Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Niechciejka

  • Avatar
    Niechciejka 2.11.2014 18:51
    Re: Podejrzanie wysoka średnia
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Niby wiem, ale przecież obawy przed czymś nie muszą być w pełni racjonalne ;)

    Zgadzam się propo tego, że łatwiej pisać o negatywnych rzeczach – nie wspominając już o tym, że lepiej czyta się recenzje bardzo złych tytułów niż tych bardzo dobrych ;)

    Dziękuję za życzenia (zwłaszcza więcej dystansu by mi się przydało) i również pozdrawiam :)

    A tak poza tym – czy mój wiek w profilu jest na tyle zaawansowany, że trzeba tytułować mnie panią? ^^;
  • Avatar
    Niechciejka 2.11.2014 16:30
    Re: Podejrzanie wysoka średnia
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Stawiałabym na to, że po prostu ludzie, którym ten serial podoba się przynajmniej średnio, po prostu boją się się wyrazić swoje zdanie po zobaczeniu długich komentarzy o silnie negatywnym zabarwieniu. Mogą pomyśleć, że skoro tak wielu ludzi, którzy uwielbiają serial z lat 90., tak silnie krytykuje ten serial, to ci sami ludzie po zobaczeniu jakiejś pozytywnej bądź neutralnej opinii zarzucą sympatyka tej serii masą argumentów za swoim stanowiskiem i będą oczekiwać takiej samej ilości argumentów przeciw. Nie bez znaczenia jest fakt, że ze względu na silne nacechowanie emocjonalne komentarzy negatywnych fani Crystal mogą się obawiać, że po wyrażeniu swojej opinii spotkają się z agresją.
    Oczywiście tego typu zachowanie nie musi dotyczyć tylko tej serii, tylko anime, czy wręcz tylko tekstów kultury. Dobrze pamiętam, jak na największym polskim forum poświęconym Hetalii ktoś w dziale off­‑topowym założył temat na temat pewnej kwestii światopoglądowej. Praktycznie rzecz biorąc do pewnego momentu wszystkie posty, w tym otwierający wątek, były nacechowane negatywnie względem konserwatywnego podejścia wobec tego zagadnienia. Gdy w tym temacie w końcu odezwało się parę osób mających do tej sprawy podejście właśnie konserwatywne, zaczęto je pytać, dlaczego nie wypowiadały się wcześniej. Jednym z motywów ich postępowania było to, że te osoby najnormalniej w świecie po przeczytaniu poprzednich opinii o tej kwestii najnormalniej w świecie bały się wyrazić własne zdanie.

    W przypadku tego konkretnego serialu mogą dochodzić jeszcze czynniki niezwiązane z Tanuki: po prostu chociażby na takim Tumblrze ta seria jest hejtowana (nie mówię o mniej lub bardziej konstruktywnej krytyce, tylko o hejcie) do tego stopnia, że ludzie, którzy nie czują względem tej serii nienawiści bądź silnej niechęci, musieli stworzyć osobny tag, w którym mogliby dyskutować lub wrzucać rzeczy związane z Crystalem. Ten zabieg nie powstrzymał przeciwników Crystala, bo i tak przynajmniej jedna osoba tagowała swoje silnie negatywne posty tagiem dla osób niebędących przeciwko temu tytułowi, a gdy ktoś ją pytał, dlaczego tak robi, odpowiadała, iż czyni tak, „bo może”. Ludzie niemający szczególnie wiele do zarzucenia tej serii po kontakcie z antyfanami na takim Tumblrze i poczytaniu komentarzy na Tanuki mogą najnormalniej w świecie nie mieć ochoty na włączanie się w kolejną dyskusję na ten temat, bo są tym zmęczeni.

    Jak można się domyśleć z powyższego wywodu, piszę nie tylko z perspektywy potencjalnego fana Crystal, ale i z mojej własnej, choć nie uważam tej serii za dobrą (moja aktualna ocena krąży między 5 a 6). Podczas mojego poprzedniego udzielania się na stronie komentarzy tego anime praktycznie rzecz biorąc nie pisałam, jak oceniam ten serial (poza tym, iż nie podoba mi się, że twórcy tak ściśle trzymają się pierwowzoru mangowego), właśnie z powodów zbliżonych do powyższych. Strona graficzna raziła mnie praktycznie rzecz biorąc tylko parę razy (vide wydłużająca się ręka Usagi podczas transformacji i schrzanienie perspektywy w pierwszym odcinku z Rei, gdy wydaje się, że wojowniczka z Marsa ma dłonie wielkości reszty swojego ciała), co zaś do fabuły – praktycznie rzecz biorąc są tu powielane błędy z mangi (zbyt szybka akcja, brak rozwoju relacji między większością postaci), więc moje zastrzeżenia względem twórców w tym przypadku brzmią raczej „Niepotrzebnie postanowiliście na początku, że będziecie tak mocno trzymać się mangi” niż „Skąd wam taka głupota przyszła do głowy?!”.

    Osobiście uważam, że Crystal trzeba traktować przede wszystkim jako ziszczenie marzeń Naoko Takeuchi, że jej wizja zostanie przełożona na język anime dokładnie tak, jak sobie to wymarzyła, a nie tak, jak wymyślili sobie twórcy serialu sprzed dwóch dekad, przy czym o niektórych z ich pomysłów dowiadywała się dopiero podczas oglądania danego odcinka w telewizji. Pod takim względem IMHO nie jest to zła pozycja. Poza tym – niezależnie od tej kwestii – Sailor Moon Crystal i tak jest lepszym tytułem od animowanej wersji Hetalii (moja ocena to 4/10, przy czym się zastanawiam, czy nie oceniłam zbyt wysoko), która na Tanuki ma średnią ocen wyższą o 0,33, choć ma gorszą grafikę, o fabule nawet nie wspominając (tak, biorę pod uwagę fakt, iż to serie o różnych gatunkach i założeniach), a także jeszcze mniej odchodzi od mangowego pierwowzoru.
  • Avatar
    Niechciejka 31.10.2014 22:32
    Re: Usypiające….
    Komentarz do recenzji "Mushishi"
    „Jeśli ktoś sam przyznaje, że z niecierpliwością czekał na odpowiedź na swój „kontrowersyjny” komentarz, to rzuca na siebie cień podejrzenia ;P "
    Jak dla mnie ta wypowiedź zabrzmiała bardziej jak „Świetnie, więc są wielbiciele tej serii, którzy potrafią odpowiedzieć na krytykę przedmiotu ich uwielbienia, a nie udają, że krytyka danego tytułu po prostu nie istnieje” niż „Tak! Mój trolling odniósł skutek!” (w końcu porządny trolling polega na tym, by nie dać po sobie poznać, że chce, by ktoś się na niego nabrał).

    Poza tym jestem w stanie zrozumieć Kanarię, bo jestem w trakcie oglądania „Mushishi” (14 odcinków za mną) i – choć w przeciwieństwie do niej uważam, że to dobra seria – ciężko mi zrozumieć jej wysokie noty. Podejrzewam, że bardziej by mi się podobało, gdyby nie fakt, że odcinki nie są ze sobą powiązane (z pominięciem głównego bohatera i jego znajomego, który pojawił się w paru odcinkach… no i samego zjawiska mushi).
  • Avatar
    Niechciejka 27.10.2014 13:32
    Re: Ważna informacja
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Chciałabym dodać do tego fakt, iż ponoć w serii life­‑action pierwsze cztery odcinki też były mniej lub bardziej wiernymi odpowiednikami pierwszych czterech rozdziałów mangi, a potem ludzie odpowiedzialni za PGSM zaczęli podążać własną drogą ;) Dlatego sporo ludzi miało nadzieję, że po odcinku z balem twórcy Crystal zaczną powoli odchodzić od mangi (chociaż fakt, że po czwartym odcinku pojawiła się zapowiedź piątego z Makoto, był „trochę” niepokojący) – niestety późniejszy wywiad z twórcą Crystal rozwiał te nadzieje.
  • Avatar
    A
    Niechciejka 26.10.2014 22:51
    Ważna informacja
    Komentarz do recenzji "Bishoujo Senshi Sailor Moon Crystal"
    Dzień dobry.

    Zauważyłam, iż – sądząc po wypowiedziach osób komentujących ten serial – nikt (lub prawie nikt) tutaj nie wie o istotnej rzeczy związanej z tym serialem, a która jest znana w fandomie Sailor Moon (a przynajmniej w jego dużej części) na Tumblrze przynajmniej od przełomu sierpnia i września (czyli od okresu między premierami czwartego i piątego odcinka). Otóż Sailor Moon Crystal będzie opowiadać o walce Sailor Senshi nie tylko z Królestwem Ciemności (pierwsze 13 odcinków), ale i z Bractwem Czarnego Księżyca (kolejne 13 odcinków) – wynika to z wywiadu z twórcą Crystal, który powiedział, że każdy kolejny odcinek Crystal będzie odpowiadał każdemu kolejnemu epizodowi mangi. Już wcześniej zwracano uwagę na tę możliwość (chociażby przy okazji premiery teledysku do „Moon Pride” – pojawiają się w nim bowiem zabudowania Kryształowego Tokio, czyli siedziby Neo Queen Serenity i Króla Endymiona), ale dopiero ta wypowiedź to potwierdziła.

    Co prawda część fanów nadal jest przekonanych, że te 26 odcinków będzie tylko o Królestwie Ciemności, ale to wynika ze świadomie bądź nieświadomie rozsiewanych plotek (chociażby osoba/osoby odpowiadająca/odpowiadające za TVTropes nadal traktuje informację o Królestwie Ciemności jako jedynym przeciwniku Usagi & Co. w Crystal za pewnik), tak samo jak było w zeszłym roku fanartami przedstawianymi jako prace koncepcyjne osób tworzących reboot Sailor Moon.