Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Dungeon ni Deai o Motomeru no wa Machigatte Iru Darouka: Familia Myth V

  • Avatar
    A
    Szept 15.03.2025 16:59
    Fabuła ani trochę do mnie nie przemawia. Nie kupuję tego początku,  kliknij: ukryte , tym bardziej nie kupuję zakończenia.
    Natomiast siłą tego sezonu jest wartka i wciągająca akcja. Odcinki przelatywały bardzo szybko i miałem syndrom 'jeszcze jednego'.
  • Avatar
    A
    hakman4 6.03.2025 00:40
    Daimachi V i nie typowy ending
    Kolejna część znanego insekai. Nie spodziewałem nic specjalnego. A jednak było sporo akcji. Dobrze przedstawione wątki. A wszytko kręciło się wokół zauroczenia Freyi do bohatera, która od początku zwracała uwagę swoim seksapilem.
    Były intrygi i było sporo walk, a Bell dostawał sporo wycisku. Niby nic nowego, ale  kliknij: ukryte 

    Na pewno zakończenie jak by się można spodziewać nie było takim klasyczną epicką walką jeden na jeden, a było to do końca łączenie sił aby pokonać przeciwnika.

    Zauważyłem, że nikt nie skomentował endingu, będący chyba mokrym snem stópkarza i nie tylko. xD Jeśli zaczyna się od stóp i kończy tułów. Przy całym ekspozycji uroków i zachowaniu Freji w swej rzucającej się oczy przez swoja kreację sukienki. To śmiem powiedzieć, że ending jest nacechowany ukrytym erotyzmem. Chyba twórcy chcieli tak przykuć uwagę widza do końca odcinka. : P
  • Avatar
    A
    Shorexen 5.03.2025 19:49
    DanMachi 5 po 15 odcinku (koniec)
    Ostatnie dwa odcinki troszkę mnie zawiodły. Po prostu inaczej sobie wyobrażałem finałową potyczkę, bardziej epicko. :D No ale i tak to jeden z najlepszych sezonów DanMachi.
  • Avatar
    A
    Shorexen 28.12.2024 20:59
    DanMachi 5 po 11 odcinku
    Wszystko co najlepsze mi przesuwają na okolice wiosny 2025. Noż… Jedyny plus jest taki, że pamiętam podobną sytuację z chociażby końcówką 86, więc jest szansa, nawet jak niewielka, to w nią wierzę, że dopieszczą końcówkę i dostaniemy finalnie najlepszy sezon DanMachi, bo do tej pory było naprawdę bardzo dobrze.
    • Avatar
      Saarverok 9.02.2025 15:20
      Re: DanMachi 5 po 11 odcinku
      Już jest jak coś, wygląda bardzo dobrze. To może być faktycznie najlepszy sezon Danmachi.
      • Avatar
        Shorexen 9.02.2025 22:13
        Odpowiedź na komentarz użytkownika Saarverok
        Wiem, wiem. Już obejrzane i stwierdzam, że jak poprzedni sezon był Peakmachi, to tutaj mamy Peakpeakmachi. :D Szkoda mi tylko Ryuu, bo skończy jak Rem. :/
        • Avatar
          Saarverok 10.02.2025 21:11
          Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Saarverok
          Co można poradzić, Dzwoneczek ma jedno serce :D z jakiegoś powodu zajęte przez najbardziej autystyczną postać tej serii -.- chociaż to jest chyba bardziej admiration niż true love, a znając tego typu tasiemce fabularne to pewnie nigdy się nie dowiemy co się stało, bo autor padnie w trakcie pisania albo się wypali, także luz.
  • Avatar
    A
    Saarverok 23.12.2024 20:16
    po 12.
    Niby wiem, że pewnie wszystko dobrze się skończy, ale kurczę, niezły łomot dostaje ekipa. Pewnie zaraz jakieś wsparcie się pojawi, natomiast odcineczek obejrzałem z prawdziwą przyjemnością i serio, już dawno jakaś walka nie wzbudziła we mnie większych emocji. Także bardzo na plusie.
  • Avatar
    A
    blob 21.11.2024 14:44
    Sam motyw fabularny jest spoko, nawet fajnie pokazują motyw z  kliknij: ukryte . Zrobiło się dosyć przygnębiająco. Z drugiej strony już o tym pisałem i strasznie mnie wkurza ta dysproporcja w sile poszczególnych postaci. Ja rozumiem że  kliknij: ukryte . Niby był efekt zaskoczenia no ale no proszę was. Autor wyraźnie nie panuje nad koncepcjami swojego świata (levele) które sam sobie narzucił - kliknij: ukryte . No chyba że są jakieś inne uwarunkowania jeśli tak to proszę o wyjaśnienie bo psuje mi to odbiór całego sezonu.
  • Avatar
    A
    Shorexen 14.11.2024 13:56
    DanMachi 5 po 6 odcinku
    Poprzedni sezon był najlepszy z dotychczasowych, no może na równi z pierwszym, bo pokazał mrok jaki czai się w głębinach lochów no i też rozwinęli wtedy bardzo fajnie jedną z lepszych postaci serii, czyli Ryuu. Natomiast ten sezon jak na razie jest, przynajmniej w początkowych odcinkach świetną odskocznią od cięższych klimatów. Genialna komedia wyszła z randki Syr i Bella w pozytywnym tego słowa znaczeniu, a później ładnie przedstawili i wyjaśnili wątek z Freyą, którego ciąg dalszy zobaczymy w kolejnych odcinkach. Ogólnie bardzo się cieszę, że seria wróciła na odpowiednie tory, bo sezony 2­‑3 były naprawdę mdłe i odechciewało się oglądać dalej tą serię, ale na szczęście teraz jest dobrze i oby tak pozostało, bo zwyczajnie polubiłem ten tytuł, nawet jak ma pewne braki chociażby w poziomie mocy postaci, bo tak jak blob'owi, tak i mi przeszkadza już fakt, że na potrzeby scenariusza poziom mocy protagonisty rośnie i spada wedle uznania. Nie wiem jak to się ma w szczegółach do powieści, ale ewidentnie coś tutaj jest nie tak, albo czegoś nie rozumiem. Tak czy siak, na ten moment odbiór jak najbardziej pozytywny i czekam na dalszy rozwój wydarzeń.
  • Avatar
    A
    Saarverok 26.10.2024 19:35
    Kurczę, cieszy mnie to, że Danmachi wychodzi w miarę regularnie, po pierwszym, na moje bardzo dobrym sezonie, mieliśmy długą przerwę, trochę ślamazarny sezon drugi, a teraz to się coraz lepiej buja i z każdym kolejnym sezonem historia wraca na fajne tory. Teraz cała ta sprawa z Syr co gdzieś tam kiedyś wyczytałem trochę o co chodzi, ale mimo wszystko dobrze to podają, także liczę na całkiem przyjemny seans.
  • Avatar
    A
    blob 17.10.2024 15:14
    Trochę słaby zaczyna się już robić ten motyw z levelami w tym świecie. Mamy Bella który wymiata już na tle reszty i dokonuje rzeczy niemożliwych, by za chwilę być wytartym o podłogę przez kolesia który jest dosłownie jeden level wyżej od niego – tylko dlatego że fabuła tego wymagała. Co więcej, jeżeli sugerujemy się okolicznościami to Bell powinien być na równym poziomie bo on jest przecież anormalny ze swoim przyrostem liczbowym. Hmm, patrzę teraz w staty na wiki i tam są jakieś gigantyczne różnice u nich, to już nie wiem o co chodzi…

    Twórca serii wymyślił to sobie jak w jakimś słabo zeskalowanym RPG­‑u…