Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Senpai wa Otokonoko

  • Avatar
    A
    Mimo wszystko polecam 2.10.2024 15:03
    Przymknę oko na chibi, na zmiksowaną grafikę i brak płynnych przejść w nastroju.
    I otrzymujemy całkiem przyzwoitą historię o tolerancji oraz o zrozumieniu. W dodatku także o próbie zrozumienia obu stron medalu.

    Poza tym nieźle zawiązany trójkąt romantyczny.

    Z postaci moje ulubione to Senpai Ryuji, oraz ojciec Makoto.

    Trochę po tych wszystkich dramach pocukrowali na koniec ale moze to i dobrze.

    Wątki z grubsza domknięte, choć punkt wyjścia do komtynuacji też by był.

    Jeżeli ktoś chce zobaczyć coś co nie bardzo śmieszkuje z crossdresingu, czy z poszukiwania tożsamości to jak nabardziej polecam.

    Były w międzyczasie smutki, były dramy ale na koniec jest jakieś tam ciepełko.

    Całkiem przyzwoita seria o akceptacji drugiego człowieka :).
    • Avatar
      Nie tylko romans 2.10.2024 15:12
      No właśnie. Sam romans, czy romanse to tylko mały fragment układanki.

      Przede wszystkim pierwsze skrzypce gra przyjaźń i potrzeba więzi. Także tych rodzinnych.

      Były elementy komedii. Były dramy. I okruchy życia także.

      Bardziej to szkolne (i nie tylko) anime obyczajowe niż romans.

      Mogli z tego zrobic 15 odcinków lub więcej, ale nie ma co narzekać.

      Jak w wielu shounenach jest siła przyjaźni, tak tutaj jest siła szczerości i akceptacji.

      ocena dryfująca
      między 6 a nawet miejscami 9 :)
  • Avatar
    A
    Senpai wa Otokonoko 26.08.2024 21:10
    Dramat obyczajowy, który przez ponad 6 odcinków próbuje udawać komedię.
    Próbuje, bo cały czas widać, że to drama i tylko niepotrzebnie te chibi i pseudokomediowe elementy wrzucają (wg mnie).

    Już chyba lepiej byłoby, jakby to zwyczajnie, jako obyczajowe anime zrobili. Bez psujących nastrój chibi wstawek.

    Bo komedii w tym tyle, co pies napłakał.

    Ogólnie mogłoby to być ciekawe, gdyby odpowiednio poprowadzić i czasami podkręcić nastrój.
    Bez tej chybionej labilności i bez przeskoków emocjonalnych. Bo tu mi one zupełnie nie pasują.

    Czasem też – jest nudno. Tak usypiająco nawet.

    Mogli z tego zrobić niezłą obyczajówkę. A bywa nieźle, ale tylko momentami.

    Może jakoś to doprowadzą sensownie do końca.