Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Qashqai

  • Avatar
    A
    Qashqai 11.12.2010 20:55
    Komentarz do recenzji "Kuragehime"
    Mój zdecydowany faworyt z tego sezonu – ba, z całego roku (mhm, podoba mi się bardziej niż hit „Durarara”). Ogólnie, mimo że historia na pewno zostanie ucięta w połowie i kontynuowana „za rok, może dwa” (a tego nie lubię, najbardziej mnie bolało takie zjawisko w Higashi no Eden, gdzie nawet nie miałam mangi, żeby zaspokoić ciekawość), już mogę stwierdzić, że to jedno z moich ulubionych anime w ogóle :) grafika i muzyka bardzo dobre, humor wprost genialny, anime myślę trafiłoby do każdego (moja matka to ogląda… nigdy nie obejrzała żadnego anime w całości, a tu co tydzień pyta o nowy odcinek), dobre, żeby kogoś wciągnąć w ten business. Postacie niesamowicie wzbudzają sympatię, wątek romansowy jest po prostu uroczy z każdej strony. Noż, że tak się brzydko wyrażę – zamoderowane.

    Niestety.

    Morg
  • Avatar
    R
    Qashqai 29.10.2010 22:06
    Komentarz do recenzji "Stalowy alchemik: misja braci"
    tl;dr, ale pierwsza seria anime była porządna, po prostu NIE MOGŁA być taka jak manga, bo na tamten moment było jedynie 6 tomów i nawet podobno znali zakończenie jakie planowała Krowa, no ale musieli je zmienić, poza tym to właśnie pierwsza seria załatwiła średnio znanej wtedy mandze takie szerokie grono fanów i wcale nie zbierała niskich not. No chyba że tutaj :) a, i mówi to wielka fanka mangi Hagarena (ani pierwsza seria, ani Brotherhood nie podobały mi się tak bardzo jak manga C:).
  • Avatar
    Qashqai 8.10.2010 19:43
    Re: stary
    Komentarz do recenzji "Nausicaä z Doliny Wiatru"
    Muzyka była w porządku, ale te efekty dźwiękowe…
  • Avatar
    A
    Qashqai 8.10.2010 00:38
    Komentarz do recenzji "Nausicaä z Doliny Wiatru"
    Grafika moim zdaniem była bardzo dobra i wcale nie widać tak bardzo po niej wieku. Bardziej bym się doczepiła do dźwięków, lewo to brzmiało miejscami, naprawdę. Ale film i tak był świetny.
  • Avatar
    A
    Qashqai 26.09.2010 22:50
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji II"
    Ja właśnie pałałam tym większą sympatią do Kłódki, kiedy zachowywał się jak pedofil albo pajac~ właśnie to, że nie miał takiej uroczej wady, jak Sebastian, ujmowało mu trochę tej „demonicznej” biszowatości­‑wspaniałości (kiedy w przypadku Sebastiana te jego „wady” tylko powiększały zachwyt nad nim)... Ale cóż, gusta. Tak jak dla autorki recenzji nowi bohaterowie byli irytujący, dla mnie tacy byli Sebastian i Ciel od samego początku (z naciskiem na Sebastiana, chulerne chodzące ideały~), zaś Alojzy i Kłódka byli całkiem zabawni C:
    Ogółem seria była zabawna, no i nawet trzymała mnie w napięciu, tak jak pisałam parę tygodni wcześniej – po prostu dobrze się bawiłam oglądając ją. :D inna sprawa, że nie jestem fanką kuroshitu (xD) i do kontynuacji, wprowadzania nowych postaci, czy „psucia” starych, miałam duży dystans ^^,
  • Avatar
    A
    Qashqai 7.09.2010 23:40
    Komentarz do recenzji "Ponyo"
    Film mnie nie zawiódł, był uroczy. Nie jest to na pewno najlepszy twór Ghibli i Miyazakiego, ale i tak bardzo mi się podobał. Miło się go oglądało. Animacja jak zwykle na wysokim poziomie, ładne kolory. Dużo momentów, na których zachichotałam. Najzabawniejsza była ta narzekająca babcia~ Fujimoto też był śmieszny i miał taki swój urok, mimo że nie było czuć jego miłości do córki :). Ogółem stawiam 8/10 ^^
  • Avatar
    Qashqai 2.09.2010 20:02
    Re: Cdn..
    Komentarz do recenzji "Nabari no Ou"
    Well, nie powiedziałabym, że w Nabari jest podobny design do Kuroshitsuji; Kuroshitsuji jest nowsze, więc co najwyżej tam może być podobny design do Nabari (tak, mówię o pierwowzorach, żeby nie było). I zresztą, tak jak ktoś powiedział przede mną – tak to sobie można porównywać wszystkie serie do wszystkich :P
  • Avatar
    A
    Qashqai 2.09.2010 17:10
    Komentarz do recenzji "Hanamaru Youchien"
    Przeurocze anime :) mimo że w żadnym razie nie wybitne, to miło się je oglądało i z chęcią zobaczyłabym kontynuację ^^
  • Avatar
    A
    Qashqai 2.09.2010 16:54
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji II"
    Szczerze? Aktualnie to interesuje mnie dużo bardziej niż pierwowzór. Przeczytałam ostatnio parę rozdziałów mangi i się zdrowo wynudziłam, a to oglądam natychmiast, kiedy wyjdzie odcinek po angielsku i dobrze się bawię. Inna sprawa, że pierwsza seria i manga jakoś niespecjalnie mnie urzekły, zapewne dlatego, że Sebastiana nie lubię… Tutaj czas „bycia cool” dzieli się między Sebastiana i Claude'a, więc jego przesadzona cudowność staje się bardziej znośna.