x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Jedno z najgorszych...
Jednooki królem w mieście ślepców.
Okazja i szczęście czynią geniuszem.
Deus ex Machina?! Równie dobrze mógłbyś się przyczepić do tego, kliknij: ukryte że to akurat pragnący zemsty książę Lelouch otrzymał geass=,="""
Re: Jedno z najgorszych...
kliknij: ukryte Wypuszczenie Lulu było formą upokorzenia go. Zwróć uwagę, że wysłali za nim Vilettę i Rolo a także pokaźne grono tajniaków, uważnie śledzących jego poczynania, między innymi dzięki kamerom zamontowanym w całym jego mieszkaniu.
Suzaku nie spodziewał się, że Luluś będzie w stanie zneutralizować geass Charlesa, był zatem przekonany, że o niczym nie wie.
Ślepota Nunnaly była efektem geass Charlesa, mogła zatem ją pokonać.
Nie tylko Nunnaly, ale i Euphie – ona również stawiała opór geass.
Re: Jedno z najgorszych...
Re: Jedno z najgorszych...
Re: Jedno z najgorszych...
Jak już wcześniej pisałam: CG nie jest anime bez niedociągnięć. Nie będę rozpisywać wszystkiego, bo to mija się z celem. Owszem, mogę przyznać Ci rację w wielu kwestiach, bo część chwytów zastosowanych w anime nawet tak zagorzałemu fanowi jak ja wydawało się mocno naciągane [trochę nie po polskiemu, ale trudno^^"]
Z większością wypisanych przez Ciebie punktów trudno mi się nie zgodzić, dwa fakty są jednak niezaprzeczalne:
1. Mi CG podobało się bardzo
2. Tobie CG już nie podoba się tak jak kiedyś
A kwestii dotyczących gustu, opinii, czy czegokolwiek w tym stylu nie da się zmienić garstką argumentów^^
Ponadto, to co dla Ciebie było absurdem, dla innych było przejawem magii Lulusia i tyle [chociaż stężenie tego absurdu bardzo często przekraczało ogólnie przyjętą normę].
Re: Jedno z najgorszych...
Obejrzę serię, chociaż wiem, że mi się nie spodoba, tylko po to żeby potem ją obsmarować, a wszystkich, którym się podobała nawyzywać od idiotów.
Q,Q Smutneee~
Re: Jedno z najgorszych...
Ta scena kliknij: ukryte dodaje dramatyzmu – Lelouch jest zmuszony zabić jedną z najważniejszych osób w swoim życiu. Rośnie też bariera pomiędzy nim a Suzaku. Jest to też metaforą: ludzie, którzy idą na ustępstwa i zgadzają się na półśrodki nigdy nie osiągną tego, na czym naprawdę im zależy. Dlatego i Euphie i ci, którzy za nią poszli musieli zginąć. A ponieważ Lelouch nie chciał ich zabijać, geass zadziałał sam.
Re: Jedno z najgorszych...
Re: Jedno z najgorszych...
Re: Jedno z najgorszych...
Poza tym, częścią zabawy było właśnie oglądanie jak Luluś kliknij: ukryte ponownie zdobywa władzę. Skoro Ci się nie podobało, to trudno…
Re: Jedno z najgorszych...
To całkiem logiczne, jak się temu lepiej przyjrzysz^^
Re: Jedno z najgorszych...
Re: Jedno z najgorszych...
Przy niektórych postaciach też miałam wrażenie, że zostały wprowadzone tak trochę na siłę, bo niby są ważne, ale ważniejszy był cenny czas antenowy, w związku z czym ich wątki nie zostały należycie rozwinięte a ich potencjał w pełni wykorzystany. Może w mandze wygląda to lepiej? Hmmm… Trzeba się będzie do niej dobrać.
Oranżowy kliknij: ukryte był absolutnym mistrzem metamorfozy. Cały czas utwierdzasz się w przekonaniu, że to chory psychicznie cyborg i zombie, a potem się okazuje, że jest pozytywnym bohaterem xD
Jeśli chodzi o Lulusia… kliknij: ukryte Wydaje mi się, że na prawdę zależało mu na Nunally i zrealizowaniu jej wizji świata doskonałego, chociaż przede wszystkim chodziło o jego prywatną zemstę. Potem doszła do tego oczywiście ambicja i żądza władzy wynikające z posiadania geass. Następne było poczucie obowiązku aż w końcu zrodziło się w nim autentyczne pragnienie uczynienia świata lepszym. A dokonać tego mógł tylko w jeden sposób i nie zawahał się tego zrobić. Tak przynajmniej to zrozumiałam^^"
No i żeby tak w kółko nie zachwalać:
Średnio podobały mi się w sumie odcinki komediowe. Jako takie były nawet śmieszne, ale nie pasowały do pełnego patosu wydźwięku całej serii. I Shirley. I Euphie. I Nina. I kilku innych też mi się nie podobało… Z Suzaku na czele -.-"
Re: Jedno z najgorszych...
Ale to jest coś takiego, że jak tylko zaczniesz oglądać to już wiesz, że to jest to. A jak kończysz to każdy atom Twojego ciała krzyczy: „Łaaa! To było genialne! Ja chcę jeszcze raz!” I bez względu na to ile anime obejrzysz potem ciągle będziesz czuć i pamiętać to coś.
Tak właśnie mam z CG^^" Wiem, że moje wyjaśnienia są strasznie chaotyczne, ale inaczej nie umiem tego przekazać xD
Re: Jedno z najgorszych...
Ja tak miałam z Rozen Maiden – wbrew ogólnym zachwytom dla mnie nie miało w sobie tego czegoś i nic nie zdoła mnie do niego przekonać^^
Re: Jedno z najgorszych...
All hail Lelouch!
Nic specjalnego, ale cóż...
I to właściwie tyle. Polecam wszystkim, którzy poszukują hentai z dobrymi scenami erotycznymi, ale uprzedzam – w prawdziwym życiu takie historie miejsca nie mają.
Dobre^^
Re: Tandeta
Re: Tandeta
Re: Tandeta