
Komentarze
Boku no Hero Academia [2022]
- Boku no Hero Academia 6 po 25 odcinku (koniec) : Shorexen : 26.03.2023 17:17:59
- 17 : ZSRRKnight : 29.01.2023 09:12:15
- Re: Odcinki : Stary widz : 28.11.2022 19:43:27
- Odpowiedź na komentarz użytkownika blob : Shorexen : 27.11.2022 16:35:11
- Re: Boku no Hero Academia 6 po 9 odcinku : blob : 27.11.2022 02:04:12
- Boku no Hero Academia 6 po 9 odcinku : Shorexen : 27.11.2022 00:32:33
- Re: Odcinki : ZSRRKnight : 26.11.2022 13:40:22
- Odcinki : Kaioken : 26.11.2022 13:03:55
- po 8 odcinkach : Perełka : 19.11.2022 20:21:12
- 3 : ZSRRKnight : 15.10.2022 14:49:56
Boku no Hero Academia 6 po 25 odcinku (koniec)
17
Boku no Hero Academia 6 po 9 odcinku
Odcinki
po 8 odcinkach
3
A tak w ogóle to już trzeci odcinek, a Deku pojawił się ledwie parę razy na ekranie – i w sumie w ogóle mi go nie brakuje xd
To za co cenię BnHA to to że nie jest to zwykły shounen. Oczywiście, mamy tradycyjny schemat „coraz silniejszy protag, coraz silniejszy złol”, ale siłą serii jest wdg mnie worldbuilding. Każde poprzednie wydarzenie wpływa na późniejsze ( kliknij: ukryte to jak All for One skrupulatnie buduje swój plan poprzez Shigarakiego i profesora, to jak „Pro Hero” uczą się ruchów złych, a ci nie pozostają dłużni, te wszystkie akcje i reakcje itd ). Moim zdaniem ten sezon rozpoczyna arc który jest kulminacją skrupulatnie budowanego przez autora świata, gdzie nawet teoretycznie jedna poboczna postać, która pokonała swoją traumę, stała się nagle atutem ( kliknij: ukryte Twice i jego Quirk, która zarówno może służyć jako nieskończone wzmocnienie sił jak i niewykrywalny doppleganger – w skrócie robi różnicę). Już nawet nie chce się po raz kolejny rozpływać nad tym ile jest tu fajnych postaci (waifu Mirko wreszcie ma swoje 5 minut!), która każda mimo wszystko ma coś do odegrania (niesamowite jak autor mangi to wszystko spina) i nie są zapominane jak w tylu różnych innych shounenach. Tu oprócz śledzenia samego protaga – Deku, mamy po prostu cały tętniący życiem i innymi świat. Cieszy też że sama adaptacja, nawet mimo słabszych momentów, staje na wysokości zadania.
I ten smaczek na początek, czyli OP zrobiony w klimatach amerykańskich komiksów. Po prostu uczeń przerósł mistrza (autor nigdy nie ukrywał fascynacji amerykańskim komiksem, a „Boku” to jego hołd dla tegoż), podczas gdy „mistrz” jest w coraz większej d*.
1
Ten początek był bardzo nie w stylu My Hero Academii. Żaden recap, żadne wprowadzenie – od razu dostajemy akcję i to jaką! Tak szczerze to ten odcinek był lepszy niż połowa poprzedniego sezonu, więc naprawdę może się szykować najlepszy arc do tej pory.
No i wygląda na to, że tym razem animacja będzie na wyższym poziomie, więc bardzo się cieszę.
Opening i ending oczywiście genialne. Szczególnie podoba mi się jak bardzo komiksowa jest czołówka.
dwa kwartały