Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Clannad After Story

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    R
    Ren 12.04.2009 17:28
    Przyznam, że z niecierpliwością czekałem na recenzje Clannada AS tu na tanuki i spodziewałem się oceny min. 9 (nie 10 bo można by odjąć za zmniejszenie ilości momentów zabawnych, charakterystycznych dla pierwszego sezonu).
    Chwilami, czytając samą recenzję miałem wrażenie, że nie wiem o czym autor pisze, odbiegając od wątku w tylu kierunkach, że aż ciężko się połapać. Jednocześnie wrzucając w pewne miejsca spoilery, których nie powinno tu być. Osobiście nie jestem zadowolony z rezultatów i zawiodłem się trochę.

    Clannadowa grafika stoi na najwyższym możliwym poziomie i wydaje mi się, że spokojnie powinno dostać 10. Uważam również, że należałoby podnieść oceny za fabułę (choćby za samo wyjaśnienie w końcu czym był genialny Illusionary World!).

    Chciałbym jednocześnie zauważyć, że C AS jest serią 22­‑odcinkową a kolejne dwa epizody to odcinki specjalne, których analiza powinna znajdowac się w innym artykule. Zwłaszcza, że odcinek 23 dzieje się rok przed pierwszym sezonem. Co do odcinka 24 zgadzam się całkowicie – ja również oczekiwałem odcinka specjalnego o alternatywnym zakończeniu z Kyou, ale niestety…
    Aha – Clannad powstał na podstawie gry visual novel a nie eroge.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Luchianka 12.04.2009 12:45
    Jednak opinia o Clannad zostaje nie zmieniona
    Po niemal półrocznej przerwie zobaczyłam 2 sezon Clannad.Po obejrzeniu stwierdzam,że niczym szczególnym mnie nie zaskoczył. Dokończenie school arc z sielankową atmosferą,która zmienia się w dramat po którym ,,cudownie” po wszystkich trudnościach następuje szczęśliwe zakończenie.
    Zawiodłam się z jednej strony ponieważ obraz związku Tomoyi z Nagisą nadal się nie podoba,ślub został ograniczony do pokazania pierścionka i kilku zdań.Od 15­‑do początku 17 odcinka była normalnie powtórka z filmu,brakuje mi wątku z Ryou i Kappeiem,pokazanie happy endu ograniczyło się od 2/3 ostatniego odcinka i 5 minut zapychaczy beznadziejnej rozmowy Fuuko z Kouko.Ten Torch w nieodpowiednich momentach.Jak na produkcje na podstawie VN Keya zdecydowanie było dla mnie za długo.
    Z drugiej strony wątek Illusionary World łączył się idealnie z wydarzeniami dziejącymi się w ,,realnym” świecie i ciekawe rozwiązanie sprawy z nią związanej,żarty w odcinkach z Mei,pijaną Nagisą i patetycznością Yoshino,rodzice Nagisy swoim zachowaniem i charakterem pokazali klasę­‑uważam ich z najlepszych rodziców w M&A jakich widziałam,wątek z Ushio pozwalał uzyskać Tomoyi efekt Katharsis.
    Mimo plusów i minusów nadal nie zmienia faktu,że cały Clannad wraz z Afterstory zostaje na 3 miejscu w kategorii ekranizacji Keya przez Kyoto­‑Ani.
    Mam wrażenie,że Key uwielbia w swoich produkcjach wykorzystywać te motywy (Snu,,duchów,cudu,fantastyki,nadziei,śmierci itd) i chwyty (Przesadny dramatyzm,mimika postaci,słowa,obraz),żeby wywoływać u swoich odbiorców płacz i wzruszenie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Irys 12.04.2009 12:41
    Piękne
    Autor chyba ocenił za surowo. Dla mnie i mojego brata, nie ma i nie będzie lepszego Anime.

    10000/10 ! Polecamy gorąco. Zaopatrzcie się w paczkę chusteczek. Ta seria bije o głowę poprzednią i jeszcze bardziej zapada w pamięci.

    Obejrzeliśmy na prawdę sporo ale Clannad AS jest przepiękny.

    Moim zdaniem Autor nie zna się kompletnie na takim stylu Anime ... Recenzja wypaczona
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    wa-totem 12.04.2009 12:28
    warte uwagi, ale...
    After Story pozbawione jest w znacznej części urokliwego humoru pierwszej serii, który w dodatku zastąpiło melancholijne rozważanie upływu czasu oraz angst.

    Nie jest to oferta dla wszystkich, jednak ja AS traktuję jako nieodłączną część Clannada. I jest coś bardzo niezwykłego w serii która śledzi losy bohaterów przez tyle lat, aż w dorosłe życie, i w dodatku bezlitośnie podważając dogmat „szczęśliwego ever­‑after”. Wypruty, lecący z nóg po pracy Tomoya, czy zahukany i przybity Sunohara w roli skoszarowanego w firmowym internacie salarymana bez krzty indywidualności… bolesne, ale takie prawdziwe. I tylko nie pokazali nam Ryou­‑pielęgniarki.

    I mimo że faktycznie postaci nie zmieniły się bardzo, kiedy porównałem projekty z początku pierwszej i z końca drugiej serii, oczywiste jest że KyoAni starało się by upływ czasu było znać. To że w przypadku nawet dwudziestoparolatków nie będzie to aż tak wielka różnica, to inna para kaloszy. A że chce się nucić pewną piosenkę, to co innego…

    Let's dance in style,
    Let's dance for a while
    Heaven can wait,
    We're only watching the skies
    Hoping for the best
    But expecting the worst
    Are you gonna drop the bomb or not?

    Let us die young or let us live forever
    We don't have the power
    But we never say never
    Sitting in a sandpit,
    Life is a short trip
    The music's for the sad men…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Nikorin 12.04.2009 11:56
    Clannad
    No cóż…wszyscy piszą: nie udane zakończenie, zły ending, zbyt ckliwe… ale…
    Kto z was nie miał choćby ochoty popłakać (ja osobiście byłam cała mokra i ryczałam jak nie wiem co!~!) przy oglądaniu tego anime?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Liquid.pl 12.04.2009 11:56
    recka troszke straszna..
    lecz co kto lubi, mi sie AS podobalo niesamowicie, lepiej od pierwszego sezonu ze wzgledu na Ukyo.
    Takze 9.5/10 daje, zakonczenie tez bylo dobre.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Agrael 12.04.2009 11:06
    clannad
    Ta recenzja mnie też zaskoczyła. Osobiście oceniam Clannad AS wyżej. Początek czyli ostatnie historie z czasów szkolnych służył do zamkniecia tego epizodu i tak jak pierwsza seria do lepszego poznania bohaterów. Tak samo tak samo nażekanie na brak humoru, As w załorzeniu było poważniejsze no powiedzcie jakie szanse Tomoya by miał w dorosłym życiu jakby zachowywał się tak jak w szkole? Jakoś nie widze aby ktoś był tolerowany gdyby w robocie ciągle płatał figle, drwił z innych i urywal się. Zakończenie owszem jest dyskusyjne ale jak na mój gust nieźle wyszli z tej sytuacji. Bo tu problem był cięższy niż w innych VN bo zamiast jednego głównego scenariusza z jednym zakończeniem aby zyskać właściwe zakończenie w VN samo AS trzeba było przejść 2 razy wiec sytuacja była dość ciężka. Wiec jak dla mnie nie wypadli przy tym tak źle. Muzyka jest wspaniała zwłaszcza że podstawowy OST clannadu wzbogacono w o utwory z Clannad Vocal album i Arranged Album. Opening jest bardzo dobrze dopasowany (polecam przeczytać słowa tej piosenki), no i minusem owszem jest Torch bo dawno nie widziałem tak źle wsadzonego endingu ale czy to jest powód aby odrazu jechać po całej ścieżce dźwiękowej? Poza tym odniosłem wrażenie że recenzent zapomniał że motywem głównym tej histori jest rodzina nie miłość jak w innych anime tego typu(to AS nie pasują mi nawiązania do tego że to niby haremówka. Ogólnie serie oceniam wysoko bo między 9 a 10. Ta historia można powiedzieć że mnie po prostu „kupiła” bo owszem mimo iż nie jest idealna to jest przepiękna i ma te specyficzną dla tego tytułu magie(jej esencją są choćby odcinki 12 i 18)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    r4mios 12.04.2009 10:04
    clannad
    Co do zakończenia, to myślę, że odpowiedzialnym za ten „kompromis” powinny się potoczyć głowy. Ogólnie wypaczyło mi odbiór całej serii,  kliknij: ukryte  Dlatego ciągle staram się rozpamiętywać tę serię nie zauważając tego zepsutego zakończenia. Patrząc w ten sposób Clannad AS pokazuje swoje piękno i to, że powinniśmy się cieszyć tym co mamy i walczyć żeby tego nie stracić tak, jak to robił Okazaki. Uczy też, że nie powinniśmy oceniać ludzi pochopnie, bo zawsze może występować jakiś czynnik, który wymusza pewne działania w taki, a nie inny sposób, na które nic nie można poradzić.
    Jak dla mnie jest to godna kontynuacja pierwszej serii i dostarczyła mi wiele emocjonujących chwil ...tylko to zakończenie ;/
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    uguu 12.04.2009 09:45
    tak samo badziewiaste jak clannad air i kanon, uguu~
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    mug 12.04.2009 08:17
    o!
    Nie powiem, trochę zaskoczyła mnie recenzja. Wydaje mi się, że jest trochę za surowa. Moim zdaniem Clannad After Story jest udaną kontynuacją poprzedniej serii.
    Klimat jest ten sam, można się pośmiać, można się wzruszyć (nawet bardzo często:)
    Kompletnie nie rozumiem oceny za muzykę. Jasne, piosenka na końcu może nie była najlepsza, ale żeby tak nisko oceniać „całokształt”? Trochę się to buntuję :)
    Moim zdaniem, seria jest naprawdę niezła. I można ją polecić chyba wszystkim, którzy uwielbiają Clannad :)
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime