Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Midori no Hibi

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Lord Ilpalazzo 31.07.2007 11:16
    Śmieszne i sympatyczne.
    Całość oceniam pozytywnie. Sam pomysł na fabułę jest wprost genialny. Przyznam, że oglądałem Midori no hibi nie wiedząc tak naprawdę o czym to będzie i jak zobaczyłem główny motyw fabularny to o mało nie spadłem z krzesła :). Super.

    W późniejszych odcinkach jest już różnie, wahają się od bardzo dobrych – jak ten z siostrą, czy też ten z planem Ayase :P – aczkolwiek jest też kilka mniej udanych. Tym niemniej dzięki temu, że serię zmieszczono w 13 odcinkach udało się uniknąć zmęczenia widza konwencja i z zainteresowaniem można śledzić losy bohaterów aż do końca. No właśnie, bohaterowie. Nie są to może najlepsze z postaci jakie pojawiły się kiedykolwiek w anime, ale są autentycznie sympatyczne. Zwłaszcza duet Seiji i Midori sprawdza się doskonale i od razu wzbudził moją sympatię.

    Generalnie jest to doskonały sposób na poprawienie sobie humoru po nieudanym dniu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Arjuna 18.07.2007 22:10
    Po obejrzeniu
    Muszę przyznać, że nie należy oceniać serialu, po obejrzeniu jedynie jednego odcinka. Tak więc teraz po obejrzeniu następnych mogę powiedzieć: pierwszy odcinek: ŻAŁOSNY, pod tym względem nie zmieniłam zdania; następne odcinki już lepsze i muszę się przyznać, że bardzo dużo sie uśmiałam.
    Jednak „Midori no chibi” nie należy do moich ulubionych. Mimo „fuzji” panienki z rozrabiaką, jest to serial o chuliganach z podmiejskich blokowisk. Rynek amerykański daje nam tego typu produkcje aż w zbyt wielkiej ilości. Z resztą, gdybym lubiła takie klimaty, to bym nie ogladała anime, tylko całe dnie przesiadywała pośród bloków.
    Pewnie zaraz sie znajdą „Znawcy”, którzy mi zaczną tłumaczyć, że to jest prawdziwe życie. Owsze, ale po co opisywać to co i tak mamy na co dzień. Ja w każdym razie, jak już napisałam, poi filmie oczekuje czegoś więcej niż jałowe powielanie otaczającego świata.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Magda 12.04.2007 22:24
    8\10
    Midori no Hibi to bezwzględnie zabawne anime, ciekawy pomysł i jak na moje oko dobre wykonanie , nieraz troche przesadzona ale w ogolnym odbiorze fajne :D polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    b4rt3k 19.03.2007 12:15
    XYZ
    No. W końcu jakieś pozytywne zakończenie. Kawaii =D Anime na 9+ <ok>
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    Arjuna 24.01.2007 18:28
    Żałosne
    Z ciekawości zaczęłam oglądać pierwszy odcinek i nie zdołałam dotrwać do końca. Zamiast rozwodzić się nad detalami przytoczę krótkie stwierdzenie:
    Raz słyszałam, że podobno Japończycy tworzą większość anime specjalnie dla ludzi z zachodu. Jeżeli tak, to autor tego anime musiał nas darzyć WIEEEEEEELKĄ pogardą.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Salva 21.01.2007 23:11
    Niby wszystko w porządku, a jednak czegoś brak.
    Zainteresowałam się tym anime bo bardzo spodobał mi się pomysł, zaskoczył mnie. Obejrzałam całość w jeden dzień ( co nie jest wyczynem bo seria stosunkowo krótka, i uważam że to jeden z jej plusów). Jakie są atuty tej serii ?

    Jak dla mnie przede wszystkim bohaterowie. Zarówno Seiji jak i Midori wydali mi się bardzo sympatyczni. Zazwyczaj ani pierwszego typu ( zbuntowany młody gniewny, który wszystko rozwiązuje siłą ) ani drugiego ( cicha, skromna, ułożona, potulna, dobra i słodka panienka)żywiołowo nie cierpię. Tutaj postacie nie były skrajne. Tzn Seiji okazał się całkiem sympatyczny i naprawdę go polubiłam. Midori za to wcale nie była aż tak nieśmiała i okazało się że miała charakter, a że zakochana była i świata poza Seijim nie widziała ? Nie jej wina. Dla mnie bardzo sympatycznie zrobione postacie.

    Jak się tak zastanowić ( ja nie mam obycia w komediach romantycznych dla panów ) to była to nietypowa seria, począwszy od pomysłu. Co ciekawe dzięki takiemu zabiegowi z pozoru banalny i oblatany na wszystkie strony motyw był zupełnie do przyjęcia i było w tym coś nowego.

    Jeśli chodzi o humor. Hmm dla mnie był specyficzny. Dlaczego ? Bo pierwszy raz znalazłam się w sytuacji w której coś mnie śmieszy tylko dlatego, że taka a nie inna muzyka towarzyszyła danej sytuacji ( vide w odcinku 9 około 16:30, to najlepiej zapamiętana przeze mnie sytuacja w której popłakałam się ze śmiechu tylko przez muzykę ). Ogólnie byłam zachwycona humorem. Cały odcinek 8 przekwiczałam ( no, może poza końcówką ), samo pojawianie się Takamizawy ( i zawsze identyczna reakcja Midori i Seijiego ) było absolutnie śliczne. Pomijam już drobiazgi czyli np reakcje Seijiego na wyznawanie miłości przez Midori, albo głupie pomysły w postaci filmów ( co mi przypominało pierwszy odcinek Suzumiyi ).

    Dopiero jak się dzisiaj zastanowiłam to stwierdziłam, że to anime jednak jest dokładnie takie jak to określił wa­‑totem. Mimo prostoty w gruncie rzeczy jakoś tak cieplej się robiło, jak się patrzyło na tą dwójkę. Co mnie cieszy, nie było żadnych scenek typowo romantycznych. A widać było co się między Midorim a Seiji dzieje. Nie wiem jak to określić. W każdym razie podobało mi się, że ...hmm… nie eksponowano ich miłości za pomocą pokazywania kontaktów fizycznych ( chociaż to by ciekawe było, obściskiwać się z własną prawą ręką… ).  kliknij: ukryte 

    Mimo że w zasadzie wszystko mi się podobało ( kreska ! kreska ! śliczna kreska ! chociaż Midori była trochę przesłodzona )to coś mnie powstrzymuje przed daniem 10, którą bez wahania dałabym Ouran. Ale zostanie to na pewno jednym z bardziej lubianych przeze mnie komedii tego typu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Qadim 19.09.2006 03:11
    jak sen
    „To jest jak sen” tez sie z tym zgadzam.Seria w ktorej plakalem ze smiechu oraz ze szczescia bohaterow.Chce wiecej!!!.Ale czego wiecej oczekiwac.Wszystkie wyjatkowe serie w naszych(otaku)odczuciach koncza sie zbyt szybko. Tak samo bylo z „Hanbun no Tsuki ga Nobru Sora”
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Magician 4.09.2006 10:24
    Kilka dni z Midori Polecam
    Do tytulu podszedlem z pewny dystansem, gdyz nie przepadam za romansami. Spodziewalem sie ze bedzie to kolejny tytul z cyklu on i ona plus masa klopotow, ktore stoja na ich drodze. Bleee !!!
    A tu niespodzianka :) Sam pomysl glównej postaci ( czyt. prawej reki ;) ) byl przezabawny, nowatorski i nawprawde zwariowany. Seria nie jest przeslodzona i nie ma czegos takiego jak inne tytuly tego gatunku ze od samego patrzenia na intro bola zeby.
    Jesli chodzi o sprawy techniczne to kreska i postacie sa na zadowalajacym poziomie. Muzyka dobrze tworzy tlo, a liczba odcinkow oraz jaka nam zafundowano jest wystarczajaca. Nic na sile nie bylo zrobione. Duzy plus.
    Polecam wszystkim zwlaszcza tym ktorzy sa uprzedeni do romansow, albo chca poprawic sobie humor….

    Moja ocena: 8
    (dla milosnikow gatunku 9 a moze 10 :))

    Postacie: 8
    Muzyka: 8
    Fabula: 9
    Grafika: 8
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Easnadh 3.08.2006 23:15
    Świetne! Chociaż...
    U mnie zaczęło się od mangi. Którą to mangę uwielbiam, wiele razy płakałam przy niej ze śmiechu. Tak więc anime musiałam obejrzeć.

    Animowana wersja MnH jest naprawdę dobra. Zwłaszcza podoba mi się głos Seji­‑kuna, jego seiyuu ma niesamowite możliwości wokalne (odpadłam ze śmiechu przy jego „Love­‑love roll cabbage!!!”). Midori jest słodziutka, Rin powalająca jak tornado, Takki kompletnie pochrzaniony, a w Ayase nieodmiennie toczy się bój pomiędzy jej dwoma „ja”: kobietą i feministką ;)
    Chociaż… Cóż, jeśli porównamy anime z mangą, to wychodzi na to, że to pierwsze nie jest tak śmieszne jak powinno być. Pominięto wieeeele wątków i postaci, które przyprawiały mnie o śmiechową czkawkę i ogólne krztuszenie się. No ale z drugiej strony gdyby uwzględniono wszystko to, co było w mandze, otrzymalibyśmy tasiemca na miarę Fushigi Yuugi.
    Podobała mi się też oprawa muzyczna, dobrze komponowała się z tym, co akurat się działo. Ending jest naprawdę prześliczny, po prostu NIE MOGŁAM go przewijać. Z kolei opening jest trochę za słodki – przez chwilę miałam bardzo złe przeczucie, że z anime zrobiono kolejne romansidło dla dziewcząt (a manga jest bardziej przeznaczona dla płci męskiej).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Grzybu-Kun 8.01.2006 08:22
    Midori no Hibi
    Zaraz na poczatku, gdy zaczalem ogladac uderzylo mnie to ze znowu bede mial do czynienia z typowo „dziewczecym” anime. Ja, jako osoba przyzwyczajona do serii gdzie polowa akcji to widowiskowe bijatyki itp. bylem wrecz zaskoczony kiedy zobaczylem ze szykuje sie jakies kolejne romansidlo bez krzty akcji itp. Jakze sie mylilem. Seria zawiera w sobie wszystko co lubie w anime. Troszke gagow, akcji i koniecznosc ruszenia szarych komorek aby zrozumiec przeslanie jakie ze soba niesie. Seria naprawde ciekawa (chocby sam pomysl z dziewczyna jako reka jest juz godny oscara) i warta obejrzena. Z czystym sumieniem moge wystawic 9tke. Naprawde warto obejrzec.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    miwoj 4.01.2006 00:36
    fajniusie
    Tak głupiutkie, że aż fajne :) Nie poszedłem dziś do szkoły, żeby skończyć serię. heh, wywołuje uśmiech na twarzy :D. Wielkie dzieło to nie jest, ale można z przyjemnością obejrzeć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yuuko-chan 2.09.2005 19:34
    Kyaaa! *-*
    Co moge powiedzieć? Po prostu rewelacyjne! *_* Ogląda się naprawdę miło,a sceny humorystyzne (których oczywiscie nie brakuje ^^) są po prostu rozwalające­‑scene w której Miya i Seiji tańczą i jodłują (?) mogłabym oglądać na okrągło. ^-^
    Gorąco polecam to anime wszystkim,zarówno dziewczynim,jak i chłopakom!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Miras 2.09.2005 19:21
    "TO JEST JAK WE ŚNIE, NAWET TERAZ"!!!!
    Midori no Hibi zdecydowanie należy do „mojej” cołówki jeśli chodzi o anime. Pełne ciepła, pozytywnych emocji anime pokazuje jak może sie zminić gość pod wpływem miłośi….. Dawka humoru jest wielka, żaden człek sie jej nie oprze. To anime jest dobrym sposobem na spędzenie czasu i zabicie nudu. Ponad to pod koniec serii można dostaś „mocnego kopa emocjonalnego”, dzięki któremu zauważymy jedno z przesłań i jedną z prawd życiowych jaka jest zawarta w tym „kawaii” anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Martinez 25.06.2005 22:10
    Midori no Hibi
    Sympatyczne anime, które naprawde poprawia człowiekowi nastrój. A do tego jeden z ciekawszych głównych bohaterów :Sawamura Mad Dog.
    Polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    wa-totem 25.06.2005 12:43
    kyaaa~~ kawaii... *^__^*
    W angielskim jest takie bardzo pasujące do tej serii słówko… „heartwarming”! <3<3

    Dawno się tak nie obśmiałem jak przy oglądaniu Midori no Hibi, a piosenka kończąca jest absolutnie wspaniała, i wyśmienicie dopasowana do głównego wątku serii – nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się nie przewinąć endingu ANI JEDNEGO RAZU. To pewnie wyjaśni czemu przetłumaczyłem tą piosenkę w pierwszej kolejności <_<;;

    Tak na dobrą sprawę, nie mogę wymyślić niczego czego mógłbym się czepiać, nawet jeśli nie ma tu żadnego mecha… (za to są meido *__*) Całość jest bardzo harmonijna i przemyślana, nawet jeśli to co historia ma „kłaść widzom do głowy” to rzecz z pozoru oczywista i prosta jak konstrukcja cepa. I właśnie za to wystawiam 10.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime