Anime
Oceny
Ocena recenzenta
6/10postaci: 6/10 | grafika: 6/10 |
fabuła: 6/10 | muzyka: 7/10 |
Ocena czytelników
Kadry
Top 10
Sukeban Deka
- Delinquent Detective
- スケバン刑事
Uzbrojona w mordercze jojo chuliganka na służbie policji.
Recenzja / Opis
Saki Asamiya wiodła spokojne i beztroskie życie w ośrodku dla trudnej młodzieży, gdzie trafiła zupełnie zasłużenie. W szkole, do której uczęszczała, miała opinię rozrabiaki. Dyrekcja w końcu zdecydowała się na ostateczne rozwiązanie i tak Saki trafiła w miejsce, gdzie dach nad głową, łóżko i trzy posiłki dziennie funduje państwo. I pewnie zostałaby tam dłużej, gdyby nie policja. Od pewnego czasu bowiem w dawnej alma mater naszej bohaterki dzieje się coś podejrzanego. Dla służb mundurowych środowisko szkolne to raczej zamknięta społeczność, więc propozycja, jaką Saki otrzymuje, jest prosta – zwolnienie w zamian za współpracę. Choć z pewnymi oporami, dziewczyna zgadza się i wraca na wolność jako detektyw w szkolnym mundurku.
Sukeban Deka to animowana adaptacja popularnej w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych mangi. Doczekała się ona licznych adaptacji aktorskich (trzy serie telewizyjne i trzy filmy kinowe), ale anime powstały wyłącznie te dwa odcinki. Opowiadają one o starciu Saki z trójką diabolicznych sióstr Mizushi, planujących przejęcie władzy nad szkołą, do której uczęszczają dzieci polityków i przedsiębiorców. Uzbrojona w niezniszczalne jojo bohaterka musi stawić czoła zarówno im, jak i pokaźnemu gronu ich popleczników. Pomaga jej zaś niewątpliwie fakt, że antagonistki nie stanowią monolitu.
Jak na mariaż szkolnego anime z kinem sensacyjnym, Sukeban Deka sprawdza się całkiem nieźle. Mamy tu wątek miłosny (acz potraktowany nie do końca serio), sporo przemocy, walki, odrobinę nagości (w końcu to OAV, więc można było…) i fabułę na tyle złożoną, by zainteresować widza. Widać co prawda wyraźnie, że obcujemy jedynie z fragmentem dłuższej historii, ale nie przeszkadza to specjalnie w oglądaniu anime. Pewną niedogodnością pozostaje tempo akcji – w pierwszym odcinku jest ono w miarę normalne, za to w połowie drugiego bardzo wyraźnie przyspiesza, jakby ktoś nagle przypomniał sobie, że tworzy nie dłuższą produkcję, a jedynie dwuodcinkową OAV.
Bardzo wyraźnie widać, że jest to adaptacja mangi z lat siedemdziesiątych. Dotyczy to szczególnie projektów postaci, jako żywo przypominających kanony shoujo z tamtej epoki – do tego zresztą stopnia, że najstarsza z sióstr Mizuchi jest uderzająco podobna do Fukiko Ichinomiyi z Oniisama E…. Wspominam o tym tytule nieprzypadkowo – w Sukeban Deka, podobnie jak w animowanej adaptacji mangi Riyoko Ikedy, pojawia się spora ilość pięknych, ręcznie malowanych stopklatek, które znacząco poprawiają jakość doznań wizualnych. Muzycznie to z kolei czyste lata osiemdziesiąte – syntezatory i gitary, całkiem nieźle pasujące do tej produkcji.
Sukeban Deka to przyjemna, krótka seria, niezapadająca szczególnie w pamięć, ale też niedająca powodów do narzekania, o ile nie jesteśmy kreskofaszystami, dla których przeszkodą nie do pokonania będzie nieco archaiczny już projekt postaci. To po prostu kawał przyzwoitego kina sensacyjnego.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | Hakusensha, J.H. Project |
Autor: | Shinji Wada |
Projekt: | Masahiro Kase, Nobuteru Yuuki |
Reżyser: | Takeshi Hirota |
Scenariusz: | Takeshi Hirota |
Muzyka: | Takashi Takao |