Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Tensei Shitara Slime Datta Ken

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    deduch 1.10.2019 01:50
    Przesympatyczny superpowercollection i tyle w temacie – żadna z wielu ostatnio oglądanych serii nie nastroiła mnie tak pogodnie. Wszystko inne traktuję w przymrużeniem oka, jako stałe elementy konwencji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 6.04.2019 22:50
    Tensei shitara Slime Datta Ken po 24 odcinku (koniec, ale jeszcze ovka) :D
    No i w końcu skończyłem oglądać. Chciałem ponarzekać i ostatecznie ocenić negatywnie, ale nie wiem czemu po tym ostatnim odcinku ending strasznie pozytywnie mnie nastroił i aż mam ochotę już obejrzeć ciąg dalszy. :D Dobrze, że zapowiedzieli sezon drugi, a wracając do mojej krótkiej opinii to ogólnie spoko seria. Ma swoje schematy, nie jest niczym odkrywczym, a o dziwo zapowiadała się po pierwszym odcinku niezwykle oryginalnie i szkoda, że tak ostatecznie wyszło, ale mimo wszystko bawiłem się dobrze. Tytuł miał momenty załamki czym irytował niemiłosiernie, ale zaraz po tym z nich wychodził i ciągnął dalej sielankowy klimat okruchów życia połączony z przygodą niezwyciężonego protagonisty. Mam dylemat, bo sam nie wiem jak to ostatecznie ocenić. Silme jest po prostu przyjemny w odbiorze pomimo schematów i wad jakie zaprezentował przez cały okres trwania emisji, ale nic poza tym. Sezon drugi obejrzę z ciekawości, ale już niczego nie oczekuję. Jak będę się dobrze bawił to tyle mi wystarczy.

    A no i bym zapomniał, W KOŃCU było więcej Shizu, najlepszej postaci tej serii według mnie. Zaraz obok czarnego, który tym ostatnim odcinkiem został wykreowany na bardzo intrygującą przynajmniej mnie postać, ale to chyba za sprawą seiyuu – strasznie lubię jego głos + dodatkowo świetnie gra.

    Intryguje mnie jeszcze kilka kwestii przez które na pewno zajrzę do drugiego sezonu, a chodzi mi tutaj min. o wspomnianego Kuro tzn. Diablo, bo mangi nie czytałem i jestem ciekaw o co z tym chodzi, że w przyszłości zostanie przyzwany przez Rimuru i w jakim celu skoro został zaprezentowany w przeszłości jak Shizu jeszcze „żyła”. No chyba, że w dalekiej przyszłości znalazł sposób aby ją ocalić i tego sposobem jest przywołanie demonka i wysłanie go w przeszłość, ale to czas pokaże. Dodatkowo interesuje mnie jeszcze sprawa z 23 odcinka, a mianowicie duch przyszłości Chloe, ale to też czas pokaże.

    Czyli w sumie nawet jak seria ma wady to i tak czekam na kontynuacje fabuły, bo seria wzbudziła u mnie chęć poznania odpowiedzi na wypisane powyżej kwestie, ale nie tylko te, po prostu zapomniałem o reszcie w tym momencie. ;D

    Kończę już bo powstało z tego niezaplanowane rozpisanie się. Seria ogólnie spoko.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Uratugo 31.03.2019 01:38
    Całkiem przyjemna seria
    Dziwią mnie te krytyczne głosy. Oczywiście- jest to niespecjalnie odkrywcze anime, pozbawione jest jakiegoś głębszego dna i w ogóle fabuła i bohaterowie są całkiem prości i schematyczni… Mimo wszystko Tensei Shitara Slime Datta Ken ma swój urok i oglądałem to bez specjalnych oczekiwań, za do z dużą przyjemnością. Pewnie obejrzę następny sezon. :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    God Himself 30.03.2019 20:09
    tl;dr
    Bardzo nudny początek, lepsze od połowy, ale bez szału.
    6/10

    Przypadkiem czytałem najpierw mangę i uważam, że ktoś dał ostro ciała przy planowaniu tempa wydarzeń. Za bardzo rozwleczone pierwsze odcinki, nacisk źle położony na elementy historii (ten cholerny jaszczur Gabiru i jego świta przydupasów, dlaczego takiej żenującej postaci było jeszcze więcej w anime to chyba pozostanie tajemnicą lasu).
    To nie była seria dla dzieci. Ktoś chciał z tego zrobić serię dla dzieci. Eh.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    Kamen 27.03.2019 14:03
    Ocena dość hojna jak na ilość nudnych/bezsensownych odcinków, które dostaliśmy.

    Z drugiej strony oceny pani Avellany od dawna budzą mniejsze lub większe kontrowersje. To chyba mniejsza sensacja niż Re:Creators ocenione na „dziewiątkę”.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Impos 25.03.2019 23:39
    25
    Pieniądze im się skończyły czy co?
    Odcinek o Shizu był całkiem fajny, więc spodziewałam się czegoś podobnego z Veldorą, a nie składanki scen z poprzednich odcinków z podłożonym komentarzem…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 19.03.2019 18:56
    24
    Teraz, po ogłoszeniu drugiego sezonu, można uznać ten odcinek jako ciekawe i dobrze wykonane wprowadzenie nowego antagonisty (?). No i przede wszystkim było więcej Shizu
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Nikodemsky 17.03.2019 13:49
    2 sezon w 2020: [link] :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 11.03.2019 20:19
    Ładnie zakończone, to był bardzo fun isekai. Szkoda tylko, że wątek z  kliknij: ukryte  był pominięty ale to strzelam, że będzie materiał na ovkę.

    Ciekaw jestem co się stanie dalej z  kliknij: ukryte , niestety reszta niespecjalnie mnie interesuje – trochę jakby przesyt wszystkiego, kiedy już nawet mc nie musi machnąć palcem, żeby robić wielkie rzeczy.

    Drugi sezon chętnie bym obejrzał mimo wszystko.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 11.03.2019 19:52
    Odc. 23
    Hmm, czyli to już koniec, został jedynie special… szkoda, mimo wszystko mam nadzieję na kontynuację. Z jednej strony fakt, że protagoniście wszystko wychodzi (za łatwo) trochę psuje imersję, natomiast ta seria jest po prostu pozytywna i przyjemna do oglądania. Zakończenie też przyjemne, zamyka pewien rozdział dając naturalną szansę na kontynuację. Nie wiem jak wyjdzie special, ale skoro to już zamknięcie serii jako takiej to oceniam ją na 7/10. Ocena byłaby pewnie wyższa gdyby nie Karybdis arc…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    bob88 21.02.2019 08:13
    Not so bad przy tym szambie, które jest aktualnie emitowane.
    Spoko seria. Przy pierwszym podejściu do tej serii odpuściłem po 1 odcinku. Przy drugim podejściu dałem jej szanse i się mile zaskoczyłem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    ZSRRKnight 12.02.2019 21:30
    Wszystko do nikąd
    >budowanie hajpu, że potwór jest równie silny, co władcy demonów, a może nawet trochę silniejszy
    >potwór się pojawia i że hohohohohohoho „jaki on groźny”, ale w zasadzie rozwalił trochę lasku i nic więcej
    >niby epicka walka wszyscy vs potwór
    >w sumie ten potwór se nic nie robi i przyjmuje ciosy przez kilka godzin
    > kliknij: ukryte 
    > kliknij: ukryte 
    > Rimuru<potworek<<<<<<<<Milim
    >Milim wygrała anime
    >koniec fabuły

    Został bodajże jeden arc, ale biorąc pod uwagę, że ciągle w pobliżu kręci się różowłosa deus ex machina, szczerze wątpię, że pojawi się choćby szczątkowe napięcie lub prawdziwe zagrożenie.
    Autorzy polegli wprowadzając do rozgrywki zbyt dużo potężnych postaci lub umieszczając je na złych polach planszy.
    Słowem – nuda.
    Walki i stopniowanie wyzwań stawianych przed bohaterami to największa wada tej bajki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Tablis 12.02.2019 12:46
    Podsumowanie na stan 19 odcinka
    Dziwna seria… Pierwsze 3 odcinki były tragiczne – niemal nic się w nich nie działo, był to jeden długi ciąg ekspozycji, która nie była tak naprawdę potrzebna na tak wczesnym etapie. Głównie z rozpędu oglądałem jednak dalej i ku mojemu zdziwieniu seria rozwinęła skrzydła – pojawili się konkretniejsi bohaterowie, pojawiła się też główna atrakcja, czyli budowanie nowego kraju.

    Po tak drastycznej (i pozytywnej) zmianie jakości wydawałoby się, że seria powinna się ustabilizować, a tu nie – następne odcinki to kolejna zmiana, tym razem na nawet gorsze niż na początku.

    Pierwsze odcinki były nudne, ale miały sens, później się polepszyło, ale po zakończeniu arcu ze świniami skończył się zarówno sens jak i emocje. Aktualnie scenarzyści najpierw wymyślają durne zagrożenia, które nie mają związku z głównymi motywami serii, a później proponują jeszcze głupsze rozwiązania. Wprowadzają postać , która nie jest do niczego fabularnie potrzebna ( kliknij: ukryte ), ale jest dość potężna, aby problemy bohaterów na tym etapie rozwiązać skinieniem palca, później proponują nikogo nie przekonujące powody, dla których tego nie robi, wszystko to po to,a by na końcu  kliknij: ukryte ! Na litość boską, to tak elementarna niekompetencja scenariuszowa, że słów brakuje…

    Z tego co rozumiem anime dzieli te problemy z oryginalnymi nowelkami, ale nie uważam, że to cokolwiek usprawiedliwia. Mając do wyboru adaptację wierną albo dobrą, wybieram to drugie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kamen 12.02.2019 08:23
    19
    Ale beznadziejny odcinek. Co się stało z tą bajką?

    W tym arcu już nawet nie próbują sprawiać pozorów, że główny zły faktycznie stanowi jakieś zagrożenie. A postacie to stały mi się tak obojętne, że szok. Nie wiem, po co w ogóle były te 2 odcinki, skoro od początku było wiadomo, że lolita pstryknie palcami i tyle z tego będzie.

    No i oczywiście dobro zwyciężyło i dla antagonisty nie ma najmniejszych konsekwencji. To jest faktycznie pisane jak bajka dla dzieci.

    Nie będę tego dropał pod sam koniec, ale te ostatnie odcinki zapowiadają się strasznie. Najgorsza jest ta wszechobecna nuda. Tak, ta seria od jakiegoś czasu jest po prostu nudna.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 9
    koroko 8.02.2019 19:00
    Co tu dużo mówić – anime właściwie nie oglądam już od lat, ale co jakiś czas obczajam jak pojawi się coś nowego isekai. Tensei shitara… po pierwszych paru odcinkach wydawało się w miarę sensowne, oglądałem dla zabicia czasu i bawiłem się wcale nieźle. Ale im dalej w las tym gorzej, a mniej więcej od arcu z orkami seria zrobiła się tak beznadziejnie słaba, że nie da się tego oglądać. Ostatnie odcinki były zwyczajnie żenujące i wstydziłem się sam przed sobą, że to oglądam. Na etapie 17 odcinka kończę tracić czas i porzucam serię, bo nie widzę żadnych szans na to, żeby się jeszcze podniosła.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 22.01.2019 10:58
    W sumie to już nie wiem, co sądzić o tej bajce. Fanserwis mi nie przeszkadza, może jest trochę zbędny, ale przynajmniej spełnia swoją funkcję (dizajn Milim jest naprawdę spoko). Właśnie, Milim wydaje się postacią wyjętą z zupełnie innego anime i tak jakoś niezbyt pasuje. Ale wygląda na to, że właśnie w takim kierunku to wszystko idzie, więc trzeba się trochę przestawić. Zostało jeszcze 9 odcinków do końca, może klimat jeszcze zgęstnieje, więc trzeba poczekać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    KamilW 22.01.2019 08:09
    W moim przypadku może nie drop, ale uważam, że od momentu ataku orców seria stacza się po równi pochyłej w dół. Niestety mam wrażenie, że twórca nie udźwignął pomysłu i poszedł w panienki i fanserwis zamiast w przyzwoitą fabułę. Nie jest jeszcze tragicznie ale powoli wszystko to robi się mdłe i nużące.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Diffie Hellman 21.01.2019 19:34
    ep16
    drrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrop

    „transformacja” jaszczurek i majteczki nowej bohaterki przelaly czare goryczy
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Kamen 17.01.2019 02:17
    Trochę nuży
    Niby fajnie, że adaptacja jest tak wierna oryginałowi, ale tempo akcji zaczyna powoli nużyć… mogliby trochę pociąć, żeby akcja szybciej leciała. Bo tak to znowu mamy budowanie wiosek i inne, a przecież to dzieje się od samego początku.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Kamen 7.01.2019 23:10
    Drugi arc
    Odcinek był niezły, ale końcówka tego arcu to niestety dno dna.

     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Kamen 27.12.2018 09:17
    Co jak co, ale większe starcia to w tej serii padaka. Ot, zebrało się kilka koksów, porzucało kilka obszarówek ot tak, no i wszystko pozamiatane.

    Mam nadzieję, że w kolejnym arcu będzie jakiś sensowniejszy balans postaci, bo teraz to nuuudy straszne. Zdecydowanie wolę te przemyślane starcia z Goblin Slejera.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 11.12.2018 18:27
    odcinek 11
    Chyba najlepszy i najśmieszniejszy odcinek, jak do tej pory. I jeszcze ta epicka walka Gobuta vs Gabiru. Po prostu świetne
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 10
    Weiter 4.12.2018 00:04
    Ep 10
    Czy tylko ja mam takie odczucie, że ewolucje ogrów jednak zepsuły im unikatowy wygląd?

    Teraz po prostu wyglądają nijako. Ot zwykli ludzie z rogami. :((
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Arbel 29.11.2018 10:10
    Twórcy wcale nie silą się na coś poważniejszego, widz nie spodziewa się arcydzieła, więc unika zawodu. Chociaż jestem wysoce odporny na ekranowe wyciskacze łez, śmierć Shizue była wzruszająca. Ciekawe jakie jeszcze zapożyczenia i nawiązania się pojawią. Ogry wyglądają jak ekipa przysłana za świata Naruto. Ten isekai będzie miał więcej zwolenników niż przeciwników.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    Kysz 28.11.2018 20:05
    Wyjątkowo dobre - czyżby w końcu isekai godny polecenia?
    Nie jestem fanką isekaiów. Kilka obejrzałam, ale raczej starszych rzeczy, bo wśród obecnie wychodzących większość jest po prostu syfem. Temu też początkowo nie interesował mnie w ogóle Slime, bo choć koncepcja odrodzenia w świecie fantasy jako śluz wydaje się ciekawa, to i tak miałam wrażenie, że skończy się jak zawsze. A tu, o dziwo, to jest całkiem przyjemne. Bohater jest przypakowany, owszem, ale podoba mi się jego ciekawość świata oraz fakt, że z jednej strony potrafi się popisywać umiejętnościami (co jest jak najbardziej naturalne w jego położeniu), ale z drugiej – nie ma w sobie aury typowej postaci „jestem zarąbisty i mogę wszystko” (głównie dlatego, że faktycznie myśli nad tym, co robi).. Podoba mi się też humor – nie jest to nic skomplikowanego, ale że gagi nie oparte są raczej na fanserwisie (przynajmniej nie w większości), jest to strawne i potrafi rozbawić. Przedstawiony tu świat wydaje się dość bogaty i ciekawie skonstruowany, więc jego odkrywanie zwyczajnie wciąga. A 24 odcinki dają szansę na dobrze rozwiniętą fabułę.
    Jasne, kilka rzeczy dałoby się poprawić, np. jeszcze bardziej zredukować fanseriws, ale jak na razie bardzo mi się ten tytuł podoba. Założenia wydają się spójne, nawet jeśli umiejętność Rimuru jest cokolwiek zbyt potężna i daje mu nieograniczone wręcz możliwości. Plus też za to, że nie ma tu jednoznacznego podziału na zło i dobro, co widać było chociażby w mieście krasnoludów. Ale co najważniejsze – seria nie polega na zbieraniu przez bohatera swojego haremu, co już ją plasuje ponad większość obecnie wychodzących isekaiowych dziadostw. Ja czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.^^
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime