
Komentarze
Ex-Arm
- Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika :/ : ? : 13.04.2021 22:19:46
- Odpowiedź na komentarz użytkownika :/ : Shorexen : 13.04.2021 14:56:56
- Re: Przemyślenia po połowie serii : Subiektywne : 13.04.2021 08:09:28
- Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika :/ : Ocenianie : 13.04.2021 07:09:26
- Odpowiedź na komentarz użytkownika :/ : Shorexen : 13.04.2021 00:42:22
- Re: Przemyślenia po połowie serii : Saber : 12.04.2021 16:52:03
- Re: Ex-Arm po 12 odcinku (koniec) : :/ : 12.04.2021 16:23:04
- Re: Grafika ma znaczenie : Animacją i nie tylko : 12.04.2021 14:16:42
- Przemyślenia po połowie serii : Kilka zdań w temacie : 12.04.2021 14:04:34
- Re: Ex-Arm po 1 odcinku : Ex-arm : 12.04.2021 00:50:42
Przemyślenia po połowie serii
Być może wiele osób to zaszokuje (tych co oglądali), ale to nie animacją jest dla mnie najważniejszym problemem w tej serii.
To nie jest tak, że seria (a być może pierwowzór też) wykorzystuje motywy z kilku filmów. Dla mnie ona je bezczelnie zrzyna, w dodatku wykorzystując także wiele środków stylistycznych tam wykorzystanych. Taki patchwork z Matrixa, Terminatorów, Robocopa i kiku innych filmów.
I dosłownie widać tu „ściegi i szycie”
Do tego dochodzi tematyka raczej poważna, a zrealizowana w infantylny sposób jak dla 9 latków.
Postacie to jeszcze większy minus. Również niemal przekopiowane z wyżej wymienionych filmów. A postacie poboczne to jakiś absurd (Przykładowo wnuczka szefa pewnej organizacji)
Zupełnie jakby dzieci postanowiły zrealizować swoje anime po obejrzeniu kilku filmów sci‑fi.
Nie wiem niestety, na ile jest to „wina” pierwowzoru. Bo dla orientacji został przeczytany początek mangi przed seansem.
A i jeszcze Opening. Drugi najgorzej zrealizowany pod każdym względem opening – z około tysiąca obejrzanych dotychczas.
Ex-Arm po 12 odcinku (koniec)
Tytuł ten uczy i utwierdza w przekonaniu, że każdy aspekt serii ma znaczenie w równym stopniu, bo jak coś pod jakimś względem jest zrobione gównianie, to i reszta przez to traci na wartości oraz pierwotnym przekazie.
Grafika ma znaczenie
Problem w tym, że oprawa graficzna tej serii jest fatalna. Sceny akcji są tak sztywne, że gry typu beat‑em up z ery PSX to przy nich dzieło animacji i choreografii walki h2h. Kadrowanie jest tak złe, że czasem zupełnie nie wiadomo co się stało. Mimika postaci zupełnie nie pasuje do sytuacji na ekranie, przez co np. Minami uśmiecha się głupkowato w sytuacjach, gdzie powinna być przerażona lub zrozpaczona. Już pomijaj paskudny podział postaci na te 2D i 3D, z czego obie te grupy są rysowane w zupełnie innym stylu a płaskie tekstury 2D z 2 klatkami animacji na krzyż bardziej pasowałyby do starych dzieł Bartosza Walaszka, niż do anime.
Można zrobić dobre sceny akcji przy wykorzystaniu podobnej jakości modeli 3D. Jest taka seria inspirowana anime, RWBY, która mimo brzydkiego 3D nadrabia choreografią walk i świetną animacją. Można też zrobić tak jak Kemurikusa, gdzie kiepskie modele 3D zostały połączone z pięknym kadrowaniem, tłami i grą kolorów, co wyglądało naprawdę dobrze i klimatycznie. Grafika Ex‑Arm jednakże nie ma żadnych dobrych stron.
Ex-Arm po 2 odcinku
Ale wracając… no śmieć. Ta seria znaczy się, ale z pewnością obejrzę to do końca. Wręcz muszę to zrobić.
Wiem też, że nie ma sensu się doszukiwać czegokolwiek w tym tytule, ale o co chodziło z tymi powidokami przy ruchach postaci w drugiej połowie i z tymi wystrzałami z pistoletów z odgłosami pękających baloników? xD
WOW
Ex-Arm po 1 odcinku
PS Zawsze czytam Tablisa, jako Tabilis. Tak jakoś fajniej brzmi. 😁
Na pewno będę oglądać do końca.
Heloł heloooł
Oby twórcy wytrwali w Wizji! A my w oczekiwaniu na kolejny odcinek!
Znaczy tak widziałem zajawkę i nawet trailer, ale myślałem ze to jakiś żart. A chyba największym żartem jest ze to coś jest sygnowane jako Crunchyroll Original…