
Komentarze
Dragon Ball Super
- 9=-/10 : Windir : 26.02.2025 22:12:06
- komentarz : Ciku : 5.09.2024 07:14:24
- komentarz : Byczusia : 22.09.2023 21:02:46
- komentarz : Kurubuntu : 17.09.2023 12:49:17
- komentarz : Byczusia : 15.09.2023 21:37:16
- Re: Dragon ball Super : Byczusia : 15.09.2023 21:34:09
- Dragon ball Super : Kuma213 : 12.09.2023 10:05:33
- komentarz : Kurubuntu : 14.08.2023 20:44:59
- Re: Nadal słabo...ale jest lepiej niż było. : Turbotrup : 3.04.2023 10:48:32
- Re: DBGT było lepsze : Turbotrup : 3.04.2023 07:55:35
9=-/10
1) Pierwsze dwa sezony/pierwsze dwa filmy/pierwsze 27 epków:
a) Odnośnie pierwszego sezonu (emisja w 2015 roku)/pierwszego filmu (premiera w 2013 roku):
Specjalnie policzyłem: w 11 epków (11*20min = 220min) pokazać GORZEJ to co było w 105 minutowym filmie to jest wyczyn… Dlaczego gorzej wypada seria TV niż film? Wycięto masę filmowych smaczków fabularnych:
kliknij: ukryte że Elder Kai został zaklęty w miecz właśnie przez Beerusa (zapomniałem o tym jeśli w ogóle było to wspomniane w jakimś starym filmie do „Z”), to ile lat ma Bulma, a nawet taką informację skąd się wzięło to całe Super Saiyan God!!! No i wykastrowano serie z humoru – scena jak Mr. Satan myli ojca Bulmy z kelnerem czy Master Roshi będący ciągle zboczonym sobą. Nawet ekipa Pilafa została pozbawiona ze śmiesznego wątku – kradzież smoczej kuli i udawania dziewczyny Trunksa przez Mai. Finał tez popsuli! W filmowym zakończeniu Beerus honorowo niszczy Ziemię tak obiecał. Jedną skałę malutką i tyle mu wystarczyło. A w serii telewizyjnej nagle udaje zaśnięcie.
Po co takie duże róznice? Kompletnie nie ogarniam jak coś co wyszło dużo później, i miało więcej minut wypadło tak źle.
Filmowi daje 9/10, serii TV która w dużej cześci pokazuje to samo, ale gorzej 7/10. Powinno być niżej, ale ocenę serii TV ratują 3 epki przed/po głównych wydarzeniach.
b) Drugi sezon/drugi film.
Tutaj dla odmiany film wypada gorzej. Film jest solidny, ale bez szału. Przynajmniej cztery fajne wątki dodano/rozszerzono w wersji TV:
kliknij: ukryte Przydupas Freezera od treningów dostaje więcej czasu na ekranie, jest powrót Ginyu, śmierć/wskrzesznie Piccolo, ciut obszerniejsze pokazanie drugiego boga zniszczenia z openingu. Ale w serii TV nie zgadzała mi się ilośc Mastera Roshiego. Może to wina tego, że nie widziałem go w akcji od wieków, a te Kamehamehy jego autorstwa idealnie uderzyły w nostalgiczną nutkę. Już mi się nie chce sprwadzać i filmu i serii TV minuta po minucie, ale wydaje mi się, że więcej starego zboczucha w akcji było właśnie w filmie.
Film 7-/10, seria TV 8+/10
2) Sezon 3, kolejne 19 epków:
Bardzo dobry sezon! Zarówno przygotowania do walk, same walki z nowymi przeciwnikami z sąsiedniego wszechświata jak i dodatkowa walka poboczna na samym końcu z kliknij: ukryte klonem Vegety!.
Minusy:
- Po tych wszystkich latach kliknij: ukryte Kaio‑Ken nie wyrwał z kapci. A powinien!
Plusy:
+ Vados best waifu.
+ Monaka. kliknij: ukryte Z jajem pomysł i długo ciągnięty.
+ Zen‑Oh sama i jego relacja z Goku!
Ocecna: 8/10
3) Sezon 4, kolejne 30 epków:
Fantastyczny sezon! Po tych wszsytkich latach najlepszy DB jakiego widziałem! Future Turnksa dużo, dużo Mai z przyszłości (a gang Pilafa ciągle obecny w teraźniejszości!), do tego Beerus z Whisem zainteresowani i przymykający oko na zakazane podróże w czasie, długa walka, inne wszechświaty. Czego tu nie ma!
Minusy:
- brak
Plusy:
+ Walka na raty, nie do końca wiadomo z czym walczymy. kliknij: ukryte Dostajemy oklep. Wycofujemy się.
+ Ciekawy złol. Motywacje może nie, ale to kliknij: ukryte z czego się składa.
+ Świetne tempo i stosunek walk do „śledztwa”.
+ To co się dzieje po głównym wątku sezonu: kliknij: ukryte Arale, meczyk w baseball, zlecenie morderstwa na Goku, kosmiczny pasożyt, wspólny trening Goku + Krillan. Kapitalne mini historie.
Ocena: 10/10
4) Sezon 5, kolejne 55 epków:
Minusy:
- Nowy OP. Przez 4 sezony było dobrze. Po co było zmieniać? Nie dość, że brzmi gorzej to spoileruje postacie. A mogli przecież zamazać postacie z drużyny i stopniowo je odkrywać. A to, że łaskawie podmienili wiadomo kogo na wiadomo kogo to miły detal, ale i tak jest lipa.
- ED Miyu Innoue – Boogie Back. Jakoś nie zwracałem uwagi na utwory kończące podczas poprzednich sezonów – były solidne, ale nie warte wspomnienia/dłuższego słuchania. Za to Boogie Back jest do wyłączenia natychmiast. Brzmi jakbym włączyło POLO TV. Okropne.
- Mega minus1: kliknij: ukryte Kefla i Kale/She‑Brolly. Relacja Cabba‑Vegeta w poprzednich i tym sezonie na plus, ale te dwie… Ehhhh.
- Mega minus2: kliknij: ukryte poziom siły androidów. Tyle to nie można.
- Kolejny poziom mocy powinien zrobić większe wrażenie. Moją reakcją było: O to to samo co Shaggy Rogers z memów! Bardziej śmiechłem niż mnie to zaskoczyło pozytywnie.
- kliknij: ukryte Jiren backstory w finale. No fajnie, że nie bijemy totalne złola dla odmiany, ale to było takie generyczne i nudne. Fuj.
- Epilogu prawie, że nie ma. Tak nie można!
Plusy:
+ Rozbieg kliknij: ukryte sezonu na 21 epków. Walka pokazowa, rekrutacja, pomniejsze walki. Super wprowadzenie!
+ Dużo Master Roshiego w akcji! Kapitalne walki!
+ Szalone wszechświaty! Szczególnie ten kliknij: ukryte z idolkami (i Idolami xD!!!) i ten z robotami.
+ Freezer. kliknij: ukryte Odświeżony myk żeby mógł walczyć, a to jak kombinuje podczas głównego turnieju cudne.
+ Na sam koniec gdy kliknij: ukryte Zen Oh samy naśladują kamehamehę Goku ze swoich tronów. Piękna scena.
Ocena: 8+/10
Wszystkie 131 epki? 9 na trzech szynach. Ani razu nie przewijałem ze znudzenia przez te 43 godziny. Toriyama cudnie odświeżył sporo starszych postać, dodał masę nowych ciekawych/szalonych/dziwnych no i zaserwował kupę bardzo dobrych walk. Jak to się lekko i przyjemnie oglądało! Chciałbym kolejny sezon! Jest z czego rzeźbić po tym co pokazano w piątym sezonie, a do tego jeszcze przecież są wszechświaty które nie brały udziału w turnieju! Ale czy bez autora na pokładzie coś nowego jeszcze powstanie? Zdaje sobie sprawę, że korporacje przy tak dużych markach są jakoś zabezpieczone na taką ewentualność, ale jak już się podejmą to czy zrobią to dobrze?
PS: Wiem, że jeszcze 2 filmy mam do obejrzenia. Z 2018 i 2022 roku. Ale to za jakiś czas.
PS1: serii Daima nie mam zamiaru oglądać. Prequel po tym jak „uniwersum” się mega rozrosło w Super mnie nie interesuje ani trochę…
Nostalgia robi swoje, ale ogólnie jest to zwyczajnie słabe.
Dragon ball Super
Powyższe słowa, dokładnie opisują to co i ja myślę o DBS. Super jest po prostu kwintesencją DB
Mówię to jako typ co widział stosunkowo niedawno oryginalnego DB oraz DBZ wraz z filmami.
Rzeczą jaką zawsze uważałem za dość ważną w DB jest element „dramatu” obyczajowego. Fajnie jest widzieć jak bohaterowie spędzają ze sobą czas nie tylko podczas wspólnych walk, że w ten czy inny sposób próbują ułożyć sobie życie, znaleźć pracę itd. Dobrze, że (IMHO) nie zmarnowali tego potencjału w Super, którym jest całkiem sporo różnych scenek „slice of life”.
Głównym „obiektywnym” minusem jest oczywiście grafika, czy też raczej poziom jej wykonanie w pierwszych 40‑50 odcinkach, na co wskazuję również recenzja jak i reszta komentarzy.
Mi osobiście brakuje paru odcinków w stylu „pół roku po głównych wydarzeniach” takich jak DBZ. Trochę szkoda.
W kwestii zachowania Songo – on serio był jakiś poważniejszy w Zetce? Wydaje mi się że jest tak samo narwany jak zawsze.
Co do DBGT (tego nie widziałem) to on pod względem fabuły nie jest kanoniczny i nie powinno go się traktować jako sequel/prequel do Zetki i Supera. (przynajmniej według tego co wyczytałem w necie). Więc pewnie dlatego jest tyle nieścisłości.
Błędy i dziury fabularne
-Jedzący Piccolo jr : Czy nie było potwierdzone że Nameczanie nie jedzą? Wiem że w fillerze jedni ale czemu robić dziury fabuły, nawet Piccolo jr robi za grilla co i tak nie ma sensu
-Mistyczny Gohan jest zidentyfikowany przez jego kosmyk na głowie : LOL chcecie mi wmówić że nie jest mistyczny na końcu Zetki Toei?!
-Goten mówiący że strój Saiyamana to badziew : w Buu sadzę, Goten był jednym z niewielu ludzi którym podobał się strój jego starszego braciszka i Gohan powiedział że Bulma zrobi mu też taki, no ale w DBS Goten mówi że to badziew?! Toyotaro aka Toyble dał ten strój nawet do swojej fanmangi o DBAF więc to nie dorzeczne że Goten tak nie szanuję swojego brata
-SSJB to tylko niebieski recolor SSJ1 : Nie wiem czemu tardzi DBS mówią że ten poziom jest taki super i silniejszy od SSJ4
-Mylne wszechświaty : Każdy fan DBM wie że jest 20 wszechświatów a tutaj Toriyama zgapił od Salagir i dał że było ich 18, co gorsza nasz wszechświat to numer 7. Sigh no bynajmniej wszechświat 9 jest lepszy od jego wersji z DBM
-Fuzje potara trwają tylko 1 godzinę dla śmiertelników : LOL nie można było dać po‑prostu Gogety w walce z Blamasu? (:P), a mówią że lord Zamasu to rasista. Jak na bezpłciowych bogów Kaioshinowie to istni k*tasowie. Wolałem wytłua\maczenie Salagira bardziej że Kaioshinowie których wchłonął Buu rozdzielili Vegetto kiedy ten opuścił barierę. Ta scena była istnym f*ck you w fanów Vegetto
-Świat FTrunksa doszaczędnie zniszczony : Jeśli myśleliście że fabuła Shin Budokai 2 była zła, oglądajcie DBS, jego świat został doszczednie zniszczony, meh, kolejny powód dla którego nie uznaje, ponadto FBulma – jedyna osoba bliska FTrunksowi została zabita przez Goku Blacka
-Whis mówiący że podróże w czasie mogą wywołać dramatyczny efekt : Chyba sobie żartujecie ze mnie? Obaj Cell i Trunks podróżowali w czasie i nic paradoksalnego się nie stało…..no nie licząc że Lord Zamasu ukradł ciało Goku. W świecie DB, podróże w czasie powodują tylko alt strefy czasowe!
-Moc Freezy : Nie wiem dokładnie jakiego szalonego treningu Freeza użył, ale żeby 2 4 miesiące zownować Mistycznego Gohana jednym ciosem? To chyba niedorzeczne. Ktos z twórców DBS jest fanboyem Freezy
DBGT było lepsze
Ogółem DBGT była lepsza bo miała mniej dziur fabułowych, mimo iż cała seria była bez wątpienia „Goku Time”
Powiew świeżości
Trudno powiedzieć
Co dobitnie pokazuje znak „7” przy polsatowskiej emisji.
Ulga
Do tego jeszcze trzeba dodać niezliczoną ilość głupot w poziomach mocy oraz samo zaprzeczanie się – przykładowo – czemu Ultra Instynkt teraz już nie unika ciosów nagle? Czemu Ultra Instynkt jest w ogóle jakąś nową transformacją?? To miał być po prostu stan umysłu, a nie jakiś pseudo SSJ5 z dodatkową siłą z d*py!
Mało tego, gdy za czasów DB/Z inne Anime kształtowały lub były kształtowane przez kulturę japońską, Toriyama odwrócił się od tego schematu co było częścią sukcesu serii.
A teraz co? Black używa Susanoo strzelającego jakimiś promieniami z kryształu w głowie? Bulma staje się stereotypową dziewczyną do bicia głównego bohatera, „dla żartu”? <--swoją drogą, jakim, kurva, cudem się to nie znudziło japończykom jeszcze – ten wspomniany „gag” – który istnieje chyba od początku Anime, gdy wschodni twórcy przestali kopiować Disneya?
Do tego jeszcze doj*bali nam romans, o który nikt nie prosił (Trunks x Mai), który też by nie istniał w DB/Z. No, a przynajmniej nie w tak ohydnej, niezręcznej formie, niczym z jakiegoś tandetnego romansidła.
No i se teraz pomyślcie, że jest BARDZO duża ilość osób, która uważa to za DOBRĄ KONTYNUACJĘ oryginalnych serii…
I to przez TYCH ludzi, Super zaszedł tak dalego, a w przyszłości mogą zrobić drugą serię tego g*wna.
I tu się nie liczy wasza jakaś durna opinia na temat tego co lubicie a co nie – tu się liczą fakty, że Super degraduje to, co tworzyło DB takim jakim było! A był jedną z największych inspiracji, dla wielu artystów, na całym ŚWIECIE!!!
Dramat
Postacie, które w Zetce nie miały wartości bojowej- czary mary- nagle stają się supa silne- Kuririn, Kamesennin czy Tenshinhan. Gohan- nagle nie umie po roku w ssj się zmieniać a w time skipie po 7 latach braku treningu umiał. Przeciwnicy: Kubuś Puchatek, wróżki, Power Ranger…. 0 oryginalności. 1/10
Nadal słabo...ale jest lepiej niż było.
Na plus to, że grafika już o wiele lepsza i kilka walk było dość ciekawych…
Super nadal jest daleko w tyle za każdą poprzednią serią.
Tak sobie
2/10
Zastanawiam się czy warto czas na to marnować z każdym odcinkiem coraz gorzej. :(
8/10
Ale to było dobre!