Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Deadman Wonderland

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    Estria 29.05.2020 23:00
    I o co tyle zachodu?
    Dawno nie widziałam anime z tak bardzo zmarnowanym potencjałem. Mam wrażenie że ludzi ciągnie do tego tytułu tylko przez jego brutalność. Ale krew i masa trupów nie stworzą nam klimatu. Żeby to osiągnąć potrzeba czegoś więcej, czego temu anime zdecydowanie zabrakło. Gdyby tylko bardziej przedstawić jak funkcjonuje więzienie seria wiele by zyskała. Specjalna waluta, reguły oraz system punktów zostały wspomniane raz (pewnie żeby nikt się nie czepiał) a później jakby nie miały wpływu na cokolwiek.  kliknij: ukryte  Seria zyskała by również na logice, bo nasz Ganta jest magnesem na największych świrów i oczywiście wszystko to jest kwestią przypadku. A jeśli już o Gancie mowa… Wiecznie przestraszony, beksa  kliknij: ukryte  Trafia do więzienia i zachowuje się jakby był na jakiejś wycieczce szkolnej. Gorzej już być nie mogło? Gdy w końcu bierze się w garść to w chwilę ogarnia najskrytsze tajniki swojej mocy i może z nich korzystać. A co z treningiem zapytacie? Jemu on nie jest potrzebny. Wystarczy kilka prób i gotowe. Gdyby jeszcze tego było mało to przewidywalność tej serii sprawiła mi wręcz namacalny ból. Nie było nawet chwili żebym nie wiedziała co za chwilę się wydarzy albo kto zdradził.  kliknij: ukryte  Autorzy wręcz traktują nas jak dzieci pokazując dosłownie wszystkie odpowiedzi palcem. Dodając do tego cała masę schematycznych postaci i lekcje przyjaźni (tak. To bardzo ważny motyw w więzieniu) otrzymujemy mroczna bajkę dla dzieci. W dodatku słaba i nieudaną.
    A teraz przejdźmy do plusów tej serii… Chociaż jest ich niewiele… A dokładniej tylko jeden. Shiro. Jej postać była po prostu cudowna i chyba jako jedyna prowadzona skrupulatnie. Brakuje mi w anime tak dobrych postaci  kliknij: ukryte 
    Moja ocena końcowa to 3,5/10

    Ps. Kochany Ganta jak mantrę powtarzał po kilka razy w każdym odcinku „Akai Otoko”  kliknij: ukryte  przez co gdzieś w połowie anime nazwa ta wywołuje odruch wymiotny i zwiększa irytację do głównego bohatera
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Suiji 28.04.2017 21:14
    (nie)najgorsze
    Oglądając z grubsza nie nadążałam za fabułą… ale trzeba mieć na uwadze że to tylko reklama mangi (która swoją drogą nawet mi się podoba, mam nadzieję że nie zawiodę się na końcu).

    Jeśli opis tego komiksu ci nie wystarczy to tu masz okrojoną, foliową reklamówkę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Doriss 26.07.2016 12:51
    Chryste… Tak narzekacie w większości na fabułę, a chyba nie zdajecie sobie do końca sprawy z tego, że to anime miało zachęcić do mangi. Nie wszystkie pytania uzyskały odpowiedzi, a koniec jest niedorobiony tylko po to, byśmy sięgnęli po mangę, by zrozumieć i fabułę i postacie… Moim zdaniem anime bardzo fajne i w celu poszerzenia wiedzy o tym, co się tam działo przeczytam mangę na internecie. Polecam anime i potem mangę <3
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zachajv 20.03.2016 01:49
    Fabularnie absurdalne, chaotyczne, nielogiczne i głupie.
    Pomysł na Shiro żywcem wzięty z Elfen Lied i Lucy, główny bohater prawie Amano Yukiteru v2. Za tą cenzure też bardzo dziękuję.
    Mimo tych wad przez 6 odcinków bawiłem się dobrze potem z odcinka na odcinek było coraz gorzej, ale ostatni był wg. mnie całkiem spoko.
    Do tego anime nie należy podchodzić z dużymi oczekiwaniami, a szkoda bo potencja był.
    Nie uważam jednak, że jest to zła seria, chciałem dostać coś brutalnego z dużą ilością akcji i dostałem, to że dostałem też fabularny mikser to już inna sprawa.
    Oceniam na 6/10 nie polecam, ale też nie odradzam, seria zadowoli tylko określone grono odbiorców.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    NaraviNight(Cheshire) 18.03.2015 19:05
    Za szybko, waćpaństwo... Za szybko...
    Waćpaństwo, które ponosiło odpowiedzialność za anime pośpieszyło się i wyszło jak wyszło. Osobiście po obejrzeniu całej serii miałam ogromny niedosyt, który na szczęście zniknął tak szybko jak się pojawił. Zapowiadało się na całkiem dobrą serię, niestety masa dziur i niesmaczne zakończenie zrobiły swoje. Do tego waćpan Ganta jest tak mdłym bohaterem, że szkoda słów… Jednakowoż ciach poprawiło mi humor. Krwawa jatka niekiedy mnie nudziła. Aż żal mi biedaczyska You,  kliknij: ukryte  Seria taka sobie, ale obejrzeć można. Nie należy się jednak spodziewać zbyt wiele. ,,Deadman Wonderland” to króciutka seria przy której można spędzić wieczór, dwa i patrzeć jak ciskają w siebie krwią.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MiyuMisaki 5.03.2015 20:17
    5/10
    Oceniam tą serie po dłuższym czasie od obejrzenia.
    Może miałabym 6­‑7/10, ale minusem jest, że kompletnie nie pamiętam zakończenia. Widać nie było szczególnie ekscytujące.
    Sam świat pełen brutalnych scen – duży plus.
    Postacie – minus. Nie podobała mi się szczególnie żadna. Były irytujące, nudne.
    Owszem, pamiętam  kliknij: ukryte . Ale samego zakończenia nie mogę sobie przypomnieć.
    Można obejrzeć, ale czy warto? Ciut się przy tym męczyłam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    liliw 6.02.2015 13:20
    7/10
    Obejrzałam za względu na cudowny opening. Niestety spodziewałam się klimatu nieco bardziej mrocznego, natomiast w anime mi go brakowało. Czytałam czyjś komentarz, że teoretycznie manga miała zupełnie inny klimat – koszmaru sennego. Tutaj jednak nie udało się go uzyskać. Przy takiej dawce dramatu ludzkiego, brutalności i całej tragedi sytuacyjnej brakowało mi tu powagi. Cała postać Shiro, a dokładniej jej dziecinne zachowanie, skonfrontowane z realiami więzienia w jakim akcja się toczy dodatkowo rozładowywały całe napięcie cięższych scen. Domyślam się, że miało to w sposób przerysowany podkreślić nierealność tego świata, może współgrało to z klimatem mangi ale w anime strasznie mnie irytowało.  kliknij: ukryte 
    Generalnie pomysł uważam za fajny. Całe więzienie jako park rozrywki, system zarabiania punktów, za które można kupować rzeczy, m.in. cukierki (odtrutki na truciznę) i lata z wyroku. Główny bohater, był troche ciapowaty, ale faktycznie, czego więcej spodziewać się po 14­‑latku, który przeżył taki koszmar. Moim zdaniem radził sobie nieźle w porównaniu z innymi bohaterami tego typu. Za największą wadę tej serii uważam samą końcówkę, a dokłądniej moment w którym akcja się urywa. Brakuje mi rozwinięcia wątku z „mężczyzną w czerwieni”.  kliknij: ukryte  Generalnie dałabym 6/10, ale za rewelacyjny opening i obecny mimo, że niewykorzystany potencjał daję 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Frankfurterek 12.01.2015 22:48
    i
    Anime wcale nie było takie brutalne i przepełnione krwią jak piszą inni. Nawet nie zwracało to tak bardzommojej uwagi. To znaczy nie tak by to jakoś przeszkadzało. Wiadomo jest sporo dziwactw np. proces Ganty  kliknij: ukryte . Co do postaci ja nie narzekam na głównego bohatera. Najbardziej wkurzajaca była ta psycholka kwiaciarka kliknij: ukryte  i. jeszcze ta druga mała psycholka. Wiem, w anime też starają sięrealisttcznie pokazać jak wkurzajace są kobiety.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mleko-san 27.08.2014 13:57
    Ganta Ganta Ganta
    A mi się to anime podobało. I ja osobiście lubiłam Gantę… nie dziwcie się jego zachowaniu. Macie 14 lat, żyjecie sobie spokojnie, aż tu nagle wasi wszyscy przyjaciele umierają, a wy trafiacie do więzienia pełnego psychopatów, krwi i tego typu rzeczy. Dzisiejsze nastolatki popełniają samobójstwa, bo ich jakiś chłopak nie chciał, a on co przeżył? To było według mnie logiczne, to jego zachowanie. Oczywiście, że to było trochę bez sensu, że prawie od razu trafił do tego więzienia i w ogóle, ale mi to nie przeszkadzało. Mi się to anime podobało, tak 8/10 mogę dać bez problemów.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Ur 23.07.2014 00:24
    5/10
    Albo jeste tak tępa, albo nie wiem co. Czy tylko mi się zdaje, że odcinek który nosi tytuł „FINAL” (12) powinien mieć za sobą jeszcze z przynajmniej 4 odc? Przecież to końca nie miało!! -.-
    Jeśli ktoś ma bdb wyobraźnie to może się szarpnąć na oglądnięcie tego, ale niezbyt polecam. Czemu tylko takich widzów?? Moja odpowiedź brzmi: „Każde alternatywne zakończenie byłoby lepsze od tego.” Weźmy na przykład:  kliknij: ukryte  Ta wiem, bardzo proste zakończenie, ale lepsze od tego orginalnego.
    Niezbyt polecam, da się przełknąć z racji na kresę i muzykę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anmael 20.04.2014 21:43
    5+/10
    Po zapoznaniu sie komentarzy osób które obrjrzały to anime nie wniose tutaj nic nowego.

    Zmarnowany potencjał, akcja przewidywalna jak i bohaterowie; wiele niedomówień fabularnych zamydlone tępą sieką, bryzgami krwi i patosowym lamentem bohaterów – szczególnie głownego „Ganty”.
    Grafika czysta jednakże z ciut słabszą animacją bohaterów gdzie widoczne były przeskoki w bardziej dynamicznych akcjach.
    Opening wymiata, i bez dwóch zdań stwierdzam że to jest najmocniejsza strona tej produkcji.

    Seria została stworzona w roku 2011 i do dnia dzisiejszego nie doczekała się kntynuacji, w której moim zdaniem można by naprawić błedy występujące w ów anime.
    Dzięki braku kontynacji anime samo przez się potwierdza swoją kiepskość.:0)

    Ogólnie ocena 5+, w moim przypadku odnosi się ona bardziej do track`u z opening`a który jest świetny niżeli samego anime:)

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aoiro no neko 6.04.2014 14:57
    Więzienie prywatne i wesołe miasteczko w jednym? To tylko Japonia...
    Gdzieś podłapałam temat, że jest to świetne, krwawe, „ryjące banie” anime. Myślę więc, że w sam raz coś do obejrzenia na weekend. Po zapoznaniu się z 12 odcinkami i OVA muszę powiedzieć, że spodziewałam się czegoś innego.
    Początek anime był całkiem dobrze rozegrany, chociaż wszystko toczyło się odrobinę zbyt szybko.  kliknij: ukryte  Wiem, że różne rzeczy dzieją się na tym świecie, ale serio? Aresztować pod takim zarzutem bez żadnych dowodów czternastoletniego, jedynego ocalałego chłopca? Nieźle.
    Grafika Postaci są ładnie wykreowane, do teł też brak zarzutów. Czasem jednak przesadna mimika twarzy drażni. Jakby za każdym razem gdy postać przejawia objawy choroby psychicznej zmieniał się nie tylko charakter, ale również wygląd. Jeśli to miało podkreślać niepoczytalność tychże postaci, to cóż, według mnie kiepsko to wyszło.
    Bohaterowie Główny bohater ani trochę nie przypadł mi do gustu. Ciepła klucha, wiecznie roztkliwiająca się nad sobą. Nie raz wręcz krzyczałam do monitora, by ktoś go w końcu strzelił w ten czerep, ale jak już dotarły do kogoś moje prośby, to anime się skończyło. Poza tym mało zostało poświęconego czasu na inne ważne postaci, zwłaszcza na te z Łańcucha blizn, że nie wspomnę o Przedrzeźniaczu.
    Muzyka Opening z teledyskiem bardzo dobrze komponuje się z anime, a raczej z gatunkami jakie miały w nim dominować, ending z kolei wydaje się tutaj zbyt delikatny, jednak jest naprawdę ładny.
    Gałąź grzechu Motyw mocy władania krwią podobał mi się,  kliknij: ukryte  Śmieszy mnie tylko to, że Ganta potrafił niemal wykrwawiać się po trzech strzałach, a inni, chociażby taki Senji potrafił wydobyć z siebie na oko pięciometrowe, szerokie ostrze (patrz OVA) i nic sobie z tego nie robił.

    Anime ma sporo niedociągnięć, i niedokończonych wątków. Bardzo przydałaby się tutaj druga seria, która wyjaśniłaby co nieco i pokazała jak radzą sobie buntownicy, którzy uciekli.  kliknij: ukryte 
    Z tego co widzę, wiele osób twierdzi, że manga jest lepsza od anime i chyba skuszę się przy chwili czasu i zapoznam się z nią, bo według mnie anime zatraciło spory potencjał 5.5/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tsetsua 21.09.2013 14:01
    Skończyłam wczoraj i teraz niech mi ktoś powie czemu straciłam na to 288 minut życia =.= animacja nie pomogła tej wątłej treści.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    nanayuu 27.08.2013 12:57
    Hyh, po takiej a nie innej recenzji i wypowiedziach spodziewałam się czegoś niestrawnego. Ale cóż to? Seria spodobała mi się i nawet sięgnęłam po mangę, a to już coś.
    Osobiście jestem oczarowana grafiką, ponieważ wbrew pozorom Deadman Wonderland ma dość charakterystyczną kreskę. Co do postaci- Shiro, prześliczna albinoska, nie rozumiem jak można chociaż w najmniejszym stopniu się w niej nie zauroczyć? Ganta jak to główny bohater, nie jest od lubienia. A reszta „psychopatów” wyszła na całkiem sympatyczną bandę przeróżnych charakterów. O fabule mówić jest łatwo, bo całkiem oryginalna i wspomagana wieloma niewiadomymi, aczkolwiek ostatni odcinek skazał wszystkich zainteresowanych po sięgnięcie po mangę, tak więc zaprzepaszczona szansa sukcesu…a może i nie? Gdyby dużej rozmyślać o zakończeniu można dojść do wniosku że mimo iż seria kończy się nie wyjaśniając praktycznie niczego to jest zgrabnie ukończona i przedstawione sceny nie wywołują szału u widza który z pianą w ustach rzuca się na fotelu bo anime zakończyło się w najgorszym momencie. Dzięki temu seria nadrabia niedociągnięcia.
    Osobiście uważam że anime jest idealne dla fanów gore, którzy nie potrzebują rozbudowanej fabuły. A reszta ciekawych niech sięgnie po serię z dystansem i zachwyca się openingiem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Orihime-chan 20.06.2013 21:03
    Najgorszym więzieniem do którego możemy trafić jest nasz umysł.
    Kolejne anime z zmarnowanym potencjałem. Szkoda bo spodziewałam się czegoś lepszego. Pierwsze 2 odcinki spodobały mi się. Miały klimat i potrafiły zaciekawić.
    Nagle w 3 odcinku to wszystko znikło. Ba! Zaczęło nawet nużyć. Jednakże rozpisze to co najbardziej mi się spodobało lub odtrąciło;
    Bohaterowie- Rozumiem ja naprawdę rozumiem, że w takim miejscu logika nie ma sensu bytu. Jednakże postacie psychopatyczne wcale nie wypadają dobrze ani przekonująco. Zostały pokazane bardzo płytko. Dajmy bodajże Shiro- widz tylko może się domyślać kim jest..poza tym dlaczego nikt w więzieniu nie zwraca uwagi na to, że białowłose dziewcze, które nie jest więźniem biega po zakładzie karnym?
    Ogromny niesmak miałam kiedy także na ekranie gościła Minatsuki. Podsumowując jej osobowość była skrzyżowaniem yangire z tsundere. Całkowicie nieudany projekt postaci.
    Inni bohaterowie w większości byli nudni lub zbyt schematyczni. Niektórzy wywoływali u mnie jedną wielką ironie ponieważ takie dziecko jak Hibana z pewnością z swoją masą ciała podniesie tasak większy od niej o 2 razy.
    Do gustu przypadł mi tylko Ganta, którego bojaźliwe zachowanie przynajmniej było realistyczne i Senji.
    Fabuła- W 12 odcinków na pewno nie da się przekazać uroku tej mangi; jeśli miało to zachęcić widzów do lektury to cóż..mnie nie zachęciło tylko odrzuciło.
    Grafika- Estetyczna w miarę ludzka i naturalna. Tła także były w porządku.
    Muzyka- Opening całkiem dobrze się prezentuje. Ending także mi się podobał chociaż nie pasował mi zbytnio do tej ponurej aury.

    Podsumowując sama koncepcja tego anime nie jest zła. Została tylko nieudolnie poprowadzona. Jednakże nawet ja fanka tego gatunku nie potrafie z czystym sumieniem tej serii komukolwiek polecić. 5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    budyń 22.02.2013 12:36
    Dobre jako reklama mangi
    Tak bym te serie podsumował. Gdybym jej nie obejrzał to bym przegapił naprawdę dobrą mange.
    Zacznę od kreski albowiem jest niezła. Zdarzają się dziwne momenty w mimice rozszalałych bohaterów ale nie jest ich dużo. Naprawdę miło jest zobaczyć gałęzie grzechu w ruchu i kolorze. Niestety tutaj plusy się kończą. Wiele momentów zostało przesadzonych gdyż okazuje się, że z jednego człowieka można: kliknij: ukryte  a i tak przeżyje. Poza tym zmieniono scenerie wielu scen przez co utracono wiarygodność( kliknij: ukryte . Ścieszka dźwiękowa została nawet ładnie skomponowana, kilka utworów może wpaść w ucho. Opening został w sam raz dopasowany do klimatu serii pod każdym względem w przeciwieństwie do endingu. Najpierw wszędzie krew i flaki, a tu nagle „shiny, shiny…”. Sam pomysł pokazania w nim życia postaci przed wielkim trzęsieniem ziemi nawet fajny tylko sama piosenka powinna być zmieniona. Jest zbyt radosna, osobiście włożyłbym ją do jakiejś komedyjki (pomimo, iż jest nawet ładna). Perfekcyjnie dobrali głosy do postaci. Jedynie Nagi miał zbyt przesycony emocjami głos.
    Postacie zostały trochę spłycone, albo odebrano ich przeszłości powagę  kliknij: ukryte . Wycięto także dosyć ważną postać Azami (już nie wspominając o Chaplin czy tego dziadka którego imienia nie pamiętam). Mamy w tej produkcji wiele postaci i stwierdzenie szanownej recenzentki Enevi, że większość postaci to psychopaci jest błędne ponieważ i wariatów, i „ludzi normalnych” jest proporcjonalna. Jedyną postacią jaka mnie denerwowała to główny bohater (jakoś to mnie nie zdziwiło) oraz Tamaki (nie potrafię wyjaśnić ale go nie lubię).
    Teraz fabuła. Tak źle wykonanego zakończenia dawno nie widziałem. Nie wyjaśnili w nim nic, a tylko bardziej pogmatwali (oraz zaprzeczyli treści mówiąc, że kliknij: ukryte ). Fabuła zaczyna się psuć w okolicy 3 odcinka kiedy to zostały zastosowane klasyczne, tandetne elementy jak np.: podróż szybem wentylacyjnym, czy rażąco naciągana próba „popsucia robota” (w mandze wygląda to jakoś lepiej). Niestety większość tego typu błędów wynika ze zbytniego odbiegnięcia od pierwowzoru. Na szczęście są i plusy jak np.: ciekawe moce. Władanie krwią zdecydowanie nie jest szablonowe. Spodobało mi się odwzorowanie nastroju i stanu psychicznego więźniów. Zresztą to więzienie nie jest zwykłe dlatego trudno aby ludzie tam przetrzymywani byli do końca normalni.
    Ta seria zdecydowanie jest dla osób którzy chcą zobaczyć drastyczne walki, albo ciekawych psychopatów i ich na tle normalniejszych znajomych. Dla mnie te 12 odcinków miało (nie wykorzystany) potencjał. Deadman Wonderland ma być reklamą i jako taka spełnia swoje zadanie. Niestety na tle innych ekranizacji popularnych mang, wypada wyjątkowo blado. 5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ruka 20.01.2013 21:21
    Mi się podobało. Była niezła jatka ale takiej się nie spodziewałam wszędzie tylko krew krew krew i jeszcze więcej krwi. Seria o przetrwaniu w tym nienormalnym wiezieniu a potem próba ucieczki z niego.
     kliknij: ukryte 
    Nie podobało mi się jeszcze że nie zostało wszystko wyjaśnione. Wiem że to tylko promocja mangi ale mogli to jakoś inaczej skończyc.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ayanami 9.12.2012 11:17
    Tak samo jak w Gk urzekła mnie piosenka Euterpe – EGOIST, tak i w DM bardzo podobały mi się opening i ending. Przyzna,, że o ile korciło mnie żeby przewijać większość anime, o tyle nigdy nie przewinęłabym openingu i endingu. DM samo w sobie jest anime mocno średnim, albo nawet odrobinę poniżej średniej. Oryginalność i pomysłowość (o ile można tak nazwać moce bohaterów) przeplatane banalnymi wątkami (np. fabułą) nie zawsze wychodzą produkcji na dobre. W tym wypadku nie wyszły.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Dakishimete 7.12.2012 21:16
    Trochę za szybko, a przez to nielogicznie?
    Wydaję mi się, że jaśnie zostało wyjaśnione, że cała sprawa była ustawiona, a Ganta trafił do więzienia przez sam kontakt z… ale bez spoilerów.
    Tempo nie leci jak szalone dla samej akcji, a wątki są niewyjaśnione, bo anime jest reklamą mangi albo prezentem dla tych, którzy już ją czytają. Lejąca się krew i ogólne okrucieństwo mają być rażące i utrzymywać ponury, pełen przemocy klimat, więc to dość istotny element.
    Ganta przez swoją nieporadność jest realistyczny. Chłopak ma 14 lat, a jego życie zmieniło się w koszmar, chyba dziwne byłoby, gdyby sobie z tym wszystkim na spokojnie radził. Czasem trzeba się postawić w sytuacji bohatera, nim zacznie się komentować jego zachowanie.
    Gusta są różne, a Deadman Wonderland wybitnym dziełem nie jest, ale jeśli patrzy się na serie na zasadzie ,,o, krew, walki, pewnie jest słaba i nieambitna” samemu wymyśla się nieistniejące wady.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    warsix 1.09.2012 23:56
    7/10
    Opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening, opening i jeszcze raz opening! Zakochałam się <3

    Jeżeli chodzi o fabułę.. 14latek zostaje wrobiony, trafia to jedynego w swoim rodzaju więzienia i leje się krew, dużo krwi.:3 Chociaż nie powiem, jest tak pogmatwane to, że na samym początku nie miałam żadnego pojęcia o co chodzi. Później się trochę poprawiło, ale nie bardzo., Manga chyba by pomogła, muszę wygospodarować czasu trochę ;d
    Sam motyw mocy jaki posiadali bohaterzy mi się podobał. Plus było kilka rzeczy, które byłyby pociągnięte dalej dałyby taki rozwój fabuły, że o ja cię.

    Og to fajne, ale jakoś bardzo tyłka nie urywa. ;)
    Odpowiedz
  • Sushi 30.07.2012 01:39:12 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Rolii 18.07.2012 12:09
    A mi się podobało ^.^
    Tak, podobało mi się. Nadzwyczajna fabuła, ciekawe postacie ( szczególnie Shiro ), bardzo ładna grafika i zniewalająca muzyka.
    Nie rozczarowałam się tym anime, bo od samego początku było wiadomo, że jest to tylko reklama (!) A jak na reklamę mangi, seria jest bardzo dobrze zrobiona i z zaciekawieniem włączałam kolejne odcinki.

    Teraz czytam mangę, która jest świetna. Polecam ją ; D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Any 27.06.2012 14:44
    Dla zabawy-tak, dla wciagniecia-nie.
    Jesli ktos chce to ogladnac jako zapowiedz mangi­‑NIE OGLADAJCIE TEGO!
    Czytam mange od niemal poczatku i dobrnelam jedynie do 4 odcinka…tylko z ciekawosci wzielam sie za te anime. Najpierw niech ktos przeczyta chociaz 30 chapterow mangi, a potem sie za to wezmie. Tak aby nie zniechecilo go to do mangi. A tak btw. to w dalszych odcinkach pojawila sie moja ulubiona Azami czy jej watek i pozostalych deadmanow odrzucili :/?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Hanabi 3.06.2012 19:27
    Mi się osobiście ciach podobało ;D ale cóż nie wszystkim można dogodzić.Trochę beznadziejne jest to że skończyło się wtedy kiedy akcja zaczynała się na serio rozkręcać.Mówicie że najbardziej irytujący jest Ganta,ale szczerze mówiąc chyba każdy dzieciak tak by się zachowywał w więzieniu pełnym psycholi.

    Zmoderowano wulgaryzm. Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shun-Shun 31.05.2012 02:16
    rozpierducha po całości
    moje pierwsze pytanie brzmi po co to w ogóle powstało? bo zakończenie jest tak chusteczkowe, że aż boli. nie czytałem mangi i szczerze mówiąc po obejrzeniu anime nie planuję. mógłbym wymieniać całą górę minusów tego koszmaru, ale podam tylko kilka. przede wszystkim główny bohater, który przez całe 12 odcinków kontempluje swój nieszczęśliwy los i co chwila zalewa się łzami co jest mocno irytujące zważywszy na fakt  kliknij: ukryte , po drugie za dużo tutaj się wariatów zebrało jak na 12 odcinków i mnóstwo oklepanych postaci:  kliknij: ukryte , to już wszystko było. na koniec tzw. akcja, którą można by opisać tak: CIACH! CIACH! HLAST! PLAST! RĄCZKA! NÓŻKA! PLASTEREK SKÓRKI! CIACH! CIACH! KAP! KAP! KAP! i tak dookoła wojtek. podsumowując jest to nuda i tania krwawa sensacja bez sensu. tylko dla najbardziej zagorzałych.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime