Komentarze
Highschool of the Dead
- komentarz : Turbotrup : 17.04.2020 18:25:33
- Niestety : Zagadkowy : 1.10.2018 00:08:26
- Prosty facet : Razeroth : 25.04.2017 16:50:57
- komentarz : Katasza : 2.08.2015 09:55:47
- komentarz : Zagadkowy : 21.07.2015 00:35:59
- komentarz : Zagadkowy : 18.07.2015 04:24:55
- komentarz : Pierce : 29.05.2015 23:48:36
- komentarz : Samek : 26.02.2015 22:47:26
- komentarz : Hiromi : 7.08.2014 03:27:12
- komentarz : Klemens : 6.08.2014 23:47:03
Przepis na zupę z trupa
Znaleźć wielkie miasto z kupą ludzi – najlepiej do tego nadaje się Tokyo. Wlać litr wody i postawić na ogniu. Dodać do tego kilka pistoletów, dobrych karabinów, włócznia doda pikanterii a wyborowa katana ostrości naszej potrawie. Głównym daniem będą cycki, cała kupa cycków. W anime właściwie nie ma baby z małymi cyckami. Mamy ideał kobiecości, piękne, zgrabne, cycate, z bronią w rękach. Do tego kilku mężczyzn którzy są w cyckowym raju. Wszystko byłoby piękne i ładne, prawie hentai, gdyby nie fakt że po za wielkimi cyckami do potrawy trzeba dodać dwa, może trzy tuziny zombie. W końcu to one mają stanowić zaprawę i wszystko co najlepsze w tej serii.
Mówię bez bicia, mangi nie czytałam, anime oglądałam z zapartym tchem, chociaż jestem dziewczyną – lubię cycki. Kilka śmiesznych scen, tragicznych wizji zombie apokalipsy, standardowy obraz świata pełnego zombie. Jakie plusy? Mało kiedy w seriach poświęconych takiej a nie innej apokalipsie mamy zombie dzieci, tutaj są. Po za tym przewidywalność ludzi, zaistniałe sposoby walki z zombie. Taki mały przewodnik surwiwalowy podczas zombie apokalipsy. Jednak cały czas cycki zombie i broń. Jednak nie moja wina że w tym anime nie widzę nic więcej. Kreska – genialna. Efekty – dobre, muzyka – trzeba ściągnąć, postacie – prawdziwe (czasem wyidealizowane szczególnie w ostatnich odcinkach, ale!)
De facto anime w ocenie kobiety lubiącej cycki, broń i zombie 7/10.
Ponoć ma być OVA… Albo II Seria.. Pożyjemy, zobaczymy
Sama fabuła nie jest może nowatorska lecz potrafi w niektórych momentach zaskoczyć. Bohaterowie przeciętni nie licząc Kamury i Saeko ( jedna z najseksowniejszych postaci żeńskich jakie widziałem w anime ). Od strony technicznej jest dobrze . Widać , że nie żałowano pieniędzy na tą produkcję.
Podsumowując seria godna polecenia . Gdybym miał być obiektywny dałbym 5 /10 lecz jestem tylko ( aż ! ) facetem więc daje 7 / 10 .
może z 5/10
Zasadniczo jej plusem jest sam klimat/idea, który przywiódł mi na myśl coś koło Resident Evil'a wzbogaconego o wątki survivalowe.
Niestety ewentualny potencjał został zalany nieprzyzwoitą ilością skrajnie nachalnego fanserwisu, który gra w serii pierwsze skrzypce. W tym anime nie chodzi o to co myślą bohaterowie (mimo, że coś tam w sumie myślą i mówią), nie chodzi też o to, co robią żeby przeżyć, ani też o to co ich po drodze spotyka. Chodzi o to, żeby pokazać, jak wszystkie bohaterki wyglądają w samej bieliźnie, względnie na mokro.
Szkoda, bo gdyby wyciąć fanserwis i włożyć więcej treści, to mogło wyjść coś naprawdę dobrego. A tak: cycki, majtki i koniec.
Ale! Muzyka dobra. W endingach, bo opening taki sobie. :)
PS. Zemdliło mnie na widok „matrixowych cycków”.
trochę gorsze od mangi
Pod jakim względem anime jest gorsze? Fanserwis. Nawet nie chodzi mi o większą ilość 'pantsu‑shots' niż w mandze, bardziej o to, że momentami to co wyczyniają biusty bohaterek popada w totalną groteskę kliknij: ukryte (biust Saeko unikający kuli…). Przy tym wszystkim ocenzurowano niektóre ujęcia przemocy z mangi kliknij: ukryte (np. krople krwi zamiast oryginalnego ujęcia rozwiercanej głowy zombie). Ja nie rozumiem, po co? To tłuczenie zombiaków jest bardziej gorszące niż dzikie akrobacje piersi i makro‑zbliżenia na majty? Pod tym kątem jestem zawiedziona.
Muzyka jest fajna, bardzo polubiłam opening, jeden z endingów, w tle czasem pogrywała całkiem ładna melodyjka, którą z chęcią obejrzałabym w całości.
Nie dla każdego.
HotD to anime o tematyce raczej nie poruszanej i dlatego już na samym początku anime zasługuje na plus. Mamy tu wszystko czego potrzeba takiemu anime… krew, śmierć, ofiary, oprawcy, postaci dobre i złe, lubiane i znienawidzone, mamy obie płcie, które się do siebie przyciągają nawet w najbardziej krytycznej sytuacji, mamy walkę o przetrwanie, proste przyjemności i proste instynkty. Powiedzmy to wprost… anime świetnie oddaje prawdziwą naturę człowieka. W sytuacji w jakiej znaleźli się bohaterowie, nie myśli się o górnolotnych rzeczach, jak np. ratowanie obrazów da Vinci, tylko o tym żeby ratować własny tyłek. A że człowiek zrobi wszystko by przetrwać… zabija i się rozmnaża. I dlatego też nie widzę nic złego w pokazywaniu tu ponętnych ciał bohaterek (tak, bronię tu tych znienawidzonych przez was cycków i w ogóle nagich ciał). Fakt, pewne części ciała są przesadzone i przeczą prawom fizyki ale na Boga, to jest anime czysto rozrywkowe, nie ma uczyć czy robić mętlik w głowie za pomocą zawiłej fabuły i niedopowiedzianych sytuacji. Zasada jest prosta, tu trzeba przeżyć za wszelką cenę! Odzywają się podstawowe ludzkie popędy i instynkty. Brawo za tak dobre odwzorowanie ich w anime…
W sumie mógłbym pisać w samych superlatywach ale wtedy to będzie tak samo subiektywne zdanie jak przyszła recenzja xD
Anime nie ustrzegło się błędów. Mamy tu dosłownie atak klonów, większość zombie wygląda tak samo. Postaci główne nie są jakoś specjalnie interesujące, mało która ma ciekawą historię a czas antenowy nie pozwala im się za bardzo rozwinąć. Da się ich lubić ale bez przesady. Z muzyki bardzo dobrze wypada opening oraz ciekawy zabieg – za każdym razem inny ending. Pozostała muzyka jest mało zauważalna a niektóre głosy przesadzone (trochę za dużo histerii, choć z drugiej strony im się nie dziwię). Fabuła jest prosta jak konstrukcja cepa… przeżyć i ocalić bliskich… koniec :P
Podsumowując:
Anime nie dla wszystkich a już na pewno nie dla tych co piszą tu większość recenzji. HotD spełniło swoje zadanie jako amine z dużą ilością krwi i cycków, bawiło do ostatniego odcinka. Nie ma sensu tu szukać głębokiej fabuły czy przemyśleń, nie tędy droga. Ocena od fana zombie: 8/10.
Dziękuję i powodzenia z obiektywną recenzją :P
Przepraszam
Wyszło jak wyszło
Co dostałem ? kliknij: ukryte Mało akcji, mało krwi i za mało posiekanych zombie z przesadzonym do potęgi fanserwisem.
Seria mogła by się spokojnie zmieścić w 4 czy 5 odcinkach.
Czas na ocenę poszczególnych czynników:
Grafika- Dobra lecz autor chyba faworyzował postacie męskie, które o niebo lepiej są narysowane(nie zmierzam do niczego, co by mogło urazić pewna grupę ludzi) Otoczenie, zombie, bronie naprawdę bardzo dobre. 7/10.
Postacie- Ciekawe, myślące, ogólnie dają rade, ale nie wszystkie. Na plus idą Hirano,Takashi,Saeko i Takagi.
Najwiekszym minusem postaci to właśnie Shizuka i Miyamoto. Bez nich było by dużo lepiej. Jeszcze strasznie denerwowała mnie ekipa z autobusu. Szkoda czasu antenowego na nich. 6/10
Muzyka – Niezbyt wsłuchiwałem się w muzykę w czasie serii, nawet nie wiem czy było jej sporo czy też nie. Op/ed średnie. 4/10
Fabuła- Strasznie zmarnowany potencjał, mogło wyjść super, wyszło jak zwykle, ale o tym pisałem na początku. Zakończenie dobre kliknij: ukryte nawet nie interesuje mnie co się stało z rodzicami pozostałych bohaterówi czy wyjdzie druga seria czy jakieś oav to nie będe oglądał. 6/10
Największym minusem serii był ten przesadzony fanserwis i wielkość piersi nauczycielki.Dla jednych to plus, dla innych minus.
Teraz przeczytam sobie mangę, może tam dowiem się tego co nie zostało pokazane w anime.
Ocena ogólna ode mnie 6/10.
"To już jest koniec(...)"
Podsumowując seria bardzo mi się podoba ze względu na swój klimat i wyjątkowy temat.
komedia
"Dobre danie z kiepskimi dodatkami"
Szczerze zaczyna aż się robić to nieznośne, bo aż muszę przewijać te fanserwisowe scany ;)
Hell Work
Do anime podszedłem w momencie gdy pierwszy odcinek zawitał na sieć i nie odpuszczam. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to nie fanservis ani oklepany motyw zombie a realizm działania świata. To nie piękna historia gdzie wszyscy sobie cudownie radzą a czysta bezwzględna walka o życie gdzie działają iście ludzkie instynkty. Zachowanie tłumu i pojedynczych osób po prostu cudowne. Zdecydowanie czasami drażni mnie nadmiar fanservisu ale co poradzić wypełnia skutecznie fabułę która ciągnie mnie za nos i nie daje szansy na odkrycie niczego przynajmniej jak na razie i chwała jej za to. Zdecydowanie anime trafiło na wysokie miejsce w mojej kolekcji i przy pierwszej okazji trafi w pudełkowej wersji na półkę.
Z czystym sumieniem wystawiam 9.5/10 choć nawet 10/10 nie było by dla mnie przesadą no ale fanservis nawet mnie irytuje trochę.
Dobrze się ogląda
---
No to warto postawić kropkę nad „i”. Po obejrzeniu całej serii moja ocena nieco spadła. Kolejne odcinki stawały się coraz nudniejsze, mniej intrygujące. A im mniej było fabuły, tym więcej fanserwisu. Prawdę mówiąc ledwo dobrnęłam do zakończenia, którego moim zdaniem w ogóle nie było. Aż żal było patrzeć, jak seria z odcinka na odcinek się rozłazi, pozostawiając coraz silniejsze poczucie niesmaku.
Za fabułę pewnie dałabym jakąś 7. Jednak przez namolny fanserwis odejmuję półtora punktu.
Scalono dwa komentarze.
Morg
Zgadzam się z guuren – HSOTD ogląda się świetnie. Fabuła (mimo oklepanego motywu) jest na tyle wciągająca, że w momencie gdy piszę ten tekst jestem po nieplanowanym maratonie ośmiu odcinków serii i nie mogę się już doczekać dalszego ciągu historii. Kreska jest ok, może nie wybitna, ale też na pewno nie słaba. Postaci – niby typowe (jakich setki w innych produkcjach), a jednak sytuacja w jakiej się znajdują dodaje im pewnej 'świeżości'. Muzyka – nie przeszkadza, nuta z openingu nawet mi się podoba (sam opening w sumie też nieźle zrobiony).
No i na koniec zostawiłem ten nieszczęsny fanserwis. Coś, co zapewnia produkcji więcej fanów wśród męskiej części odbiorców, ale za to prawie zawsze z góry przekreśla ją w oczach przedstawicielek płci pięknej (co skutkuje potem tyloma negatywnymi recenzjami :D). Niestety, twórcy High School of the Dead zdrowo z nim przesadzili. Jestem facetem, a nawet mnie ilość fanserwisu miejscami zaczęła po prostu przeszkadzać.
Mimo to, HSOTD jest moim zdaniem całkiem udaną produkcją. Jeśli szukasz anime pełnego akcji i trzymającego w napięciu, bez żadnego wzniosłego przesłania dla ludzkości, to jest to tytuł w sam raz dla Ciebie.
Serii dałbym na chwilę obecną solidne 8/10.
Widze,że średnio się Wam podoba,ale...
A co do ecchi to mi tam on nie przeszkadza.
Ad personam wycięte. Moderacja.
Nie mozesz oceniac tego w jaki sposob zachowaja sie ludzie, tak samo to ma sie np. do katastrof.. jedni zachowaja spokoj.. a drudzy beda panikowac.
Nic specjalnego.
No cóż, ten sezon klepie biedę, a ponieważ HOTD nie ma specjalnie dużej konkurencji, to anime ma szansę się przebić. Pożyjemy, zobaczymy.
Można zrobić fajne anime typu gore. Można zrobić dobre anime erotyzujące, albo hentai. I można też połączyć fanserwis z krwią, flakami, zombie i uczniami szkoły, czyli zrobić mało ciekawy shit.
Fabuła – to tutaj jest jakaś fabuła? Grafika – bardzo elegancko zrobiona. Kreska – niczym się niewyróżniająca. Muzyki nie usłyszałam. Głos bohaterki… To dopiero był horror. Ogólnie jestem bardzo na NIE.
lol
Nie jest to seria z strasznie skomplikowanymi bohaterami, wielowątkową poplątaną fabułą, itp.
Prosta seria o mordowaniu zombie z ogromną dawką fan‑serwisu, ale jako taka zrealizowana naprawdę dobrze. Odradzić należy każdemu kto obrzydzeniem reaguje na za duże biusty i poszukuje ambitnych fabularnie treści. Jako prosta rozrywka dla ludzi o szerszych (lub prostszych) gustach sprawdza się znakomicie.
Mistrzostwo w prostocie
I niestety anime nie obyło się bez cenzury.