Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Monster

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Pirania 25.07.2008 01:25:21 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Mati 6.05.2008 09:57
    Genialne
    Jak na taką długą serię jestem pełen podziwu. Żadnych fajerwerków, a jednak kreska znakomita jak na takiego tasiemca (często o wiele lepsza od krótszych serii). Anime cały czas trzymało mnie w napięciu i nie mogłem się doczekać kolejnego odcinka. Muzyka też zachwyca,a fabuła jest po prostu genialna! Polecam leci DYSZKA:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    sui :) 25.04.2008 17:13
    9/10
    bardzo dobre anime, wada jest na pewno rozwiazlosc, calosc mozna bylo zwiazac w 50 odc, nie zgadzam sie z poprzednikami zakonczenie bylo banalne, ale zdazaly sie odcinki po ktorych natychmiast chcialem wiecej wiecej! kreska jak kreska, wszystkie twarze wygladaja tak samo, ciezko zobaczyc na nich emocje, jezeli juz to ciagle znuzenie i smutek i tak kilkadziestat odc omg…jezeli ktos z was dostrzegl japonskie rysy twarzy to mu gratuluje oczu :P, co do reszty nie mam do czego przyczepic, koniec recenzji jest dosc adekwanty
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Mati 29.01.2008 01:25
    .
    Przekonała mnie pani recenzentka do tego anime. Cieszę się, że mogę się nareszcie oderwać od sztampy typowego anime. Już na początku serii poczułem jakie emocje wywołuje we mnie ta produkcja. Naprawdę dobra seria polecam i dziękuje za porządną recenzję.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    keev 24.01.2008 12:23
    nie byłbym taki pewny
    „Mogłabym się jedynie przyczepić do różnic w sposobie rysowania poszczególnych osób – czasem aż bije po oczach, że dana postać ma do odegrania ważną rolę, zwykle negatywną.”

    Niech mi autor recenzji wskaże choćby jedną postać, która jest JEDNOZNACZNIE dobra albo zła w tym anime. Inspektor Lunge przez długi czas budził w mojej dziewczynie (z którą oglądałem to anime) jednoznacznie negatywne uczucia. Widz wiedział przecież, że Tenma jest niewinny. Później okazuje się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Podobnie wobec „głównego złego” w anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Manul 12.01.2008 20:36
    Czegoś takiego jeszcze nie widziałam
    Oglądałam już wiele produkcji, były tam komedie, thrillery, horrory i wszystko co tylko mangacy mogli wymyślić. I muszę powiedzieć, że to jest najlepsze anime jakiekolwiek widziałam, bo choć przeważnie gustuję w naiwnych i nieszczególnie ambitnych produkcjach, to po „Potworze” będę szukać innych takich produkcji i nie dziwi mnie fakt tak wysokiej sprzedaży tej mangi. Z początku przeraziła mnie liczba odcinków, ale ani jeden mnie nie znudził.
    Szczerze polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Latarnik 28.12.2007 10:28
    Podium, o ile nie zwycięzca.
    Najlepsza seria jaką dane mi było (jak na razie obejrzeć). Brak skali do oceny. Na chwilę obecną musiałoby to być z 14/10 (a może więcej). Jest niewiele tytułów, które mogą dotrzymać kroku dziele Urasawy. Porównania z Death Note są śmieszne. To nie ta liga (to jak porównywanie utalentowanych juniorów z zawodowcami). Z niecierpliwością czekam na ekranizację 20th Century Boys (jeśli kiedykolwiek będzie). Gdzieś wyczytałem, że Amerykanie podkupili scenariusz Monstera. Mam nadzieję, że zgnije gdzieś na półce zapomniany i zjedzony przez myszy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Filippiarz 17.12.2007 17:45
    Mitsuketa Monster-san!
    74 epizody i ani jednego słabego! :O

    Od dłuższego czasu zabierałem się do tego anime, ale przerażała mnie jego długość – bałem się, że będą tu jakieś dłużyzny… Bardzo miło się rozczarowałem – seria jest bardzo równa od początku do końca z zastrzeżeniem, że początek nie jest trzęsieniem ziemi i start jest powolny. Świetny mroczny klimat, świetne zwroty akcji, historia trzyma się kupy i jak na swoją objętość jest niesamowicie dobrze zaplanowana, rozplanowana i wyegzekwowana, przez co niemal bez przerwy odczuwałem fascynację i napięcie tym, co się działo na ekranie. Jeszcze co do klimatu – dla mnie nie było tu ocierania się o mistykę – to była mistyka, ale w wydaniu niedosłownym – bez magii, jedynie w kategoriach ducha i umysłu.

    Oczywiście są tu wady, ale nie będę o nich marudził – kompleksowość, klimat i impakt tej historii wynagradza wszystko z nawiązką.

    Jedno z najlepszych anime, jakie widziałem – absolutny must see dla dojrzałego widza.
    Mocne 9/10

    Polecam i pozdrawiam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Martinez 16.11.2007 02:50
    Monster
    Bardzo dobra pozycja, wręcz wyśmienita.

    Plusy:
    - bardzo dobre postacie (mnie osobiście zaintrygował inspektor Lunge, jak również tytułowy Potwór – genialny, odpychający, fascynujący)
    - bardzo dobra muzyka, która w odpowiednich momentach rewelacyjnie potęgowała napięcie. Plus ciężki i mroczny opening oddający klimat serii
    - bardzo równa kreska (tła w których widać znajome sywetki samochodów bardzo przypadły mi do gustu)
    - miejsce akcji czyli Niemcy oraz Czechy (czyli tak prawie za miedzą)
    - fabuła

    Minusy:
    - jak dla mnie Dr Tenma na tle pozostałych postaci trochę za mało azjatycko wyglądał
    - jak również czasami zbyt łatwo sie przemieszczał będąc głównym podejrzanym

    Oczywiście fabuła nie ustrzegła się kilku uproszczeń, jednakże nie umniejszają one tego że jest ona naprawdę przemyślana i arcyciekawa.
    Pozycja wręcz stworzona dla dojrzałego odbiorcy, który ponad galopującą do przodu akcję preferuje powolne odkrywanie kolejnych części układanki.

    Za całokształt zasłużone 10.

    I na koniec ostatnia scena w szpitalu – wydarzyła się naprawdę czy to był tylko sen…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Elof 31.10.2007 15:13
    Dzieło niezwykłe
    Anime dosłownie niesamowite. Długie, ale w ogóle nie przynudza. Każdy odcinek jest niezwykle ważny. Do tego ten klimat mmm…^^ Dla ludzi dojrzałych pozycja nie do odrzucenia. Dawno nie miałem okazji oglądać takiego majstersztyku.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gryfon 30.10.2007 13:47
    arcydzieło
    Zajęło mi to trochę czasu, ale w końcu udało się. Dobrnąłem do końca. Ciśnie mi się na usta tylko jedno: arcydzieło. Ostatnią serią która sponiewierała mnie aż tak był chyba Texhnolyze. Zresztą razem z Kino No Tabi to moja trójka wszech czasów. Genialny, głęboki moralitet o genezie zła i nie tylko połączony z potężną dawką adrenaliny. Prośba do wszystkich – nie zrażajcie się powolnym rozkręcaniem akcji (jakieś 20 pierwszych odcinków). Kolejne 50 epek wynagrodzi wszystko…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lunge 19.06.2007 14:15
    Monster to niezwykle anime
    Jedno z najlepszych anime jakiem ogladalem. Goraco polecam!
    Odpowiedz
  • FranzKafka 1.04.2007 15:46:15 - komentarz usunięto
  • odpowiedzi: 0 plecak 19.08.2006 17:57:15 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Nela 18.05.2006 08:29
    Monsterek & Chłopcy
    Na początku obawiałam się czy anime dorówna mandze.. ale nie zawiodłam się. Monster jest jedną z najwierniejszych adaptacji jakie widziałam… kadry mangi są wręcz żywcem przeniesione na duży ekran (niedowiarki mogą sobie porównać). Animacja jest niezwykle płynna a kolory stonowane przypominające „prawdziwy, szary świat”. Bardzo podobał mi się również 1 ending „for the love of life” ładnie nawiązujący tekstem do fabuły. Mimo tych wszystkich zachwytów oceniłam jednak Monstera „tylko” na 9… ponieważ 10 mam zarezerwowaną dla innego arcydzieła też zresztą Urasay. Z niecierpliwością oczekuje na ekranizacje „20th Century Boys”, przy których Monsterek troszkę jednak traci. Chłopcy (narysowani później niż Monster) zawierają to wszystko czym zachwyca od zawsze Naoki­‑sensei: zawikłana po granice możliwości fabuła, która jednak okazuje się być spójna, charakterystyczną kreska i nieprzeciętność przeciętnych postaci które na długo zapadają w pamięć. Zaś piękna ekranizacja Monstera daję duża nadzieje na równie udane z'animowanie Chłopców. Zainteresowanych zachęcam do przeczytania. Gorące pozdrowienia dla wszystkich fanów Urasawy:D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Góral 4.02.2006 07:48
    Monster
    No cóż, stało się. Po obejrzeniu Monstera muszę zmienić skalę, w której mierzę, bo inaczej tytuł ten dostałby z 20/10. Anime pierwszej klasy, najlepsze jakie widziałem. Pomimo tego, że dzięki przeczytaniu równie świetnej mangi wiedziałem co stanię się za chwilę, nie przeszkadzało mi to w oglądaniu. Co więcej czułem to samo co podczas czytania dzieła Naoki Urasawy, napięcie towarzyszyło mi cały czas. Podobno Agata Christie jest mistrzynią suspensu, ale w takim razie Urasawa jest mistrzem jej mistrza ;) bo nie potrafię porównać jej książek do dzieł znakomitego mangaki. Podobnie jest z adaptacją mangi. Nie ma lepszego thrillera, po prostu nie ma. To co widziałem i słyszałem na długo pozostawi ślad w mojej pamięci. Właśnie – myślałem że chociaż muzyka będzie co najwyżej bardzo dobra, ale gdzie tam. Musieli dać coś doskonałego i chwała twórcom za to. Muzyka wiele dodaje do klimatu, a opening i 2 endingi naprawdę pasują do tego tytułu. Anime nie ma wad, jest to po prostu idealna ekranizacja mangi. Wzruszenie, podekscytowanie (tak tak andrenalinka się wyzwala przy anime co niezwykle rzadko się u mnie zdarza), złość i radość. Wszystkie te uczucia Monster wyciągnął ze mnie i jestep pewien, że nie tylko. Aha, żeby nie było. To właśnie po obejrzeniu pierwszych 2 odc. anime zdecydowałem się przeczytać mangę. Mimo że nie lubię obyczajowych tytułów w stylu ostry dyżur, to jednak Monster miał w sobie to coś, co sprawiło że chciałem wiedzieć co będzie dalej. Zainteresował mnie aż tak, że ja – wielbiciel akcji, którego odstraszają ambitne dzieła wziąłem się za mangę. Myliłem się jednak, bo w Monsterze akcji nie brakuje. Baa, jest tu jej więcej niż w niejednym tytule nastawionym wyłącznie na nią. Trzeba jednak dojść do 4 odcinka, ale przypuszczam, że moje namowy są zbyteczne i po przeczytaniu tej i innych opinii ludzie zaczną wstawiać tu same 10.
    Odpowiedz
  • odpowiedzi: 0 kiy 8.01.2006 08:50:25 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    SireVan 8.07.2005 06:47
    Dobra recka, ale z brakami.
    Bardzo dobrze napisana recka :P Ale mam parę słów do dodania:
    1. Nie niszczymy fabuły mówiąc, że zabójcą, którego ściga Doktor Tenma jest  kliknij: ukryte  Tak czy siak dowiadujemy się tego w pierwszych odcinkach.
    2. Cały czas wychwalasz studio, że to oni wszystko super zrobili, a to nieprawda. Wszystko zawdzięczamy mandze, która została odwzorowana w 100% i jest identtyczna z anime (objerzałem ponad 40 odcinków i przeczytałem całą mangę co pozwala mi stwierdzić, że to co piszę jest prawdą).
    3. Charakter postaci jest charakterystyczny dla Naokiego Urusawy i zawsze mamy świetnie dopracowane postaci, których wątki są odpowiednio wtrącone. Mamy także świetną różnorodność w tych złych jak i dobrych postaciach, a postaci epizdoyczne zawsze niosą ze sobą jakieś ciekawsze przesłanie i wnoszą coś do życia Tenmy.

    Ogólnie chciałbym jeszcze dodać, że anime jest lepsze od mangi, ze względu na lepsze rozplanowanie. Otóż mniej ważne wątki w mandze zostały rozdzielone na 2 tomy co było tak naprawdę nie potrzebne. W serii akurat się postarali odpowiednio by takich sprawach mniej potrzebne wątki były w jednym odcinku umiejscowione, a nie jak to było w mandze.

    Ogólna ocena dla Monstera to 9/10. Wspaniale zrobiona wersja anime mangi mistrza Naokiego Urusawy.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime