Komentarze
Eiga Go-Toubun no Hanayome
- LUDZIE pracujący, nie tylko nad sobą : Bez zalogowania : 5.05.2023 14:41:17
- Człowiek pracujący, nie tylko nad sobą : Bezczelny typ : 5.05.2023 07:43:00
- Re: Facet przejrzały w młodości : Bez zalogowania : 4.05.2023 13:10:22
- Facet przejrzały w młodości : Bezczelny typ : 4.05.2023 07:50:30
- Re: Protagonista : Łowca czarownic : 3.05.2023 20:03:57
- Protagonista : Anonimowa : 3.05.2023 12:27:40
- Re: Koniec bajki : Bezczelny typ : 3.05.2023 10:53:28
- Na zakończenie : Łowca czarownic : 3.05.2023 10:36:32
- Re: Oj jak się zgadzam : Saarverok : 3.05.2023 10:13:34
- komentarz : Re: Koniec bajki : 3.05.2023 09:52:03
Facet przejrzały w młodości
Powinien bzyknąć wszystkie siostry. Była by jakaś atrakcja a on się żeni. Normalnie masakra! Generalnie to powinien się wyszaleć na maxa. Czyli zaliczyć całą masę krótkotrwałych związków gdzie liczą się uroda, emocje, różnorodność i fun. Czego łakną niedojrzałe typy.
A potem pójść po rozum do głowy czyli dojrzeć i znaleźć sobie dobrą partnerkę do długotrwałego związku. Najlepiej bez takiego obciążenia genetycznego jakie mają te sisterki.
Rozumiem, że ktoś taki jak on. Od razu dojrzały w tym wieku wygląda niezbyt realnie i to uwiera.
Dla większości mężczyzn dojrzałych liczy się pewność i stabilizacja. Kobieta mogąca i chcąca mieć dzieci. Do tego dobra, miła w obyciu, wierna, w miarę mądra i niezbyt szpetna. I to wystarczy dla dobrego i wartościowego związku.
Chyba po prostu priorytety się komuś pomyliły. Stąd całe te darcie szat.
Natomiast Go‑Toubun no Hanayome to jest jedyny tytuł, do którego w życiu drugi raz nie wrócę w żadnej formie, czy to anime czy mangi.
Zakończenie jest kompletnym gniotem:
kliknij: ukryte
- idiotyczny wątek z ich biologicznym ojcem, który prawdopodobnie miał jakoś związać postać Itsuki z rolą, jaką autor nadał tej postaci, czyli pomost pomiędzy tym co się dzieje, a mamą dziewczyn, a wyszła kupa ze znakiem zapytania nad nią;
- ostateczny wybór pannicy (i nikt mnie nie przekona tym 40‑stronnicowym dokumentem Word, dlaczego to Yotsuba wygrywa);
- ciągłe zaloty i cięte teksty w stronę Fuutaro/Yutsuby ze strony sióstr nawet po tym, jak Fuutaro jasno zdeklarował kogo wybiera, pomimo pompatycznego gadania, że zawsze będą razem, one uszanują decyzję, będzie dobrze, super i cukrowo;
- absurdalna i pseudo emocjonalna scena z odgadnięciem, która dziewoja jest jego żoną, gdy wszystkie były ubrane w te same suknie (strasznie niesmaczne to się oglądało, nawet gorzej niż czytało);
- i wiele, wiele innych rzeczy, które pamiętałem jeszcze świeżo po zakończeniu, a o których na całe szczęście już zapomniałem.
Film tylko przypomniał mi, jak dobra to mogła być manga, a jakim zrushowanym syfem ostatecznie się okazała, w wyniku… no właśnie do tej pory nie wiem w wyniku czego. Nacisku wydawcy na zakończenie? Widzimisię autora? Zmęczeniem materiału? Brakiem pomysłów? Starczyło jakkolwiek rozwinąć historię wybranki Fuutaro i jego samego, pokazać widzowi jego tok rozumowania, dlaczego jest tak, a nie inaczej i wszystko wyglądało by o wiele, wiele, wiele lepiej. Ale nie, bo po co. Najlepiej kliknij: ukryte skupić się na trzech najbardziej lubianych typach postaci – „starszej siostrze”, tsundere i szarej myszce, pozwolić, żeby społeczność to je najbardziej polubiła, rozwinąć tylko ich historie i kontakty z przyszłym panem młodym, po czym wytknąć środkowy palec w stronę widzów i całą historię wywalić do kosza i dla pana młodego wybrać postać, której kliknij: ukryte obiektywnie poświęcono najmniej czasu w całej mandze i ma najmniej rozwiniętą osobowość.
Ach, ależ prawie bym zapomniał! Przecież to jest historia o pięcioraczkach, a autor wziął pod uwagę tylko 4 dziewczęta! No nic, to z piątej zróbmy kliknij: ukryte kotwicę, która będzie wygodnym źródłem wrzucania wstawek o ich mamie i jakoś ludzie sami sobie dopowiedzą, że ona też bierze udział w „wyścigu”, lol.
Na dobrą sprawę, ta historia mogłaby się nazywać San‑Toubun no Hanayome and kliknij: ukryte Yotsuba i nie byłoby żadnej różnicy. Ahhhh, niepotrzebnie to oglądałem, znowu się zdenerwowałem. Nie warto, ktokolwiek wam mówi, że warto, jest fanem kliknij: ukryte Yotsuby i tyle. Zwyczajnie nie warto.