x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Szok!
No bo tak serio… kto się spodziewał kliknij: ukryte że ta dziewczynka pod koniec będzie córką Shiki?!.
Dawno nie widziałem czegoś z tak ładnie powiązanymi wątkami :D
Manga a anime
Anime jest kropka w kropkę identyczne jak manga (Co jest rzadkością!).
Świetna kreska, lecz animacja już w pierwszym odcinku kuleje (Czasami ciężko było się połapać co się w ogóle dzieje).
Szczerze powiedziawszy trochę mi zajeżdża… starszym anime. Ot tytuł pewnie idealnie wpadnie w gusta osobom lubiącym starsze tytuły.
Ciekawie jest zobaczyć drugą stronę skrajności, bo Mob Psycho 100, które znowu miało koślawą kreskę, a genialną animację.
Chyba zgubiłem szczękę.
Dosłownie.
Epickość walk podkreślona przegenialną animację i niezłą muzykę jest… niczym nieprzytomny Mob. W skrócie dostajesz takiego kopa, że nie możesz się z podłogi pozbierać. Epic epic i jeszcze raz epic.
No i oczywiście ta grafika ;-;
Jedno z lepszych anime sezonu.
Re: Cholernie naciągane i głupie
Re: Re Zero kara Hajimeru Isekai Seikatsu
Re: !!!
To adaptacja, więc szansa na drugi sezon jest ekstremalnie mała.
Re: Re Zero kara Hajimeru Isekai Seikatsu
Często tłumaczenia i prymitywność języka (w porównaniu ze zwykłymi lekturami) jest wręcz okropne, gdyż powiedzmy sobie szczerze – W Nipponi LN są pisane językiem lekkim na tamte standardy, przez co przetłumaczone na Polski wypadają słabo z normalnymi książkami. Z mangami jest podobnie, ale tam często treść tekstów nadrabia się rysunkami (patrzę tutaj na ciebie Noragami T_T ).
Jak na razie jedynymi LN, które były naprawdę dobre, to Log Horizon i No Game No Life (tyle że to drugie jest cholernie inne od anime i powoli zaczyna nudzić). Z drugiej strony SAO nie da rady czytać (Mam 9 tomików a od 3‑iego czytałem na siłę. Aktualnie już nawet nie kupują następnych, gdyż utknołem na 7‑mym).
Re: Odc. 18
OVA?
Teraz tylko czekać :D
Widząc tego typu komentarz, mam wrażenie, że nie popatrzyłeś na gatunek, w jakim obraca się tytuł. Seria zarówno technicznie, jak i zawartościowo wybija się ponad resztę.
Seria jest o niczym? Lepiej by było, gdyby dodano jakieś walki i super duper moce. Fanserwisu też brakuje, co?
Seria jest dokładnie tym czym powinna być: lekkimi, szkolnymi okruchami życia, opierającymi się na przyjemnej i wyważonej, lecz nie głupiej komedii.
W tego typu seriach ciężko jest szukać fanserwisu, lub jakiejś szczególnej akcji, gdyż opierają się one głównie na postaciach, które w T‑kwIK są wyjątkowo dobrze zrealizowane.
Sam sposób w jaki przedstawiane są gagi, jest zrealizowany wyśmienicie. Żarty nie są rzucane raz za razem, lecz są serwowane odpowiednio umiarkowanie, dzięki czemu widz nie ma wrażenia „przeładowania” (a zdarza się to zaskakująco często, kiedy żart najnormalniej w świecie przestają śmieszyć).
Seria o niczym? Brzmi jak opis osoby, która jest zbyt głupia, aby zarejestrować cokolwiek, co nie jest shounenem.
Re: Pomyłka rysowników?
Zdaje mi się, że nie było wcześniej takiej postaci…
Pomyłka rysowników?
Strasznie mnie to ciekawi, ale nie mogę znaleźć żadnego logicznego wytłumaczenia.
Ba dum tsssss (•_•) / ( •_•)>⌐■-■ / (⌐■_■)
Re: Teorie teorie teorie
Re: Teorie teorie teorie
Teorie teorie teorie
1. Czemu wyznawcy wiedźmy zabijają kliknij: ukryte Emilię? Jako żyjąca pół‑elfka nie powinna być np. porwana lub coś w tym stylu? Wewnętrzna dobroć tej postaci nie jest chyba dostatecznie dobrym wytłumaczeniem (no wiadomo… dobra półelfka nie powinna istnieć itp). Jeśli potrzebowali jej do czegoś, to czemu w takim razie ją zostawili? Potrzebowali tylko krwi, lub czegoś w tym stylu? Wydaje mi się że Emilia to jest jedyny cel ataku.
2. Gdzie była podczas ataku bibliotekarka i Roswald? O ile co do tego drugiego, to można by się domyślić, to co do braku bibliotekarki nie wiem co myśleć. Jak wiadomo w pełni może wykorzystywać swoją moc tylko w rezydencji, więc teoria iż uciekła wydaje się lekko doklejana (bardziej prawdopodobne byłoby, gdyby uczestniczyła w walce).
3. Nadal nie było wyjaśnione, co oznaczał ten ukłon za pierwszym razem. kliknij: ukryte Biskup postrzegał Subaru, jako raczej zwykłego śmiertelnika z otaczającą go kliknij: ukryte „miłością”, niż jako kogoś specjalnie specjalnego (heh). Dodatkowo zapach wiedźmy za pierwszym razem był słabszy, więc trudno uwierzyć, że zwykli wyznawcy pomylili Subaru tylko za pierwszym razem…
Gdy śnieg zamrozi ostatnie krople łez i krwi...
A Subaru? Psychika mu siadła i nie ma tutaj niczego dziwnego. O dziwo cała sytuacja ekstremalnie przypomina mi Steins;Gate, kiedy kliknij: ukryte Okabe ratował Mayuri, cofając się niezliczoną ilość razy w czasie, jako jedyny zachowując wspomnienia. Ot to samo, lecz znacznie mocniej za akcentowane w Re:Zero.
Jak na razie jedno z lepszych anime jakie oglądałem. Na pierwszy rzut oka zajeżdża typowym dla anime płytkim fantasy, lecz samo w sobie składa się z elementów całkowicie niespotykanych w anime, okazując niesamowitą ingerencję w psychikę bohatera, która o dziwo nie zmienia się w wyniku pojedynczego zdarzenia (jak np. w Tokyo Ghoul), lecz ulega stopniowej deformacji.
(W typowym tytule anime, MC jaki by nie był na początku, taki zostaje do samego końca. Tutaj mam wrażenie, że MC pod koniec będzie już zupełnie inną osobą niż wcześniej).
"Zwiększam prędkość!" ~ Yukina podczas zrzucania ubrań.
Ogólnie ciekawy średniak z ciekawym settingiem i ładną kreską, oraz sztampową, dziurawą i nietrzymającą się kupy historią, która swoją idiotycznością potrafi nie raz rozbawić.
Ode mnie 5,5/10.
Zasypiałem podczas oglądania.
Seria ta to niesamowicie wręcz lekka i relaksująca komedia, ze świetnie wykreowanymi, oryginalnymi postaciami. W przeciwieństwie do innych przedstawicieli gatunki, nie rzuca brutalnie gagami w twarz widza, lecz podaje je lekko i łagodnie. Skutkuje to zmniejszoną intensywnością, jednocześnie pozwalając bardziej optymalnie rozmieścić gagi. Dzięki temu widz nie zostaje „przesycony” żartami, które bawią do samego końca.
Od strony technicznej seria prezentuje się równie dobrze. Lekka, blada i przyjemna dla oka grafika idealnie komponuje się z wpasowaną muzyką. Warto także wspomnieć o openingu, który perfekcyjnie oddaje apatyczny klimat serii.
Niezapadająca zbytnio w pamięć seria ta idealnie nadaje się na wieczory, pozwalając widzowi odpocząć i zrelaksować się po ciężkim dniu.
Moja ocena: 8/10
Re:
Myślałem, że chodzi o anime :P
Re: Odcinek 12
Odcinek 12
Fajnie, że w końcu dodali nowe postacie do historii. Już się martwiłem, że będą do końca serii z podstawowymi ciągnąć. Dodatkowo jak widać służba często chyba w tym świecie ma drugie zastosowanie :P
Ale co ja gadam. Najważniejsza jest końcówka, której kompletnie się nie spodziewałem (mam opluty herbatą monitor i poplamioną koszulkę przez nią :( ).
W każdym razie hype na następny odcinek osiągnął chyba granicę :P
??
Czyżby tytuł był powiązany z IS: Infinite Stratos? :O