Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Ikebukuro West Gate Park

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    kircia 19.05.2022 18:32
    mordy, mordeczki i mordale
    Miałam nic nie pisać bo w sumie nie warto, ale mi się nudzi, więc:

    Jeszcze nigdy tak szybko nie porzuciłam żadnego anime.
    Przynajmniej ten pierwszy odcinek zazwyczaj kończę, częściej staram się obejrzeć też drugi lub trzeci.
    Tym razem dotarłam do połowy, potem przewinęłam parę razy, i gdy upewniłam się że tam się nic nie dzieje, to go zwyczajnie wyłączyłam.

    Ten głupkowaty „gang” do którego należy pół dzielnicy strasznie przypomina „Dollars” z DRRR!! – może mnie pamięć zawodzi, ale wydaje mi się że fabuła tamtego anime też działa się głównie w Ikebukuro. Dodam, że przypomina w negatywny sposób – jakby sam pomysł zerżnięty, ale wykonaniem nie dorasta tamtemu do pięt.
    I głównie to chciałam tu napisać, bo zastanawiam się, czy tylko ja miałam takie nachalne skojarzenie z DRRR!!

    Co może być gorsze od bohaterów, którzy robią na widzu złe wrażenie? Otóż bohaterowie, którzy nie robią absolutnie żadnego wrażenia. A tylko takich przez te kilkanaście minut tu dostałam. Nic, szara masa.

    Nie wiem czego się spodziewałam, pewnie gangusuów pociągających nosem i pytających czy ktoś ma jakiś problem. Niestety, nie ten adres.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Walaszek01 8.01.2021 09:17
    W punkt
    Nie wiem czy autorka przeczytała wywody innych czy tez nie, ale moim zdaniem trafiła w punkt w ocenie, mówiąc podobnym tonem.
    W przeciwieństwie do Ancietejka też uważam, Makoto i spółkę za bezcharakternych dzieciaków, którzy jakby tylko się bawili w gangi a w rzeczywistości byli klubem tanecznym i klubem aktorskim.
    A jeszcze gorsze od historii i bohaterów jest klimat serii.
    Robimy anime o ulicznych gangach! Powiedzmy, że jest tu wspaniale, ludzie się klepią po pleckach, raj na ziemi którzy chcą zniszczyć ci źli, a gangi to swoiste współczesne Robin Hoody, w zasadzie nie wiadomo po co, skoro jest podobno tak wspaniale. Muzyka początkowo, to wręcz kłamstwo czym to anime jest.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A R
    odpowiedzi: 3
    Patka 7.01.2021 13:50
    do recenzji
    a ending, mimo ogólnie sympatycznego brzmienia, to już kołysanka pełną gębą.


    rozumiem, że chodzi o ten występujący najczęściej, bo ogólnie są trzy endingi :D

    Z recenzją w wielu miejscach się, cóż, nie zgadzam, znaczy mam inne zdanie, jak np. w przypadku braku charyzmy u Makoto i że tak naprawdę nic nie robi, bo inni robią za niego – nie, zdecydowanie nie. Nie rozwijam, bo chcę napisać swój tekst, więc nie będę się powtarzać. Ogólnie jednak powiem, że bardzo chciałabym, by bohaterowie z innych serii mieli przynajmniej w połowie tyle charyzmy co Makoto, King czy Kyouichi. No ale fajnie to pokazuje, jak różnie można oceniać te same postacie. Popieram natomiast, że konfrontacja gangów zakończyła się niesatysfakcjonująco – sama śmieję się, że  kliknij: ukryte  (na wszelki wypadek dam to w spoiler).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kor56 30.12.2020 08:33
    Eeee
    Nie wiem czym się tak podniecają w tym anime.
    Historie są słabe, rozwiązania problemów przewidywalne, postacie bez szczególnego pomysłu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tamakara 20.10.2020 20:19
    Trzeci odcinek wreszcie, tak jakby, sugeruje, że może jednak coś z tej serii będzie. Pierwsze dwa były mocno średnie, ten jakoś mnie zainteresował, nawet jeśli -intrygę- dało się rozszyfrować bardzo szybko. Poza tym Kingu machający młotkiem ... prawie mogę go teraz zaakceptować.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Patka 6.10.2020 22:39
    Pierwszy odcinek powiedziałabym, że „letni”, prawdziwa akcja powinna zacząć się od następnego. Nie pasuje mi głos Takashiego, nie na tyle jednak, by mi przeszkadzało w seansie. Fajny główny bohater (Takashi też zapowiada się na ciekawego, choć i tak najbardziej czekam na czerwonowłosego, heh) i znakomity opening od razu wpadający w ucho. Czuję się bardzo zainteresowana, zresztą jestem już od dawna.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 6.10.2020 22:00
    „Jesteśmy gangolami z Ikebukuro. Yo! Narkotyki niet! Marihuanen to śmierć! Tacy niepokorni! YO!”
    Sam nie jestem wielkim zwolennikiem używek, ale przy takim settingu, to podejście do tematu jest idiotyczne.
    Ostatnio jak oglądałem anime o gangach, to było to Tokyo Tribes. Wszyscy Japończycy wyglądali w nim jak przybysze z czarnego getta, ale takich głupot jak powyżej nie było.
    Zobaczymy jeszcze jeden odcinek.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime