Komentarze
Youkoso Jitsuryoku Shijou Shugi no Kyoushitsu e 2nd Season
- Z punktu osoby która nie zna pierwowzoru : San-san : 9.10.2022 09:47:14
- Odpowiedź na komentarz użytkownika Saarverok : MrParumiV18 : 28.09.2022 14:47:14
- Re: Youkoso Jitsuryoku Shijou Shugi no Kyoushitsu e 2 po 13 odcinku (koniec) : Saarverok : 27.09.2022 23:28:55
- Youkoso Jitsuryoku Shijou Shugi no Kyoushitsu e 2 po 13 odcinku (koniec) : MrParumiV18 : 26.09.2022 22:19:41
- komentarz : bedlamite : 26.09.2022 21:35:38
- Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Saarverok i Nick : Saarverok : 21.09.2022 00:14:35
- Re: Odpowiedź na komentarz użytkownika Saarverok i Nick : Nick : 20.09.2022 16:44:19
- Odpowiedź na komentarz użytkownika Saarverok i Nick : MrParumiV18 : 19.09.2022 23:13:24
- Re: 12 : Saarverok : 19.09.2022 21:28:35
- Re: 12 : ziomaaal : 19.09.2022 20:04:05
Z punktu osoby która nie zna pierwowzoru
Tutaj się liczy co kto komu powiedział i jak się zachował. W zasadzie tła, projekty postaci czy animacja ruchu są tutaj trochę nieistotne, wszyscy mogliby być bezkształtnymi Punpunami i wyszłoby na to samo.
Są serie, które muszą koniecznie być piękne i poprawnie animowane, bo inaczej gryzą w oczy. To wtedy gdy główną rolę odgrywa świat przedstawiony. Wówczas z kolei to co mówią postacie może nie mieć sensu, a i tak jest dobrze.
Tutaj mamy nastawienie na relacje. I pod tym względem anime nawet się sprawdza. Bez szału, ale jest dość interesująco.
Robotę robi oczywiście główny bohater, który bądź co bądź jest w mojej opinii socjopatą. W pierwszej serii nie było to tak widoczne, nie wiem czy celowo, w drugiej coraz bardziej się przekonujemy jak bardzo protagoniście zwisa to, co myślą inni. Działa według własnych założeń i realizuje zasadę minimalnej koniecznej interakcji. Nie odczuwa żadnej więzi z kolegami z klasy, ani też nie przejmuje go w istocie ich los, ale działa często na ich korzyść gdyż widzi w tym jakiś cel. Trochę mi przypomina głównego bohatera z Ajina, ale tamten miał w sobie mimo wszystko znacznie więcej przywiązania i targających nim emocji, a Ayanokouji jest trochę z nich wyprany, o czym dobitnie przekonują nas ostatnie odcinki.
Najlepsze jest to, że brak odczuć w stosunku do innych to miecz obosieczny, nikogo tak na prawdę nie darzy sympatią, ale także nikogo nie nienawidzi. Ktoś może być bardzo problematyczny i stwarzać problemy, ale gdy Ayanokouji się rozprawi z „problemem” nie oznacza to, że dana osoba przestanie być użyteczna.
Ani sympatia ani mściwość nie powoduje głównym bohaterem i bardzo mi się to podoba.
Reszta postaci jest raczej typowa, ale w relacjach z głównym bohaterem wypadają nie najgorzej. Jestem szczególnie zadowolona z postaci Horikity i Kouenjiego. Horikita wyciąga wnioski, poprawia swój stosunek do innych, nie jest tylko obrażalską tsundere, ma swój rozum. Blondas Kouenji jest bardzo ciekawy, ma wszystkich gdzieś i nie czuje potrzeby by tego zmieniać. Nie angażuje się w sprawy klasy ale specjalnie nie przeszkadza, zachowuje się neutralnie i nie szuka zwady. Uznałabym, że to raczej nietypowa postać. Kushida jest dziwna i nie do końca ją kupuję. Kei jest głupiutka i nie zupełnie mnie obchodzi. Ibuki też jest osobliwa. To dopiero tsundere! Wściekła jak osa i wierna jak pies. Ale nic o niej nie wiemy więc jej zachowanie jest dla mnie niejasne. Ryuen był super postacią, bo nie był tylko tępym tyranem gnębiącym innych dla przyjemności. Potrafił sprytnie knuć i z jakiegoś powodu klasa była mu wierna. A wydaje mi się nie tylko ze względu na jego siłę. Pod koniec jego charakter i motywacja zamiast zagęścić to się spłyciły i stracił w moich oczach jako antagoniasta.
Reszta postaci nie ma większego znaczenia, jest ich sporo, na razie poznajemy ich trochę pobieżnie. Ciekawą zbieraniną są wychowawcy, ale za mało o nich wiemy by cokolwiek wyrokować.
Generalnie drugi sezon był ok. Ale nadal 6/10 jestem zaciekawiona, ale nie oczarowana. Pewnie będę śledzić kolejny sezon, ale nie stawiam mu wysokiej poprzeczki.
Youkoso Jitsuryoku Shijou Shugi no Kyoushitsu e 2 po 13 odcinku (koniec)
Z punktu widzenia kogoś, kto czytał materiał źródłowy, działy się tu niewybaczalne rzeczy.
Za to jestem bardzo ciekawy, jak to wyszło z punktu widzenia osób, które nie znają LN – pomijając kwestie techniczne, które rzucały się w oczy każdemu…
12
po 11
Bardzo podoba mi się postać Kei, nie mogę się doczekać dalszego rozwoju wydarzeń. Mam nadzieję, że to nie będzie koniec interakcji jej i głównego bohatera.
Chyba trzeba będzie sięgnąć do nowelek.
Ale OP i ED są dobre, o jeny.
Youkoso Jitsuryoku Shijou Shugi no Kyoushitsu e 2 po 7 odcinku
Youkoso Jitsuryoku Shijou Shugi no Kyoushitsu e 2 po 5 odcinku
Youkoso Jitsuryoku Shijou Shugi no Kyoushitsu e 2 po 3 odcinku
Odcinek 3
Na razie wygląda mi to trochę na powtórkę z ostatnim sezonem Oregairu – całość mocno średnia, ale najważniejsze sceny powinny dowieźć…
Po drugim odcinku