Komentarze
Honey & Clover
- Clover i miód : Anonimowa : 7.01.2021 05:29:20
- Odc 15 : Bez zalogowania : 20.11.2020 22:42:06
- Re: Sympatyczne, ale... : Bez zalogowania : 20.11.2020 19:14:49
- Sympatyczne, ale... : Bez zalogowania : 16.11.2020 07:10:06
- Re: Honey : Bez zalogowania : 16.11.2020 05:06:21
- Honey : Katerine chan : 27.09.2015 19:58:39
- Genialne : Lileath : 2.04.2015 00:08:17
- Honey & Clover : Subaru : 5.05.2014 18:46:43
- komentarz : Otose : 4.04.2014 21:30:47
- cudo : racjona : 29.11.2013 21:30:08
Pierwsze wrazenie
Wstępnie oceniając
Jestem tą serią całkowicie zauroczony. Jeśli ten poziom utrzyma się do końca to będzie to jedno z najlepszych anime jakie widziałem a widziałem całkiem sporo.
h&c
Wspaniałe, jednak nie dla każdego
Szkoda tylko, że bohaterowie rzeczywiście znaleźli się w punkcie wyjścia, może z wyjątkiem Takemoto.
Swoją drogą kliknij: ukryte jego podróż doskonale kończy pierwszą serię, w ostatnim odcinku widać, że kliknij: ukryte chłopak wydoroślał.
Niestety cały czas nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że Hagumi ma kilka, może kilkanaście lat… a to wszystko wina wyglądu porcelanowej lalki. Za to Ayumi raz wygląda jak żaba, raz jak prześliczna Europejka. Kreska niestety nie zachwyca.
Warto wspomnieć o piosenkach pojawiających się w tle – są przepiękne i nadają całemu anime wyjątkowy klimat, podobnie jak delikatne kolory. A drugi ending z rowerem i krajobrazami w sepii to cudo…
Z tego anime utkwiły mi w pamięci przede wszystkim diabelskie młyny, kurek na dachu i żyrafa – ta żywa i ta Hagumi.
Przede mną jeszcze kontynuacja, już nie mogę się doczekać :)
honeyyyyy
Gniot.
niesamowite jak to można ominąc
masterpiece...
Honey & Clover jest zdecydowanie jednym z najlepszych anime które dotychczas powstało.
Jest to seria w pełni naturalna, ogladając którą wielu z nas może spotkać bliskie sobie problemy. W końcu kto z nas kogoś nie kocha i ilu doznaje odwzajemnionego uczucia od tej jedynej. Wielu z nas również dokonuje wyborów (lub nie) które dokonał np Mayama.
Nie zgadzam się z autorką recenzji piszącą że przez całą serię nic się nie zmieniło. Zmieniło się bardzo wiele, jednak nie jest to żaden film akcji w którym o zmianie decyduje efektowność wybuchu lub strzał z pistoletu. Początkowo główny bohater nie zdaje sobie sprawy ze swojego uczucia, zakochuje się, później widząc iż jego wybranka kocha kogo innego przeżywa to, na końcu stwierdza… nie będę streszczał, a przynajmniej pisał tu o zakończeniu jednego z głównych wątków.
Co do komentarzy scen – niestety nie zwróciłem na to uwagi dlatego nie wypowiem się.
Zakończenie jest dość otwarte i wielu może się nie spodobać. Powiem szczerze, że jestem typem osoby lubiącej happy endy i liczyłem na inne zakończenie. Jednak po tym jak obejrzałem drugi raz sam koniec, zdałem sobie sprawę, że zakończenie h&c jest lepsze niż wielu innych anime. Daje nadzieje i właśnie to zakończenie pokazuje jak bardzo zmieniła się główna postać.
Wspomniałem tu o wielu sprawach, jednak zapomniałem o czymś co mnie akurat skłoniło do obejrzenia tej serii. Chodzi mi mianowicie o wątek komediowy. Chociaż seria jest raczej o tematyce poważnej to każdy episod jest naprawdę śmieszny. Nawet pierwszy, który z początku uznałem za dziwny, bawi.
Jest to zdecydowanie wyjątkowa i wręcz niedościgniona w tym typie anime seria. Jest to obok GTO, SR, FLCL, Becka i FMP:F moje ulubione anime.
bardzo bardzo :)
Całość bardzo fajna,stonowana ,przyjemna, momentami wesoła ,czasem smutna (ale nie „przytłaczajaca”). Czy fabuła zamknieta ? ... IMO
[jak zwykle z reszta] nie ,ale czy to źle ? Poprostu gdzies sie zaczyna i w pewnym momencie się „konczy” .
Ciekawa koncepcja z uplywajacym czasem – w jednym odcinku mamy kwitnace wiśnie ,zaraz pizgawa i znów kwitnace wiśnie :D (i tak kilka razy). Bohaterowie w tym czasie zmieniaja sie fizycznie ... a czy psychicznie ? Zmiany zachodza stopniowo i po porstu nie latwo je dostrzec .
Brak głównego bohatera i pwena wielowątkowość -też oryginalne podejscie .
Po obejzeniu tej serii jestem jak najbardziej na TAK ,nie wywolala u mnie jakichs skrajnych,czy nadmiernych emocji ,nie poapdlem w jakis bezapelecyjny zachwyt (a moze tylko dla tego ze nie ten moment i miejsce) W kazdym razie bardzo bardzo =] .
Szata graficzna jest do bani
Skończyłem – odnośnie tej szaty graficznej – ona jest do bani, ale trzeba przyznać że dzięki niej H&C ma swój niepowtarzalny klimat. Świetna seria, bardzo dobra, żadnen tam gniot, ale zdecydowanie niezgadzam się ze stwierdzeniem recenzenta: „Trudno jednak przyjąć do wiadomości, że oto mija kilka lat, a wszyscy znajdują się nadal w opisanym akapit wyżej punkcie wyjścia… Równie bliscy jakichkolwiek decyzji, jak w pierwszych odcinkach” – toć to jest kompletna bzdura. – Szczerze mówiąc przeczytałem to zdanie przed obejrzeniem serii i mąciło mi potem do ostatnich odcinków, że tu i tak sie nic nie zmieni. A przecież się zmienia i to dużo nawet bym powiedział i moim zdaniem to jest bardzo realistyczne że na przestrzeni tych 3 lat bo pokazuje taką wieź, która ich łączy: silniejszą od odległości, kłopotów itp.
A no i jeszcze jedno Słocik soryy za ten tekst wcześniej. Jak sie zabrałem do pisania tego komentarza to sam skończyć go nie moge, bo pisać by można, ale w końcu zrobił to już recenzent.
Zgadzam sie też z recenzentem – jak obejrzycie pierwszy odcinek i wam sie spodoba to naprawde wierzcie mi, reszta serii będzie dla was wspaniałym czasem, na pewno nie będzie żałować.
Chciałbym też jeszcze coś rzec. H&C to chyba pierwsza anime po której czuję, że seria jest skończona, że fabuła, wątki i wydarzenia pozamykały się w 100 procentach. Oczywiście bede czekał na te dwa dodatkowe, ale naprawdę serce się kraja… serce się kraja… – za takie serie dziękuje mojemu kumplowi, że rok temu wkręcił mnie w świat anime
super, wspania, smieszne, genialne, ale nei dla kazdego ...
Co do samego uplywu czasu, i tego ze pomimo mijajacych lat bohaterowei zdaja sie nei ruszac z miejsca, to wydaje mi sie to dosc realistyczne wbrew temu co napisal recenzent.
W zyciu prawie nigdy nei zachadza radykalne zmiany, i zawsze jest „po staremu”, czasem tylko zmienei sie otoczenie. Osobiscie wiem ze moje zycie zdaje sie w sprawach milosnych i podobnych takze nei miec konca, i tak samo wielu osob ktore znam :] zalezy od czlowieka. Takze wydaje mi sie ze tworcy tego anime chcieli pokazac jak bardzo kazdy w nim stara sie zatrzymac te wspanaile chwile jak najdluzej :] Kreska takze przypadla mi do gustu, i wszelkie nagle „mutacje” bohaterow takze mi sie podobaja i mnei rozsmieszja. Naprawde polece to anime kazdej doroslej osobie, niestety przydadza sie takze doswiadczenia w milosci jesli chce sie zrozumiec ich poczynania :]duzy kontrast jest miedzy dojzalym mayama, a potwornie dziecinnym takemodo, ktory do konca zdaje sie wciez byc za mlody psyhicznie jak na okresw ktorym ma zaczac pracowac :P kurde ale ja tu napisalem :| naprawde jest to anime ktore zrobilo na mnei najwieksze wraznie, keidy bede ogladal jakies w przyszlosci zawsze bede je porownywal do tego, nie moge sie doczekac obejzenia ostatnich odcinkow !!! :D