
Komentarze
Ghost in the Shell: SAC_2045
- Film-kompilacja : ursa : 9.07.2021 13:09:31
- komentarz : Madt : 17.01.2021 11:25:50
- komentarz : Nikodemsky : 24.05.2020 15:15:59
- komentarz : vries : 22.05.2020 21:06:01
- komentarz : korsarz : 22.05.2020 01:25:00
- komentarz : blob : 18.05.2020 17:39:55
- komentarz : Donia : 18.05.2020 11:58:11
- komentarz : Smiechu : 17.05.2020 10:59:52
- komentarz : Atem : 28.04.2020 00:23:00
- komentarz : GLASS : 24.04.2020 18:59:07
Film-kompilacja
1) Podstawowy problem to oczywiście animacja komputerowa – da się do niej przyzwyczaić, co jednak nie znaczy, że jej zastosowanie jest w jakikolwiek sposób usprawiedliwione poza „komuś tak było wygodniej”. Nie dopatrzyłem się rewolucyjnej techniki 3D, którą się tak reklamowali przy zapowiedzi(z drugiej strony nie orientuję się w kręceniu 3D, także może mnie „ominęło”).
2) Nieistniejące ekspresje twarzy. Bohaterowie w większości wyglądali, jakby mieli jakiś botoks(w ogóle twarz kliknij: ukryte policjanta w ostatnim odcinku w czasie akcji to jakaś okropność).
3) Ostatni wątek naciągany i średnio pasujący do GitS‑a, teen dramy powinno się raczej trzymać z dala od akcyjniaków cp. W ogóle wydawało mi się, że kliknij: ukryte ostatni przypadek post‑człowieka był mocno oderwany od przedstawionej wcześniej koncepcji, którą nam przedstawiono.
4) Cliffhanger na koniec serii. Całość jest praktycznie urwana. Oczywiście będzie drugi sezon ale tak się nie kończy coura.
Podsumowując – nie licząc kilku rzeczy to stary, dobry gits. Osobiście zawsze preferowałem uniwersum filmów, dlatego też SAC zawsze u mnie widniał trochę niżej ale fani raczej nie mogą narzekać, że wyszło jakieś nieporozumienie.
6/10.
Jak ktoś lubi gatunek, to jest nawet ok. Niby to GiTS i powinien być wysokiej jakości, ale dziś rynek anime raczej nie wypluje czegoś na miarę kolejnej części SAC, więc trzeba się przyzwyczaić do niższej jakości.
Wystarczy spojrzeć choćby na to zrobiono z „Księżniczką Łabędzi” czy „Troskliwymi Misiami”. Ale to jeszcze pół biedy, bo te serie od samego początku nie przywiązywały dużej wagi do grafiki, a tutaj mówimy o „Ghost in The Shell” – prawdziwym fenomenie tradycyjnej animacji, który od zawsze był uważany za arcydzieło ręcznie rysowanych produkcji! :/ Już sam fakt, że użyto tutaj CGI, to czysty nonsens, ale jakby tego było mało grafikę komputerową wykonano w taki sposób, że gdyby ktoś zobaczył te kadry, a nie wiedziałby skąd pochodzą, to pomyślałaby że to gra komputerowa a nie serial! :/ Masakra…