Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Vinland Saga

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Sharimsejn 4.08.2019 02:53
    Czesto sceptycznie podchodze do kazdego anime. Tak juz po prostu mam wiec zdaza sie, ze do wielu znanych tytulow podchodzilem dosyc dlugo. Nie inaczej bylo w tym wypadku. Przydaloby sie nieco bardziej zarysowac inne postacie i podczas walk postawic na sciezke dzwiekowa powiazana z tymi klimatami. Jak na razie oceniam na 8/10. Mam nadzieje, ze seria bedzie miala 24 odcinki bo zaczeli bardzo dobrze i ma to potencjal ale w 12 odcinkach jestem pewien, ze bedzie zbyt chaotycznie z pourywanymi watkami. Serie 12 odcinkowe sa dobre dla tych szkolnych romansidel albo ecchi haremowek.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    ZSRRKnight 29.07.2019 13:09
    Sposób w jaki Thors masakrował kolejnych przeciwników przypominał mi walki z Asterixa i Obelixa.
     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kamen 29.07.2019 11:22
    4
    Nie no, nowy odcinek to już sztos.
    Przebieg fabuły może przewidywalny, ale wykonanie mistrzowskie.

    Dobre studio robi robotę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kamen 15.07.2019 08:40
    Dobrze, ale nie dość dobrze
    Pierwsze trzy odcinki to takie mieszane uczucia. Z jednej strony jest dobrze, a z drugiej mam nieodparte wrażenie, że to powinno być dużo lepsze.

    Realnie to od trzeciego odcinka zaczęło mi bardziej podchodzić.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 11
    kapcior 14.07.2019 21:32
    A mi się nie podoba.

    Na materiałach promocyjnych wyglądało to na lepszą wersję „Wikingów” w wersji animu. Dużo walk itp, a dostałem jakiś smętny, przegadany tani dramacik o wielkim wojowniku, który daje 8 owiec za martwego człowieka niewiadomo po co, mimo że ledwo dają radę przeżyć w tych przewalonych warunkach.

    No i ogólnie walki 2 minuty, a reszta to nudny, strasznie przegadany odcinek.

    Do tego same postacie są takie dosyć puste, nic w tym ciekawego.

    Szkoda, bo to jedyne anime z tego sezonu do którego miałem jakiekolwiek oczekiwania, ale jednak trzeba nadal się trzymać starej, poczciwej zasady, żeby nie mieć już żadnych oczekiwań co do animu, bo wtedy przynajmniej człowiek się nie zawiedzie.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Maxromem 12.07.2019 12:42
    Tak, zdecydowanie tak.

    Strasznie się cieszę, że wydali 3 odcinki na raz, pozwoli to tym co nie znają mangi mocno zżyć się i zrozumieć postać Thorsa,  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kaczka 9.07.2019 16:18
    pierwsze wrażenia
    Ale mi dowalili z tymi trzema odcinkami, dopiero dzisiaj udało mi się wszystko nadrobić. Obawiałam się, że to anime przytłoczy mnie swoją powagą, zwłaszcza że o wikingach wiem tyle co nic, ale pozytywnie się zaskoczyłam, bo oglądało się naprawdę dobrze. Żadne nieścisłości raczej nie będą mnie razić, bo po prostu się na tym nie znam, a za to doceniam oryginalny pomysł. Zaciekawiła mnie historia i bohaterowie (może ten dzieciak mnie trochę irytuje, ale póki co nie on wysuwa się tu na główny plan). Opening i ending od razu przypadły mi do gustu, zwłaszcza ten drugi pasuje idealnie. Czuję, że to będzie porządna seria.
    Odpowiedz
  • odpowiedzi: 0 Arbel 9.07.2019 13:42:16 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 9.07.2019 03:31
    Vinland Saga po 3 odcinkach
    Obowiązkowy wstępniak: Nie znam kompletnie pierwowzoru mangowego, więc nie mam pojęcia co mnie czeka, oprócz tego, że historia jest o wikingach (zresztą w tej kwestii też jestem kompletnie zielony), czego w japońskich komiksach oraz anime nie widuje się za często, a nawet chyba wcale, pomijając rzecz jasna ten konkretny przypadek. Dlatego podchodzę do tego jako laik i proszę mnie tak traktować.

    Po 1 odcinku: Cieszy praktycznie całkowity brak cenzury, nie iście na kompromisy jeśli chodzi o stronę techniczną, bardzo dobra i klimatyczna muzyka, a szczególnie pod koniec epizodu wraz z endingiem od Aimer oraz solidny opening z wpadającą w ucho muzą (aż mi się otwarcie Kiseijuu i zamknięcie HxH 2011 przypomniało), ale niestety nie wyróżniający się niczym szczególnym, przynajmniej w pierwszym kontakcie. Natomiast smuci użycie CGI, które jest widoczne szczególnie na początku odcinka (nie jest źle wykonane, ale nie jest to coś co lubię), ogólny klimat, który wydaje się być chyba nie dla mnie i co za tym idzie też niska moja przyjemność z oglądania, ponieważ sama historia, a także motyw wikingów raczej nie trafia w mój gust i coś mi się wydaje, że momentami będę się strasznie męczył podczas seansu w przyszłości (oby nie) oraz utrata 8 owiec, gdyż bądź co bądź na tamte czasy to towar raczej dochodowy i niezbędny, więc bez zbędnych ceregieli lecę od razu z numerem 2.

    Po 2 odcinku: Zafascynował mnie strasznie zarys fabularny i przyszłych wydarzeń (końcówka na pierwszym planie), oraz ogólny charakter postaci, na czele rzecz jasna z Thorsem (twardym na zewnątrz, ale wydającym się być miękkim w środku, zwłaszcza po tym co przeszedł w przeszłości), a także jego synalkiem Thorfinnem, nie zapominając o ich relacji jakie zostały wstępnie ukazane już w tym odcinku, ale chyba i jedne z ostatnich. Widać, że młody ma chęci, zapał albo i nawet cel by stać się wojownikiem takim jak jego ojciec. Spodobało mi się jego podejście, więc z miłą chęcią będę śledził jego dalsze poczynania w tym kierunku. Również na plus odbieram fakt jak wikingowie ogólnie traktują wojnę, że udział w niej mają we krwi, jest dla nich jakby nagrodą, czy nawet dobrą zabawą, na której z ochotą oddadzą życie. Oczywiście znowu pierwsze skrzypce według mnie gra bardzo dobra strona techniczna, ale przede wszystkim świetne udźwiękowienie otoczenia wraz z genialnie dobranym soundtrackiem. Oby tak dalej i może wcale nie będzie aż tak źle z moją przyjemnością z oglądania tak jak myślałem/odczuwałem po pierwszym epizodzie.

    Po 3 odcinku: Coś przeczuwałem… szczególnie analizując sceny z openingu… że właśnie tak skończy się foch Thorfinna. I to zdziwienie ojczulka… bezcenne. :D Zresztą tak samo jak ładowanie w kufer za karę, tak pasujące do świata przedstawionego. ;) Btw. Jeśli chodzi o otwarcie to z odcinka na odcinek coraz bardziej zaczynam go doceniać za aspekty wizualne. Niektóre momenty są naprawdę świetnie zmontowane, na przykład bieg młodego Thorfinna z molo na ląd, ale jest tego więcej. Natomiast przechodząc do dalszej części to coraz bardziej zaczyna mi się to wszystko po prostu zwyczajnie podobać. Tempo kolejnych wydarzeń jest wręcz odpowiednie, ani nie za szybkie, ani nie za wolne, trzyma równy poziom przez cały czas. Klimat również jest teraz niczego sobie (szczególnie po scenie z płynięciem po oceanie), czego się bardzo obawiałem jeszcze w trakcie pierwszego odcinka. Oczywiście chyba wiem jak ta akcja się finalnie zakończy i pewnie też otrzymamy time­‑skip, bo opening nieźle to spoileruje, ale i tak niezmiernie czekam na dalsze epizody, dalszy rozwój charakterów, a także na więcej informacji o świecie przedstawionym. Natomiast nie będę już chwalił strony technicznej, ponieważ wydaje się trzymać identyczny, a zarazem bardzo wysoki poziom przez wszystkie trzy odcinki, z czego można wywnioskować, że raczej przygotowali je już wcześniej. Oczywiście CGI nadal występuje, ale już nie tak nachalnie i widocznie jak to miało miejsce na samym początku, więc w tym przypadku jest akurat lepiej. Miejmy tylko nadzieję, że kolejne nie stracą w tym aspekcie, a wtedy będzie już tylko lepiej, jeśli chodzi o postęp fabularny i rozwój postaci, a przynajmniej tak mi się wydaje/tego bym sobie życzył.

    Podsumowując bardzo krótko te 3 odcinki, które o dziwota otrzymaliśmy w pakiecie, to ja jestem osobiście bardzo pozytywnie zaskoczony i jestem nawet wstanie stwierdzić z wyprzedzeniem, że będzie to niezły hicior na miarę sezonu, albo i nawet roku, dlatego nie pozostaje mi nic innego tylko niezmiernie wyczekiwać kolejnych epizodów. To tyle ode mnie na ten moment. Pozdrawiam. ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Patka 8.07.2019 13:14
    Cudne. Tempo akcji odpowiednie, w końcu jakaś seria, gdzie twórcy pozwalają nam poznać bohaterów i świat przedstawiony, wczuć się w klimat opowieści, a nie pędzą z fabułą na łeb, na szyję. Danie od razu trzech odcinków było dobrym pomysłem, choć szkoda, że przez to na kolejny sobie trochę poczekamy.
    Graficznie świetnie, tylko CGI momentami za bardzo rzuca się w oczy. Piosenki przewodnie średnio mi się podobają.

    Będzie hit, a przynajmniej porządna produkcja.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 8.07.2019 01:07
    Po coraz słabszych wikingach brakowało mi właśnie historii tego typu.

    Szkoda tylko, że 3 tygodnie czekania na 4 odcinek :\
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zegarmistrz 7.07.2019 23:24
    Jestem prostym człowiekiem.

    Widzę wojnę, rozlew krwi i rzeźnię?

    Daję lajka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 7.07.2019 23:00
    ło panie, ale oni wolno z tym idą.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 7.07.2019 20:52
    Ło Panie!

    No to to jest porządne anime widze!

    Graficzka, animacja i (szczególnie) muzyczka prima sort.

    Nie pogardzę serialem Wikingowie w formie anime, a wszystko wskazuje na to że będzie bez patyczkowania się.

    PS: Tak, znam pierwowzór, ale nigdy nie mogłem się do niego na poważnie zabrać.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime