Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Sword Art Online: Alicization

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • ww 16.02.2021 04:27:11 - komentarz usunięto
  • www 16.02.2021 04:26:42 - komentarz usunięto
  • Jeje 1.01.2021 03:31:47 - komentarz usunięto
  • Slowa 1.01.2021 03:31:05 - komentarz usunięto
  • Kamil664688 1.01.2021 03:27:07 - komentarz usunięto
  • PrawdziwyPolak 13.10.2019 05:15:06 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Wilczek 28.08.2019 09:02
    Sao część 3
    Szczerze, zawiodłam się. Zwłaszcza na momencie, który pokazuje jak Kazuto dostaje się do świata Alice, dla mnie było to do bani i powinni się bardziej postarać. Moim zdaniem bardzo mocno poszli na skróty gdy przyspieszyli tak bardzo naukę Kirito i Eugeo i nagle w parę minut z nic nie potrafiącego drwala mamy wybitnego szermierza, który potrafił walczyć z Administartorką, ten wątek powinni trochę przedłużyć.
    Ogólnie ilość walk została kosmicznie zmniejszona, zamiast tego mam mnóstwo gadania i chodzenia, a to myślę, że nie należało do głównego zamysłu serii. Jeżeli już następuje jakieś starcie również jest skrócone i mniej ciekawe jak choćby przy części pierwszej lub nawet Gun Game.
    Mam wielkie nadzieje do drugiej części Alicization ponieważ na plakacie widzimy starego, dobrego Kirito z pierwszej części, który nie jest roześmianym wędrowcem, a szermierzem. Poza tym niesie dwa miecze czyli myślę, że postanowią coś ruszyć.
    Sama Alice jest dla mnie niepotrzebnym dodatkiem w fabule, wolałabym aby Kirito i Eugeo wykonywali jakieś misje, próbowali skontaktować się z Asuką, a ich wędrówki byłyby raz ucięte, a raz dłuższe. Bieganie po wieży i rozwalanie rycerzy raz po raz jakoś mniej mnie ucieszyło i wątek z nawróconą Alice również zbyt nie zachwycał.
    Liczę, że ta część to był jakiś żart dla niektórych rozpieszczonych fanów i ruszą wreszcie z kopyta z dawnymi standardami. Zobaczymy więcej Asuki, do świata, w którym jest Kirito wejdzie Yui (nadal nie mam pojęcia dlaczego ona tam nie weszła) oraz zostaną wprowadzone nasze stare postaci z poprzednich serii, być może nawet wysłane do świata Alice.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    SecretPL 6.06.2019 00:18
    Do piachu z tym
    Ta, „seria " anime jest już nudna, co następne, wywali ich na Księżyc!??
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 2.06.2019 17:53
    Hę, 7/10? A myślałem że to ja jestem hojny w przyznawaniu ocen anime…
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    MrParumiV18 1.06.2019 19:20
    Krótki komentarz do recenzji Sword Art Online: Alicization
    Na początek odpowiedź na wstęp: tam gdzie se sam ją wyznaczysz.

    A teraz… fajna recenzja… xD Jestem nawet w stanie stwierdzić, że dokładnie taka sama jak cały pierwszy sezon Alicyzacji, czyli nielogiczna, niekonsekwentna, losowa i bezsensowna papka, za to bez wątpienia ładnie opakowana – na pierwszy rzut oka dodajmy.

    Tylko pytanie co gorsze, brak tej konsekwencji, czy irracjonalne rozbieżności ocen liczbowych względem treści, bo już kiedyś przez to przechodziłem i skończyło się na tym, że róbta, co chceta.

    Więc ostatecznie twórca zróbtał, co chcetał i chwała mu przynajmniej za to, że pozostał wierny swoim przekonaniom do samego końca, iż losowość i sprzeczność jest tyle samo warta co jego prywatna opinia.

    A… i chwała niebiosom, że jest świadom od kogo swoje podejście zrzyna, bo już się bałem, że plagiat napotkałem.

    Psssss… żeby też wszystko było jasne, bo chęć skopiowania autora recenzji spowodowała, że ostatecznie sam nie zróbtałem, co chcetałem. Więc tak, SAO jest słabe (no dobra… niech wam będzie – przynajmniej według mnie), ale nie zwalnia to z obowiązku, żeby oceniać to z głową, gdyż chęć stania się utworem ostatecznie spowoduje, że faktycznie nim zostaniesz, no ale w sumie może to też jakiś sposób na samospełnienie… kto wie…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Tomek5000 21.05.2019 19:24
    Chyba nie warto oglądać?
    Dla mnie SAO jest nieźle skonstruowaną opowieścią, w której każdy arc trwa 15 odcinków, więc nie zdąży zacząć nudzić. Pierwsze 60 odcinków naprawdę bardzo mi się podobało. Dosyć zgrabnie połączyli różne światy, dzięki czemu zmieniała się fabuła. Obejrzałem dwa odcinki 3 sezonu i mnie odpycha – coś poszło nie tak. Nie interesuje mnie anime o Kirito, chcę udziału wszystkich bohaterów, którzy przewinęli się przez 60 odcinków. Najwyraźniej tego nie dostanę, więc czas uznać SAO za zakończone po 2 sezonach. Z Death Note miałem tak samo.  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    rool 2.05.2019 18:39
    Przegadane, pełne sprzecznych kwestii oraz pominiętych. W końcu obejrzałem całość i stwierdzam że lepiej przeczytać novelkę od Chińczyka czy Koreańczyka niż wdrażać się w japońskie szmiry.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Xaven 8.04.2019 12:22
    Lodowa róża skąpana w czerwieni.
    A mi się nawet to podobało. Wielkie oczekiwania umarły wokół 10 odcinka, ale nadal bardzo fajnie mi się tą wersje SAO oglądało.

    Jakoś serię zatrzymałem około startu drugiego sezonu. I to była dobra decyzja, bo późniejsze cliffhangery wydawały się niemiłosierne, przez co przełożyłoby się też na oglądanie. A tak z zaciekawieniem oglądałem kolejne odcinki podrząd.

    Może wypunktuje swoje myśli:
    Nie chce mi się wyczytywać i wycinać spoilerów, także wszystko wrzucam jako spoiler.
     kliknij: ukryte 

    Nie będę jakoś specjalnie bronił SAO Alicization, ale na pewno też nie będę siał nienawieści wobec tego tytułu. Mi się podobało, jestem świadom dlaczego innym się nie podoba, a to co miałem na myśli po obejrzeniu Sword Art Online: Alicyzacja, napisałem powyżej.
    Pozostaje tylko czekać co przyniesie kontynuacja. Nie wyczekuje jej jakoś specjalnie, ale na pewno postaram się obejrzeć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    adamom 7.04.2019 14:57
    Doceniam eksperyment przeprowadzony przez twórców SAO. Zawsze zastanawiałem się ile razy można odgrzewać pyszny kotlet mamusi, żeby w końcu stał się ohydny. Okazuje się, że jeśli liczymy wszystkie połówki SAO to za piątym razem kotlet jest już niejadalny. Dawno mi się nie zdarzyło, żebym przewijał odcinki anime, a tutaj proszę, SAO Alicization zaskoczyło i zmusiło mnie do przewijania. Polecam obejrzeć cokolwiek innego jeśli oglądaliście już jakikolwiek sezon SAO, bo w tym jest dokładnie to samo co w poprzednich, tylko walki są nudniejsze, postaci płytsze, antagoniści jeszcze bardziej niezrównoważeni psychicznie, przez co są całkowicie niewiarygodni, a fabuła to już w ogóle tak tragiczna, że jestem ją w stanie opisać jednym zdaniem, a mianowicie: co by było gdybym był niesamowicie silny, wszyscy mnie lubili i zawsze bym wygrywał. Jedyny pomysł na jaki wpadli twórcy, żeby uratować ten tonący statek został wyciągnięty prostu z produkcji Game of Thrones – rozbierzmy główną antagonistkę to dzieciakom się spodoba. Moja ocena 3/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    aaa 6.04.2019 16:21
    Fajne, podobało mi się.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Przechodzien 5.04.2019 22:14
    Twórcy SAO lubią tanie zagrywki na uczuciach widza ale przynajmniej robią to dobrze. Ostatecznie i tak musimy  kliknij: ukryte .
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 13
    Raikami 3.04.2019 20:28
    Aż obejrzę xD
    Miałem tego nie oglądać póki nie zamkną wszystkiego wraz z 2 sezonem alicyzacji, ale jak tak patrze na opinię to wychodzi nam jakiś skrajny dramat fabularny. Aż muszę sam sprawdzić jak zła jest ta część w odniesieniu do 1 sezonu z Aincradem, gdzie bawiłem się dobrze. Sentymentalne podejście nr 3.

    Może ktoś poleci jakieś fajne amino z growym motywem, lepszym od SAO? Tate no yuusha znam, bo mange czytam, ale coś innego godnego polecenia? Macie coś? :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zachajv 3.04.2019 01:55
    Najlepsza seria Sao bo przez pewien czas normalnie prowadzona i oderwana od Asunki i reszty przyjaciół Kirito, pod koniec męczyłem się niemiłosiernie, ale udało się skończyłem moim zdaniem najlepszy sezon Sao i oceniam go na naciągane 6/10, kontynuacji już podziękuje :).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Saarverok 2.04.2019 11:27
    fin.
    Nie było aż tak źle, uplasowało się gdzieś w średniej klasie isekaja. Gorsze oglądałem :D Natomiast takie dwie rzeczy, które mnie wkurzyły mega:

    1.  kliknij: ukryte 

    2. Już wspomniany wcześniej cliffhanger. Wygląda to tak, jakby planowali coś wrzucić już w najbliższym czasie, o dziwo. Na moje mógłbym faktycznie pooglądać więcej Alicji i Kirito na wózku. Miła odmiana by była :)

    Natomiast co do samego „show” – takie 5/10. Magia SAO skończyła się na moje w Aincradzie i Alicyzacja to teraz odgrzewany kotlet. Reki zraszował nowelkę, która się w miarę spoko sprzedała i wyszło nawet rozrywkowe anime, a teraz, kiedy ma kasę, stara się stworzyć dłuższą serię z dodatkiem elementów magii. Ale jak ktoś się specjalizuje w krótkich seriach, to zbudowanie długiej historii nie jest koniecznie najlepszym wyjściem i dostaje się w sumie taki zapychacz, w którym nic się nie dzieje. Można by podsumować w 3­‑4 punktach, co się wydarzyło w tych odcinkach.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 31.03.2019 18:02
    Bardzo mi się podobał ostatni odcinek, może nie tyle pod względem wizualiów ale reżyserka i zwłaszcza oprawa dźwiękowa to coś pięknego.

    Mogli sobie tylko darować ten cliffhanger na koniec.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 31.03.2019 03:27
    Sword Art Online: Alicization po 24 odcinku (koniec)
    Nie chce mi się nawet marnować czasu, lecz ze złości chyba jednak to zrobię. Seria pod tytułem „śmiechu warte” i tyle by wystarczyło. Natomiast jakbym miał szukać na siłę jakichkolwiek pozytywów to wstęp (pierwsze trzy odcinki), a później z sekundy na sekundę, aż do samego końca coraz gorzej. Całość niesamowicie przeciągnięta i przegadana. Spokojnie zmieściło by się wszystko w 12 odcinkach, a tak to rozwleczyli całość niemiłosiernie, że aż wiało nudą i irytacją na kilometr. Sam finał (wstęp do kolejnej serii) także o dupę rozbić. Eugeo umiera ze trzy razy (chociaż przyznam, że samą muzyczkę przy wspomnieniach fajną zapuścili), w realnym świecie rozpierdziel i nie wiadomo co, gdzie, dlaczego, jak i po co?, walka z adminką zjechana po całości i standardowo odcinek przegadany, a samej potyczki 2 minuty max, a pogromca naszej piknej złej to najlepszy… On w ogóle jeszcze zipiał? I co on tam robił cały ten czas, w szachy grał i czekał aż jego królewna postanowi wywindować do realnego świta? :D Jeszcze ta zmiana stroju Kirito z dupy i na dobicie człowieka (mnie), że aż strach. Ja rozumiem nawiązania do pierwszej serii i tak dalej, ale to już jest do porzygu… krwią, nie obiadem.

    Podsumowując, najgorsza seria SAO przy której trzymał mnie tylko aspekt wizualny, OPy, EDy i wiara w cuda. Chyba pora przejść na ateizm… Nie polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    blob 30.03.2019 23:20
    Matko jakie to było słabe. To przykład serii która spokojnie zmieściłaby się w 12 odcinkach. Tyle dobrych serii cierpi na ograniczoną ilość odcinków, a ten badziew dostaje 24 odcinki na arcynudne wspinanie się po wieży, bo twórcy mają górę hajsu.

    Powiedzcie mi właściwie co się w tej serii ciekawego działo? Mamy jakiś nudny epizod z dzieciństwa, sielankę. Później epizod school life po czym 2/3 serii to równie nudne walki w wypranej z jakiegokolwiek charakteru lokacji na zasadzie potwór odcinka, a na koniec walkę z jakąś paradującą nago idiotką i obleśnym (a jakże, toż to SAO) typem. Plus takie stężenie dramy, że można je kroić nożem do masła. I wszystko to co tak w tym cyklu wkurza i to przynajmniej razy dwa.

    Zawsze broniłem SAO. Wiedziałem że jest naciągane, sztampowe (ciągły motyw dam w opresji i zboczeńców) czy przesadnie dramatyczne. Ale przynajmniej miało ciekawy wizualnie świat, fajny design, gildie, progres, wachlarz barwnych postaci no i czuło się taki RPG­‑owy charakter. A nawet pewna dozę napięcia.

    Ale Alicization to taka porażka, że powinna być stawiana właśnie jako przykład dlaczego SAO jest tak przez niektórych hejtowane.

    Weźta się w garść i zróbcie chociaż tę drugą część porządnie, skoro tę prostą historię już musieliście rozbić na pierdyliard odcinków.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    ZSRRKnight 30.03.2019 21:51
    24
    Ekhm…
    Wrażenia po odcinku:
    >dostałem raka, gdy nagle strój Kirito zmienił się na ten z pierwszego arcu
    >nadal nie wiem, po co Administrator przez cały czas paradowała nago, skoro najważniejsze i tak było zasłonięte. Słaby chwyt fanserwisowy.
    >Administrator została pokonana przez najdurniejszą deus ex machinę z całej tej serii
    >Kirito jest potężniejszy od praktycznie wszechwładnego bytu
    > kliknij: ukryte 
    > kliknij: ukryte 

    A co do całej serii:
    Tamto randomowa dziewczyna od windy była najlepsza. I pająk.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nanami 30.03.2019 20:50
    Hm generalnie myślałam, że jestem całkiem odporna na SAO i jego wyciągnięte z… rękawa pomysły i w ogóle. Ba, dobrze się bawiłam oglądając pierwszą część (reszty już niezbyt). I nawet początek Alicyzacji mnie bawił, jeśli przymknąć oko na to i owo. Ale… im dalej, tym gorzej, o wiele gorzej. Znów motyw zdobywania poziomów wieży i pokonywania przeciwników. Sama końcówka mnie zirytowała i znudziła – przeskakiwałam już sceny całe, bo nie mogłam znieść tego BLA BLA BLA okej zaraz umrę, ale jeszcze opowiem cały swój życiorys. I matko, jakie to obleśne było – chyba miało szokować widza, ale mnie po prostu obrzydziło. A najgorsze, że tutaj nic z niczego nie wynikało… była Alicja, był Eugeo. I w sumie to nic nie zmieniło. A walkę prowadzi się na zasadzie „kto jest bardziej zdeterminowany ten wygra”, no super. Pamiętam też, że Kirito ileś odcinków wstecz darował życie któremuś rycerzowi – silnie sugerując, że pewnie wróci i dołączy się do ostatniej walki, albo chociaż zaważy na losach… jasssssne. Zapomniane, dawno i nie prawda.

    Ale już absolutnie rozwalił mnie odcinek 24, gdy nagle „aaa no tak, Kirito nie siedzi sobie tam w tej grze na luzie tylko mieli go uratować, bo on przecież umiera” i powrót do rzeczywistego świata po wielu odcinkach zapomnienia tylko po to, by  kliknij: ukryte 

    4/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Nikodemsky 30.03.2019 17:44
    Druga część bajki w październiku, też będzie mieć 24 odcinki: [link]
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime