Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

9/10
postaci: 8/10 grafika: 9/10
fabuła: 9/10 muzyka: 6/10

Ocena redakcji

7/10
Głosów: 10 Zobacz jak ocenili
Średnia: 7,10

Ocena czytelników

7/10
Głosów: 234
Średnia: 7,29
σ=1,89

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (wa-totem, Loko)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Air: The Movie

Rodzaj produkcji: film (Japonia)
Rok wydania: 2005
Czas trwania: 92 min
Tytuły alternatywne:
  • Air Theatrical Feature
Tytuły powiązane:
Gatunki: Dramat, Romans
zrzutka

Wieczny samotnik i dziewczyna, pragnąca mieć przyjaciół. Jak widać, połączenie jak najbardziej trafne.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Yukito Kunisaki przybywa do miasta na lokalne święto, które ma się odbyć równo za tydzień. Zamierza zarobić na nim pieniądze dzięki swoim umiejętnościom marionetkarza i kukiełce, którą dostał kiedyś od matki. Chłopak ma jeszcze jeden cel w życiu – znaleźć tajemniczą dziewczynę ze skrzydłami, która ponoć cały czas unosi się w przestworzach. W tym samym czasie dla Misuzu Kamio kończy się semestr i zaczynają się wakacje. Dziewczyna ma pracę wakacyjną: musi opisać swoje miasto. Za punkt wyjścia bierze legendę o skrzydlatych ludziach, którzy niegdyś zamieszkiwali te tereny. I jak to w takich tytułach bywa, dwójka głównych bohaterów musi się spotkać i spędzić ze sobą choćby odrobinę czasu.

Air: The Movie jest osnuty wokół tego samego wątku, co seria TV, ale został oparty przede wszystkim na grze o tym samym tytule, wydanej na Dreamcast, PC i PS2. Jednak tego filmu nie powinno się w żaden sposób łączyć z serią TV i vice versa, ale należy uważać go za oddzielną produkcję. Tak też postąpię przy pisaniu tej recenzji i skupię się wyłącznie na filmie, który zasługuje na jak największą uwagę.

Fabuła, którą nas uraczy ta produkcja, jest bardzo dobra. Ujrzymy tutaj ciekawą historię, przeplatającą wątek przygód Misuzu i Yukito opowieścią o Kannabi­‑no­‑Miko – przedstawicielce skrzydlatych ludzi. Największą zaletą filmu jest właśnie powiązanie tych dwóch głównych wątków całej historii, które są jednymi z bardziej interesujących, jakie ostatnio widziałem. Fabuła, ogólnie rzecz ujmując, jest dynamiczna i nie uraczy nas żadnymi dłużyznami, które byłyby na pewno denerwujące w półtoragodzinnym filmie.

Liczba bohaterów Air została ograniczona do niezbędnego minimum, o czym szybko będzie się można przekonać. Nie spotkamy tutaj dodatkowych dziewcząt, które wprowadzały zbędne wątki fabularne, nie związane z żadnym z głównych bohaterów. Poznajemy trzy postaci – Yukito, Misuzu i jej matkę, Haruko. Na nich koncentruje się uwaga scenarzystów i to właśnie ich historia będzie stanowić oś fabuły. Cała trójka ma interesujące osobowości. Ich problemy są dobrze oddane, a reakcje w poszczególnych sytuacjach – realistyczne, co zaczynam doceniać po obejrzeniu niektórych innych serii anime.

Pod względem graficznym Air: The Movie jest dopracowany w niemalże każdym szczególe. Piękna kreska i świetne efekty stanowią niesamowitą zaletę tego filmu. Widać po prostu, że produkcja nie została zrobiona „na odwal się”, jak prawie każde przeciętne anime. Ale ponieważ ideały nie istnieją, i tutaj znajdziemy pewne niedociągnięcia. Nie wpływają one jednak w żaden sposób na przyjemność oglądania, więc nie warto zawracać sobie nimi głowy. Szata graficzna filmu jest zrobiona wystarczająco dobrze, by cieszyć oko nawet tak wybrednego człowieka, jak ja.

Muzyka jest dobra, nie licząc openingu i endingu, które pozostały nam z serii TV i nie przypadły mi do gustu. Te dwa utwory to kolejne piosenki pokroju tych, które możemy usłyszeć, oglądając Onegai Teacher lub Onegai Twins, których ścieżka dźwiękowa mi się po prostu nie podobała. Soundtrack nie wywarł na mnie aż tak pozytywnego wrażenia, jak co poniektóre, ale jest wystarczająco dobry, by nie mieć do niego większych zastrzeżeń.

Ogólnie rzecz ujmując, film ten jest bardzo dobry. Jak każda rzecz ma swoje plusy i minusy, ale tych pierwszych posiada o wiele więcej. Osobom zainteresowanym filmem, a znającym serię TV wspomnę, że te dwie produkcje nie tworzą żadnej spójnej całości i w wielu momentach się różnią. Po ten tytuł może spokojnie sięgnąć każdy, bo po prostu naprawdę warto. Ja osobiście stwierdzę, że dawno nie oglądałem tak dobrze dopracowanej produkcji, która powstałaby po roku 2003…

Mecenas, 20 listopada 2005

Recenzje alternatywne

  • wa-totem - 6 grudnia 2005
    Ocena: 7/10

    Seria w pigułce. I świetny przykład na to, jak ta sama historia może stracić na wykonaniu przez inny zespół. więcej >>>

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: Toei Animation
Projekt: Akemi Kobayashi, Itaru Hinoue
Reżyser: Osamu Dezaki
Scenariusz: Makoto Nakamura
Muzyka: Yoshikazu Suo