Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Artevius

  • Avatar
    Artevius 7.03.2016 17:45
    Komentarz do recenzji "Hai to Gensou no Grimgar"
    Ja się przy tej serii naprawdę dobrze bawię, więc piszę o niej w takiej a nie innej formie. Tobie podoba się znacznie mniej, tak zrozumiałem twój post i nie zamierzam namawiać cię do zmiany zdania, ale odemnie dostanie wysoką ocenę o ile nie zepsują końcówki.
  • Avatar
    Artevius 7.03.2016 17:41
    Komentarz do recenzji "Hai to Gensou no Grimgar"
    Może masz rację i sam sobie dużą część dopowiadam, ale że klimat i nastrój temu sprzyjają (przynajmniej w moim wypadku) jest dla mnie jak najbardziej na plus.
  • Avatar
    A
    Artevius 6.03.2016 04:18
    Komentarz do recenzji "Hai to Gensou no Grimgar"
    Większość osób narzeka na tempo tego anime. Mnie się ono bardzo podoba! Rozplanowaniem scen i narracją dużo bliżej mu do Mushishi czy Natsume Yuujinchou niż fantasy shounenów czy innych przygodówek. Bohaterowie są naprawdę fajni, muzyka i tła, po prostu wybitne! A że historia nieco mało lotna czy kilka scen nieco nachalnie stara się budować dramatyzm, to można z łatwością wybaczyć. Tym bardziej że dużo, dużo więcej w tej serii jest dobrego niż złego.
  • Avatar
    A
    Artevius 14.02.2016 01:03
    Komentarz do recenzji "Hai to Gensou no Grimgar"
    Jaką to anime ma ścieżkę dźwiękową!Tła są wspaniale, rysunki postaci nieco mniej ale ładnie wpasowują się w ogólny styl serii. A do tego ta muzyka, ścieżka dźwiękowa po prostu mega pasuje do sytuacji! Do tego dobra fabuła, nieźle skonstruowane postacie, na razie ode mnie 9/10.
  • Avatar
    Artevius 17.01.2016 11:51
    Re: Jestem hipsterem
    Komentarz do recenzji "One-Punch Man"
    Słaby troll…
  • Avatar
    Artevius 24.11.2015 20:48
    Komentarz do recenzji "One-Punch Man"
    Ja sugeruję przeczytać mangę z rysunkami Yuusuke Muraty, by nacieszyć oczy, warto. A jeśli cierpliwość nie pozwoli na czekanie na kolejne rozdziały to można lecieć dalej z webcomic'iem od ONE. Manga trzyma się dość wiernie pierwowzoru, jeśli chodzi o fabułę.
  • Avatar
    Artevius 10.11.2015 21:04
    Komentarz do recenzji "One-Punch Man"
    Prawda że robi wrażenie? :) Tym bardziej że to kawałek wyjęty prosto z mangi bez żadnych przeróbek.
  • Avatar
    Artevius 10.11.2015 19:55
    Komentarz do recenzji "One-Punch Man"
    Pewnie masz racje, ale mimo wszystko np. sparing Saitamy z Genosem (jedna z moich ulubionych scen) zrobił na mnie większe wrażenie w wersji mangowej niż animowanej. To oczywiście moje subiektywne odczucie i wpływ na nie może mieć to, że najpierw czytałem mangę, a potem oglądałem anime, a nie odwrotnie, ale brakuje mi w niektórych momentach tej epickości, która wywoływała u mnie ciary na plecach.
  • Avatar
    Artevius 9.11.2015 21:13
    Komentarz do recenzji "One-Punch Man"
    Pardon, miało być oczywiście 1/2 serii.
  • Avatar
    Artevius 9.11.2015 21:08
    Komentarz do recenzji "One-Punch Man"
    slocik napisał(a):
    Anime daleko od tego „genialnego” webcomicu rysowanego w ms paincie….


    Miałem tutaj na myśli mangę z rysunkami Yuusuke Muraty, komiksu nie czytałem. Jak pisałem nie chodzi mi o to, że anime jest złe, tylko że w mandze jakoś lepiej było to wszystko rozplanowane. Ale może po prostu wydziwiam, bo OPM to moja ulubiona manga.
  • Avatar
    A
    Artevius 8.11.2015 23:11
    Komentarz do recenzji "One-Punch Man"
    Nie chcę lecieć ze standardowym tekstem „manga jednak lepsza”, ale twórcy jednak nie do końca udźwignęli moje oczekiwania. Nie jest źle, powiedziałbym wręcz, że jest to dla mnie najlepsza seria w tym roku, ale liczyłem na 10 a jak tak dalej pójdzie dam „tylko” 9. No ale to dopiero 1/4 serii może jeszcze to jakoś dopieszczą. No i wielki plus za OP, jest po prostu zaje…
  • Avatar
    A
    Artevius 11.10.2015 20:34
    Fanboy Saitamy
    Komentarz do recenzji "One-Punch Man"
    Najbardziej czekam na sparing Saitamy z Genosem. Czytając ten rozdział miałem wrażenie jakbym oglądał animację, a nie statyczne obrazki. Mam nadzieję, że dadzą radę to dobrze zekranizować (zanimować?), ale po pierwszych dwóch odcinkach jestem pełen dobrych przeczuć. :)
  • Avatar
    A
    Artevius 11.07.2014 21:54
    Komentarz do recenzji "Hungry Heart: Wild Striker"
    Anime niezłe, ale drugi opening strasznie mnie irytował. Zęby mnie bolały, gdy go słyszałem. No i jeszcze postać Miki. Tak wkur.. denerwującej postaci dawno nie widziałem, odrzucało mnie w niej wszystko, od głosu poczynając na zachowaniu i charakterze kończąc. Poza tymi, drobnymi w sumie mankamentami seria okazała się całkiem dobra.
  • Avatar
    Artevius 20.06.2013 18:52
    Re: 9/10
    Komentarz do recenzji "One Piece Film Z"
    Za to początek z piosenką Umi wa mite iru… wymiatał, dlatego podtrzymuję swoja ocenę :P
  • Avatar
    Artevius 5.06.2013 20:51
    Re: How about no.
    Komentarz do recenzji "Date a Live"
    Widzę że to jednak ty nie zrozumiałeś. Nie mam nic do Haremu, inaczej bym przecież pozycji w tym gatunku nie oglądał. Wszytko co piszę to nie są jakieś prawdy absolutne do których koniecznie chcę przekonać innych, rozumiem że każdy ma swoje zdanie. Tym niemniej jeśli coś w mojej opinii jest durne to dla mnie takie jest. I nie mówię to o tym że seria ta powinna być super poważna (gdzie ja w ogóle napisałem coś takiego, skoro każdy mi to wypomina ? O.o ) tylko o to właśnie że
    Progeusz napisał(a):
    DAL Ci nie podeszło, postaci nie przypasowały, humor nie bawi

    A skoro coś co w zamierzeniu twórców miało być śmieszne a nie jest (powtórzę: dla mnie) to wydaje mi się durne.
    Progeusz napisał(a):
    Dorośnij.

    Posiadanie własnej opinii nie jest wyadaje i się raczej oznaką niedojrzałości.
    Mam 24 lata, własny dom, sam zarabiam na siebie. Więc, mimo że nie jest to szczyt osiągnięć, to wydaję się sobie w miarę dorosły.
  • Avatar
    Artevius 5.06.2013 20:25
    Re: How about no.
    Komentarz do recenzji "Date a Live"
    Może właśnie w tym problem że ta seria do mnie nie trafia, gagi mnie nie bawią a np. wybory najlepszych ścieżek z listy jak, właśnie w eroge wydają się po prostu głupie. Wolę raczej cyniczne poczucie humoru Tomoya Okazaki'ego z Clanad'u czy chociażby durnego ale i zabawnego Green Green'a. Nie oczekuję od Haremu by Haremem nie był. Wiem że ta konwencja ma pewne ramy w których twórcy muszą się zmieścić ale to co zrobiono w DAL w ogóle do mnie nie trafia. I proszę, zaakceptuj to po prosto jako moją opinie, na tej samej zasadzie jak to że barszcz czerwony, w mojej opinii, to zło w czystej postaci :P
  • Avatar
    Artevius 4.06.2013 22:59
    Re: How about no.
    Komentarz do recenzji "Date a Live"
    W tym właśnie problem że mojej sympatii bohaterowie nie wzbudzili :) Poza tym seria była drętwa i wtórna. Może ilość obejrzanych serii mnie wypaczyła ale od kolejnych pozycji oczekuję czegoś nowego, czegoś co wyróżni je na tle innych.
    I nie mówię tu o pseudofilozoficznych dywagacjach w Ecchi czy Haremie. Raczej o czymś co wyróżni je od reszty i da wrażenie że nie oglądam cały czas tego samego, czasami mniej, czasami bardziej drętwego.
    Czegoś jak choćby sympatyczni bohaterowie i ciekawy świat w Isekai no Seikishi Monogatari, dowcipne i autoironiczne gagi w Seitokai no Ichizon czy zakręcona konwencja w np.Highschool of the Dead(ecchi+zombi=XD).
  • Avatar
    Artevius 4.06.2013 21:54
    Re: How about no.
    Komentarz do recenzji "Date a Live"
    Nie chce strzelić gafy więc zapytuje co rozumiesz przez „jej kategorię”? Bo jeśli patrzeć na wyróżniki (plus satyra/parodia, która powinna się w nich znaleźć) to i tak prezentuje raczej niski poziom. Stereotypy plus durne założenia fabularne to nie jest dobry materiał na anime. Dodam tylko że wszystko co napisałem to tylko moja opinia, więc „co kto lubi”.
  • Avatar
    Artevius 4.06.2013 20:21
    Re: How about no.
    Komentarz do recenzji "Date a Live"
    Są haremówki lepsze i gorsze, ta zdecydowanie należy do tych drugich. Trochę głupio mi się wypowiadać gdy obejrzałem tylko dwa odcinki, ale widzę po komentarzach innych osób że nie nastąpił, w dalszych odcinkach, jakiś niesamowity wzrost poziomu serii.
  • Avatar
    A
    Artevius 22.05.2013 23:27
    Dobre to bylo!
    Komentarz do recenzji "One Piece Film Z"
    Jak na razie najlepszy film z serii One Piece. Jest wszystko czego można oczekiwać od mistrza Ody. Dużo humoru, wartka akcja, epickie walki i „szalone” postacie.

    Sam Zephyr to postać z jajami, szkoda że ostatnio tak mało takich antybohaterów. Tym bardziej że jego motywy były logiczne i dobrze uzasadnione. Nie chcę spoilerować a sam film będzie na pewno lepiej opisany w recenzji, ale na pytanie czy warto, odpowiadam: zdecydowanie tak!

    Ode mnie za sentyment jakim darzę One Piece i dlatego że dostałem wszystko czego po tym filmie oczekiwałem: 10/10.
  • Avatar
    Artevius 12.05.2013 13:01
    Re: 8man begins
    Komentarz do recenzji "Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru"
    Zgadzam się się z tobą w całej rozciągłości, Hiki rządzi. Dodam że oprócz konsekwentnego i logicznego zachowania, jest bohaterem inteligentnym, co w anime szkolnym naprawdę rzadko się zdarza. Jego niektóre wady umiejętnie przekuto w zalety (np. jako odludek lepiej widzi co dzieje się między innymi osobami). A do tego jego cyniczne i złośliwe teksty są przezabawne.
  • Avatar
    Artevius 4.05.2013 02:30
    Re: Taiga, grrr...
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Nie twierdzę że takie zachowanie było nie umotywowane, rozumiem że samotne mieszkanie, „zdrada” którą zafundowała jej rodzina jak i wygląd Taigi oraz kompleksy z nim związane, wpłynęły na nią tak a nie inaczej. Tylko cóż z tego jak i tak jej nie lubię :) Jest to uczucie całkowicie subiektywne i nie mające logicznych podstaw. Ot tak po prostu, tak samo jak nie cierpię oliwek mimo że większości znajomych one smakują.

    Poza tym uważam że związek Ryuujiego z Kushiedą
    byłby wstanie pociągnąć tą serię, jako że większość postaci ma dobrze ponakreślane charaktery i zachowuje się w logiczny, „realny” sposób. Choć rozumiem że, dla fanów Toradory, to co piszę to profanacja. Po prostu chcę wyrazić tu swoją opinię, mimo że rożni się ona od oceny większości.
  • Avatar
    A
    Artevius 2.05.2013 23:20
    :(
    Komentarz do recenzji "Date a Live"
    Odpuszczam po drugim odcinku, stanowczo nie dla mnie. Postacie infantylne, klimatu nie ma, a humor ssie. W tym sezonie są lepsze serie.
  • Avatar
    Artevius 2.05.2013 21:13
    Re: Taiga, grrr...
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Jak pisałem, Ryuuji mi sam w sobie nie przeszkadzał, jedynie jego zachowanie wobec Taigi mnie irytowało. Wolał bym, by trzymał się swojego pierwszego wyboru, jeśli chodzi o partnerkę.

    A Aisaka… cóż, ja tylko napisałem swoją opinię, nikogo nie chcę bynajmniej zmuszać, by się ze mną zgadzał. Jakoś po prostu nie mogę jej ścierpieć. Być może mimo 24 lat na karku, nie dorosłem jeszcze na tyle by patrzeć na takie zachowanie, jakie reprezentowała Taiga, inaczej jak z irytacją czy niesmakiem.
  • Avatar
    A
    Artevius 28.04.2013 17:13
    Kamina, come back!!!
    Komentarz do recenzji "Tengen Toppa Gurren Lagann"
     kliknij: ukryte  No dobra, niby wiem że chcieli pokazać jak dojrzewa Simon, chyli „Bohater Taki Jak Ty”.  kliknij: ukryte  Chciałby widzieć jego wyczyny we wszystkich odcinkach serii, a tak, wielka szkoda. Sama seria za niesamowity humor, postacie i naprawdę luźne podejście do konwencji mecha i walki z obcymi, ma ode mnie 9/10.