Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

ThooT

  • Avatar
    ThooT 15.06.2013 18:12
    Re: Yahari
    Komentarz do recenzji "Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru"
    To prawda Hikigaya nie jest aspołecznym dupkiem, aspołecznego dupka nie da się zaciągnąć nawet wołami w sytuacje , w których znajduje się Hikigaya. Niestety nie mogę się zgodzić w 100% ,że jest on TYLKO osobnikiem ,który nie poddaje się woli ogółu , tkwi w nim cząstka aspołeczności , która wynika z wielu czynników ,których bohater doświadczył(dzieciństwo itd.). Nie widziałem Sket Dance ani Tomodachi(tutaj po screen'ach ,tak wiem to nie może być do końca dobra ocena ,na których widać goliznę , bohaterki świecące majtkami i nie tylko wnioskuję ,że te anime ma mniejszy poziom powagi niż Yahari(w tego typu animacjach powaga jest dla mnie ważnym czynnikiem), co do Sket Dance, po zdjęciach anime może się wydać trochę zakręcone i zbyt humorystyczne(Nie wykluczone ,że mogli od nich zerżnąć pomysł:P).Może zmienię swoją opinie o tamtych anime ,gdy je obejrzę , ale jak na razie się na to nie zanosi.Wracając do Yahari, wydawało mi się ,że głównym bohaterem jest Hikigaya , tak czy inaczej jest on bohaterem ,który trzyma się swoich przekonań i nie zmienia zdania 8 razy , co w niektórych postaciach mnie bardzo denerwowało, no i duży plus ma u mnie za to ,że mogę się utożsamić z nim w dużej mierze.
  • Avatar
    A
    ThooT 9.06.2013 09:47
    Maoyuu Maou Yuusha
    Komentarz do recenzji "Maoyuu Maou Yuusha"
    Od razu uprzedzam ,że jeśli ktoś myśli ,że będzie tutaj sporo walki , to niech sobie odpuści^^(dopiero pod sam koniec coś się zaczyna dziać). To anime pokazuje metody utrzymania, usprawnienia ekonomii kraju i zatrzymania wojny , nie poprzez walkę ,ale zapobiegnięcie jej ^^
  • Avatar
    A
    ThooT 9.06.2013 09:43
    Nurarihyon no Mago
    Komentarz do recenzji "Nurarihyon no Mago"
    Ehh…Mam taki problem ,że zazwyczaj jak oglądam anime to oglądam wszystkie odcinki jeden po drugim , często nie wiedząc o tym ,że jest drugi sezon (po prostu oglądam je pokolei xD) i tak samo było tutaj…No normalnie jakbym oglądał bleach'a , tylko ,że zamiast reiatsu , mamy tutaj fear, jak w bleach'u walka opierała się totalnie na reiatsu , nieważne jak wielki miałeś miecz itd, jeśli twoje reiatsu było słabe to ktoś z większym reiatsu mógł Ci go spokojnie złamać,a Cię zabić…Tak samo jest tutaj :D Im większy twój strach , tym większe szanse na wygraną , jeśli ktoś będzie w stanie przeciąć się przez twój strach = giniesz.No i jeszcze oczywiście dziewczyna ,która była kapłanką i na początku walczyła z demonami(jej zakon od pokoleń likwidował demony)i nienawidziła ich, w końcu staje po ich stronie(chociaż nie jestem pewien czy tak do końca dobrze pamiętam,ale raczej tak:P), jak pierwszy raz obejrzałem Nurarihyon i zobaczyłem ją to mi się Ishida przypomniał xD Identyko , tylko ,że on był facetem xD Oczywiście nie napisałem ,że jest to kopia bleach'a , broń boże:P Samo anime przyjemnie się ogląda , fajnie zostały pokazane wspomnienia bohaterów ,dobre połączenie głównego bohatera z pobocznymi(Główny bohater uratował swoich przyjaciół).Fajnie pokazane moce, jedyne co mi się nie podobało to końcówka ,szkoda ,że musiał polegać na wszystkich , by móc zadać chociaż małą ranę wrogowi.Dawno temu oglądałem to anime ,więc napisałem co pamiętałem.
  • Avatar
    A
    ThooT 9.06.2013 09:33
    Tokyo Majin
    Komentarz do recenzji "Tokyo Majin"
    Ehh…Mam taki problem ,że zazwyczaj jak oglądam anime to oglądam wszystkie odcinki jeden po drugim , często nie wiedząc o tym ,że jest drugi sezon (po prostu oglądam je pokolei xD) i tak samo było tutaj,ale wracając do komentarza…Tokyo Majin znalazłem ,gdy szukałem jakiś mocniejszych anime , z rozlewem krwii , niesprawiedliwością , przemocą itd. Ta seria ma to wszystko w sobie ,rozterki głównego bohatera (Tatsumy), może nie jest to jakoś przeciągnięte czy super dramatyczne ,ale w tego typu anime nie chodzi o to ,by wszystko było tip­‑top. Takie rzeczy ogląda się dla przemocy ,walki ,rozlewu krwii itd. Pod tym względem bardzo dobra seria.
  • Avatar
    A
    ThooT 9.06.2013 09:28
    Wasurenagumo
    Komentarz do recenzji "Wasurenagumo"
    Chciałem obejrzeć to 1 odcinkowe anime , ponieważ widziałem ,że brało udział w jakimś konkursie ,to pomyślałem ,że będzie zrobione na wysokim poziomie(Nie zawiodłem się). Animacje są tak płynnie zrobione ,że szok , fabuła jest wciągająca , mimo krótkiego czasu , wszystko jest dobrze przekazane ,bez pośpiechu. Jest to pierwsze anime ,które można nazwać horrorem ,posiada taką aurę grozy, gdy się ogląda ,człowiek czuje niepokój i nie pewność ,żadne inne anime nie dawało mi takiego odczucia.Jeśli chodzi o finał , to niestety spodziewałem się jego i trochę mnie to podłamało(Bo nie chciałem takiego finału^^),ale i tak super się oglądało. Polecam tą animacje wszystkim ludziom ,którzy lubią gat. horror (anime oczywiście).
  • Avatar
    ThooT 9.06.2013 09:20
    Re: Chyba sobie jaja robicie
    Komentarz do recenzji "Fate/Zero"
    To nie nasza wina ,że masz problemy z pamięcią i nie jesteś w stanie zapamiętać prostych dialogów, ale fakt przetworzenie niektórych mogło Ci zająć jakiś czas…Dialogi były jak najbardziej na miejscu i jak najbardziej trafione.(Jak dla mnie dialogi były w porządku w tej serii, mnie przynajmniej ani nie nudziły , ani nie zapominałem co postaci mówiły ,od początku do końca było wiadomo wszystko). Muzyka nie wpadła Ci w ucho? Stado słoni Ci przebiegło po nim czy jak? Choćby utwory takie jak „Beginning of the end” albo „If you leave” <- to są perełki…Wg mnie to wyszło ciekawiej, niż jakby skupili się tylko na jednym słudze i mistrzu, tak można poznać wszystkich , ich historie , kim byli(Jak dla mnie było to ciekawe , poznać te wszystkie „historyczne” postaci , Aleksander Wielki(Ten akurat był prawdziwy), Diarmuid Ua Duibhne(Lancer, pochodzi z mitologii celtyckiej), Arturia Pendragon(To wiadomo o kogo chodziło),Lancelot(Nie trzeba komentować),Gilgamesz itd…).Bardzo mi się podobało to ,że podczas walki wszyscy służący musieli za wszelką cenę chronić swojego imienia.No i jak dla mnie wystarczyło czasu na to bym uznał Emiya Kiritsugu moim ulubionym bohaterem , dawno w anime nie widziałem postaci ,która by nie przebierała w środkach i robiła co w jej mocy byle tylko dotrzeć do celu.Nie widziałem Fate/Stay Night i nie wiem czy będę oglądał , bo uważam ,że będzie on słabo wypadał na tle Fate/Zero.Nie przechwalam tej serii , to jest moja obiektywna ocena. Jeśli nie wieŻysz ,że coś piszesz , to może tego nie pisz…(No ,ale wiadomo , każdy ma prawo do wypowiedzenia swojej oceny)
  • Avatar
    ThooT 9.06.2013 08:58
    Re: Haremówka o ciekawym klimacie
    Komentarz do recenzji "Clannad"
    Clannad polecać osobą , które chcą obejrzeć coś lekkiego , ha…ha…ha…(no cóż dla każdego coś innego będzie czymś lekkim…)Jest to anime ,które zawiera bardzo dużo prawdziwych , ciężkich,smutnych oraz wesołych i bawiących sytuacji ,uczących także(są one przedstawione w bardzo prawdopodobnym świetle , niezwykle realistycznie).Jak dla mnie Kanon nie dorasta do pięt Clannad i tego nic nie zmieni. W Clannad faktycznie bohaterowie mieli coś wspólnego, ale to nie jest złą rzeczą. To prawda ,że można się zrelaksować przy nim, ale wg mnie jeśli uważasz ,że jest to coś lekkiego do oglądania to chyba nie byłaś w stanie za bardzo się utożsamić z bohaterami i odczuć to , co oni czuli.
  • Avatar
    A
    ThooT 9.06.2013 08:45
    Komentarz do recenzji "11eyes"
    To anime powinny oglądać tylko osoby ,które oczekują sieczki , wszystkie inne niech sobie odpuszczą:P(Momenty , gdy szkarłatna noc wchodziła na ekran…SUPER , nie wiadomo przez chwile co się dzieje^^)
  • Avatar
    A
    ThooT 9.06.2013 07:18
    Komentarz do recenzji "Hentai Ouji to Warawanai Neko"
    Nie wypuścili jeszcze nawet finalnego odcinka, a niektórzy już spisują to anime na straty :P Wg mnie może za duże oczekiwania mieliście wobec tej animacji albo oczekiwaliście czegoś innego. Jak dla mnie osoba , która obejrzała tylko trochę tego anime to może się schować. Jeśli chodzi o humor w anime ,to fakt .niektóre momenty były słabe , ale były również takie , które bawiły(np.Mnie), poza śmiesznymi momentami , występują super elementy pełne emocji(smutku , złości itd.)jak dla mnie wystarczające by warto było obejrzeć to anime, muzyka bardzo dobrze dobrana do tych scen, jak na razie tylko jeden utwór występuje razem ze smutnymi momentami(ale idealnie dopasowany).To anime nie jest tylko o jakimś błahym humorze, ale o przyjaźni ,wzlotach i upadkach ludzi. (nie jestem jakimś pisarzem ani nikim podobnym , ale napisałem co chciałem i takimi słowami , jakie mogłem tylko znaleźć, jeśli ktoś odpuścił sobie na początku ,to ominęło go sporo fajnych scenek (zarówno śmiesznych jak i tych smutnych i poruszających serca)warto wytrwać trochę i obejrzeć więcej z tego nie najgorszego anime).