x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Jestem hipsterem
Miałem tutaj na myśli mangę z rysunkami Yuusuke Muraty, komiksu nie czytałem. Jak pisałem nie chodzi mi o to, że anime jest złe, tylko że w mandze jakoś lepiej było to wszystko rozplanowane. Ale może po prostu wydziwiam, bo OPM to moja ulubiona manga.
Fanboy Saitamy
Re: 9/10
Re: How about no.
A skoro coś co w zamierzeniu twórców miało być śmieszne a nie jest (powtórzę: dla mnie) to wydaje mi się durne.
Posiadanie własnej opinii nie jest wyadaje i się raczej oznaką niedojrzałości.
Mam 24 lata, własny dom, sam zarabiam na siebie. Więc, mimo że nie jest to szczyt osiągnięć, to wydaję się sobie w miarę dorosły.
Re: How about no.
Re: How about no.
I nie mówię tu o pseudofilozoficznych dywagacjach w Ecchi czy Haremie. Raczej o czymś co wyróżni je od reszty i da wrażenie że nie oglądam cały czas tego samego, czasami mniej, czasami bardziej drętwego.
Czegoś jak choćby sympatyczni bohaterowie i ciekawy świat w Isekai no Seikishi Monogatari, dowcipne i autoironiczne gagi w Seitokai no Ichizon czy zakręcona konwencja w np.Highschool of the Dead(ecchi+zombi=XD).
Re: How about no.
Re: How about no.
Dobre to bylo!
Sam Zephyr to postać z jajami, szkoda że ostatnio tak mało takich antybohaterów. Tym bardziej że jego motywy były logiczne i dobrze uzasadnione. Nie chcę spoilerować a sam film będzie na pewno lepiej opisany w recenzji, ale na pytanie czy warto, odpowiadam: zdecydowanie tak!
Ode mnie za sentyment jakim darzę One Piece i dlatego że dostałem wszystko czego po tym filmie oczekiwałem: 10/10.
Re: 8man begins
Re: Taiga, grrr...
Poza tym uważam że związek Ryuujiego z Kushiedą
byłby wstanie pociągnąć tą serię, jako że większość postaci ma dobrze ponakreślane charaktery i zachowuje się w logiczny, „realny” sposób. Choć rozumiem że, dla fanów Toradory, to co piszę to profanacja. Po prostu chcę wyrazić tu swoją opinię, mimo że rożni się ona od oceny większości.
:(
Re: Taiga, grrr...
A Aisaka… cóż, ja tylko napisałem swoją opinię, nikogo nie chcę bynajmniej zmuszać, by się ze mną zgadzał. Jakoś po prostu nie mogę jej ścierpieć. Być może mimo 24 lat na karku, nie dorosłem jeszcze na tyle by patrzeć na takie zachowanie, jakie reprezentowała Taiga, inaczej jak z irytacją czy niesmakiem.
Kamina, come back!!!