem to ponad 10 lat temu. Był to jeden z moich pierwszych animców. Bardzo miło wspominam.
  • Avatar
    A
    Shorexen 30.06.2024 19:59
    Mushoku Tensei II: Isekai Ittara Honki Dasu part 2 po 12 odcinku (koniec)
    Słodko­‑gorzki, nieco przyspieszony, ale z pewnością satysfakcjonujący finał. Peak Mushoku. Oby kolejna część utrzymała poziom tego, według mnie najlepszego jak do tej pory sezonu. Oczywiście znajdą się zapewne Ci, co uznają, że sezon zbyt spokojny, ale dla mnie wręcz przeciwnie, ten początkowy spokój był wręcz plusem, a poza tym końcówka zrekompensowała wszystko i całościowo sezon ten dowiózł z nawiązką.
  • Avatar
    A
    blob 16.06.2024 18:37
    Niby człowiek się domyśloł a jednak się łudził…

    Ciekawe jak to się potoczy dalej –  kliknij: ukryte .

    PS: Ciekawe że tak mało osób komentuje te serie…
    • Avatar
      Windir 16.06.2024 20:45
      Rzeczywiście podejrzane bo seria przecież trzyma poziom sezon w sezon. Ja osobiście nie komentuje bo dzielnie czekam na cały sezon i łyknę w 3 wieczory ;)
      • Avatar
        Saarverok 16.06.2024 21:09
        Bo w sumie nie ma czego komentować? Połowa to nuda i family simulator, dopiero pod koniec zaczyna się rozkręcać.
    • Avatar
      Kurubuntu 17.06.2024 01:04
      Trochę jak napisał Windir, od pierwszego sezonu dostajemy mniej więcej to, czego się mniej więcej spodziewamy.

      To chyba standard, jeśli kolejna cześć nie odbiega jakością w tę lub we w tę, to ludzie zazwyczaj nic nie piszę, no bo co?

      Inną kwestią jest to, że z sezonu na sezon liczbą widzów spada, więc i mniej gąb do komentowania.
      • Avatar
        blob 17.06.2024 16:19
        Nie no standardem jest komentowanie tego co się dzieje z odcinka na odcinek i „przeżywanie” ich… ale to może tylko ja tak uważam.

        No nic, mnie się przyjemnie ogląda, natomiast seria faktycznie już tak nie trzyma w napięciu/ciekawi jak pierwszy sezon.
    • Avatar
      Shorexen 18.06.2024 21:05
      Odpowiedź na komentarz użytkownika blob
      Ja tam osobiście nie komentowałem, bo czułem, że nie trzeba. Głównie przez to, że nie było żadnego rozczarowania, ani momentów WOW, ale i tak mi bardzo przyjemnie ogląda się ten sezon. Akcji cały czas być nie może, a te rodzinne klimaty bardzo przyjemne i rozluźniające. Nadal zdania nie zmieniam, że to jeden z najlepszych isekajów jakie mamy. TOP 3 luźno. Nie znam też pierwowzoru dokładnie, więc czerpię radość z tego co mi nieznane, szczególnie, że seria trzyma równy poziom.
      • Avatar
        Shorexen 18.06.2024 21:55
        Odpowiedź na komentarz użytkownika blob
        Ale na 10 epizod to przygotowany nie byłem, nawet jak coś słyszałem ze spoilerów…
        • Avatar
          Shorexen 18.06.2024 22:02
          Odpowiedź na komentarz użytkownika blob
           kliknij: ukryte 
          • Avatar
            blob 19.06.2024 18:47
            Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika blob
            Najgorzej będzie pewnie z  kliknij: ukryte . Ja byłem przygotowany bo już sam OP trochę zdradzał  kliknij: ukryte . Jestem ciekaw tego wątku.
            • Avatar
              Karo 19.06.2024 19:06
              Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika blob
              Powiedzmy, że z czasem seria coraz mniej ukrywa fakt bycia eskapistyczną haremówką, aczkolwiek moim zdaniem dzięki temu staje się zabawniejsza.
            • Avatar
              Shorexen 19.06.2024 19:50
              Odpowiedź na komentarz użytkownika blob
               kliknij: ukryte