Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

takt op.Destiny

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    MrParumiV18 24.12.2021 16:01
    takt op.Destiny po 12 odcinku (koniec)
    Hmmm….  kliknij: ukryte  Interesujące… jak wiele rzeczy, które logikę zostawiły daleko w tyle. Ogólnie to jestem mega rozczarowany, znowu, kolejną serią w tym sezonie. Był pomysł, potencjał i fajny, obiecujący początek, momentami nawet świetnie wyglądało i brzmiało, ale co z tego? Skoro według mnie skończyło się jak zwykle. Wiele bullshitu, randomowe, zrushowane i niewytłumaczalne (o tym też później) zakończenie, nie wiadomo komu potrzebna prezentacja wizualna kilkunastu nowych muzykantek o których nic nie wiemy. Zbyt skondensowana i poszatkowana zawartość. Nierówny wykon techniczny. W skrócie meh. Thanks mappa… A tak swoją drogą, czy ja o jakimś znaczącym fakcie zapomniałem?  kliknij: ukryte  W sumie ciekawe też czy powstanie kontynuacja, bo scena po napisach znowu serwuje coś niezrozumiałego. Znaczy, wiem co się stało, ale dlaczego? Jakim sposobem? W jakim celu? Zbyt dużo niewiadomych i traktowanie wielu elementów po macoszemu. Przemawia przeze mnie w tym momencie irytacja i duże rozgoryczenie, bo wierzyłem, że mając za sterami do pomocy Madhouse, coś solidnego może się z tego urodzić. Niestety. W tym przypadku nadzieja pozostała matką głupich.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    MrParumiV18 12.12.2021 23:31
    takt op.Destiny po 10 odcinku
    Wkradł się błąd kadrowy w tym odcinku.  kliknij: ukryte  Ogólnie seria zjechała strasznie z poziomem od czasu premiery. Animacja jest nierówna, raz świetna, a raz przeciętna. Natomiast pozostałe aspekty totalnie zjechały z poziomem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kaczka 9.11.2021 09:46
    Podoba mi się to dużo bardziej, niż oczekiwałam. Dobrze się ogląda relacje między główną trójką (i postaciami pobocznymi, które do tej pory się pojawiły), są niezłe walki, element tajemnicy:  kliknij: ukryte  Tylko tej muzyki jakoś tak mało, jak na serię, w której wszystko się powinno obracać właśnie wokół niej, a jednak nie gra (hehe) tu tak istotnej roli, przynajmniej w moim odczuciu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nick 12.10.2021 19:52
    No dobra, szybko dostaliśmy historię Takta, bez budowania napięcia, co to było w przeszłości, by potem pokazać to w końcowych odcinkach. Nie zmieniając faktu, że dalej ogląda się dobrze.
    A technikalia jak się mają? 9 animation directorów plus studio zewnętrzne. 15 key animatorów z czego zakontraktowane dwa studia zewnętrzne. 16 2nd key animatorów plus 11 kolejnych z innych studiów. Animowane komputerowo ręce podczas grania Takta. Statyczna animacja. Tylko pięć liter. Mappa… Której asystenci na papierze pracują dla fabryki, lecz ostatnio widać było ich w studio Voln, tak jak kilku animatorów, pracujących przy tym odcinku. Sam producent z ramienia Mappy (Wataru Kawagoe), którego też spostrzeżono przy Volnie, pracował dla Mappy tylko przy God of High School, razem z Toru Kubo. Czyżby fabryka reklamowała Takta tylko swoją nazwą, a swoje odcinki przekierowała do innego studia i kosi hajs za kulisami, kiedy Fukushi sumiennie podchodzi do swojej roboty? Zobaczymy z czasem.
    Potwierdziło się także, że opening animowała ekipa, zatrudniona przez Madhouse.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    MrParumiV18 10.10.2021 16:51
    takt op.Destiny po 1 odcinku
    Świetnie brzmi, jeszcze lepiej wygląda, a historia pomimo iż nie grzeszy oryginalnością to w kilku elementach ma potencjał. Pozostaje jedynie śledzić dalej z nadzieją, że jakość się nie pogorszy, a otrzymamy solidny produkt.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Saarverok 8.10.2021 23:30
    Widać, że dobre studio to robi, po prostu niekończąca się fontanna przepięknych animacji. Problem dla mnie w tym, że cokolwiek zrobi Mappa czy Madhouse to mnie nie przekonuje, a bajka o muzyce, która ratuje świat już w ogóle nie moja… bajka? :) Ale nie zniechęcam, po prostu nie mój styl, natomiast pewnie paru osobom się spodoba.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Nick 7.10.2021 18:51
    Nie powiem, bawiłem się przy tym bardzo dobrze. Do oryginału jest trochę daleko, jednak jest to całkiem znośna koncepcja.
    Animacyjnie wygląda to znakomicie, w odcinku pierwszym pojawiło się kilka fajnych nazwisk (Yoshihara, Iwasawa, Satou, Maenami, Miwa czy Isuta), a za kadry odpowiadał reżyser Unlimited Blade Works od Ufotable, Takahirou Miura (Miura pomagał także przy Heaven's Feel). Widać było, że za ten odcinek bardziej odpowiadała ekipa zebrana przez producenta Fukushiego od Madhouse. Miałem obawy jak Fukushi przejdzie od Sonny Boya do Takt Op ale na szczęście się udało.
    Aha, no i opening mi się bardzo podobał.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime