
Komentarze
SSSS.Gridman
- Klasycznie dla Triggera : Daerian : 20.07.2021 00:11:14
- Re: hyhy : Slova : 21.02.2019 18:59:49
- Re: hyhy : Jug : 20.02.2019 21:42:46
- Re: hyhy : Slova : 20.02.2019 17:47:59
- hyhy : Jug : 18.02.2019 21:58:33
- komentarz : Zachajv : 30.01.2019 00:50:08
- komentarz : Damian : 29.01.2019 23:54:36
- komentarz : Zachajv : 28.01.2019 23:23:39
- komentarz : Zachajv : 28.01.2019 23:13:01
- 7/10 : Ephant : 10.01.2019 03:16:45
Klasycznie dla Triggera
hyhy
No to zaczynamy oglądać.
Drugi odcinek
„MUSIMY WALCZYĆ, NIE CHCĘ ŻEBY LUDZIE GINĘLI”
Po czym napierdzielają się kilkudziesięciometrowymi robotami w centrum miasta, niszcząc kilkanaście budynków, rozpieprzając połowę tego miasta gdzie zginęło pewnie kilkadziesiąt, jak nie kilkaset tysięcy ludzi.
No ale ważne że nikt z klasy nie ucierpiał więc jest GIT XDD
Boże co za dno..
Zacznijmy od tego, że uczesanie, kolor włosów, i przedmioty które znajdują się na stoliku (telefon słuchawki i prezent który rikka wręczyła akane) jasno wskazują na to, że prawdziwa akane to tak naprawdę rikka. Ale powoli, prawdziwa akane to dziewczyna z problemem zaakceptowania samej siebie, która w tym stworzonym świecie tak naprawdę skopiowała miasto w którym żyje miasto i ludzi wraz z samą sobą w postaci właśnie Rikki. Akane z anime jest tak naprawdę wyidealizowaną wersją prawdziwej Akane, taką jaką chciałaby być, mieszkać pięknym domu, być piękna i lubianą przez wszystkich. Zauważcie również, że akane w odcinku ze snem przedstawiła się yucie jako jego dziewczyna co może świadczyć o tym że w rzeczywistym świecie akane podkochuje się w prawdziwym yucie co więcej w anime wychodzi na to że Yuta wybrał Rikke nie Akane czyli wybrał prawdziwą ją a nie wyidealizowaną wersję, zaś celem gridmana była naprawa serca Akane, aby zaakceptowała samą siebie co zrobiła podczas ostatniej rozmowy z rikką (czyli sobą tak naprawdę).
No to tak w skrócie najważniejsze rzeczy którymi chciałem się podzielić.
7/10
Dobre
Ale, na Teutatesa, jak zobaczyłem w pierwszym odcinku Kaiju, który wygląda i przede wszystkim rusza się jak człowiek w niewygodnym gumowym kostiumie, to od razu byłem kupiony.
Postaci 9/10 – pierwszy raz od dawna miałem wrażenie, że oglądam ludzi, a nie chodzące stereotypy
Grafika 8/10 – standard, ale walki dobrze wyreżyserowane i nie przedłużane na siłę
Fabuła 9/10 – bzdury, ale solidne i dobrze poprowadzone
Muzyka 5/10 – nie rzuca na kolona, nie psuje odbioru
9/10 ( +1 za facetów w gumowych kostiumach potworów )
Special Signature to Save a Soul
- świetne, dobrze zrealizowane walki
- bardzo dobra animacja
- sympatyczne, prawdziwe postaci, bez zbędnego przerysowania
- prosta, ale ciekawa i wciągająca historia
- ciekawe połączenie inspiracji i czegoś nowego
- genialna, tajemnicza atmosfera
Ogółem serię obejrzałam już dwa razy. :D Ostatni ep mnie nie zawiódł.
Więcej mojego wywodu tutaj, jeżeli ktokolwiek jest zainteresowany: [link]
Natomiast jeśli chodzi o after, to nie wiem, czy ten z Akane(mam na myśli ostatnią scenę) był dobrym zagraniem, czy pójściem na łatwiznę.
Szkoda też, że kliknij: ukryte nie domknęli shipa Rikki i Yuty. Wiem, że to było raczej oczywiste po tym, co mówił Gridman ale wolałbym to ujrzeć na ekranie.
Podsumowując była to dobra, triggerowa bajka.
Mocne 7/10.
Bezbarwność charakteru MC wyjaśniona tym, że kliknij: ukryte to on właściwie jest Gridmanem, a za tydzień kliknij: ukryte Akane Kaiju...
Nie takiego obrotu spraw się spodziewałam!
W ogóle jest na MALu taki temat
[link]
Jeśli chodzi o ten ep 10 kliknij: ukryte to ja myślałam, że w tym odcinku Akane się „nawróci”. Czy teraz jest w ogóle szansa, że to się stanie? Do tej pory widziałam opening jako trochę zdradzający fabułę, bo tak wszystko w tekście się zgadzało, i spodziewałam się że mniej więcej w tym momencie nadejdzie czas „uratowania” Akane, skoro już wiadomo coś więcej o tym świecie, o tym kim ona w nim jest itd. Ale jednak ratować to na tę chwilę chyba trzeba będzie Hibikiego…
Ehh, kocham to anime, niby jest proste, można by powiedzieć że minimalistyczne i przewidywalne, ale w każdym odcinku jakoś mnie zaskakuje, każdy odcinek ogląda mi się z ogromnym zaciekawieniem i uwielbiam tę atmosferę. Pewnie ścianę tekstu mojego zachwytu nad Gridmanem napiszę gdy skończy airować, ale po prostu tydzień w tydzień po skończeniu oglądania nowego odcinka czuję, że mogłabym go rewatchnąć od razu jeszcze z 3 razy.
Jestem ciekawa, jak to się od tego momentu dalej potoczy.
kliknij: ukryte
Komputer w sklepie Rikki słuzy do podtrzymywania bytnosci Gridmana i spółki w swiecie – wyłaczasz wtyczke, wracaja do podstawowej postaci.
Akane jest ponoc bogiem miasta, ciekawe, czy tez posiada jakas maszyne do utrzymywania kaiju w rzeczywistosci, czy po prostu one bytuja tu same z siebie, np. ten chłopiec nie potrzebuje komputera do transformacji. Akane tworzy te kaiju z jakiegos kamienia i obudowuje go forma, niczym figurki z modeliny/gliny.
Przed Akane istniały inne kaiju, czego przykładem jest ten drugi chłopiec, ktory zna Hibikiego sprzed amnezji. Ciekawe, w jaki sposob Akane została bogiem i czy była wczesniej normalna dziewczyna.
Nadal nie wiadomo, jak te kaiju odbudowuja miasto po walkach i kiedy to sie dzieje, skoro nikt tego nie widzi? Czyzby masowe czyszczenie pamieci mieszkancow? Nasi bohaterowie sa niby na to odporni, a nie widza tego procesu. Czyzby jednak to była sciema, a to miasto jest po prostu nadpisana wersja rzeczywistosci wygenerowanej przez Akane? Jedyne, co nie wraca do normalnosci to osoby, ktore zgineły, ale i tutaj musi byc jakies pranko mozgow, skoro wszyscy uwazaja ich za zmarłych od lat.
Strasznie to wszystko zakrecone, ale wierze, ze jeszcze sie rozjasni.
ep 6
Zaskoczony jestem również rolą Akane – kliknij: ukryte nie pomyślałbym, że jest aż tak znacząca dla całości. Sprawiała bardziej wrażenie przypadkowej osóbki, która otrzymała od kogoś jakąś moc, a nie „Boga”.
Jestem zaintrygowany.
SPOILER
kliknij: ukryte [link][link][/link]
Odcinek 5
brzydkie
Druga sprawa to pytanie czysto techniczne, jak to jest, że 70 lat temu kreskówki były całkowicie płynne, a dziś kiedy technologia poszła tak do przodu, podczas walk to wygląda jakby ktoś odpalał Wiedźmina 3 na najwyższych detalach na P4 i GeForce MX‑2?
Ogólnie bajeczka zapowiada się nieźle, szkoda tylko że mechy po raz kolejny to idealny obraz kiczu i tandety :/
Interesujące i ładne, fajny klimat, póki co chyba mój faworyt sezonu wśród nie‑kontynuacji.
Po 3 epkach