Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Deadman Wonderland

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    PiteR 12.07.2011 18:01
    Czekam na drugi sezon
    Na wstępie napiszę że szkoda że seria nie liczy 24 odcinków.Dawno już nie oglądałem mrocznego i brutalnego anime.Może seria nie jest zbyt oryginalne,ale więzienie robi wrażenie całkiem dobre.Co postaci kilka miałem ulubionych np młody zaraki,shiro, i najlepsza koliberek cudna dziewczę xD A najgorsza postać Ganta,chodzi mi o jego charakter (wiem że jest jeszcze dzieckiem) ale to było przegięcie wg mnie,choć ostatnim odcinku poprawił się bardzo.Czekam na drugi sezon,mam nadzieję że będzie liczył 24 odcinki i będzie jeszcze lepszy !
    Ocena 8+/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 14
    Qualu 5.07.2011 18:52
    Wysadza uszy, wypala oczy, gotuje mózg od nadmiaru głupoty.
    Gdzieś wcześniej w komentarzach poleciał „Naruto”. Mi też ta wspaniała animacja się z nim skojarzyła. A dokładniej: (brak logiki+naruto+krew+krojenie szynki+durne postaci)x głupota x flaki = Deadman Wonderland~! Jakże nieadekwatna nazwa do anime. No i, oczywista, Naruto jest lepszy, ale mniejsza.

    Jak półprosta, ma początek, nie ma zakończenia ( kliknij: ukryte ). W dodatku półprosta malejąca, w połowie serii osiągnęła półpłynne jądro Ziemii, końcówka była bliska sięgnięcia Marsa. Nie oglądałam wszystkich pozycji z tego sezonu, ale wiem, że DMW był najgorszą, jaką miałam nieprzyjemność oglądać ( w sumie nie tylko z tego sezonu, ale póki co, roku ). Opening i ending przewijałam, z tym, że przy openingu z uszu nie sączyła się krew. Robiłam to, aby jak najszybciej zacząć i skończyć cotygodniową męczarnię ( psychicznie może nie czułam się jak plasterkowane postaci, ale byłam bliska ku temu ). Fabuła była dla mnie absolutnie bez sensu, założenia z początkowych odcinków nagle znikały w końcowych ( ewentualnie wynurzały się na potrzeby scenarzystów i po chwili znikały, bo były im niewygodne – mhmm… cukieraski.. albo punkty.. albo  kliknij: ukryte .. ).

    Absurdalne ( negatywnie ) decyzje postaci i ich głupota ( mrugam do Ganty ) nie raz sprawiły, że moje dłonie automatycznie zakrywały oczy. Rzadko do siebie mówię, ale przy tej produkcji klnęłam pod nosem jak szewc. Absolutnie wszystkie postaci miały zjechaną psychikę i po prostu ciężko było się do kogokolwiek przywiązać. Do tego thragiczne przeszłości wyssane z palca (  kliknij: ukryte   – proszę Was.. ). O ile psychoza Nagiego ( który raz ma Geassa, raz latające wokół niego Smocze Kule ) nie kończyła się u mnie głębokimi relaksującymi wdechami ( nie chciałam rozładowywać napięcia poprzez niszczenie monitora ) oraz pani Makina/Makino była całkiem w porządku jak na taką serię, o tyle reszta ( poza Shiro i tym, co mu  kliknij: ukryte  ) postaci doprowadzała mnie do pasji. Promotor, herr Ganta Igarashi ( gwiazda serii o IQ równym temperaturze pokojowej.. ), biali żołnierze Lorda Vadera, słodkie rodzeństwo psychopatów ( których dość  kliknij: ukryte  ) oraz Gaara bez brwi i mózgu a za to z gitarą na rakiety ziemia­‑ziemia oraz reszta mniej bądź bardziej nieważnych postaci – WSZYSCY są do rozszarpania. To anime wyzwala emocje, ale tak negatywne, że głowa mała. Czasem to aż nieprzyjemnie się to oglądało ( nie chodzi o przemoc tylko o absolutny bezsens ).

    Robienie szynki, krojenie, filetowanie, odrywanie, miażdżenie, wysadzanie, rozszarpywanie – jak komuś brakuje animowanych jelit, niech ogląda. Ale tutejsza masakra jest widzowi absolutnie obojętna, tytułów, które oprócz przemocy mają coś więcej, nie wiem, dreszczyk emocji, dobre postaci, dobrą grafikę ( tutaj jej nie ma, kreska z recyklingu, oszczędna animacja ) czy chociaż nastrajającą do przebijania ręki gwoździami muzykę jest po prostu na pęczki. Nie widzę potrzeby oglądania tego koszmarku. Daję 3 za Shiro, która mnie wyjątkowo pozytywnie zaskoczyła ( rozwój postaci – nie, to za dużo powiedziane, raczej malutki krok w stronę przeciwną, niż patologia ). Deadman Wonderland naobiecywał dobrej grafiki, muzyki (?) i fabuły, widzowie dostali tylko wizytę u rzeźnika bez żadnych innych walorów audio­‑wizualnych czy chociaż odrobiny pomyślunku ze strony twórców/postaci. Absolutnie nie polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ryuki 5.07.2011 00:01
    DW
    Ech, anime Deadman Wonderland, ekranizacja dość znanej mangi z Shonen Ace, która zasłynęła dzięki pewnej scenie z pierwszego rozdziału xD Osobiście nie jestem na bieżąco( zajęłam się innymi tytułami ) jednak to całkiem fajny w czytaniu shonen, średni ale potrafiący zainteresować. Natomiast co do anime, cóż jak to bywa to jedynie niewielki wycinek całości. Niestety całkiem porządnie pocięty i pozmieniany. Jak zwykle poleciały wszystkie „niepotrzebne” fabularne części, które nic tam takiego nie robiły oprócz rozwijania postaci ale co tam^^ O, również wyleciał humor, cóż za nowina.

    Mimo to da się anime obejrzeć, cięcia zostały wymuszone niewielką ilością odcinków, niestety bo jak pisałam poszło równo po postaciach co raczej w odbiorze jako serii rozrywkowej nie przeszkodzi. Jednak nie jest to również anime z jakoś wyjątkowo dobrą animacją czy grafiką by sobie tak zobaczyć walki w ruchu xD Kreska w moim odczuciu była staranniejsza w mandze, lepiej też odwzorowywała „szaleństwo” postaci. No i oczywiście to przyciemnianie do tego stopnia, że czasem z zamkniętymi oczami lepiej by się widziało. Ta cenzura niby zrozumiała chociaż DW nie jest najbardziej krwawym shonenem jaki czytałam( chciałam bym zobaczyć co by z Bloody Monday zrobili ) ani najbardziej „obrzydliwym”^^( mangi jakie tworzy Anzai Nobuyuki są w tym mistrzami  kliknij: ukryte )

    Najfajniejszą częścią moim zdaniem był opening. Bardzo fajnie i klimatycznie zrobiony. Endingu nie odsłuchałam do końca, zbyt spokojny jak dla mnie. Natomiast tak na marginesie, głos Ganty jakoś mi nie podchodził, lubię Romi Paku ale tu mi nie pasowała. Nie wspominając, że sam Ganta wyszedł im bardziej marudny niż w oryginale. Kończąc napiszę, że ogólnie anime jak na ilość odcinków jest fajne ale bardziej polecam jak zwykle mangę zwłaszcza, że nie wiadomo czy powstanie 2 sezon.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MiszczKoszykufki 3.07.2011 20:13
    Vanitas vanitatum, et omnia vanitas!
    Co tu dużo mówić – zawód wiosny 2011. Miałam spore nadzieje, szkoda że „Deadman Wonderland” okazał się serią mierną, która przyciąga widza jedynie łacinką kuchenną, krwią, latającymi kończynami, krwią, tekstami rodem z „Naruto”, czerwonym płynem ustrojowym, ogólnym szaleństwem wszystkiego co się rusza i jeszcze krewką na dokładkę <3 W sumie mogłaby wyjść z tego niezła komedia gdyby nie to, że wielokrotnie musiałam załamywać ręce nad beznadziejnością bohaterów i ich poczynaniami. Nie wiem czy w jakiejkolwiek serii z typu shonen widziałam tak niepomocną dla własnych kolegów postać główną, która nic nie umiała zrobić i tyle razy się załamywała nad własną marnością. Wybaczyłabym jeszcze kilka niewytłumaczalnych power­‑upów, ale niezwykłej błyskotliwości już nie.  kliknij: ukryte  Reszta bohaterów również nie grzeszy zdrowym rozumem, co w tej serii jest raczej plusem, ale szkoda że wszyscy mają nieźle zjechane berety, gdyż może w innych okolicznościach nasi weseli przyjaciele nie kręcili się w kółko niczym Pszczółka Maja z kwiatka na kwiatek. Tyle ze ona miała z tego jakieś profity a Deadmen’i tylko złojone tyłki >.> Na dokładkę powiem że nielubiana przez większość osób Shiro była moją faworytką – przynajmniej nie udawała że myśli.

    Co do animacji – jest dobrze i to chyba dzięki temu wytrwałam do końca. Niestety w pewnych momentach obraz był tak ciemny, że aby zobaczyć co jest na ekranie musiałam zmieniać swą pozycję z wpółleżącej na wyprostowaną, co nie zawsze skutkowało :/ Muzycznie wyrabia, ale szału nie ma – coś tam sobie plumkało w tle, niekoniecznie mi się podobało, opening zawsze wysłuchiwałam do końca (te święcące klaty~! *.* ) , zaś ending prosi się o to żeby za każdym razem go przewijać. Nie wiem jaki geniusz wpadł na pomysł wciśnięcia do serii takiej piosenki, ale musi mieć niezłe poczucie humoru. Litości… myślałam że za każdym razem padnę ze śmiechu jak po dwudziestu paru minutach rzezi wyskakiwało mi „Shiny, shiny bla, bla, bla~!” xD

    Ogólnie, jeśli ktoś lubi kursy przerabiania ludzi na szynkę to może się za to wziąć. Jest szansa że nawet się spodoba. Jednak, jeżeli miałabym komuś polecać serię, która skupia się głownie na latających flaczkach to wskazałabym „Hellsinga”. To anime jest klasą w swoim gatunku ponieważ nie udaje że jest czymś więcej niż krwawą łaźnią z nieźle walniętymi bohaterami, których da się polubić, a nawet pokochać. „Deadmen Wonderland” niestety ląduje na mojej liście tytułów, które bym raczej zaproponowała największemu wrogowi żeby sobie zmarnował około 6 godzin życia na epilog tej przecudownej historii o Gancie i spółce.


    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Immon 3.07.2011 17:07
    Schematycznie na minus.
    Cóż, po seansie pierwszego odcinka byłam nastawiona bardzo pozytywnie, niestety z każdym kolejnym mój entuzjazm gwałtownie spadał. Ostatni odcinek niczego nie wyjaśnia, seria kończy się w momencie w którym mogłoby być w końcu ciekawie. Przez chwilę przeszło mi przez myśl, że nie było sensu oglądać tego anime, bo w sumie te 12 odcinków to zabijanie się, jęczenie Ganty, jaki to on słaby i nieszczęśliwy, no i oczywiście znoszenie przygłupiej Shiro. Schematyczna historyjka okraszona flakami i hektolitrami krwi. Rozczarowuje. Jak zarobią, to pewnie będzie druga seria… może tam zacznie się coś dziać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Bhaal 3.07.2011 17:04
    całkiem dobre anime jeśli będzie 2 sezon może być wiele ciekawszy dla tego z niecierpliwością czekam.

     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Cthulhoo 15.06.2011 22:32
    Są trupki jest fajnie
    Deadman Wonderland nie jest na pewno dziełem wybitnym a wręcz rzekłbym, że bardzo przeciętnym. Jednak ma jedną, podstawową zaletę: wśród tych wszystkich kolorowych i sympatycznych tytułów wyróżnia się mroczniejszym klimatem, sporą ilością przemocy, krwi i trupków.
    Oczywiście seria ma trochę wad i rzeczy, które mnie po prostu irytują, jednakże z miła przyjemnością odpalam co tydzień kolejny odcinek tego anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Koza 15.06.2011 22:13
    Mix
    Naruto + krew i brutalność dla efektu. Rzekłem.
    Odpowiedz
  • odpowiedzi: 2 Anielski_Pyl 26.05.2011 15:53:20 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Czajuś 22.05.2011 20:12
    Dla mnie jednak krwistość scen np w odcinku  kliknij: ukryte  jest lekko przesadzone. Openning rzeczywiście muzycznie i graficzne jest świetny, głosy bardzo dobre, zaś od samej grafiki nie mam zbyt wielkich zarzutów. Bardziej jednak boli mnie raczej średniawa kreacja bohaterów jako takich i specjalnie nie czuje przywiązania do fabuły. Mocne 7 dla mnie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    madzik93 18.05.2011 18:25
    Czytam mangę która bardzo przypadła mi do gustu więc spodziewałam się tego też po anime. Studio doskonale się wywiązało się z zadania.
    Głosy dobrali znakomicie, tylko Romi Paku jako Ganta trochę mi nie pasuje (ale bardzo ją uwielbiam!)
    Muzyka tworząca klimat, jest. Mangi się trzymają (trochę odstaje ale co tam…). Kreska jest dobra momentami tylko trochę za gruba.
    Czekam na kolejne odcinki, i też mam nadzieję że tego nie zepsują (studio).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ursa 9.05.2011 15:36
    obiecujące
    jedyne, co obecnie oglądam z prawdziwym zainteresowaniem, a nawet w pewnym napięciu. dawno zapomniane uczucie. znakomity opening, do tego postaci mówiące głosami znanymi ze znanej serii ;) a teraz jeszcze pojawił się ktoś w typie młodego Zarakiego, czyli dwóch moich ulubionych kapitanów plus jedyny lubiany Espada :) mam naprawdę szczerą nadzieję, że się nie zawiedziemy, jak było tak często ostatnio…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    PhantomRF 9.05.2011 11:42
    Deadman Wonderland
    Zarąbiste Anime jak na razie, Fabuła trzyma niezły poziom, muzyka (OP) Przecudowny, troche podobne do Hellsinga pod względem krwi , Mam nadzieje że MadHosue niezepsuje go w kolejnych odcinkach
    Odpowiedz
  • olszam 25.04.2011 16:32:18 - komentarz usunięto
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime