Anime
Oceny
Ocena recenzenta
5/10postaci: 5/10 | grafika: 7/10 |
fabuła: 3/10 | muzyka: 5/10 |
Ocena redakcji
brakOcena czytelników
Kadry
Top 10
To Heart 2 ad
- To Heart 2: Another Days
- トゥハート2 ad
Czy amnezja i noworoczna wizyta w świątyni są dobrymi pomysłami na anime? Cóż, może i tak, ale tym razem coś zdecydowanie nie wypaliło.
Recenzja / Opis
W pierwszym odcinku, wskutek niefortunnego zbiegu okoliczności, Takaaki Kouno traci pamięć i tym samym opiekę nad nim przejmują kolejne niewiasty, próbując albo wykorzystać (chwilową?) naiwność chłopaka, albo wmówić mu najgorsze możliwe zbrodnie i niemalże doprowadzić na skraj załamania. Druga historia to noworoczna wizyta w świątyni, podczas której główny bohater i spółka mają okazję sprawdzić prawdomówność przepowiedni, a także, w przypadku Yumy, spróbować pogodzić się ze swoimi uczuciami.
Znamy? Znamy. Lubimy? No, tu już niekoniecznie, z naciskiem na „nie” w przypadku recenzenta. Niestety, pierwsza historia sprowadza się do bezcelowego ganiania po szkole z głównym bohaterem, które ani śmieszne, ani jakoś wybitnie urocze nie jest. Nie pomaga nawet fakt, że pierwszy wątek skupia się w dużej mierze na najbardziej udanej bohaterce, czyli Tamaki, bowiem całość jest zwyczajnie nudna i przewidywalna, a żarty nie są w stanie rozśmieszyć widza. Druga historia prezentuje się nieco lepiej, bowiem pokazuje pewien rozwój wydarzeń, może nie w relacjach pomiędzy Yumą a Takaakim, ale nadal jest to jakiś postęp, jeśli patrzeć z perspektywy dość zamkniętej w sobie i upartej tsundere. Oprócz tego odcinek ma całkiem uroczy finał, który jednak nie stanowi definitywnego zakończenia, co zresztą jest problemem trapiącym wiele współczesnych serii. Summa summarum, historie przedstawione w tej OAV nie są zbyt porywające, za to uwidaczniają wadę konstrukcyjną, jeśli chodzi o charakter głównego bohatera.
Mianowicie w chwili, gdy Takaaki traci pamięć, zamienia się w zupełnie bezbronnego i naiwnego chłopaczka. Czym się więc różni od poprzedniej wersji, zapytacie? I tu właśnie jest problem. Różnicy nie ma, a stan chwilowej amnezji udowadnia tylko, jak bardzo nieporadny jest ten typ postaci w jakiejkolwiek sytuacji odbiegającej od normy. I nie, fakt, że osoby po utracie pamięci mogą być zagubione i potrzebują opieki, bynajmniej nie działa tu na korzyść bohatera, bowiem jak już mówiłem, taki stan rzeczy miał miejsce także i wcześniej. Reszta obsady, z wyjątkiem Yumy, nie przeszła absolutnie żadnych zmian charakteru i dalej kręci się wokół Takaakiego niczym planety wokół Słońca, czyli dziewczęta pozbawione są własnej woli i bez bohatera tracą jakąkolwiek istotność dla fabuły i widza.
Graficznie seria niczym nie różni się od swojej poprzedniczki, co jednocześnie można zaliczyć na plus i minus. Ewidentnym plusem jest fakt, że postaci mają pełną szafę ubrań i dalej korzystają z tego dobrodziejstwa, prezentując się w przeróżnych strojach, od kurtek i płaszczów poprzez swetry, na kimonach kończąc. Tła również wyglądają przyzwoicie, pełne są detali i szczególnie w drugim odcinku widać tłum ludzi na terenie świątyni, który pozytywnie świadczy o nakładzie pracy rysowników. Z drugiej strony animacja jest dość statyczna, choć to akurat można zrzucić na karb gatunku, jakim są okruchy życia, i nieobecności jakichkolwiek efektów specjalnych. Udźwiękowienie, podobnie jak grafika, nie przeszło żadnych zmian i w tle słychać dobrze znane melodie na instrumenty smyczkowe czy fortepian, które dobrze komponują się z wydarzeniami na ekranie. Podobny poziom reprezentują sobą ending Niji no Kakehashi i opening Kimi ga Nokoshita Mono, śpiewane przez Rene Ueharę – są to spokojne i ciepłe utwory, jednak daleko im do perfekcji. Jeśli zaś chodzi o aktorów, to nie odnotowałem żadnych zmian w obsadzie, tym samym daruję sobie ponowne komentowanie ich pracy, która nie odbiegała od standardu wyznaczonego przez serię telewizyjną.
To Heart 2 ad jest serią średnio udaną, którą polecić mogę jedynie zagorzałym fanom cyklu, a i tych muszę ostrzec, że prezentowane tutaj historie są dość niskich lotów i nie do końca jestem przekonany, czy warto tracić na nie czas. Reszta może sobie darować, bowiem nie dość, że nic nie zrozumie, to jeszcze wynudzi się na śmierć.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | AQUAPLUS |
Autor: | AQUAPLUS |
Projekt: | Ken'ichirou Katsura, Masahide Yanagisawa, Yasuhisa Katou |
Reżyser: | Yasuhisa Katou |
Scenariusz: | Naruaki Kobayashi, Takamitsu Kouno |