x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Hmm...
Seria owszem nie jest wybitna pod żadnym względem, ale swoją rolę, czyli haremu/akcji/komedii przy której nie trzeba wiele myśleć spełnia bardzo dobrze. Sam lubię ambitne pozycje, ale każdy czasem potrzebuje coś do odstresowania, rozluźnienia, a to anime świetnie spełnia te zadania. W swojej kategorii zasługuje na te 7‑8/10.
Beznadziejne...
Szkoda, że nie da się cofnąć czasu….
Czegoś tak beznadziejnego od dawna nie oglądałem. Na plusy mogę jedynie zaliczyć muzykę i częściowo grafikę, reszta leży. Niby jest spora ilość „mięsa”, lecz przedstawione w sposób jakoś mało przekonujący. Dialogi – co tu dużo mówić – tępe, postaci mało wyraziste, a zachowania i emocje całkowicie nie na miejscu, wręcz idiotyczne, bo nie sądzę, żeby człowiek tak zachował. kliknij: ukryte Trup obok, a Naomi tylko się martwi tym, żeby nakrzyczeć na przyjaciółkę i focha strzelić ? Ciężko to nawet skomentować. Do tego postaci zdają się zbytnio nie bać duchów, a obok zwłok często przechodzą beznamiętnie.
A może to ze mną coś jest nie tak ? Przecież zwłoki i duchy na każdym zakręcie to norma, więc nad czym się tu rozwodzić ?
Dochodzi jeszcze tzw. „pamięć złotej rybki” – postaci po około 5 sekundach zapominają, że ktoś zginął i przechodzą nad tym do porządku dziennego.
No i jeszcze dochodzi fanserwis, którego może i nie jest zbyt wiele, ale w nieodpowiednich momentach niszczy te szczątki klimatu.
Nie wiem dlaczego…ale jakoś mi się „mistrz” Uwe Boll przypomniał…chociaż nie…porównując to „coś” do jego „dzieł” nawet on mógłby się poczuć urażony.
Z całego serca nie polecam. Jest grom bardziej interesujących rzeczy do robienia, na przykład oglądanie jak schnie farba, a porównywanie tego potworka do Hellsing Ultimate, to według mnie grzech śmiertelny.
Zaskocznie....