Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Skip Beat!

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    gilgamesz2 2.12.2023 20:46
    chyba nie takie złe
    Oglądałem tę serię z pewnym nastawieniem, w robocie dno itd. więc dobrze oglądało się nie śmieszną nikomu nie wadzącą historyjką.
    Miłosne afekty bohaterów zwłaszcza trójkącik Shoutarou, kyoko i
    Renem nie działa w ogóle to „suchy tragizm” (sobie wymyśliłem i co mi zrobicie).Muzyka za to wpadła mi w ucho zwłaszcza pierwszy ending. Animacja w porządku zwłaszcza zbliżenia na twarze z których można wyczytać nastrój postaci reszta grafiki otoczenia itd. w porządku ale szału nie ma. Nie wiem jak to nazwać profesjonalnie ale kiedy animacja przechodzi w komedie postacie wyglądają karykaturalnie i moim zdaniem ilość tych animacji jest przesadzona i w cale nie śmieszne. Historia jak wspomniałem nie jest irytująca czy głupia ale dąży donikąd bynajmniej takie robiło to na mnie wrażenie.
    Nie żebym nie polecał tej serii ale widziałem dużo lepsze 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Teke_Teke 7.05.2017 11:07
    Niedosyt może manga będzie lepsza
    Anime zachęciło mnie głównie ze względu na motyw zemsty. To niesamowicie oryginalny pomysł by chcieć zostać gwiazdą by zemścić się na egocentrycznym bishu, który tak boleśnie zranił. Nie wiem czemu, ale od samego początku zaczęłam się utożsamiać z główną bohaterką i zcałego serca jej kibicować Bo jakby tu jej nie lubić? Chodząca w po studiu w różowych ciuszkach z taką determinacją i raz po raz wściekała się na shou śmiejąc się sztańsko albo gadając że swoimi demonami. Jeszcze jedna rzecz mi utkwiła w pamięci, takie zdobywanie roli, poznawanie postaci, zatracanie siebie i całkowite stawanie się postacią. Rola mszczącego się anioła albo mio były genialne.
    Tylko przeszkadzało mi strasznie ukrywanie odcinka w połowie, a przeciągłe rozmyślania głównej bohaterki czasami po prostu nudziły i rozwadniały cały odcinek. Ogromną wadą jest muzyka, jest ona po prostu nijaka i nie pamięta się jej potem w ogóle.
    Jeszcze rozczarowała mnie samą zemsta kyoko, po tym do czego dążyło to anime spodziewałam się okrutnego wyżycia się na shou tak, żeby gryzłyby go wyrzuty sumienia i bał się kyoko. Po prostu od początku bohaterką marzy o zemście, więc rozczarowało mnie to, że trwa ona tylko pół odcinka….
    Chyba największym plusem tego są postacie oryginalne i po prostu ciekawe, że to one przytrzymywały mnie przy tym anime. Będąc przy końcu to wszystko zaczęło się dopiero rozkręcać i być trochę lepsze, ale…
     kliknij: ukryte  To jest po prostu nie skończone i po tym całym anime czuję ogromny niedosyt i tyle ciekawych wątków, które można by pociągnąć dalej a tego nie zrobiono…. szkoda
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jagienna&Ala 28.09.2016 21:21
    Warto obejrzeć
    Może być, warto obejrzeć. To anime jest nawet, nawet, ale szału nie ma. Jakoś nie dostało się do jednych z moich ulubionych. Ale w końcu różne gusta mają ludzie. Myślę, że niektórym może się bardzo spodobać. Jest psychologiczne i ma potencjał, ale według mnie jest to anime na jeden raz. Nie czuję szczególnej sympatii do głównej bohaterki, ale nie potrafię powiedzieć, dlaczego. Piosenki są generalnie przeciętne, ale ending bardzo wpada w ucho. Nie podoba mi się jednak to, że kreska jakoś nie specjalizuje się w rysowaniu bishów. Może lepiej by to wypadło, gdyby narysowałoby to inne studio.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Atena 25.10.2014 19:51
    8/10
    Jedno z lepszych anime eee shoujo (??) Gdybym miała powiedzieć o nim jedno zdanie, byłoby to: Bardzo ciekawe. Choć pierwsze odcinki podobały mi się raczej średnio, a krzyki i przesadne ukazywanie emocji głównej bohaterki drażniły, szybko się przyzwyczaiłam i coraz mocniej zaczęłam lubić tę roztrzepaną Kyouko. Spodobała mi się jej determinacja i to, jak potrafiła po uczuciu klęski doprowadzić się do porządku, wziąć oddech i przeć naprzód. Nie straciła przy tym cząstki siebie, przyjacielska, pracowita, optymistyczna i bystra… Kibicowałam jej mocno.
    Jeśli chodzi o anime jako całokształt, cieszę się, że romans nie okazał się główną osią fabularną. Szczerze mówiąc bardziej interesowało mnie, jak sobie Kyouko poradzi w świadku aktorskim, jak potoczą się jej relacje z niedostępną Kanae i jak uda jej się dopiec paskudnemu Shou. Mocną stroną fabuły okazały się nienachalne, dojrzewające na przestrzeni czasu i doświadczeń relacje między bohaterami. Nic nie następowało nagle i gwałtownie. Wszystko wynikało z czegoś. Ogromny plus za to.
    Co do kreski… hym, tu mogę trochę po marudzić. Sposób rysowania panów (pociągła twarz i dziwnie rysowane policzki) nie przypadły mi do gustu, ale jakoś dało się przyzwyczaić, osobowości rekompensowały. Z paniami było o niebo lepiej, no może z wyjątkiem tego, że ich buzie okazywały się niemal (o zgrozo) identyczne! Gdy Kyouko zmieniała fryzurę, przez chwilę nie wiedziałam z kim mam do czynienia!
    Jeszcze chciałam parę słów napisać o ścieżce dźwiękowej. Dziwna… Nie zła, czy dobra, raczej specyficzna… Chichrałam się, gdy pojawiały się w tle bębny wojenne, czy inne dźwięki doskonale malujące sytuację w jakiej znalazła się bohaterka :D. Pamiętam, że w „Inuyashy” też serwowali nam ciekawą ścieżkę dźwiękową, jak do „sic down”, perełka!

    Anime polecam, jest wciągające, naprawdę. Świetnie spędziłam z nim czas!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    1kaasia 11.08.2013 21:39
    Szok
    Zaczełam oglądać i mnie wciągneło ... i wreszcie zaczeło się rozkręcać i koniec :o co to ma być??
    Dla kogoś kto nie lubi urywanych historii nie polecam.
    całokształt: 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Loleta 28.06.2013 12:56
    Fajne
    Anime bardzo fajne!
    Jakoś dalej nic nie słychać czy będzie kolejny sezon! Nie lubie takich „przerywanych” anime. Tu się rozkręca a nagle koniec. Mam apetyt na więcej
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Ciara 15.03.2013 15:32
    skip beat
    czekam i czekam i doczekać się nie moge na dalsze części filmu. Czytam mange i jest boska nie rozumiem dlaczego nie robiom dalszego ciągu filmu. Prosze ja chce wiecej. Mange fajnie się czyta ale jeszcze lepiej by było zobaczyć to w kolorach:):):)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    tuste-chan 17.02.2013 17:27
    Polecam
    Przy tym anime naprawdę można się pośmiać. Fajna fabuła i ciekawa akcja. Poleciła mi to siostra i nie żałuje , że oglądałam to po nocach XD Tylko szkoda ,że takie zakończenie ;/ Wiem ,że to anime nie zostało dokończone ... to bardzo przykre bo czekałam na coś lepszego. Mam jednak nadzieje , że w przyszłości dokończą lub zrobią drugi sezon. Dlatego mam zamiar wsiąść się za mangę i zobaczyć jak akcja dalej się potoczy. Gorąco polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tredzio 1.11.2012 00:43
    wstęp do mangi
    Po pierwsze kreska – jak dla mnie niesamowita. Jednak jeszcze „niesamowitsza” się robi w mandze z biegiem czasu. Jakoś Ren mnie drażnił w anime – taki jakiś kanciaty :) Za to w mandze… niczym Adonis :D
    Jeśli chodzi o fabułę to wciąga. Bardzo ciekawie przedstawiono pierwsze kroki w show bussinesie. Jednak podstawowym plusem jest postać głównej bohaterki. Z tą swoją nienawiścią do Sho jest taka urocza *_* I te demony oplatające jej ciało – no po prostu bohaterka z krwi i kości i nie do podrobienia :) Anime ze swojej strony polecam, jednakże bez czytania mangi nic wielkiego nie zyskacie… No chyba, że twórcy wezmą się za drugi sezon! :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Luna 30.08.2012 11:06
    Przebrnij przez pierwsze 5 a potem płyń :)
    Pierwsze pięć odcinków i w mojej głowie zaczął dzwonić budzik 'wyłącz to, wyłącz' ale im dalej tym lepiej a potem już coraz lepiej i w końcu całkiem miło i…. wesoło, inteligentnie i co baaardzo ważne główna bohaterka jest rzeczywiście główna, jedyna i niepowtarzalna ;)polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    katrynia 10.08.2012 13:30
    nawet, nawet. szybko się je ogląda i zapomina o czasie, obejrzałam w półtorej dnia całe.
     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Salva 1.07.2012 12:49
    Głupota nie ma granic
    Obejrzałam sobie przed chwilą kilka odcinków Skip Beat. Pierwszy raz anime zobaczyłam dawno temu, przy czym nie pamiętam już czy przed czy po mandze. Mam wrażenie, że po rozpoczęciu lektury mangi. Wczoraj zaczęła mnie dziabać myśl „Skiiiiip biiiit”. Nawiedzała mnie co najmniej jak evil wersje Kyouko. Szczególnie zależało mi na zobaczeniu odcinków, w których Kyouko musiała grać w MV razem z Shou. Trafił mnie ciężki szlag widząc co autorka zrobila z tak świetnej mangi. Obejrzałam pierwszy odcinek i dopiero potem randomowe późniejsze. Aż doszlam do MV. Nie przypuszczałam, że Kyouko straciła charakter i całą swoją czarującą osobowość tak szybko. Pewnie dlatego, że w odcinkach z MV nadal widać resztki dawnej Kyouko. Kłody pod nogami, nieporozumienia, które w przypadku Rena i Kyouko nawarstwiają się co najmniej do rozmiaru Himalajów mnie osłabiły. Nie wiedzialam gdzie powinnam napisać swój komentarz bo nawiązuję i do mangi i do anime i do dramy. Jednakże za historię jest odpowiedzialna mangaczka więc do niej mam największe ale. To naprawdę mógł być cudownie poprowadzony nietypowy romans w show biznesowym settingu. Ale nie. Trzeba było przekombinować… Nie mogę patrzeć na tę bezsilną sirotę jaka się zrobiła z Kyouko. Zwłaszcza jak się patrzy na ostatnie chaptery mangi gdzie jej i Rena zidiocenie przekracza wszelkie granice tolerancji. Cudownie widać było to iskrzenie kiedy miała kontakt z Renem. Świetnie też zostało pokazane, jak Shou wbrew sobie zaczął się nią interesować podczas kręcenia MV. Nie mogę zrozumieć dlaczego autorka w zamian postanowiła pozbawić swą heorinę wszystkiego co było w niej dobre. Jestem wściekla. Bo to jest naprawdę świetna manga i miała mnóstwo potencjału. Nawiązując jeszcze do dramy, główna bohaterka nie mialam nawet 1% tej energii i aury, którą miała Kyouko. Co ciekawe idealnie dobrali aktora grającego Shou, był mniej więcej tak samo odpychający jak w anime i mandze. Głównie wizualnie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Moon85 27.05.2012 19:00
    Supeeer
    Zgadzam się z Samanthą, mnie też wciągnęło, obejżałam w ciągu dwóch dni. Jak narazie to mój numer 1, a Kyoko i Rena uwielbiam ^^. Zdarzało się, że płakałam ze smiechu :D. Kreska jest niesamowita. Po skończeniu postanowiłam pierwszy raz przeczytac mangę, również świetna. Skip Beat! po prostu trzeba zobaczyc. Ja daję 10/10 i polecam wszystkim!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    samantha 18.03.2012 12:39
    To anime jest jak nałóg.
    Świetne postacie i sytuacje. Nie mogłam przestać oglądać, jedynie co mnie powstrzymywało to zmęczenie. Napewno zaglądne do mangi i poczytam o dalszych losach. Naprawdę polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 17.03.2012 22:52
    Dobre, ale po mangę nie sięgnę
    Przyjemnie oglądało mi się to anime. Wątek zemsty jest naprawdę ciekawy. Przemiana Kyoko z zakochanej po uszy dziewczyny w osobę żądną zemsty i mogącą dla niej zrobić wszystko wypadła chyba najlepiej. Ogólnie ta postać da się lubić i zdecydowanie jest jedną z najlepszych żeńskich postaci z gatunku. Jej wybuchy i demony są świetne. Wśród pozostałych postaci raczej nie mam swoich faworytów, tylko z nieznanych dla mnie powodów nie przepadam za Renem, więc wątek romantyczny dla mnie odpada. Na szczęście jednak był on tutaj dość ograniczony. Jako komedia jednak ten tytuł nieźle się spisuje. Ja wiele razy uśmiechałam się do ekranu, co było spowodowane głównie dzięki Kyoko. Kreska jest średnia. O ile postacie żeńskie są jeszcze dość ładne, to już faceci totalnie nie przypadli mi do gustu. Anime podobało mi się, ale nie na tyle, żeby zachęcić mnie do zapoznania się z mangą. Pomimo beznadziejnego i niezamykającego żadnego wątku zakończenia czuję, że tyle mi wystarczy. Być może wiele tracę nie biorąc się za mangę, ale mangi czytam rzadko, a jeśli już to jest to spowodowane seansem anime, które bardzo mi się podobało, albo wywołało ogromny niedosyt. Skip Beat! się to nie udało.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Demogorgon Biały 5.03.2012 17:18
    Nie lubię romansideł ale...
    Do obejrzenia tego anime zmusiła mnie dziewczyna z góry uprzedzając, że pewnie mi się nie spodoba bo romansidło.

    Pierwszy odcinek faktycznie nie zwalił mnie z kolan ale też nie zniechęcił… i nagle zdałem sobie sprawę że oglądam 20, a mięśnie twarzy bolą mnie od stałego banana.

    Świetna komedia, z elementami romansu i całkiem fajne choć przesadzone podejście do aktorstwa. Momentami zmusza nawet do zastanowienia.

    Jedyna wada jak dla mnie to zakończenie, które następuje znienacka nie zamykając prawie żadnego wątku. Mam głęboką nadzieję, że powstanie kontynuacja.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    lama 6.02.2012 17:38
    Odnośnie recenzji
    Może dlatego, że najpierw obejrzałam anime a potem sięgnęłam po mangę jakoś nie uważam pierwowzoru za lepszy…w mandze Kyouko jest taką zahukaną nieśmiałą dziewczynką (przynajmniej w stosunku do Tsurugi –  kliknij: ukryte )...całkowite przeciwieństwo jej w anime.

    Oglądając anime niemal bez przerwy miałam uśmiech na twarzy, niekontrolowane wybuchy śmiechu też często i gęsto – po prostu doskonała komedia. Pewnie większość jest zawiedziona, że  kliknij: ukryte  dla mnie wątek romantyczny nie jest aż taki ważny.
    Pierwszy opening bardzo fajny, o reszcie lepiej milczeć.

    9/10, extra komedia i po raz kolejny przekonałam się, że recenzją nie warto się sugerować ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ginger 23.01.2012 19:01
    skip beat<3
    jezuu…skip best to enialne anime które obejrzałąm juz wiele razy ..i mam nadzieje ze pojawią się dalsze części a jezeli ktos wie kiedy miałaby sie ukazac2 to prosze o komentarz pozatym widziałam juz rozpoczęcie skip beat 2 i jest zajebiste…...manga tez jest fajna
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Matin-chan 12.10.2011 18:05
    Ja uważam że anime jest genialne :] może lubię takie lekkie historyjki bez fabuły ale według mnie anime ma śmieszyć i ma się je przyjemnie oglądać i tak było w tym przypadku :D 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Hela 5.10.2011 22:21
    Na początku ok, ale potem równia pochyła.
    Beznadziejny koniec, już chyba gorzej nie możne było przerwać ekranizacji mangi. Dosłownie kilka lekko śmiesznych sytuacji. Jak już się z to zabrałam, to obejrzałam do końca, ale naprawdę nie polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    NEBUKADNECCAR 28.09.2011 18:15
    nijakie
    Od ok 3 odcinka bardzo mnie nudziło. Dla mnie anime bez charakteru tak jak główna bohaterka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    xarab 27.09.2011 18:19
    co to za zawód.......
    anime nie wciągnęło mnie na początku ,ale po 5 odcinkach nabrało rozpędu i zaoglądałem się.Seria prezentuje się bardzo fajnie, co prawda humor jest całkiem niezły , ale czasami nie trafia w scenę.
    wszystko byłoby git, gdyby nie denne zakończenie serii – z jednej strony otwarte zakończenie a z drugiej zapowiedź następnej serii,co w efekcie daje duży niedosyt, O matko! co za porażka to zakończenie.Mimo wszystko 9\10 daje tej produkcji i polecam nawet wybrednym widzom.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aladyn21 29.08.2011 19:21
    Anime dobre, przyjemnie się ogląda ale przerywanie w połowie to nie jest dobra myśl. Ale i tak polecam do obejrzenia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    alice 14.08.2011 23:58
    Nie przypadło mi do gustu nie moje klimaty . Początek ciekawy był ale później przerwałam i do tej pory nie powróciłam i nie zamierzam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MiMii2p999 8.07.2011 14:42
    Niedokończone
    Jak dla mnie to za krótkie względem mangi, niedokończone to tak jakbym zobaczyła ciekawy film do połowy i ktoś mi wyłączył telewizor. Czekam z nadzieją na drugą serie ta jest ,jak dla mnie, zdecydowanie niedokończona. Jestem zawiedziona.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime